Kubełek kontra sump

[Nik@]

Ja widzę dużo zalet sumpa:

- pochowane sprzęty. Szlag mnie trafiał jak mi w 54l bez sumpa wszystko wystawalo, ciężko było zabezpieczyć górę zbiornika, ryby wyskakiwaly przez najmniejsze szpary. A to grzałka się odessała i spadła, a to termometr, brzydko te sprzęty wyglądały. Przy grzalce nie mozna bylo postawic koralowca. A w sumpie wszystko ma swoje miejsce, nie szpeci, nie przeszkadza, grzałka sobie leży na dnie. Wentylator w razie czego też bez problemu dołożę. 

-dodatkowa ilość wody w obiegu

- dolewka rodi podaje do sumpa więc do akwarium woda dochodzi już zmieszana. W 54l lalam rodi z reki do akwarium, raz mi się chlusnęło na acropore i zeszła w ciągu doby.

- z sumpem tworzy sie szybki obieg, woda się lepiej dotlenia, w razie zaniku zasilania rybom na dłuzej wystarczy tlenu.

- podawanie do sumpa jakichkolwiek lekow, ozonu, witamin, ballinga, odżywek dla korali jest bezpieczniejsze, bo do displaya wchodzi to już zmieszane i lepiej die rozprowadza. W 54l musiałam się starać takie rzeczy lać w pobliże cyrkulatora. Jak jest potrzeba podłączyć lampę uv to też wygodniej pompke i rury do sumpa włożyć, niż do głównego.

Ja nigdy z sumpa nie zrezygnuję. 

Nigdy nie miałam słodkiego akwarium ani kubełka, więc nie wiem, czy do kubełka można wprowadzać rodi, ozon, podłączyć ballinga czy uv.

 

Aaa, kiedy w 54l w lecie za bardzo wzrosła temperatura, a nie miałam wiatraka, to kombinowałam z zamrozonymi kostkami rodi zamiast dolewania rodi, ale to było ani bezpieczne, ani praktyczne. W 360 do sumpa włożyłam butelki po mineralnej z zamrozona kranowka i spokojnie pojechałam kupić wiatrak

[Piotr1]

Nie wiem czy panel nie byłby lepszy od sumpa, nie trzeba się schylac i mniej rur trzeba, kubełek to nieporozumienie. 

[Gość ensso]

Panel ma swoje zalety. Oczywiście zaraz będą komentarze, że to na pół gwizdka rozwiazanie i dalej amatorka przy sumpie Odpada komin. Odpada hydraulika. Odpada przewymiarowanie pompy. Dochodzi miejsce w szafce, a cały sprzęt schowany i tak. Kwestia tylko czy ktoś ma miejsce na głębokość aby wkomponować panel lub możliwość zabudowy bocznego ktoś na forum nawet ma bardzo duży zbiornik z panelem i spsami. Nie pamiętam tylko nicka

[SU1]

Każdy sposób jest dobry gdy się sprawdza i są pożądane efekty ,zadowalające właściciela .
To zakładający zbiornik ma pomyśleć czego mu trzeba i jakie ma zamiary w stosunku do swojego akwarium .O tym co będzie najlepsze w danej sytuacji musi wybrać sam najlepiej opierając się na długoterminowym  czytaniu forum  i  logice . 

[Gość]

3 godziny temu, dadario napisał:

tylko że jeszcze nigdy nie spotkałem się z akwarium gdzie ktoś ładuje filtr przepływowy a nie ma sumpa. (...)

jak to nie - a kubełek to nie filtr przepływowy ?

[Nik@]

18 minut temu, silvia napisał:

jak to nie - a kubełek to nie filtr przepływowy ?

No Dadario właśnie mówi, że kubełek to przepływowy, ale nie zna osoby, która by uzywala tylko samego kubełka, bez sumpa. Przynajmniej tak to zrozumiałam, że był i kabelek i sump.

