-
Liczba zawartości
4 285 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez dale
-
A czy jest możliwe żeby lampa określała zużycie na podstawie pomiarów parametrów prądu płynącego przez świetlówkę ?
-
Pozwolę sobie podpiąć pod temat, czy jakiś ab/adsorbent faktycznie i zauważalnie zmniejsza ilośc krzemianów ? To znaczy, czy po użyciu któregoś, zauważono, a najlepiej zmierzono spadek - z doświadczenia ?
-
Żebyście się nie zdziwili To wszystko są stereotypy. Często potwierdzające regułę, ale trzeba być ostrożny... Przykład z życia wzięty... Do kolegi w robocie przychodzi petent - sprawa mało przyjemna - przesłuchanie, decyzja i wysoka "składka do budżetu" - kilkanaście tysi... No ale wiadomo - samochody kosztują... W każdym razie, mamy drzwi standardowe, wchodził bokiem i nieco skulony, W udach miał tyle, co niejedna nasza koleżanka w pasie, bez tatuażu - z widocznych części ciała, to była głowa i część dłoni. Według tego co mówił, na reszcie ciała niewiele miejsca mu zostało Gość wchodzi, a kumpla pierwsza myśl: " Czy zdążę oknem (parter), jak się gość zirytuje, czy wystawi mnie z drzwiami na plac"... No ale rozmowa się rozpoczyna, pytanie czego się napije, kawa, herbata, może woda...? Padają pytania, okazuje się że gość ma kilka fakultetów, pracuje umysłowo, ogólnie pełna kultura, a że w dresach ? Przy jego gabarytach to dużo wygodniejsze... Oczywiście wszystkie należności zostały uregulowane.... Ale to niestety wyjątek. Bardzo często niestety stereotyp potwierdza regułę W każdym razie, co do tatuaży, jarania i tego kto co ma... Jest taka fajna zasada: "Twoja wolność kończy się tam gdzie zaczyna moja i vice versa"....
-
Na gorąco nie klej Rozrób klej dwuskładnikowy, znajdź/zrób otwór na nogę korala, przyklej, oklej dookoła i do wody - nie czekaj 10 minut Jaki to klej ? Bo rozumiem że w formie plastelinki ? W tym wypadku ja bym użył jednak kleju w w/w formie, żel klei powierzchniowo, kilka raz zdarzyło się że wykruszył się razem ze skałą, ten plastyczny będzie wypełniał ładniej pory i lepiej kotwiczył.
-
Nigdy nie kryłem że Przemka znam i polecam jego wyroby. Więc nie miał czego wyłapywać. Nigdy też o rabat nie prosiłem. Ale rozumiem że to przekracza twoje zdolności pojmowania. ps. z Kol. Ben Sage znamy się z innego forum. Dostał tam swego czasu ode mnie warna (http://bron.iweb.pl/warnings.php?mode=archive&start=150), parę tematów wyciąłem... i co dlatego mam uważać że nie pisze obiektywnie w stosunku do moich postów ? Ogarnij się chłopie. Poczytaj moje posty jak się nudzisz - zobacz że kilku podobnych tematach zajmowałem to samo stanowisko - też "liczyłem na drapane" u kogoś ?
-
Panowie, a jak wyglądała sprawa właśnie z telewizorami płaskimi ? Tam też niby wszystko wiadomo, a okazywało się że wypalone piksle miały prawo być - zgodnie z gwarancją. Ot - "ten typ tak ma" i nie jest to uznawane za wadę fabryczną. Zwłaszcza że, jak pisze Przemek, a potwierdzają inni znający temat, takie efekty pojawiają się po pewnym czasie. O wytrzymałość można być spokojnym, o urodzie niewątpliwie będzie świadczył środek baniaka, a cała zadyma, mam nadzieję niedługo odejdzie w niepamięć. ps. szklarz klejący mi akwarium w Lublinie (czarny silikon) położył spoiny łączone, zamiast opti dał jakieś miękkie (przepraszam za określenie) g...o, rysujące się od byle ziarenka, rodzaje szkła też pomieszał - mimo ze rysunek zrobił dobry. No i faktury nie wystawił do tej pory. Podjechałem, powiedziałem co o nim myślę (aczkolwiek grzecznie). O kasie nie rozmawiałem, o zwrocie też nie bo musiałem szybko zalewać. Tyle że klienta szklarz stracił.
