Skocz do zawartości

dale

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    4 285
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez dale

  1. dale

    Nowe, większe:)

    U mnie pływa z pół roku, z hepatusem i zebrosomą veliferum (to moje największe ryby) i bez żadnych problemów. Potrafił za to pogonić borsuka, jak borsuk go przerósł. Ale bez zaciętości czy agresji. Niestety borsuk właśnie odszedł na wieczną rafę - jednego dnia przestał jeść, następnego "już go nie było" - nie zauważyłem na nim żadnych zewnętrznych śladów uszkodzeń, za to był chorobliwie chudy - szok że w dwa dni tak zmizerniał. Powiem więcej, u znajomego, gdzie akwarium prowadził pewien znany serwis, w 600l pływa trzy białobrode - "bo tak mu sprzedali" - zanim jeszcze serwis zamówił, pływają od 5 cm szkrabów już ponad rok. Ale swoją drogą, akwarium - powód do dumy, gratuluję.
  2. dale

    Reaktor wapnia- moje perypetie

    Zdecydowanie hydromet. Hydromet nowy kosztuje koło 300 pln, a ta z zestawu - 70 pln. Ale jak długo działa, nie zmieniaj. PH bot ma alarm przekroczenia ustawień, dodatkowo, niby nic istotnego, ale dodatkowy termometr - przyda się do weryfikacji. O jakosć jestem spokojny. O serwis też. To stara, porządna firma Z tradycjami.
  3. dale

    Reaktor wapnia- moje perypetie

    Z tego co czytałem w kilku wypadkach były problemy ze stabilnością pomiarów. U mnie również sonda zaczęła wariować - w moim wypadku miało to ewidentnie przyczynę zewnętrzną, zaczęła być bardzo wrażliwa na np. odległość ręki od kabla - czyli na elektrostatykę. Co ciekawsze, polecały mi to już wcześniej znajome osoby - w tym producent reaktora. Więc coś na rzeczy jest. Możesz, jak chcesz, od razu nie wymieniać - ale obserwuj uważnie. Panowie, jeśli chcecie eksperymentować z pompami, mi polecano te: https://www.pompydozujace.com/szukaj.html/wyszukiwarka=1/pole_6=86/pole_7=63 Wybierzcie pompę do pracy ciągłej i zasilaną niskim napięciem. Fajnie było by zrobić pompę z silnikiem krokowym, wtedy mamy dużą dokładność i możliwość fajnego sterowania. Tylko przydało by się ogarnąć prosty sterownik na arduino.
  4. dale

    Reaktor wapnia- moje perypetie

    Radku, miałem ten model dawniej. Jeśli mam być szczery, to sprzedał bygo komuś, kto będzie chciał używać go do sterowania oświetleniem, chłodzeniem czy dolewką i kupił coś polskiej produkcji (micro pH albo Aqua Trendu pH bota), bo jednak przy reaktorze stabilność jest podstawą a moje doświadczenia z tym urządzeniem nie pozwalają mi na zaufanie w tym zakresie. Ale może masz jakiś nowszy model, gdzie producent poradzi sobie z "problemami wieku dorastania". W każdym razie, próbuj, na pewno doświadczenia przydadzą sie nam wszystkim.
  5. Ciekawe czy jest sens stosować to w akwarium z piaskiem, bez typowego DSB, do pracy w warunkach tlenowych.
  6. Tak działa ludzki umysł. Jeśli czegoś nie rozumiemy, określamy to mianem cudu lub szukamy wyjaśnień akceptowalnych przez naszą wizję świata. Takiego wyjaśnienia które uzasadniało by nasze działanie. Tyle że stawiamy się, tym samym, na niezbyt wysokim poziomie intelektualnym. Oczywiście, jako riposta może paść stwierdzenie że Twój adwersarz - rozmówca (w tym wypadku ja), dał się skusić na ładną naklejkę, kupił błotko i teraz mu głupio wyjść na naiwniaka.... Tyle że nie kupiłem, bo omijam wszelkie produkty AF z daleka (jeszcze do Ich ICP się nie zraziłem - zwyciężył tutaj pragmatyzm - testy są powtarzalne, robione błyskawicznie, próbka błyskawicznie dociera do adresata, no i z ceną nie polecieli w kosmos - za to Im chwała). Ale pamiętam, jak swego czasu ludzie poszukiwali tzw. MIRACLE MUD. Ludzie używali i byli zadowoleni. To że AF wypuścił produkt zupełnie w swoim stylu, nie znaczy że mimo to, idea nie jest słuszna. No ale za oceanem rynek jest wielki, zachód też ma pieniążki, firma pojawia się na portalach znanych platform, słowem podbija nowe rynki. Niech Im idzie na zdrowie. A u nas, każdy może sobie wybrać, czy to sól, czy suplementy... kierując się własnym doświadczeniem, czy doświadczeniami innych. Albo ceną i kolorową naklejką. Wolny wybór
  7. dale