25 minut temu, SU1 napisał:

Każdy sposób jest dobry gdy się sprawdza i są pożądane efekty ,zadowalające właściciela .
To zakładający zbiornik ma pomyśleć czego mu trzeba i jakie ma zamiary w stosunku do swojego akwarium .O tym co będzie najlepsze w danej sytuacji musi wybrać sam najlepiej opierając się na długoterminowym  czytaniu forum  i  logice . 

Zgadzam się z tym.  U jednego full wypas nie zadziała, a u innego bez sumpa, podmian i ballinga będzie ok. Wszystko zależy od tego, co się chce trzymać, jakie efekty osiągnąć i czy czy jest się pewnym tego, co się robi, czy tylko się oszczędza i ma nadzieję, że jakoś to będzie. 

 

Dlatego ja tylko wypisałam, jakie ja sama dla siebie widzę zalety sumpa, bo to, co mi się w tym rozwiązaniu podoba, dla kogoś innego może nie mieć zupełnie znaczenia.

Ja boję się tylko takich sytuacji, kiedy przybywa zupełnie nowy morszczak i z miejsca słyszy skrajne opinie, od jednych, że nic nie potrzeba, da sie bez odpieniacza, bez podmian, bez sumpa, bez mierzenia parametrów, nawet bez panelu czy kubełka, a od drugich, że musi sprzedać nerkę na najlepszy osprzęt do akwarium 100l i regularnie wysyłać wodę na badania ICP, bo inaczej nic z tego nie będzie. 

Wybierze zapewne wersję niskobudżetową, skoro doświadczony akwarysta mu pisze, że nic nie potrzeba. A potem tematy "pomocy, koralowiec traci tkankę", "jakieś gluty/glony na skałach i piachu" itp.

[Beti]

Nie wyobrażam sobie np akwarium stojace w rogu w mieszkaniu o wymiarach np 150x60x60 plus tylni panel 40cm,a czemu taki,aby zmiescic podobna ilość wody jak w sumpie,takie akwarium z panelem to np w scianie gdzie z drugiej strony ma się dostep do panela,i jest to uzasadniony pomysł jeśli niema możliwości zrobienia sumpa pod akwarium lub niżej w piwnicy.Ale jeśli są możliwości zdecydowanie jest lepszym rozwiazaniem sump jak panel,choćby z wygodniejszej obsługi,mycia,itp.to tylko moja opinia podpierajaca się o możliwości:-)zapewne są tu akwaria z panelem tylnim,ale jeśli jest możliwość sumpa wydaje się lepszym rozwiazaniem,choć napewno bardziej kosztownym co wspomnieli koledzy wczesniej,hydraulika,pompa mocniejsza itp.

[Piotr1]

@Beti popatrz na zbiornik pokazowy KZ z panelem to zmienisz zdanie.

 

Edytowane 29 Maja 2018 przez Piotr1 (wyświetl historię edycji)

[Beti]

1 minutę temu, Piotr1 napisał:

@Beti popatrz na zbiornik pokazowy KZ z panelem to zmienisz zdanie.

No ok,ale oparlam opinie w moimi przypadku salon na 4m a akwarium szerokie na metr,jak dla mnie nie wygodne,a dwa nie estetyczne skoro jest możliwość sumpa,to wszystko.

[Ura]

 a ja mam panel boczny 30 cm - wszystko się mieści, brak schylania, prostota obsługi - oszczędność złączek - nie trzeba przelotów przez szkło, no i oszczędność prądu - pompa się tak nie męczy podnosząc wodę przez co można zamontować mniejszą pompkę główną.  Trochę sprzęty są na wierzchu ale mi to nie przeszkadza, dzięki temu mogę monitorować co się dzieje w filtracji bez otwierania szafki, jak przelewa kubek, czy wkłady są brudne zobaczę to od razu.

[Piotr1]

@Beti jak Ci przybędzie lat to wtedy docenisz panel.