-
Może też być np. patekfix żel (czy jakoś tak) - do kupienia np. w OBI. Tylko bierz żele - inne mogą spływać i jedynie wywoływać irytację. Nie musisz wyciągać całego korala nad wodę, tylko uważaj żeby nie kapnęło do wody, bo taki farfocel może rybom zaszkodzić. No i fajnie jak ktoś pomaga - a to podać, a to przytrzymać... Dobrze jest też kupować klej "jednorazowo" bo te w tubkach potrafią zaschnąć. Kleje w żelu są dostępne również w modelarskich. Jeżeli ten koralma być klejony w otwór w skale, to może lepiej jakiś klej w postaci masy plastycznej ?
-
Czy ten cham to było do mnie ? Co do tego czy jesteśmy Kolegami... Nie wiem czy mogę się nazywać Kolegą Przemka... Nie spotkaliśmy się niestety osobiście, poznaliśmy się "trzy fora wstecz" przy okazji paletek. Mam jego dwa zbiorniki, (z sumpem - trzy), jak czas i Żona pozwoli, będzie trzeci pod koniec roku (właściwie dwa w obiegu). Widziałem kilka innych zbiorników na żywo, widziałem wiele na zdjęciach - dlatego Przemka polecałem. Gdybym widział fuszerkę, nie polecał bym. Tak dla formalnosci, na forum baniaki klei kilka firm. Czytając wątek spodziewałem się jednej z nich. Zawsze, przy zamówieniu przesyłam gotowy i dokładny projekt. Zawsze przed wysyłką dostaję zdjęcia zamówienia - jest ono też testowane (nie ważne czy baniak, czy elektronika). Nigdy nie targuje się o cenę czy pytam "a coś taniej ?". Albo mi cena pasuje, albo nie - wtedy nie kupuję. Proste. Raz zależało mi na tanim projekcie. Zawiodłem się. Ale ani słowa nie napisałem na forum. Moja wina, chciałem taniej.
-
Eee, tam ciekawy - po prostu kupujący chciał wydrzeć kasę i miał ochotę na mały szantażyk. Pozwoliłem sobie pokazać wątek prawnikowi - praktykowi (konkretnie prokuratorowi znajomemu) - w jego ocenie autor wątku spełnił wszystkie przesłanki by Przemek mógł pozwać na drodze cywilnej i wygrać sprawę - wiecie dobre imie, utracone zarobki - wystarczy że kilka osób poinformuje go iżz uwagi na opinie o nim tutaj powstałą, zmienia firmę. ps. też chętnie zobaczył bym zdjęcie całości...
-
Tego typu efekt nie jest powodem do reklamacji wyrobu. Tak twierdzi technik mający w tym zakresie (szkło, silikon itp) tytuł między innymi "biegłego sądowego". Miała to by byc cecha silikonu niezależna od wykonawcy. Nic więcej nie mogę napisać, gość sobie zastrzegł że informacja jest prywatnie dla mnie. Mnie to szczerze mówiąc - ani ziębi, ani grzeje. Jeżeli ja miałbym taki problem, najpierw próbował bym rozwiązać go pomiędzy soba. Jesli by się nie dało, na drodze sądowej, a dopiero po wszystkim, publikował na forum. Obecnie, na różnych forach jest wiele tego typu postów i ostrzeżeń. Nie wiem czemu, ale mam mocno mieszane odczucia w stosunku do tych wypowiedzi. No chyba że sytuacja jest jasna, typu "wziął pieniądze, zamiast towaru przyszła cegła". Chcecie - dalej ciągnijcie temat, ja nie wtrącam się, przepraszam że zabrałem głos. Na poważnie. ps. żeby była jasność - nie wiem o kogo chodzi.
-
Kolego, powiedz od razu że chcesz od gościa kasę wyrwać. Nie owijaj w bawełnę.
-
Co do ocealarisów nie wiem, za to podejrzewam ją w stosunku do salariasa i mandaryna. Ale nie bardzo widzę po swoich, żeby je kontrolowała...
-
W Suponie co2 mieli ok. Tylko tam znowu (jakieś 3 lata temu) mieli do powietrza kompresor fatalny - tylko do 200 bar i olej przepuszczał Przy okazji, Krzysztof, jak byś był u nich jutro po gaz, zapytał byś czy robia i jak długo trwa legalizacja butli powietrznych stalowych 300 atmosfer pracy 450 próbu (nie do nurkowania - do wiatrówki ). Bo wybieram się tam już trzeci tydzień, a i zadzwonić mi jakoś nie po drodze
-
Panowie, tylko uważajcie gdzie co2 nabijacie, często trafiają się zanieczyszczone. Ja nabijałem czyściutką butlę w abramowicach a po 3 nabiciach i rozkręceniu taki syf był... jakby olej czy inna maź...
