Reaktor wapnia- moje perypetie

[cyli]

6 godzin temu, mem_phis napisał:

jak to wplynelo na temp wody ?

Nie mam pojęcia. Klima cały czas chodzi w domu. Temperatura wody  jest stabilna 25,0-25,3. Tak mam ustawiony kontroler i od czasu do czasu włącza się grzałka aby podgrzać wodę nawet podczas tych upałów. Mam też chłodziarkę podpięta pod kontroler gdym zapomniał włączyc klimatyzacji i temperatura poszła w górę. 

 

Zakup sobie czujnik co2 który będzie w PPM pokazywał ile jest go w domu. Będzie to jakieś odniesienie kiedy stężenie co2 w pokoju wzrośnie, będzie wiadomo kiedy pokój wymaga wietrzenia. Inaczej przy wysokim co2 włączając drugi odpieniacz zamiast pomoc to można jeszcze bardziej zaszkodzić. 

Edytowane 30 Czerwca 2021 przez cyli (wyświetl historię edycji)

[mem_phis]

z tym czujnikiem to w sumie bardzo dobry pomysl. Na ta chwile, juz mam wytypowanego pierwszego (najwiekszego?) winowajce. Bylem prawie pewien, ze jak jest duzy dom, wysoki a nas jest tylko trojka, to nie bedzie problemu z co2, ale widac to byl blad. Pierwszym znakiem ostrzegawczym bylo odpalenie tego drugiego odpieniacza, ktore niewiele dalo, a drugim otworzenie wczoraj o 24 na godzine wszystkich drzwi w salonie (potem przyszla burza). PH z 7,75 o godzinie 24 wzroslo do 7,83 juz po godzinie czasu i od tamtej pory ustawicznie powolutku roslo. O 9 mialem 7,9 - gdzie godzina 9ta to moje najnizsze PH w ciagu doby z poprzednich dni.

I może się okazać, że upały z ostatnich 2 tyg, okna na noc uchylalem ale tylko w sypialniach, z tym ze ruch powietrza był znikomy, plus wystawilem na taras 3 duże drzewka z salonu i to wszystko moglo doprowadzic do takiego efektu (ciekawe czy przez to bylem taki senny w ostatnim czasie....)

Dzisiaj jako ze pogoda jest dobra, okna, drzwi pootwierane, wietrzymy, zobaczymy jaki da to efekt. Ale widze, ze faktycznie moze sie nie obejsc bez wystawienia rury na zewnatrz (w nocy woda chlodzona przez zimne powietrze, w dzien dogrzewana - wiec na zmiane musi chodzic grzalka z klima, a zima grzalka na maxa.... brzmi jak zielone podejscie i dbanie o środowisko i rachunki

[Hoom]

@mem_phisjezeli nie chcesz nic dozować nie poradzisz sobie z pH . Ja próbowałem wszystkiego az zaczął sie od dwóch tygodni temu pogrom acropor . Padała jedna za drogą . Mam kolumnę szlifujacą , przewymiarowany odpieniacz z potężnym zasysem i rurką wystawioną na zewnątrz . PH nad ranem raz nawet spadło mi do 7.4 jak przelał sie kubek i wyłączył sie odpieniacz . 24 godziny temu podłączyłem proszki Norberta , po 12 godzinach wieczorem pH 8,35 a rano 8,05 . Podniosłem  trochę dawkę by jeszcze troszkę podbić pH ale działa rewelacyjnie . Jak acry odżyją i przywróci sie poprzedni wzrost to @norbi2222masz u mnie flachę 

[mem_phis]

ja już podjąłem decyzję, że jeżeli uda mi się utrzymać PH w takim przedziale, żeby nie spadało mi poniżej 7.8, to jestem w stanie pogodzić się z ich wolniejszym wzrostem (w sumie mniej roboty z ogarnianiem koralowców) w zamian za brak dodatkowej pracy z mieszaniem proszków. Nie po to uciekałem z ballinga (30l roztworów na 8-9 dni) w drogi jak cholera reaktor, żeby teraz używać obydwu systemów :/ - u mnie to w ogóle byłby jakiś koszmar, jako, że reaktor reguluje co dzień-dwa, a tu jeszcze pod to musiałbym ustawiać proszki.