Edytowane 29 Maja 2018 przez Piotr1 (wyświetl historię edycji)

[dadario]

@dale nie obrażaj się tylko uargumentuj swój tok myślenia. 

Rzeczywiście niedokładnie się wyraziłem. Nigdy nie spotkałem akwarium wykorzystującego drogie dedykowane filtry przepływowe a nie posiadającego sumpa. 

A co do wyższości jakiejkolwiek formy filtracji. Myślę, że nie ma co się przepychać. Każda ma swoje wady i zalety, jak w każdym rozwiązaniu trzeba zdecydować się na jakiś kompromis. 

 

[Beti]

1 minutę temu, Piotr1 napisał:

@Beti jak Ci przybędzie lat to wtedy docenisz panel.

No ok,ale to tak zabrzmiało ze teraz juz wszyscy musza miec panel bo im lat przybywa,bezsensu sorry,moglam wyrazić swoja opinie,to wyraziłam

Ps @Piotr1młoda już też nie jestem ale daje radę,pozd

[@Pawel]

9 minut temu, Nik@ napisał:

Ja boję się tylko takich sytuacji, kiedy przybywa zupełnie nowy morszczak i z miejsca słyszy skrajne opinie, od jednych, że nic nie potrzeba, da sie bez odpieniacza, bez podmian, bez sumpa, bez mierzenia parametrów, nawet bez panelu czy kubełka, a od drugich, że musi sprzedać nerkę na najlepszy osprzęt do akwarium 100l i regularnie wysyłać wodę na badania ICP, bo inaczej nic z tego nie będzie. 

Wybierze zapewne wersję niskobudżetową, skoro doświadczony akwarysta mu pisze, że nic nie potrzeba. A potem tematy "pomocy, koralowiec traci tkankę", "jakieś gluty/glony na skałach i piachu" itp.

Tu Cię Dominika rozumiem. Rok temu startowałem z morskim i doskonale pamiętam jak to się czytało. Przewertowałem setki tematów wtedy (teraz to już pewnie tysiące) i znaleźć można tyle samo skrajnych opinii. Dopiero jak założyłem akwarium to wiele rzeczy zrozumiałem i wiem, że tego forum nie da się czytać dosłownie. Wszystko trzeba weryfikować i samemu analizować. Niestety taka sytuacja prowadzi do takich wypowiedzi nowych forumowiczów jak np.:

9 godzin temu, grzegorz77 napisał:

Proszę się nie obrażać 

i podobnych. Można rozumieć, że czasami boją się pytać bo widać jak nieraz wyglądają odpowiedzi.

A teraz do tematu.

Od roku prowadzę akwarium 240 litrów bez sumpa i panela. Tylko odpieniacz i filtr tunze z siporaxem. Trochę ryb i tylko korale miękkie. Problemów z parametrami nie miałem. Też się da, ale co by było dalej? Nie wiem. Szczęście, że wszystko kulało? Nie wiem. Teraz postawiłem nowe, już sumpem. Jedno jest pewne, było drożej  i przy trzech rybach bez odpieniacza (bez obrazy - @fresz33  ) No3 rośnie   

[Nik@]

29 minut temu, Pawel_Q napisał:

Tu Cię Dominika rozumiem. Rok temu startowałem z morskim i doskonale pamiętam jak to się czytało. Przewertowałem setki tematów wtedy (teraz to już pewnie tysiące) i znaleźć można tyle samo skrajnych opinii. Dopiero jak założyłem akwarium to wiele rzeczy zrozumiałem i wiem, że tego forum nie da się czytać dosłownie. Wszystko trzeba weryfikować i samemu analizować. Niestety taka sytuacja prowadzi do takich wypowiedzi nowych forumowiczów jak np.:

i podobnych. Można rozumieć, że czasami boją się pytać bo widać jak nieraz wyglądają odpowiedzi.

A teraz do tematu.

