chris_ek

Nawet podobają mi się ze względu na ilość przestrzeni jaką zajmują w akwarium. Tylko to już nie wersja budżetowa i może w przyszłości się skuszę. Druga wada takiego falownika to że może dmuchać tylko prosto, bez możliwości skierowania strumienia w odpowiednią stronę. OK, dzięki. Zbieram wiedzę więc takie informacje są dla mnie bardzo cenne.

Czy to znaczy, że powinien jeszcze dołożyć cyrkulator? Myślałem, że falownik plus spora kaskada załatwi sprawę cyrkulacji w zbiorniku. Tak myślę, że to pewnie dużo zależy od wielkości i ułożenia skały.

Tylko, że to chyba najmniejszy z budżetowych falowników więc chyba nie mam innej opcji. Raczej nie mam zamiaru używać go na pełnej mocy a dodatkowo spotkałem się z opiniami, że po jakimś czasie traci na wydajności. A tak w razie czego to jak go przerobiłeś?

Czas postawić pierwszy krok na drodze do spełnienia marzeń Akwarium 64l: 40x40x40 szyba 6mm opti Skała: Fiji shelfs Piasek: Natures Ocean Live Sand Filtracja: Seachem Tidal 75 wypełniony Matrixem Oświetlenie: Aqua Knight CREE 50 W - a przynajmniej jego klon Ogrzewanie: Aquael Fix 2 50W Falownik: Jebao/Jecod SW-2 Dolewka: Levelautomatic EYE Sól: Aquaforest Reef Salt Bakterie: Special Blend Zdjęcie na razie sprzętów bo skałę muszę pokleić w jakiś sensowny sposób. Ponieważ to moje pierwsze akwarium morskie to muszę się tego nauczyć i na początek planuję miękkie korale. Pewnie zacznę od zoa, briareum, pachyclavularia, clavularia, ricordea, sinularia. Podoba mi się Caulastrea green fluo, Acanthastrea, Montipora talerzowa, Blastomussa no oczywiscie Euphyllie - ale to pewnie dopiero za jakiś czas. No i na koniec chciałbym mieć SPS'y ale nie wiem czy w tym zbiorniku dam radę. Bezkręgowce w postaci kilku ślimaków (pewnie jakiś do przekopywania piasku), krab (Red hermit lub Ciliopagurus striatus), krewetka Lysmata debelius Z ryb to sam jeszcze nie wiem dokładnie jakie i ile mógłbym trzymać w tym zbiorniku - liczę na wasze podpowiedzi. Jakoś niekoniecznie chcę skończyć z parą błazenków a podobają mi się: Gramma Loreto, Nemateleotris decora lub magnifica. Będę bardzo wdzięczny za wszelkie uwagi i porady.

Hmm... dopiero będę startował więc sorry jeżeli głupio pytam, ale mi się wydawało że najpierw doprowadzamy do zamknięcia cyklu azotowego (zero amoniaku, zero azotynów) i dopiero powoli wprowadzamy życie. Amoniak można dodawać w różnej formie.

Cykl azotowy Ci się już zamknął? Jak to zrobiłaś, jakie bakterie?

No fakt, ale niektórzy mają elektrozawór oddzielnie więc różnie może być. Mam taki sam reduktor (tylko bez elektrozaworu) i dla testu sprawdziłem co będzie jak zakręcę zawór reduktora (ten z przodu) - gaz leciał jeszcze przez ponad pół godziny (2 bąble na sec), w końcu odkręciłem z powrotem. Może ten typ tak ma czyli dużą bezwładność po odłączeniu

Pewny jesteś że elektrozawór jest sprawny? Podłączyłeś go zgodnie ze kierunkiem? Ja w słodkowodnym zawór butli mam odkręcony na maxa a po reduktorze tylko trochę tak żeby manometr coś wskazywał (bo jak chciałem odkręcić na maxa to okazało się że całkiem można go wykręcić i gaz poszedł tędy )

W słodkowodnych niektórzy stosują, ale czy działa trudno stwierdzić - jak dla mnie trochę ściema bo albo tłucze wszystko albo nic a nie tylko wybiórczo . W morskim problemem może być siatka reaktora, która wykonana jest z metalu (być może nierdzewki).

Nie odpowiadają to prawda, ale u nas wodę do badania pobierają z domowego kranu.

W Lublinie to działa tak, że w każdej chwili możesz zgłosić do wodociągów prośbę o pobranie i przetestowanie wody jaka leci z twojego kranu - są do tego zobligowani. Jeżeli nie do wodociągów to możesz to zgłosić do sanepidu - chociaż oni zlecają badanie wodociągom, ale są dla nich organem kontrolującym więc wodociągi nie mogą tego "olać".

Jakoś nie widzę tego żeby odbiornik 120W zasilać takim przewodem, te przewody nie są produkowane z myślą o przewodzeniu dużych prądów. Dodatkowo to aluminium powlekane tylko miedzią.

Może spróbuj ograniczyć ilość wody zaciąganej przez rurkę poprzez jakąś tuleje wstawioną do środka rurki.

Witam Szanowne Grono, mam na imię Krzysiek i mieszkam w Lublinie. Od zawsze podobały mi się akwaria morskie a od przynajmniej roku zaczęła kiełkować myśl żeby sobie takie akwarium postawić. Trochę ostatnio zgłębiałem wiedzę w tym kierunku, ale wiadomo, że nic nie uczy tak dobrze jak praktyka. Więc jeżeli coś nie pier... to w kwietniu powinno dojść do pierwszego zalania.