-
Liczba zawartości
520 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Informacje o profilu
-
Imię
Tomasz
-
Płeć
Mężczyzna
-
Skąd:
TYCHY
-
Akwarium
850
Ostatnie wizyty
-
Uważam że spokojnie możesz sobie dołożyć do obsady tego "borsuka" i pokolca ... na razie masz niewielkie rybki chociaż błazny , oraz szczególnie "wredny garbik" to ryby bardzo terytorialne i "okupują" w zbiorniku troche więcej przestrzeni niż by sie wydawało - biorąc pod uwage tylko rozmiar tych rybek . Twój baniak ma wystarczająca pojemność by dołożyć jakąś większą rybe ... wybór foxface i tej zebrasomy jest o.k. /nie powinny wchodzić sobie w droge/. Po powiekszeniu swojej obsady oczywiście musisz sie liczyć z ruszeniem parametrów NO3 i PO4 - spowodowanym większym karmieniem /musisz sobie to kontrolować ... aby sie nie "odbiło" na kondycji bardziej wymagających koralowców - jeżeli takowe posiadasz/
-
... zdecydowanie - cyjano !
-
a jakie masz duże te szorstniki ? .... czy miałeś/masz w akwa aiptasie ? - czy chelmon zjadał aiptasie , a nie był zainteresowany szorstnikami ??
-
... witam czy ktoś ma taki zestaw ... chelmon z szorstnikiem ? - czy rybka "zeżre" tego ukwaiała jak zwykłą aiptasie ? .... czy będzie go skubać ? ... czy to także zależy od indywidualnych upodobań poszczególnych egzemplarzy ?
-
Amphiprion clarkii czy można mu dokupić inne błazny
T.TOM.T odpowiedział Marcin77777 → na temat → Ryby
A Ja mam w jednym baniaku 3 parki /błaznów/ clarki , freantusy i snowflakesy ... Akwarium 200cm długości , pozatym trzeba pamiętać o kilku ukwiałach ... aby rybki nie walczyły np. o jedynego quadricolora . Wcześniej zanim "zaraza" zabrała mi większą cześc obsady ryb ,to przez wiele lat żyły razem clarki i "standartowe ocelarisy" . Zaplanowałem zbiornik tak aby nie wchodziły sobie w droge tzn na jednym krańcu akwa ukwiał stichodactyla na dnie zbiornika - to domek dla clarków , a na przeciwległym krańcu baniaka u góry "quadricolor" dla ocelarisów . -
to chyba ukwiał "majano" ... -faktycznie straszne dziadostwo !
-
spokojnie da radę , nic mu nie będzie /że dwa dni będzie się tylko mniej pompował/
-
minęło już troche czasu.... jak tam "zasiedlanie" akwa zwierzakami ? , rybcie chyba już jakieś pływają ?
-
1 i 2 fotka sarco. , 3, 4 fotka lobophyton
-
No oczywiście , kiedy wypłyną ze swojego ukwiała i na drodze spotkają rywala to "prężą muskuły" wydaje mi sie że to normalne - najrzadziej zdarza się to na linii freantus - snowflakes , bo nie często oddalają sie od swoich quadri-domków które rozlokowane są po przeciwległych stronach akwa w odleglości ok. 1,5 metra od siebie . Clarki -te diabełki, znacznie częściej udają się na wycieczke po akwa - poza tym są najsilniejsze w tym zestawie . Więc przy okazjii takiej wycieczki starają się zaakcentować/pokazać kto tu rządzi . Na szczęście antagonizmy między poszczególnymi gatunkami u mnie nie skutkują jakąś walką na wyniszczenie przeciwnika od rana do wieczora non stop , określiłbym to poprostu szybką wymianą "uszczypliwości".
-
no to pilnuj ukwiała aby nie "wciagnęła go'' rurka z kaskady , a jeżeli chodzi o skimmer no to na pewno będzie Ci łatwiej utrzymać stały kierunek cyrkulacji wody w akwa /bo skimmer nie obraca sie tak jak większośc cyrkulatorów o 360 / . Ja błazny mam praktycznie od początku mojej przygody z morszczyzną juz ponad 10 lat- i mimo że są to tak "pospolite" rybki , to zawsze będa miały u mnie swoje miejsce . Aktualnie mam 2 clarki zamieszkujące stichodactyle , 2 freantusy i 2 snowflakesy - w quadricolorach.
-
jeżeli chodzi o parametry które podałeś , to nie ma najmniejszego problemu .... natomiast przy tak małym akwa musisz zwrócić szczególną uwage aby Twój ukwiał nie "zawędrował" w okolice cyrkulatora bo będziesz miał problem jak się "wkręci" . Ważne jest że jak ukwiał znajdzie już swoje miejsce które mu pasuje /bo to On wybiera to miejsce , a nie Ty/ - to nie możesz już kombinować z cyrkulatorami i zmieniać kierunek czy siłe "dmuchania" .... bo znowu może zacząć się przemieszczać szukając swojego idealnego miejsca . A wiadomo że każdy "przemarsz" ukwiała nie jest miły dla innych zwierzaków/korali które będą na jego drodze .
-
Jak wynika z innego tematu kolegi "Nosaczpospolity" - to akwarium faktycznie malutkie.... , ale przy takim litrażu i tak nie "zaszaleje" z obsadą więc Ja myśle że można już wprowadzać "domek dla błaznów" czyli jakiegoś quadri , do tego może jakieś łatwe miękaski /typu discosoma, ricordea czy zoanthus/, żeby troche "pokolorować" akwarium i w wypadku przemieszczania sie ukwiała w tak niewielkim akwa - nie narazić sie na jakieś duże straty.
-
No niestety ... cena bardzo "kusząca", ale nie jest to idealny wybór - bo mimo że przy pracy w trybie ciągłym jego głośność powiedzmy może byłaby jeszcze do zaakceptowania to przy pracy w trybie zmiennym/falowania - ustrojstwo wyje jak cholera.