Od roku prowadzę akwarium 240 litrów bez sumpa i panela. Tylko odpieniacz i filtr tunze z siporaxem. Trochę ryb i tylko korale miękkie. Problemów z parametrami nie miałem. Też się da, ale co by było dalej? Nie wiem. Szczęście, że wszystko kulało? Nie wiem. Teraz postawiłem nowe, już sumpem. Jedno jest pewne, było drożej  i przy trzech rybach bez odpieniacza (bez obrazy - @fresz33  ) No3 rośnie   

Niestety tak juz jest, że jak pojawia się "wrażliwy temat", to w slad za nim idą emocje osób, które się wypowiadają i każda z tych osób usiłuje udowodnić, że inni się mylą, a ona ma rację. Dla mnie na dzień dzisiejszy najwygodniejszy jest zestaw "kompaktowy" czyli sump, dedykowany do mojego litrazu odpieniacz, trochę glonów, regularne podmiany i balling. Rozumiem też osoby, którym nic nie potrzeba, jak i te, które bez 5x przewymiarowanego Bubble Kinga i bez cyrkulacji x50 do akwarystyki nie podchodzą.

Każdy akwarysta powinien zastosować  w miarę bezpieczne rozwiązania dla swoich możliwości, wygody i wiedzy.

Ja nie uważam, że do pierwszego akwarium trzeba od razu sprzedać nerkę na Lamborghini. Wręcz przeciwnie, wydaje mi się, że włożenie świeżego kierowcy do takiego samochodu może spowodować śmierć na pierwszym zakręcie, bo on urzeczony mocą tego wozu od razu wcisnie pedal w podłogę i może nie zdążyć się nawet zdziwić:)

Nie wsadzilabym takiego kierowcy też do malucha na łysych oponach, bez żadnych systemów wspomagania, bo w razie zderzenia strefa zgniotu statystycznie kończy się na silniku

Dlatego autorowi bym chyba tego kubełka nie polecała, choć nie znam tego urządzenia. Ale mało kto w akwarystyce morskiej używa tego rozwiązania, więc jakiś powód ku temu jest.

Żeby nie sprzedawać nerki można na początku w fazie dojrzewania zapełnić tylko sam display, a pod szafką zostawić miejsce na sump i dokupic sump i osprzęt później, albo zrobić panel, jeśli tak jest wygodniej z uwagi na układ pomieszczenia. Byle mieć na przyszlosc jakieś pole manewru, nawet, jeśli ktoś się uprze na początku na ten kubełek. 

[Gość laszek]

Kurcze nie mogę wtargnąć do dyskusji nie mam sumpa, panela, kubełka. Pozostaje poczytać xD

Wysłane z mojego LG-M200 przy użyciu Tapatalka

[@Pawel]

2 minuty temu, laszek napisał:

Kurcze nie mogę wtargnąć do dyskusji nie mam sumpa, panela, kubełka. Pozostaje poczytać xD

Wysłane z mojego LG-M200 przy użyciu Tapatalka
 

Ale acry masz  i się da 

[Gość laszek]

Dopiero 11 różnych, szczepunie rosną xD

Wysłane z mojego LG-M200 przy użyciu Tapatalka

[Nik@]

Teraz doczytałam, że autor prosił tylko o opinię osób, które miały kubełek... popełniłam offtop, więc jesli autor poprosi, to usunę swoje posty

[Gość ensso]

31 minut temu, laszek napisał:

Kurcze nie mogę wtargnąć do dyskusji nie mam sumpa, panela, kubełka. Pozostaje poczytać xD

Wysłane z mojego LG-M200 przy użyciu Tapatalka
 

Nie możesz w takim razie mieć racji a acry to podrabiance! Na stos z nim za głoszenie herezji xd

[szutarek78]

W mojej pierwszej solniczce (2005r) miałem przez jakiś czas filter kubełkowy. Szybko się z niego wyleczyłem, jak w środku nocy jakimś cudem odczepiła się rurka powrotu i spadła na podłogę. Z błogiego snu wyrwał mnie sąsiad walący do drzwi.  W efekcie połowę 250l zbiornika wylądowało na panelach.

