Tester

Oj nie, światła Maxspect daje dość i do tego w bardzo ładnym kolorze. Chodziło bardziej o to, że lampa ze względu na moje ustawienie skały nie pokrywa całej powierzchni akwarium. Jako że mam "balkony" ze skał to jedną lampą nie dało się doświetlić cienia pod tymi nawisami sklanymi. A dwie się fizycznie nie mieściły. Jakbym miał inne ustawienie skały - bardziej równomierne - to lampę zatrzymałbym na 100%

Aaameeenn Tak trzymać panowie

To jest Czarku nadinterpretacja, bo ja wcale tak nie powiedziałem. Wręcz przeciwnie, uważam, że nie ma jednej sprawdzonej drogi, która gwarantuje tego umownego TOTMa. Uważam też jednak, że podstawowa wiedza akwarystyczna jest niezmienna od wielu lat i pozwala (pomijając sytuacje losowe) na uzyskanie zdrowego akwarium rafowego. To czy on się podoba forumowiczom czy nie, nie ma tutaj absolutnie znaczenia o ile podoba się właścicielowi. Akwarium jest przede wszystkim dla akwarysty. To on(ona) ma czerpać satysfakcję z tego hobby. Pytanie tylko jak wysoko winduje się poprzeczkę i jakie się ma ambicje. Jeśli zachowa się je na odpowiednim poziomie - to jest to bardzo przyjemne hobby. No, ale jeśli ciągle goni się króliczka...? Chce się mieć jeszcze bardziej zółto, jeszcze bardziej różowo, jeszcze bardziej niebiesko....

o to to... myślisz, że o tym nie wiedziano dziesięć lat temu? Oczywiście że jest łatwie, ale zasady sa te same. Moim zdaniem, ludzie przeceniają swoją cierpliwość i oddanie zbiornikowi. I owszem, motywacje maja słuszne na start, ale poddają się jak nie ma spektakularnych efektów po kilku miesiącach. Miałem kiedys taką rozmowę z gościem, który prosił o pomoc w założeniu rafki. Mówię mu że musisz się spodziewać "kupy" w akwarium przez pierwsze kilka miesięcy, a on mi na to, ze gdzieś tam czytał, że dojrzewanie moze przejść bezboleśnie (rzekłbym bezobjawowo :D). Mówię mu że to możliwe ale raczej rzadkość, a on że liczy na to że akurat jemu sie uda... Co więcej mówić? A ilu jest takich, co myślą, że im akurat sie uda, na kranówce, bez podmian, bez grzałki.... Jest jakaś taka tendencja do chodzenia na skróty, co samo w sobie nie jest złe jeśli jest podparte wiedzą, ale często to chodzenie na skróty jest podszyte arogancją.

Szymon, Jeśli swoją przygodę z akwarystyką morską zaczynasz od "australijskich cukiereczków" to pewnie nie, ale czy doradziłbyś nowicjuszowi start z echinatami? Najpierw piszesz, że niby stara widza dziś jest niewystarczająca, a potem piszesz, że właściwie to były inne korale i ich dostępność. A ja mówię o normalnych rafach mieszanych czy nawet SPSowych ale bez ciśnień na etykietkę. A ta wiedza była już dawno dostępna. I metody były te same. Tylko się może inaczej nazywały. Sprzętu było mniej za to DIY było w cenie. Wykorzystywało się do maksimum jego możliwości. Poprawiało się igiełki na wirnnikach, żeby wydajność odpieniacza była lepsza. Dziś rynek jest zalany sprzętem akwarystycznym. Może gorszej jakości, ale za to w dużo lepszej cenie. Myślę, że często zapominamy o podstawach licząc, że jakaś tam nowość zastąpi nam biologię i czas. Owszem są spore ułatwienia i wiemy więcej ale jak to mówił Stuhr w Sexmisji: "Biologii się nie da oszukać" Fresz - jak to się nie sprawdziła? Czym się różni dzisiejsze KH od tego sprzed 10 lat? Czym się różni dzisiejszy Balling od tego sprzed dekady? A może podejscie do zasolenia się zmieniło? Nie - wszystko jest to samo ale w innych etykietkach. Ja nie mówię, że szukanie nowych rozwiązań jest złe. Mówię tylko o tym, że wiedza podstawowa, dostępna od lat na forach wystarczy do uzyskania takich efektów jak zdjęcia z pierwszego postu. A co złego w tych akwariach? Ilu ludzi dziś chciałoby takie rezultaty? A jeśli się nie zgadzasz to odpowiedz mi na pytanie: Coż takiego innego jest dzisiaj w stosunku do tego sprzed 10 lat co niby zrewolucjonizowało morszczyznę? Czyż cały czas nie chodzi o stabilność parametrów i cierpliwość? A może jest jakiś gwarant sukcesu, taki złoty preparat albo urządzenie które da 100% pewności, że akwarium zdobędzie TOTMa w pierwszym roku od założenia? Rozwijanie wiedzy w jakimś temacie jest jak najbardziej ok. Ale może zanim zaczniemy biegać, nauczmy sie chodzić?

