tdew
Klubowicz-
Liczba zawartości
542 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez tdew
-
Jeśli chodzi o Tunze u mnie też było w miarę cicho ale do czasu. Teraz jedna z dwóch 040 chodzi całkiem przyzwoicie a druga "siorbi" jak diabli. Nie pomogło gruntowne czyszczenie (w zasadzie nie było czego czyścić), nawet ją wysuszyłem - żadnych zmian, brak mi już pomysłów co może być przyczyną. Przedtem miałem parkę PSK - nawet nie narzekałem, wcale nie było tak głośno (siorbiąca Tunze jest dużo głośniejsza od ich obydwu razem wziętych). Miały swoje wady wspomniane powyżej a zwłaszcza jedną, czasami nie startowały, jedna z nich w ten sposób zakończyła swój żywot, chwilowy brak prądu i po pompie. Co do wydajności to mam mieszane uczucia,po przejściu na Tunze wcale nie zauważam drastycznego wzrostu ilości i jakości piany. Odnoszę wrażenie że PSK są nieco za bardzo krytykowane a Tunze przeceniane. Pzdr
-
dlaczego zły, ze świeczką szukać akwarium w którym stado decorek żyje dłuższy okres czasu bez agresji. Zwykle ze stada pozostaje jedna sztuka, przynajmniej biorąc pod uwagę litraże zbiorników jakie mamy w domu. U mnie w 800 l jedna decora z trudem dogaduje się z magnificą. Pzdr
-
Nie potrafię precyzyjnie odpowiedzieć na pytanie o wiek zmiany ubarwienia. Pierwsza zmiana do kolorystyki przejściowej (z żółtego do żółtego z paskami czyli półdorosłego) powinna nastąpić gdzieś w okolicy pierwszego roku i tu już rozmiar ryby powinien wynieść około 10 cm. Zmiana do kolorystyki ostatecznej to już wiek kilku lat - niektórzy mają ryby po 3-4 lata i dalej są one gdzieś pomiędzy. Zmiana koloru jest zależna od wieku, wielkość ryby nie ma znaczenia. Twoja jest w kolorystyce przejściowej i jak sądzę nie jest jeszcze w fazie zmiany koloru na ostateczną a na półdorosła. Można to w dużym przybliżeniu określić np po płetwie ogonowej, im ryba jest starsza tym bardziej przybiera ona kształt łuku. U dorosłego egzemplarza jako ostatnia cześć ryby zmienia ona barwę na niebieską. Pzdr
-
Jak na Acanthurusa to twardy gatunek. Nie rób nic, jeśli jest w przyzwoitej formie to nic mu nie będzie. Strasznie karłowaty - nie chcę nawet wiedzieć skąd go masz, mój ma jakieś 11-12 cm i około 2 lat a o zmianie koloru nawet nie myśli. Docelowo to duża ryba i 300l to dla niej niewiele. Pzdr
-
Ja bym wywalił przynajmniej w przypadku Eunice. Rośnie to ogromne, coś jeść musi, u mnie posądzałem go o kilka nagłych zniknięć (ślimaki, krewetki, drobne ryby, kilka miękkich korali typu xenia które i tak traktowałem jak chwasty). Mój delikwent miał około metra długości, żeby go dorwać musiałem usunąć połowę skały z akwarium. Po wyciągnięciu kawałka skałki w którym się chował z wody, okazało się że koleś był tak ciężki, że nie był w stanie się w niej utrzymać. Dyndał sobie w czasie mojego biegu do łazienki - na szczęście nie spadł. Żona z balkonu wróciła po pół godzinie Swoją drogą największy robal jakiego w życiu widziałem. Gatunek sam w sobie jest dość ciekawym obiektem obserwacji, bardzo ostrożny i cholernie szybki. Obserwowałem go w nocy, wyglądał trochę jak kobra falująca w toni wody, swoim drugim końcem nigdy nie opuszczał skały w której się osiedlił. Jeśli cokolwiek go przestraszyło natychmiast w niej znikał. Więc swojskie małe wieloszczety Tak, Eunice Nie. Pzdr