Jeżeli faktycznie nic z moich patentów patencików nie zadziała - to chyba pójdę w temat kalkwasser - niby jest ryzyko, ale z drugiej strony ludzie korzystają z tego od lat i działa, a mówimy tu tylko o 1 proszku (dosypywany do dolewki bądź mixer czy dozowanie) - więc powinno być to jakoś rozsądnie do ogarnięcia

[Hoom]

@mem_phisproblem z kalkwasser jest taki ze masz go podłączony pod dolewkę , ja wole dozować pompą i mieć to pod kontrolą 

[mem_phis]

Jeszcze nie zglebialem tego tematu szczegolowo, ale wiem ze to nie jedyna opcja na dozowanie. Tego też bym nie chciał robić, no ale zobaczymy co bedzie

[cyli]

4 godziny temu, mem_phis napisał:

Bylem prawie pewien, ze jak jest duzy dom, wysoki a nas jest tylko trojka, to nie bedzie problemu z co2, ale widac to byl blad.

Oj to był błąd, nowe domy są coraz szczelniejsze i sama wentylacja grawitacyjna zaczyna być niewystarczającą. U siebie w domu cały czas mam odczyty około 400 ppm co2, gdy nie miałem rekuperacji to spędzając wieczór we dwie osoby potrafiło wzrosnąć do 2000 ppm w salonie. Ciężko mi powiedzieć jak te wartości co2 w powietrzu mają się do wartości pH w zbiorniku, na pewno im mniej tym lepiej. 

Poziom co2 na pewno mógł wpłynąć na jakoś snu, zmęczenie, z rekuperacją śpi mi się o niebo lepiej. 

 

Mam jedno pytanie, może głupie, ale do końca nie rozumiem o co chodzi z odgazowywaniem reaktora? On się zapowietrza? Zmniejsza swoją wydajność? Ja zrobiłem reaktor własnej produkcji i w sumie nic z nim nie robię, ciągle jest ustawiony tak samo, odciek ten sam, kh w akwarium stabilne. Jakby mógł mi ktoś to łopatologicznie wyjaśnić byłbym wdzięczny

[Tester]

3 godziny temu, cyli napisał:

Ciężko mi powiedzieć jak te wartości co2 w powietrzu mają się do wartości pH w zbiorniku, na pewno im mniej tym lepiej. 

Jako ciekawostkę dodam, że czasami jeżdżę do kumpla w Souhtampton . Akwarium stoi w pokoju gościnnym w którym zazwyczaj śpię, gdy u niego nocuję.

Tej nocy gdy śpię pH spada do 7.7 podczas, gdy w pokoju nikt nie nocuje, pH nie spada poniżej 8.

[mem_phis]

39 minut temu, cyli napisał:

Ja zrobiłem reaktor własnej produkcji i w sumie nic z nim nie robię, ciągle jest ustawiony tak samo, odciek ten sam, kh w akwarium stabilne

No i to jest przykre i smutne zarazem :/ (dla mnie, nie dla Ciebie

a dokladnie jest tak jak piszesz. Podobno z tego co PS mowi, zalezne to jest od zasypu, ale ze wszyscy tutaj korzystamy z praktycznie tych samych a nie u wszystkich wystepuje ten problem, to cos tu jest jednak nie tak.

niby w trakcie rozpuszczania zasypu wydobywa sie z niego powietrze, ktore zostajac w kolumnie zabiera miejsce dla co2. Mniej co2, to mniejsza wydajnosc reaktora, wiec proces odgazowania, ma za zadanie usunac czesc gazow z reaktora w celu dobicia go dawka co2

no i u mnie gdy jest przy starcie w pelni nabity co2, chodzi na 5% wydajnosci a po tygodniu juz na 20.......

A z tym wzrostem co2 w domu to bardzo ciekawe....

[norbi2222]

45 minut temu, Tester napisał:

Tej nocy gdy śpię pH spada do 7.7 podczas, gdy w pokoju nikt nie nocuje, pH nie spada poniżej 8.

Naturalny proces. Zawsze go obserwuję jak goście są, lub sam śpię w pomieszczeniu, w którym jest zbiornik. Latem to nie jest mocno widoczne, bo okna są permanentnie otwarte, jednak zimą jest katastrowa - zimą nie zapraszam gości.