Filtr kubełkowy zamiast sumpa w solniczce to nieporozumienie, a ten który przekonuje że używa i jest inaczej oszukuje samego siebie. 

[grzegorz77]

Przede wszystkim dziękuje wszystkim za ciekawą dyskusję.Moim celem nie było to aby w jakikolwiek sposób umniejszać zalety sumpa,bo na temat plusów sumpa jest wiele tematów.Raczej chodziło mi o to,czy kubełek w morszczyźnie to rzeczywiście takie "be" że z daleka od tego. Z waszych opinii wynika że niekoniecznie. 

21 minut temu, szutarek78 napisał:

W mojej pierwszej solniczce (2005r) miałem przez jakiś czas filter kubełkowy. Szybko się z niego wyleczyłem, jak w środku nocy jakimś cudem odczepiła się rurka powrotu i spadła na podłogę. Z błogiego snu wyrwał mnie sąsiad walący do drzwi.  W efekcie połowę 250l zbiornika wylądowało na panelach.

Filtr kubełkowy zamiast sumpa w solniczce to nieporozumienie, a ten który przekonuje że używa i jest inaczej oszukuje samego siebie. 

 To samo mogło by się przydarzyć i w słodkowodnym,więc to żaden argument nad wyższością sumpa nad kubłem w solniczce.

[szutarek78]

9 minut temu, grzegorz77 napisał:

Przede wszystkim dziękuje wszystkim za ciekawą dyskusję.Moim celem nie było to aby w jakikolwiek sposób umniejszać zalety sumpa,bo na temat plusów sumpa jest wiele tematów.Raczej chodziło mi o to,czy kubełek w morszczyźnie to rzeczywiście takie "be" że z daleka od tego. Z waszych opinii wynika że niekoniecznie. 

 To samo mogło by się przydarzyć i w słodkowodnym,więc to żaden argument nad wyższością sumpa nad kubłem w solniczce.

Słodkowodne z reguły jest przykryte, a rurka powrotu podtrzymywana jest w jakimś stopniu przez pokrywę. Miałem kilka słodkowodnych z kubełkami i powiem tak. Jeżeli kiedyś jeszcze założę słodkie akwarium to również będzie z sumpem. 

[dewoitine.roman]

15 minut temu, szutarek78 napisał:

Słodkowodne z reguły jest przykryte, a rurka powrotu podtrzymywana jest w jakimś stopniu przez pokrywę. Miałem kilka słodkowodnych z kubełkami i powiem tak. Jeżeli kiedyś jeszcze założę słodkie akwarium to również będzie z sumpem. 

Słodkowodne z sumpem ? to zaczyna być regułą wśród tych którzy trzymają paletki i pyszczaki gdzie ilość miejsca w sumpie na złoża filtracyjne jest kilkanaście razy większa w sumpie niż kubełku. I sobie bardzo chwalą, jak to mówią  - zapożyczone od mors

[grzegorz77]

26 minut temu, dewoitine.roman napisał:

Słodkowodne z sumpem ? to zaczyna być regułą wśród tych którzy trzymają paletki i pyszczaki gdzie ilość miejsca w sumpie na złoża filtracyjne jest kilkanaście razy większa w sumpie niż kubełku. I sobie bardzo chwalą, jak to mówią  - zapożyczone od mors

Wiele lat mam malawi i przy dużych zbiornikach oczywiście stosują sumpy.Ale i tak spora większość jedzie na tradycyjnych kubłach,filtrach kasetowych,czy też narurowych.Jedną z wad sumpa w malawi jest to że kiepsko zbiera odchody z podłoża akwarium,a ponieważ u pyszczaków stosuje się często przerybienie aby zmniejszyć agresję to g..na na piasku bywa sporo,nie wspominając o tym że mnożą się na potęgę i nim się obejrzysz choć nie miałeś przerybienia to już masz.