-
Mam pytanie czy informacje o kosmicznych karach jakie grożą za przewiezienie choćby kawałka skały, nie wspominając o ukwiałach czy krabach są poparte konkretnymi przepisami? Nie wchodząc w stronę ideologiczną czyli czy "to wypada"(Pominę fakt że wszelkie życie już martwe leży tonami na straganach na byle targu rybnym w tym kraju). W kwestii przepisów weterynaryjnych - tu cytuję: pkt. 5 Małe ilości innych produktów pochodzenia zwierzęcego przeznaczonych do indywidualnego spożycia przez ludzi Do UE można wwozić lub wysyłać inne produkty pochodzenia zwierzęcego, takie jak na przykład miód, żywe ostrygi, żywe małże i ślimaki, jedynie pod warunkiem, że: — pochodzą one z Chorwacji, Wysp Owczych, Grenlandii lub Islandii, a ich łączna waga nie przekracza 10 kilogramów na osobę http://www.giwet.waw.pl/www/index.php?option=com_content&task=view&id=1&Itemid=3 Zawsze można powiedzieć że te ślimaki i krewetki są na kolację Gatunki chronione koralowców twardych które w Chorwacji również występują nie tworząc jednak struktur które w naszym rozumieniu można byłoby nazwać rafą. Ich niszczenie czy przywóz do Polski jest nieakceptowalny zarówno pod względem prawnym jak i "moralnym". Zdarzało się mi je widzieć w polskich sklepach chodź po raz ostatni bardzo dawno temu. Pzdr
-
Używam ballinga od lat i przez te lata niejeden raz głównie wskutek swojego lenistwa wyjechałem z Ca czy Mg na kosmiczne poziomy (i w górę i w dół). A stało się to również dlatego że po zbiorniku nie było widać żadnych niepokojących objawów. Ale wystarczyło że zawinęła mi się rurka w pojemniku z roztworem wodorowęglanu sodu co spowodowało że pompa przestało go stosować, to po kilku dniach trzyletnie dziecko zauważyło że coś jest nie tak. Tak ja ci Tomek napisał - wahania byle nie drastyczne Mg nie powinny mieć żadnych konsekwencji ale jak polecisz z kH to może się skończyć kaplicą. Nie widzę żadnych problemów ze stosowaniem spożywczej sody oczyszczonej zamiast odczynników chemicznych, sam to wielokrotnie robiłem. Może jest jakaś różnica w czystości ale tu bym nie przesadzał. Pzdr
-
U mnie były zainteresowane acanthastreą,wellsophyllią i trachyphyllią. Blastomussie jak już pisałem dały spokój. Ale swoje zrobiły - aiptasie wyeliminowały całkowicie ze zbiornika. Pzdr
-
niektóre wundermani tak mają. Osobiście musiałem przerzucić prawie wszystkie lpsy do sumpa, nie ruszają tylko blastomussy. Karmie dość dużo, wątpię by to pomogło. Pzdr
-
Moje standardowe PSK 2500 są już dość leciwe, jedną zaczynam podejrzewać o przebicie, do tego są nieźle rozklekotane i coraz bardziej hałasują. Z tego co widzę zakup tych samych nowych nie wchodzi w rachubę - praktycznie nigdzie nie są dostępne. Widziałem podobny temat na forum, jako lepszy zamiennik wskazywano Tunze HS 9420.040. Ktoś ją faktycznie podłączył? Jak to wygląda jeśli chodzi o stronę techniczną - trzeba stosować jakieś przejściówki i jak z wydajnością - dwie takie nie będą za mocne? Może lepsze byłyby dwie Tunze HS 9410.040. Widuje w sklepach również Eheima Compact+ Marine 80, tyle że o niej już nic nie wiem. Generalnie zależy mi na przyzwoitej wydajności, niskim poziomie hałasu no i żeby podłączenie nie wymagało kilometra rurek i przejściówek (z naciskiem na pkt drugi) Pzdr