6 minut temu, mem_phis napisał:

A z tym wzrostem co2 w domu to bardzo ciekawe....

 

[mem_phis]

6 minut temu, norbi2222 napisał:

zimą nie zapraszam gości.

O to samo zapytała żona, czy ma przestać zapraszac znajomych

[cyli]

8 minut temu, mem_phis napisał:

niby w trakcie rozpuszczania zasypu wydobywa sie z niego powietrze, ktore zostajac w kolumnie zabiera miejsce dla co2

Ale to '' powietrze '' jest rozpuszczone w wodzie czy zbiera się na górze reaktora? Bo też jeżeli dobrze rozumiem, w tym całym zjawisku następuje również podnoszenie się pH w reaktorze gdy ilość miejsca dla co2 maleje? W jaki sposób przeprowadzana jest procedura odgazowania? 

[katani]

28 minut temu, cyli napisał:

Oj to był błąd, nowe domy są coraz szczelniejsze i sama wentylacja grawitacyjna zaczyna być niewystarczającą. U siebie w domu cały czas mam odczyty około 400 ppm co2, gdy nie miałem rekuperacji to spędzając wieczór we dwie osoby potrafiło wzrosnąć do 2000 ppm w salonie. Ciężko mi powiedzieć jak te wartości co2 w powietrzu mają się do wartości pH w zbiorniku, na pewno im mniej tym lepiej. 

Ja pisałem kiedyś w moim temacie na ten temat:

 

Bardzo precyzyjnie oszacowałem, w jaki sposób obecność zwierząt w domu w postaci kilku osobników H.sapiens wpływa na pH w baniaku. Wystarczy kogoś na noc zostawic w pokoju z akwarium, a już rano pH może być o 1 niżej.

U mem_phisa to nie jest opcja, bo ma spore pomieszczenie, gdzie stoi w akwarium, więc kubatura będzie skutecznie przeciwdziałać wpływowi człowieka.

[norbi2222]

3 minuty temu, mem_phis napisał:

O to samo zapytała żona, czy ma przestać zapraszac znajomych

Na szczęście już nie mam tego problemu, jedynie jak trzeba to podkręcam pompę z płynem i zmniejszam odciek reaktora i goście mogą siedzieć ile chcą. W innej sytuacji to koleżanka małżonka by mnie wyprowadziła razem z akwarium.

[katani]

6 minut temu, mem_phis napisał:

O to samo zapytała żona, czy ma przestać zapraszac znajomych

To pytanie pułapka, na które nie ma dobrej odpowiedzi hehe.

[inmar]

Jeśli chodzi o kolumnę odgazowywującą to bardziej chyba chodzi o dodatkową kolumnę gdzie też jest wkład i resztki CO2 może zostać zużyte do rozpuszczenia wkładu i podniesienia Ph.

[Hoom]

I to jest zaleta dobrego odpieniacza . Mój ma tak duży zasys powietrza i doprowadzone ma powietrze z zewnątrz ze nawet palące sie świeczki lub kilka osób w domu nie są wstanie wpłynąć na pH w akwarium 

[mem_phis]

Noooooo ale wymyslilem juz jak ja sie przyczyniam w duzej mierze do tego wszystkiego

tak z 5x w tygodniu, przez poltorej godziny pale shishe w salonie...... zastanawia mnie tylko czemu dopiero od niedawna mam problem z ph.... 

dzisiaj, po calodniowym wietrzeniu dobilo do 8.06. Zobaczymy czy to już jest maks saturacji aqa

[Hoom]

18 minut temu, mem_phis napisał:

Noooooo ale wymyslilem juz jak ja sie przyczyniam w duzej mierze do tego wszystkiego

tak z 5x w tygodniu, przez poltorej godziny pale shishe w salonie...... zastanawia mnie tylko czemu dopiero od niedawna mam problem z ph.... 

dzisiaj, po calodniowym wietrzeniu dobilo do 8.06. Zobaczymy czy to już jest maks saturacji aqa

Zwiększa sie ilość korali to i zwiększa sie konsumcja No i spada pH 

U mnie dziś wieczorem pH 8,37

[inmar]

Tak przy okazji,z jakich mierników CO2 korzystacie ? Coś bym kupił w niewielkich pieniądzach,ale z pewnymi wynikami.