-
Rafał Też do tego doszedłem już jakiś czas temu Tyle że w morszczyźnie jeszcze eksperymentuję. Tak myślałem z elektrodami. Sterownika też bym nie brał, ale posypało mi się chłodzenie, a nie chcę kolejnego modułu robić. Zasolenie przydało by mi się pomierzyć, bo nie wiem w sumie jak mi się zmienia przy dolewce i czy ma to aż takie znaczenie. Ale masz rację, Szkoda nie skorzystać z dogi przetartej przez innych
-
"Zamówiłem i ja" - parafrazując znane powiedzenie Jaki jest koszt orientacyjny elektrod zasolenia i ph, czy warto mierzyć potencjał redoks (i ile taka elektroda kosztuje), oraz czy elektrody wymagają częstej kalibracji ? Oraz pytanie do Twórcy, czy jest szansa żeby powstał moduł rozszerzeń z funkcją sterowania pompami dozującymi ?
-
To Kolego myślący zrób eksperyment i przyłóż lusterko z zewnątrz - zobaczysz od razu po rybach czy efekt lustra występuje na granicy ośrodka...
-
Baniak mam z opti - oryginalnego, nie żadne guardiany czy inne pseudo... Czyścik jakiś pływający, bez ostrza. Czyszczę nim - jak jest potrzeba. Średnio raz na tydzień - jakieś 30 sekund - do minuty. Szyby - kryształ. Raz na jakiś czas używam skrobaka. Zero widocznych rys. Choć piach nie raz zgrzytnął. Mam taki sam czyścik w słodkim, zrobionym z pseudoopti (miało być opti, ale firma z Lublina mnie oszukała). W efekcie zwykłym piaskiem załatwiłem sobie przednią szybę - centralnie na środku. Ale dzięki temu będzie pretekst do zmiany baniaka na morskie, jak tylko obsada dożyje swoich lat. Jakoś nie mam serca oddawać ryb.
-
Taki filtr można wbudować w sump - pomiędzy dwie przegrody - dwie kratki - u mnie woda wlewa się od góry, przez gąbkę filtracyjną, potem są luźne woreczki z matriksem (można stosować i węgiel i rowe, czy inny purigen)... dołem wylatuje do komory odpieniacza - choć ideałem, było by dac taki filtr na końcu, po odpieniaczu...
-
Przemku, no ja obecnie uzywam galaxy samsunga - na zestawowych słuchawkach "jest moc" Poza tym, odpalam sobie radio internetowe, właściwy kanał .... no i mozna pracować przez cały dzień Ale jak mówiłem, jestem głuchy
-
A nie masz w telefonie ? Może lepiej w lepsze słuchawki...No ale ja nie mam słuchu muzycznego
-
Panowie Też nie dam rady się wyrwać - niespodziewane problemy rodzinne Przepraszam....
-
Grzałka w porównaniu do folii ma mniejszą bezwładność - włączasz - grzeje wodę. A folia najpierw grzeje szkło, szafkę itp... A potem termostat wyłącza folie, a sump i szafka dalej sa nagrzane... Jak chcesz kombinować , to pomyśl nad ogniwami peltiera i wymiennikiem - będziesz miał grzałkę i chłodziarkę w jednym.
-
Aquamaniacu Marchewka jest lepsza - co do kształtu i nie podrażnia Stani, właśnie o te bakterie obawiam się. Dlatego nie stosował bym tak non stop. No i czosnek podaję w jedzeniu - więc na wodę działa w ograniczonym zakresie. Choć, w dobrze utrzymanym baniaku, po takim wybiciu bakterii powinny się odtworzyć po 24-48 godzinach. Ale efekt zachwiania będzie widoczny. Dlatego zapobiegawczo stosował bym jedynie do kapieli np. na kwarantannie świeżo kupionych ryb. Takie odrobaczenie czosnkiem i kąpiel w chrzanie, moim zdaniem, znacznie by podniosła bezpieczeństwo zbiornika.
-
Co do grzałki... w domu mam ok 22 stopni (plus minus), Akwarium z pokrywą, sump w szafce. ponad 250 l w obiegu - grzałka 50W, świetlówki 8x24W, plus dwa wentylatory 12 cm i kilka otworów wentylacyjnych - temperatura nie spada poniżej 24 stopni (żadko poniżej 25 stopni), nie wzrasta też nawet w lecie ponad 27,5 stopnia. Czasem w b. upalny dzień dojdzie do 28,0. Ale tylko jak nie wspomagam wentylatorem stacjonarnym pokoju. W tamtym roku 22 grudnia padło mi ogrzewanie. W pokojach z akwariami (250 i 320l) nie odpalałem grzejników elektrycznych. Może komuś to pomoże .