-
z tego co pamietam ma dzisiaj dostawę więc ma co innego do roboty. Pzdr
-
Ano od dwóch tygodni. Dotyczyło to prawie całego miasta, tylko ferie niestety się właśnie kończą. Pzdr
-
1. Może być tak lekko licząc z 20 gatunków. 2. retusa, roseni, samoensis, variolosa Przede wszystkim próba identyfikacji na fotografię poza niektórymi badzo specyficznymi gatunkami to zgadywanie. Poświęcasz kawałek korala i po szkielecie porównujesz ze wzorcami, troche ich znajdziesz na necie. Większość stron z niby zidentyfikawanymi koralami to wróżenie z fusów. Schemat masz poniżej http://www.shadowramysreef.com/component/content/article/62-identification/166-identifying-sps-corals Na marginesie kawałek czasu temu była dyskusja na temat identyfikacji sps-ów na RC, E. Borneman załączył test z pytaniem która/e z poniższych montipor to capricornis. Kto nie widział może zgadywać tzn przepraszam identyfikować. http://reefkeeping.com/issues/2002-04/eb/image/index.php Pzdr
-
mam 4 wargacze - chrysusa, hexataenie, carpenteri oraz exquisitusa. Nie zauważyłem żadnych problemów poza dość wysoką płochliwością ostatniego. Ważne jest np stopniowe gaszenie swiatła bo gdy dzieje się coś nagle strasznie panikuje. Już kilka razy wyławiałem go z komina. Nie sądze by udało ci się zakupic w Polsce ten zestaw, więc pewnie będziesz kupował co będzie i co się spodoba. Przy takim litrażu zrezygnuj z większych gatunków, czyli coris, thalassoma, anampses. Wargacze wbrew obiegowym opiniom nie w każdym przypadku są rybami prostymi w utrzymaniu. Mam też nadzieję że wiesz ile kosztuje ocellatus bo on akurat od czasu do czasu jest do dostania. Pzdr
-
u mnie aktualnie magnifica tłucze decorke. Jakis czas temu było odwrotnie. Konsekwencja tego jest fakt że decorka wypływa z nory pod skała praktycznie tylko w czasie karmienia. Pzdr
-
widzę że się narodziła nowa miejska akwarystyczna legenda - wszyscy mają wyczyszczone z azotanów i fosforanów akwaria, a jak korale padają to na pewno za duży steryl. A na poważnie możliwość sensownej diagnozy poza przypadkami oczywistymi jest znikoma. Zawsze nagły skok parametrów jest dużo gorszy od stabilnych nawet jeśli są one słabe. Przejrzyj acre pod kątem robali: AEFW (google twoim przyjacielem), koral wygląda podobnie do spsów zaatakowanych przez te pasożyty. Jeśli to nie robale cudów nie zrobisz. Pzdr
-
Dzisiaj zauważyłem że coś nawala automatyczna dolewka, niezależnie od położenia pływaka leje wodę. Okazało się że mam przebicie na pompie Tunze a to był efekt uboczny. Po wyjęciu czujnika z wody dolewka działała ok. Po wyłączeniu pompy już też. Tunze po gwarancji, leci do piwnicy. Już druga zresztą. A co do JVP, też mam jedną na razie i chyba jest OK, choć pomysł by pompę nominalnie 12 tys l wieszać na jakiś 3 przyssaweczkach to mega pomyłka. Jak przyssawki puszcza przemeblowanie akwa pewne. W każdym razie nie wiąże z nimi przyszłości. Przerabiałem też koralie z pierwszej serii, na 4 padły wszystkie. W sumie nie wiem co kupić bo coś muszę. Do koralii się zraziłem do tunze też, AM niby do kitu. Pzdr
-
