Tester

Ja tradycyjnie na safari nurkowe w listopadzie. Jak cos to mamy jeszcze miejsca:)

W krańcówce może być sporo PO4 i NO3...

Świetnie

A w sklepie jadł? Poprosiłeś sprzedawcę o pokazanie jak je? Nie mogę się nadziwić jak wielu akwarystów podchodzi do tej ryby bez pomyślunku. Zapewne ryba Ci zdechnie, a sklep bogatszy o parę $$$ kupi nowa i będzie czekał na kolejnego naiwnego. A zasoby naturalne stracą na tym najbardziej. Jeśli my nie nauczymy sklepów takiej praktyki to zawsze będą takie kwiatki... A o trudnościach z chelmonami jest z parę setek postów. Z czytać się nie chce bo po co

Dzieki że sie podzieliłeś swoim doświaczeniem. Mam nadzieje ze juz jest ok. PS To juz kolejny watek na ten sam temat. Trzeba było napisać w starym... https://reefhub.pl/palitoksyna-mroczna-strona-zoanthusow/

3 albo 4 Pamiętaj że skała to platforma pod korale i w tym względzie powinna miec spora powierzchnie patrząc z góry. Im bedzie bardziej pionowa tym trudniej bedzie umocować korala (wiem mozna tez na pionowych kolumnach ale nie o to przeciez chodzi) Druga rzecz jest jeszcze ważniejsza niz pierwsza. Skałę planujesz tak jak ma wyglądac w dojrzałym akwarium a nie tak jak ma wyglądac goła. Wczesniej czy pozniej skałę zasłonią korale więc dzisiaj uwzględniasz tylko ułożenie skały względem wygody obsługi i obsady. To czy dzisiaj wygląda schludnie czy nie - nie ma absolutnie znaczenia.

Nie rób podmian jeśli nie musisz. Upewnij się że masz niskie ale nie zerowe poziomy fosforanów i azotanow

Szkoda że masz juz ryby.... 1 - węgiel w przepływie jest konieczny zwlaszcza zeby chronic Valenciennea puellaris i Salarias fasciatus, bo to głównie one są narażone, choć reszta też 2 - odciągaj codziennie, ile możesz 3 - stosuj fito i zooplankton - w duzych ilościach. Zooplanktonu nie wlewaj z butelki tylko delikatnie gruszką czy weżykiem powoli na skały i na piasek. 4 - szkoda ze nie masz sumpa bo by było łatwiej. Dino nie lubi wysokiego pH - znika powyżej 8.4. Dobrze napowietrzaj wode - nawet zwykłym brzeczykiem (choć pewnie 8.4 nie uzyskasz) 5 - rób co kilka godzin silna cyrkulacje - ale daj cyrkulator pod powierzchnię tak aby zaciągał powietrze. Bąble powietrza powodują ze dino w kolumnie wody łatwiej trafia do odpieniacza "Normalne zjawisko" nie znaczy że na 100% wystapi, ale dino bardzo czesto występuje w nieustabilizowanych zbiornikach a dojrzewające właśnie takimi są Innymi słowy, może nie wystapić, ale nie powinno byc niespodzianką jak wystapi. W naturze jeśli pojawi się nisza na jakimkolwiek terenie, zostanie ona wypełniona przez organizmy, najbardziej ekspansywne, czyli takie które najłatwiej znoszą niewygody nowych terenów. Dowodem na to jest to, że najczęściej z plagami walczymy w młodych zbiornikach (lub starych, ale z zaburzoną równowagą)

Jestem w trakcie pisania artykułu o mojej walce z dino, ale idzie ciężko bo mam wiele innych obowiązków. Puenta jest jednak taka, że: Dino zwalcza się brudem i konkurencją. A tak poważnie to dino jest całkiem normalne w dojrzewajacym akwarium. Jest to razem z cyjno jeden z bardziej ekspansywnych organizmów i jeśli nie ma konkurencji to nic go nie powstrzyma. Stąd dino często występuje w zbyt sterylnych akwariach startowanych na suchym piasku, sztucznej skale etc. Ja przeszedłem przez inwazje dino całkiem niedawno. Masz kilka opcji choć w tak młodym zbiorniku to i tak cierpliwość jest najważniejsza. 1 - odciągasz codziennie i pilnujesz zeby NO3 i PO4 było wykrywalne 2- przydałoby sie zidentyfikowac rodzaj bruzdnic, ponieważ trzy najbardziej popularne mają trochę inne cechy i skuteczna walka z nimi zależy od dostosowania metod to cech rodzajowych. Jesli dominują charakterystyczne "gluty" z bąbelkami powietrza to z reguły jest to rodzaj Ostreopsis sp. 3 - na tym etapie stosowanie dużej ilości zoo i fitoplanktonu jest bardzo wskazane. 4 - Jeśli to Ostreopsis sp to odpieniacz można wyłączyć - zeby dać większą szansę bakteriom fito i zooplanktonowi 5 - zakładam, że nie masz życia w akwarium ale tak czy siak koniecznie wrzuć węgiel bo bruzdnice produkuja toksyny, które mogą negatywnie wpływać na kondycję innych zwierząt 6 - Przyciemnienie rekomendowane. Jest jeszcze sporo innych rad ale to zalezy od tego co jest w akwarium. EDIT: jak pisałem to Twojego postu jeszcze nie bylo

https://reefhub.pl/gabki-w-akwarium/

Ja miałem dwie takie pompy, ale już nie mamietam modeli. Nie były bezszelestne. Wydawały dzwięk podobny do regularnego "chrupania". Identyczny dzwiek za kazdym razem ale bez zwiazku z obrotami pompy co bylo dość dziwne. Dzwięk dochodził z modułu z silnikiem