A ja myślę, że to jest jakaś taka romantyczna tęsknota za starymi czasami. Tak jak za filmami, wakacjami, przyjaźniami... Wszystko się zmienia i trzeba powiedzieć, że naszą społeczność też podzielił facebook i kłótnie po których powstawały podobne fora. To spowodowało, że nasza społeczność została pofragmentowana na lokalne grupy a więc i dobre dyskusje są rzadsze. Prawda jest też taka, że wszystko co jest potrzebne do uzyskania ładnego akwarium było napisane już kilka lat temu więc wystarczy czytać. Starsi stażem akwaryści też wyrastali na innych metodach i produktach i w jakiś sposób pozostają im wierni. Może nawet nie nadążają za zmianami. Myślę, że to poniekąd "konflikt generacji". Starsi mają inne cele a i cierpliwość dużo większą. Młodsi często chcą wszystko na już. Kiedyś jak tata przyniósł do domu magnetowid, to znałem dosłownie wszystkie jego funkcje. A dziś to interesuje mnie tylko play/stop i on/off.

Ależ nie ma za co przepraszać. O tym KH wiedziałem, ale bez szczegółów i nigdy jakoś się nad tym głębiej nie zastanawiałem. Ale zrobie próbe u siebie i dam znać

Dzięki za wypowiedź. Czemu mamy pomijać utlenianie amoniaku? Przecież to część cyklu N. No chyba, że mówisz o sytuacji w której stosujemy zeolit.

Trochę luzu proponuje i mniej spinek. Black Friday to zwyczaj (całkiem nowy zresztą) a nie obowiązek sprzedawców. Jeśli kogoś obraża 5% zniżki to niech poczeka do przyszłego tygodnia.

Ustabilizowany rollermat nie wpływa absolutnie na pracę odpieniacza ani dolewki. U mnie w momencie przesunięcia rolki poziom wody w komorze rollermata spada o jakies 2 cm co tak na oko przekłada sie na jakieś 200-300cm3. Ta ilość wody nie podnosi poziomu w tej komorze co jest odpieniacz tylko w ostatniej. Tak wiec nie ma absolutnie problemu. Dodam jeszcze jedno - im wyżej (względem poziomu wody w sumpie) powiesisz rollermat tym większa oszczędność włókniny

No pewnie, że tak Jakoś się zafiksowałem że to orpheki.

Świecisz orphekami? Jak wrażenia?

Założenia są jak najbardziej słuszne. Tropikalne rzeki spływają do morza niosąc odżywczy muł, który jest w dużym stopniu kumulowany przez lasy mangrowe przy ujściach rzek. Okresy monsunowe powodują zwiększony poziom wody i unoszenie mułu do morza. Nurkowałem kiedyś w morzu południowochińskim właśnie w okresie monsunów. Widoczność była na jeden metr.

elektrozawór zdaje się od pralki. Pracuje u mnie na 7v bo na nominalnym napięciu 12v włączony przez dłuższy czas bardzo sie grzeje. Normalnie tak długo nie jest włączony, ale na 7v ciągle działa i jest najwyżej letnii. https://www.ebay.co.uk/itm/DC-12V-4-Plastic-Electric-Solenoid-Valve-Magnetic-Water-Air-Normally-Closed-/264936220560?hash=item3daf6de790

nie mam żadnej informacji na ten temat

Szymon, niestety w tych tematch ani ja ani Beti nie mamy żadnej mocy sprawczej

dolej do solanki mocno gazowanej wody mineralnej

Prawdopodobnie tak.

Mądrze

To ja dodam jeszcze , że moje radiony przez pierwsze pół roku chodziły na programie AB+. Kolory były super, ale korale niektóre korale nie rosły tak jakbym chciał. Zmieniłem ustawienia kolorów tak, aby w czasie gdy najmniej przebywam w salonie czyli między 11 a 16 - świeciły wszystkie ciepłe kolory na maksa. To oczywiście nie wygląda super, ale od 16tej białe powoli są zmniejszane i od 17 mam ładne barwy w akwarium. Piszę o tym, ponieważ od czasu gdy dopaliłem akwarium białymi ledami, wiele korali bardzo mocno ruszyło z przyrostami. Wyjątkiem są dwie microclados i dwie echinaty, które ładnie polipują ale nie rosną. Zdjecie pokazuje dwumiesięczne przyrosty po prawej stronie korala.

Nie ma czegoś takiego jak białe światło. To nasz mozg widzi pełen zakres od 400 do 700 nim jako białe. Prosty przykład: Dwie diody: czerwona i niebieska= nasz mózg połączy te dwa kolory we fioletowy (plus minus) ale to nie znaczy że tam jest fioletowy pik. Tam jest tylko pik czerwony i pik niebieski.

Moim zdaniem każde tło jaśniejsze niż czarne wymaga regularnego czyszczenia tylnej szyby, glony porastające niebieskie tło wyglądają po prostu brzydko. Zgadzam się też z przedmówcami, że niebieskie tło jest bardziej naturalne.

Można?

Wszystko jest w rękach Rafała. To on jest władcą guziczków Ale zarówno @Irmina jak i @SkoczekPL wiedzą o problemie. W każdym razie przepraszam w imieniu NR za kłopot

Gdy miałem maxspecta, to nie miałem zbyt długo SPSów, więc trudno mi mówić o przyrostach acropor pod R6. Jakościowo oba światła uważam jako podobne, choć radion jest bardziej skoncentrowany na mniejszej powierzchni, przez co jest oczywiście silniejszym źródłem.