W pH 7,5 na pewno nie zachodzi proces rozpuszczania się szkieletów wapiennych. Optymalny jest zakres mniej więcej od 8 do 8,2. Przy pH 7,2 kalcyfikacja zachodzi w przybliżeniu o połowę wolniej niż przy 8,0. W przybliżeniu bo zależy od dodatkowo od wielu innych czynników głównie zawartości CO3 w wodzie. Co nie znaczy że niskie pH to nie problem. Jeśli w natuurze korale żyją w pH około 8,1 to należy się starać zapewnić im podobne w warunkach sztucznych. W zimie częstsze wietrzenie, rura z odpieniacza na zewnątrz, glony w sumpie w cyklu odwrotnym (niestety średnio pomaga), akwa w pomieszczeniu w którym się nie śpi, kiedyś co nieco pomagał mikser ale teraz już się ich nie stosuje z przyczyn wiadomych. Pzdr
-
Witam przebrnąłem przez x kilkudziesięciostronicowych wątków na temat i chętnie bym się dowiedział jakiś konkretów. Osobiście używałem peletek jakieś 5 m-cy i zrezygnowałem. NO3 w standardowym, dojrzałym z normalną obsadą zbiorniku rafowym nie powinno być problemem.I z tym problemu nie miałem. Bardziej liczyłem na ich zdolność usuwania fosforanów i szczerze mówiąc nie zostałem powalony na ziemię ich skutecznością. W zasadzie to nie wiem czy cokolwiek w tej materii pomagają. Kupuję Rowaphos, wrzucam do filtra i widzę efekt. O peletkach czytam - jednym działają, innym nie, jednym spada NO3, innym rośnie, jedni są zachwyceni inni piszą że im prawie zbiornik poleciał. O PO4 raczej większość pisze że bez rewelacji. Jeśli NO3 oscyluje minimalnie powyżej 0 to wrzucenie peletek przy stabilnych innych czynnikach (obsada, karmienie, podmiany) powinno je obniżyć. A u mnie nic, tak jakbym wsypał szklane kulki Woda mi nie zmętniała, odpieniacz może trochę padł ale poza tym cisza. Więc poza odpowiednim ruchem jakie konkretnie warunki są konieczne by peletki zadziałały? Pzdr
-
Witam Miałem przyjemność mieć kontrakt i z ATI i BK i niespecjalnie widzę powód tak dużej różnicy w cenie. Nie wiem czego konkretnie dotyczą zarzuty o trwałość, jakość wykonania i wydajność w kwestii ATI ale chętnie się dowiem. Używam ATI 250 od 4 lat i nie zanotowałem żadnych problemów. BK w porównaniu z nim tak naprawdę miał jedną zauważalną zaletę, był cichszy. Pzdr
-
Kris_77 - projekt nr 2 Pzdr
-
Kris - projekt nr 1
-
Tubipora jest akurat dość wrażliwym koralem, łatwo pokrywa się glonami co zwykle kończy jej żywot. Nie powinna być umieszczana w zbiorniku który jest niedojrzały albo w trakcie walki z plagami. Ciężko znaleźć przyczynę rozmawiając na forum a poza tym prawie nic nie napisałeś o akwa więc wiele powiedzieć nie można. A 1,035 to wyraźnie za dużo, sprawdź jakimś wiarygodnym miernikiem. Pzdr
-
Instalacje powinny być w piwnicy bliżej sufitu niż podłogi, przynajmniej tak jest u mnie. Woda w piwnicy jest od niedzieli, brakuje koło 3-4 schodków do przelania. Prąd i gaz jest cały czas z mała przerwą na 3 godziny wczoraj wieczorem ale tu spokojnie wystarczył UPS. Wodę przestali wypompowywać bo nie ma już to sensu, kanalizacja nic już nie łapie a w grunt od dawna nic nie wsiąka. Bardziej się boje że pozamykają pozostałe mosty i do domu z pracy nie będzie jak wrócić Pzdr
-
Łatwiej by było gdybyś dał zdjęcie całego korala. Najprawdopodobniej Montipora undata, nazwa handlowa Jedi Mind Trick Undata. Ewentualnie Reverse Sunset Montipora, 'oryginalna' sunset ma odwrotnie czyli tkankę pomarańczową i zielone polipy. Pzdr