AquaManiac

Z tymi "mitami" to ostrożnie, bo post może i ciekawy, ale jednak wiele założeń poczynionych jest dość arbitralnie, autor nie podaje na swoje tezy praktycznie żadnych dowodów, wyników badań itd... Traktowałbym ten tekst raczej jako zaproszenie do polemiki, niż jako prawdy objawione...

Nie będziesz filmował komórką przy świetle LED, nie będziesz filmował komórką przy świetle LED, nie będziesz filmował komórką przy świetle LED, nie będziesz.... I bym nie filmował, ale chciałem się podzielić radością pozyskania koralowca, którego szukałem chyba z 5 lat, mianowicie bardzo żarówniastozielonej Euphyllii divisy, widocznej na początku i na końcu filmu. Na tym filmie nie robi ona wrażenia, jak całe akwarium zresztą, ale na żywo wbija w fotel... Poza tym, akwarium jak akwarium... niedawno były żniwa i trochę zoa, Euphylii, zielonych Sarco oraz Ricordei zmieniło właściciela. SPS-y ruszyły po małej wpadce, mianowicie przedawkowałem dość konkretnie Easybooster: dawkuje się toto 0.2ml na 100 litrów, czyli na moje akwarium 1ml dziennie, a mnie się ubzdurało, że 1ml na 100 litrów Skoczyły oczywiście fosforany i też dość mocno azotany, ale Rowaphos zbił mi fosforany w ciągu tygodnia z 0.1 do .025, to jest jednak genialny środek... Wódka z octem i cukrem zbiły szybko azotany i akwarium wróciło na tory. Co jeszcze... ano Białobrody przyjął się fantastycznie, przez pierwszy miesiąc trochę go wysypywało ale teraz jest gładki jak pupcia niemowlaczka i co najlepsze, bardzo ale to bardzo łagodny. Poniżej beznadziejny filmik no i to w sumie tyle nowego...

Jeżeli to jest faktycznie skała od W. Smitha to ją bierz, będziesz zadowolony.

Trudno powiedzieć, faktycznie wyglądają trochę jak Zoa, trochę jak Paly... Gdybym musiał podjąć decyzję, powiedziałbym na podstawie wyglądu młodych polipów, że jest to Paltythoa.

Na 90% Galaxea.

Istotnie, takie akumulatory są godne uwagi, ale nie jest z nimi taka prosta sprawa... po pierwsze trudny dostęp, bo operatorzy z reguły sprzedają taki sprzęt firmom, które z kolei trudnią się handlem używanym sprzętem telekomunikacyjnym, więc raczej operatorzy niechętnie sprzedają go "na boku". Drugi problem to cena, trzeci potencjalnie taki, że chyba przydałoby się jeszcze BFU, żeby obsłużyć taki akumulator, ale tu moja wiedza się kończy i możliwe, że da się to jakoś załatwić "domowym sposobem". W każdym razie, mam znajomego który jest zatrudniony u operatora na stanowisku "Technik BTS" i powinien coś wiedzieć na ten temat, spróbuję zasięgnąć języka.

Również podejrzewam skałę, jako przyczynę tej katastrofy...

Może nie wegług hipotetycznych wpisów, a wedle badań naukowych i nie od wejścia do pomieszczenia, ale od dostania się toksyny do krwioobiegu.

Red Sea

Słabo szukałeś, w sieci jest sporo na ten temat. Przeszukaj również forum, niedawno była dyskusja i podawałem linka do ciekawego opracowania naukowego na temat PTX.

Było 100x na forum. W skrócie: wytłumacz tym wszystkkim osobom które się zatruły, że to mit.

Nie do utrzymania, odpuść sobie.

Taka tradycja, która przyszła z USA W piątek po Święcie Dziękczynienia uroczyście rozpoczyna się okres zakupów świątecznych i wiele sklepów daje na ten weekend spore rabaty.

Dzisiaj robię to trochę inaczej, mianowicie wkładam takie luźne Ricordee to kotnika z gruzem koralowym, wieszam w spokojnym miejscu w akwarium i czekam, aż przyrośnie. Jeśli Rico jest zdrowa, z reguły przyrasta w ciągu tygodnia. Aczkolwiek metoda z igłą nadal działa, tylko w akwarium taka igła czasami przyciąga uwagę większych ryb i zdarzało mi się, że próbowały ja skubać aż ją oderwały razem z koralem. Ale jeśli nie masz w akwarium większych ryb, powinno się udać. Czasami w pracy kleimy takie luźne Ricordee na klej cyjanoakrylowy w żelu, ale nie lubię tej metody , bo część z nich się po pewnym czasie odkleja.

Przyjmuję

Jeśli możesz wyjąć z wody skałę na której siedzi, to pierwsza metoda jest IMHO lepsza, bo jak się Rico odklei od skały, to potem trzeba ją ponownie przykleić, a to czasami nie jest takie proste...

Avada kedavra by pasowało

Wystarczy Ci opinia tego laboratorium? http://www.eurofins.de/ Natychmiast po tym, kiedy opublikowaliśmy wyniki tych badań, niemiecki dystrybutor wycofał specyfik z dystrybucji i do dzisiaj nie można go kupić w Niemczech legalnie. Wiesz dlaczego? Dlatego, że antybiotyki w Niemczech może przepisać wyłącznie lekarz. Dokładnie 10 lat temu zjęliśmy się tym problemem, tutaj masz to opisane, niestety wszystko po niemiecku, ale translator powinien sobie dobrze dać radę z tłumaczeniem: http://archiv.korallenriff.de/06_chemieclean.html

Czasami zapominasz, że nasze akwaria nie stoją w laboratoriach tylko w salonach... Naprawdę, korona by Ci z głowy nie spadła, jakbyś napisł czy korale lepiej rosną... Nie jest to pierwszy raz, kiedy pytam Cię o wyniki twoich "eksperymentów" a Ty wykręcasz się jakimiś tanimi wymówkami. Widocznie albo masz coś do ukrycia, albo nie jesteś do końca szczery w tym co opowiadasz, tertium non datur...

Jeśli to to przypadkiem o mnie mowa to śpieszę z wyjaśnieniem, że wcale nie angielskojęzyczne, tylko pochodzenia łacińskiego

A wystarczył jeden telefon...

Po informacje o Nyos, to na priv

Ty Karol to już prawie bardziej na Południu niż na Zachodzie A wracając do tematu, to w np. Niemczech też się nieśmiało pojawiają pierwsze oznaki Black Friday. To się niedługo stanie w Europie tradycją, jak np. Halloween. Stety, czy niestety, ale wszystko przychodzi do nas zza Wielkej Wody... Ale akurat dla klienta to dobrze, róbcie róbcie promocje, Drodzy Sprzedawcy i Producenci, róbcie

Miałem na myśli odchylenie w mg/L. Czytałem oczywiście ten artykuł o testach, moim zdaniem trochę poległy, szczególnie na fosforanach. Azotany też tak sobie... Na całej linii poległ Red Sea, a to przecież taki zasłużony producent, ogromny i z wielkim doświadczeniem... Mg i Ca to pół biedy, ale KH i PO4 to jednak trzeba znać dokładne... Właśnie o takie sytuacje mi chodzi, kiedy akwarysta kupuje test "renomowanego" producenta i nie może na nim polegać...

To taka nowa polska świecka tradycja?