"W komorze pompy patrzyło na mnie coś, co wyglądało jak oczy z płetwami. Natychmiast wiedziałem co to jest, bo ubarwienie tych oczu nie pozostawiało wątpliwości, że patrzę na kilkumilimetrowego pterapogona – Nie, nie była to larwa z pęcherzykiem żółtkowym; była to w pełni ukształtowana maciupka rybka."

Ja mam Recurve R6-120 - zacna lampka. Mam ja z modułem zdalnego sterowania, ale nie udało mi sie zalogowac do niej spoza domu. Jak jestem w tej samej sieci to jest ok. Nie jest to jednak coś co mi jakoś doskwiera. Podoba mi sie w niej to, że doświetla całe akwarium. Lecę na ustawieniach standardowych. Wygląda bardzo nowocześnie i elegancko. Jak coś to pytaj.

Miałem przez kilka lat BK 200 supermarin. Rzeczywiście raz ustawiony, działał niezawodnie. Był jednak bardzo wrażliwy na wkładanie tak do wody i musiałem raz wymieniać os w pompie red dragon 1500. Nie kojarzę go jako jakiegoś ultra cichego.

Moim zdaniem hałas to kwestia względna. W moim poprzednim domu za oknem miałem dość ruchliwą ulicę więc i poziom ciszy był inny niż w tym domu co teraz. Dlatego wszystko teraz wydaje się głośniejszy. Z drugiej strony nie ma odpieniaczy całkowicie bez głośnych, więc jeśli akwarium jest przy łóżku to nie ma szans żeby nie było nic słychać. A jeśli w domu są dzieci albo jest ciągle włączony telewizor to i szum odpieniacza tak nie przeszkadza

Myślę, że to pytanie powinieneś zadać producentowi a nie mi. Tak z czysto logicznego punktu widzenie, wydaje się ze podwyższone m.in wartości ballingowe w soli RP , dodatki witamin i aminokwasów sugerują stosowanie w zbiornikach ze zwiększona kalcyfikacją czyli de facto wzrostem korali.

Z tego co ja się orientuje, to wydajność odpieniacza jest tym większa im: - bąbelki powietrza są mniejsze - wtedy powierzchnia łączna granicy woda-powietrze jest większa - bąbeli powietrza mają dłuższy kontakt z wodą - czyli im dłużej płyna bez zapatnięcia się - wtedy mają większą szansę na przyciągnięcie zanieczyszczeń - bardziejwypełniaja komorę reakcyjną w odpieniaczu - wtedy powierzchnia reakcji jest większa. Powietrza nie powinno sie regulować (chociaz sam miałem odpieniacz który miał zaworek na wlocie powietrza), bo pompa powinna być optymalnie dobrana i ustawiona tak, aby przy nominalne pracy pobierać odpowiednia ilość powietrza i wody. Jeśli jednego albo drugiego bedzie za duzo, to wydajnosc odpeinaicza spada.

Z Hiszpanii kontynentalnej nie kojarze nikogo, ale był ktos z Wysp Kanaryjskich. Nie pamietam nicka ale miał chyba Westie'ka w awatarze Wiesz ze tez mam takie odczucia?

Wirnik nie zniszczy komórek - bez obaw, choć w tak małym zbiorniku mozesz mieś problem z doborem pompy. Może więc kurtyna powietrzna?

Luz, ale dlaczego? Były jakies negatywy pozostawienia manometru na stałe?

A skąd ma wiedzieć czy jakie ma ciśnienie skoro ma nie miec manometru? Ja mam swój od 12 lat. Zardzewiał ale działa

No to może po prostu za mało zasypu, może reaktor nie wyrabia skoro przy stałym odcieku spada zawartość "cukru w cukrze"

No ale pH jest pH. Jeśli jest 6.1 jak piszesz to zasyp musi się rozpuszczać. No chyba że jakaś lipna partia.

Możliwe, że rurka ciśnieniowa jest zrobiona z miedzi, ale Ty się nie przejmuj, ponieważ manometr dajesz przed membraną i żywicą, więc nawet jesli tam jest coś potencjalnie niebezpiecznego to na wyjsciu tego nie bedzie. PS Nie przejmuj sie kawałkiem ołowiu czy miedzi w manometrze, bo to co jest w rurociagach, jest dużo, dużo gorsze

25 litrów fito to sporo. Masz takie potrzeby? U mnie jest tak, że jak fito zaskoczy, to tylko dolewam nawozu. Na poczatku jak startowałem to co przechodziłem to dmuchałem w butelkę. Nie stosowałem CO2 bo nie chciałem się bawić w kontrolę pH a obawiam się (może bezpodstawnie) że zbytnie zakwaszenie wody może byc niekorzystne dla fito