[dale]

Aquatrend PH Bot i lepsza elektroda, albo "komputer micro-Ph" polskiej produkcji - bardzo przyzwoity sprzęt. A w zbiorniku mi  mierzy NEMO

[inmar]

Chodzi o poziom dwutlenku węgla.

[mem_phis]

w pomieszczeniu ni w wodzie - też z ciekawości się dowiem

życie w miarę szybko zweryfikowało moje poglądy. Wczoraj, pomimo ze w domu okna były otwarte dzień i noc (z tym że nie w salonie) PH w nocy spadło do 7,72.....

a z informacji, które mi zostały podesłane i co sam poszukałem - to mimo wszystko zalecane jest wyższe ph (idealnie w okolicach 8.3) nie tylko dlatego, ze wzrost jest szybszy, ale mniejsza szansa na zgony koralowców. Więc nawet gdybym się postarał, to faktycznie w miarę moim limitem będzie coś pomiedzy 7,85 a 8,1 - z opcja, ze jak ktorys element calej ukladanki zawiedzie to PH spadnie do 7,7 bądź niżej (ostatni spadek do 7,58 bo wyłaczyl sie odpieniacz) - ergo coś trzeba dozować. Testowo sprawdzę tą wodę wapienną (kalkwasser) - ale już wiem, że docelowo nie obędzie się bez mixera do tego. Chwilowo chce zobaczyć jakie ilości musialbym tego lać na dobę, żeby podnieść PH, w stosunku do odparowanej wody.

Dozowanie za pomoca dolewki jest niepolecane, ciezko to dozowac plus zabija to pompki i latwo wtedy o jakas awarie. Wiec chwilowo osobny pojemnik i normalnie dozowanie jedna z glowic od kore 7th - jak wylicze ile tego musze lac (bo dolewanie tego, podniesie tez KH, wiec bede musial zredukowac predkosc reaktora, co powinno podniesc PH itp. itd....). Jezeli sie okaze, ze w tym systemie to dziala, to bede szukal calc mixera, bo nie bardzo mam juz miejsce na kolejny pojemnik 20-50l gdzie moge trzymac roztwor.

Jedno co mnie martwi to to ze, pomijajac ze moze sie okazac, ze potrzebuje lac tego wiecej niz fizycznie odparowuje mi wody ze zbiornika (jest na to myk ale kolejne zamieszanie), to woda wapienna uzupelnia CA i KH ale nie uzupelnia MG Wiec, w tym momecie kiedy pracuje moj reaktor, poziomy CA, KH i MG sa w miare stałe, jak ogranicze jego prace, gdyz kalkwasser dostarczy mi CA i KH, to spadnie produkcja MG - co by znaczylo, ze tez trzeba je dodatkowo dozowac (nigdzie o tym nie pisza) a stamtad to juz rzut beretem do metody Norbiego.....

 

[norbi2222]

4 godziny temu, mem_phis napisał:

stamtad to juz rzut beretem do metody Norbiego.....

Zakładam, że powinieneś w lecie ogarną pH 200 do 300 ml płynów na dobę.  To 10 l bańki wystarczą na miesiąc. W zimie pewnie trzeba będzie więcej. 

Mg możesz załatwić na dwa sposoby: 1. Dodać do lanego Ca, 2. Dodać lub zwiększyć ilość zasypu Mg w reaktorze. Trochę zabawy i da się ogarnąć. Moim zdaniem jest to łatwiejszy i bezpieczniejszy sposób niż woda wapienna. Przede wszystkim nie ma minusów wody wapiennej. Ponadto lanie z dolewką to proszenie się o kłopoty.

Edytowane 2 Lipca 2021 przez norbi2222 (wyświetl historię edycji)

[katani]

7 godzin temu, mem_phis napisał:

Jedno co mnie martwi to to ze, pomijajac ze moze sie okazac, ze potrzebuje lac tego wiecej niz fizycznie odparowuje mi wody ze zbiornika

Tak z ciekawości ile wody ci paruje? Mi 60l dolewki starcza na podmiankę i tydzień zimą. Latem na tydzień bez podmianki. Więc przy 3x mniejszym akwarium mam mniej więcej 7-10l wody dziennie.