    Reaktor wapnia- moje perypetie

    Jest to w teorii bardzo bezpieczne rozwiązanie. Ale przemyśl to i oceń proszę pod innym kątem, bo mogę się mylić. Mianowicie, różnica pomiędzy poziomem pH ustawionym z zaworka i pH ustawionym z komputera jest bardzo niewielka, więc w praktyce, logicznie rozumując, zawór będzie prawie cały czas otwarty. Co w konsekwencji szybciej go zużyje. Niektóre modele będą się nagrzewały dodatkowo. Nie wiem jaki komputer masz, ale nawet podstawowy pH bot Aqua Trendu ma wbudowany alarm pH, czyli jeśli tylko sonda nie walnie, będzie piszczał jak coś nie zagra. A jak sonda walnie, to raz że widać będzie po koralach jak Ci kH zmieni się (przy reaktorze te zmiany są widoczne lepiej niż przy ballingu) a dwa, że jednak co parę dni test dobrze zrobić. U mnie dodatkowo, elektrozawór załącza się ze słyszalnym cyknięciem, więc wiem że zestaw pracuje. Co do magnezu - ja bym przy reaktorze wystartował od normalnego zasypu i z ręki wyrównał magnez na starcie. Po jakimś czasie sprawdził.
  8. dale

    Reaktor wapnia- moje perypetie

    Aż takiego doświadczenia nie mam z reaktorami żeby dać jednoznaczną odpowiedź i wziąć odpowiedzialność na siebie. Z tego co wyczytałem zasypy się rozpuszczały w pH poniżej 5. Jednak z uwagi na ogólne zasady mające zastosowanie (z dziedziny chemii), ja bym nie schodził poniżej 6. Ważne jest przy tym jaki masz reaktor i zasyp. oraz jak długo działa. Czy pompa cyrkulacyjna jest wydajna, no i ile tego zasypu masz. Jeśli już mierzysz parametry odcieku, to spróbuj ustawić optymalny stosunek ilości odcieku do jego nasycenia, bo jedna z teorii pokazanych w wyżej wskazanych filmach mówi o takiej zależności. Jest to trudniejsza metoda. Zauważ jak zmiana ilości CO2 wpływa na pH i stężenie odcieku. A magnez oddzielnie jest konieczny? Aż taką masz konsumpcję tego pierwiastka? Sprawdź dokładnie. Ale jeśli potrzeba, to ja bym dał albo po równo, tu i tu, albo, co bardziej prawdopodobne, do kolumny głównej, bo tam w największej części zachodzi rozpuszczanie złoża. U mnie nie jest, nie zauważyłem osadzania się odcieku. Koncepcja w teorii poprawna, tylko że w praktyce może powodować szybką awarię elektrozaworu - będzie pracował ciągle. A jak padnie, zamknie całość. Stosowanie zaworu odwrotnego, niewiele da bo jak zawiedzie, pozostanie otwarty. Moi drodzy, zwróćcie uwagę na jeden drobiazg... Jak będzie przerwa w dostawie prądu, przy sterowaniu elektrozaworem, CO2 jest automatycznie odcinane, pompy stają i po ponownym załączeniu prądu, nic się nie dzieje, natomiast przy pracy bez zaworu, mamy wzrost ilości CO2 - bo przepływ stanął. I teraz odpowiedzcie sobie o ile spadnie pH w ciągu godziny, dwóch, trzech gdy reaktor stoi. O ile nie zapowietrzy się cały, co jest bardzo prawdopodobne. Przy zaworze typu NC, działającym cały czas - jako zabezpieczenie, pytanie po jakim czasie ciągłej pracy się spali? Spróbuj na by passie, to na prawdę jest łatwe, a zaoszczędzić można zarówno pieniądze, jak i ilość sprzętu w szafce, moim zdaniem taka pompa jest potrzebna jeśli masz ciągłą kontrolę i sterowanie kH.
  9. dale

    Reaktor wapnia- moje perypetie

    Reaktor to nic innego jak zbiornik w którym rozpuszcza się zasyp, Po rozpuszczeniu, taka zupa z mikroelementów trafia do zbiornika gdzie przyswajają je morskie żyjątka. To wiesz. Aby rozpuszczał się zasyp trzeba obniżyć pH za pomocą CO2 - pH musi być w odpowiednim zakresie - jeśli jest za wysokie, zasyp nie będzie się rozpuszczał - im niższe, tym szybciej i mocniej się będzie rozpuszczał i tym więcej minerałów będzie trafiało do zbiornika. Jak za bardzo obniżysz pH, zagotujesz reaktor i zasyp się zamieni w breję. Lekcja druga zaliczona Aby wszystko ładnie się mieszało, gaz rozpuszczał, nie tworzyły się martwe strefy, reaktor ma własną pompę cyrkulacyjną. Która musi ciągle chodzić. Reaktor ma wlot CO2, wlot wody i wylot wody. Lekcja trzecia - budowa reaktora zaliczona. Teraz najważniejsze. Reaktor musi być cały zalany wodą. Odpowietrzony. Jak złapie powietrze, wytrąci się osad, zrobi mleko i całość w skrajnym wypadku zamuli tek że trzeba będzie płukać (stąd powstały legendy o trefnym zasypie knoppa ). Jak pracował przy realtywnie wysokim pH, po dniu - dwóch woda się wyklaruje i poza chwilowym skokiem nic się nie stanie. Zgodnie z zasadą, to co wleci, musi wylecieć... Do reaktora wchodzi woda i CO2. Wychodzi jej dokładnie tyle samo co wchodzi uprzednio wspomnianych składników (tyle że w wypadku CO2, z racji jego rozpuszczania nie jesteśmy w praktyce stwierdzić zauważalnego wpływu na wypływ cieczy z reaktora) Wygląda że kolejna lekcja zaliczona Podłączenie typu "by-pass" polega na tym, że na powrocie pompy obiegowej, pompującej czystą wodę do zbiornika, zakładasz trójnik. Następnie na jego króćcu zawór odcinający - najlepiej jakiś typu 15-20 mm (i taką hydraulikę zrobić od trójnika oczywiście), za zaworem podłączasz wężyk od filtra RO na zasilanie reaktora. Następnie na samym końcu wężyka wylotowego dajesz zaworek od RO jako regulacja wylotu wody. I teraz otwierasz zaworek wylotowy, zawór wlotowy, zalewasz i odgazowujesz reaktor. Następnie włączasz pompę cyrkulacyjną, obserwujesz jak resztki powietrza wylatują. Przymykasz zawór wlotowy (ja mam do połowy, żeby nie generować większego ciśnienia - zapamiętaj jego pozycję, zawsze będziesz tak go ustawiał), następnie zaworkiem RO regulujesz sobie odciek do takiego, jaki Twoim zdaniem powinien być - zacznij od kropli na sekundę. Następnie włączasz CO2. Tutaj ustawiasz na sterowniku (ja bym tak ustawił) pH 6,4-6,5 (dla knoppa) mierzysz kH w zbiorniku. Następnego dnia mierzysz kH, jeśli nie ma skrajnych wartości lub nie zmieniło się drastycznie - słowem, jak możesz sobie pozwolić, czekasz jeszcze dzień, mierzysz kH. W zależności od tendencji regulujesz wypływem. Jeśli nie udaje się powstrzymać spadku kH, opuszczasz o 0,1 pH. Pamiętaj o kilku zasadach: - pomiar kH o jednej porze (hanna na kH nie jest droga, a robi robotę) - reguluj na raz tylko jednym parametrem - pH lub odciek - nawet nieznaczne zmiany ilości podawanego CO2 wywyołują zauważalne zmiany pH, a te wpływają znacznie na stężenie odcieku. - tylko stabilność jest gwarancją sukcesu, dlatego wszelkie zmiany robimy powoli i z namysłem, z pełna świadomością, a nie dlatego że ktoś tak napisał. Krótko do uwag na temat sterownika pH i wysadzenia baniaka zaciętym zaworem... Jeżeli kupujemy chińskie badziewie z aliexpresu, miejmy pretensję do majfrendów i własnej oszczędności. Jeśli kupujemy w polskim sklepie, sprawdzoną markę, minimalizujemy sytuację że komputer przesadzi z CO2. Pod warunkiem że stosujemy sprawdzone (np. hydrometu) elektrody pH. Jeśli stosujemy sprawdzone na rynku rozwiązania (np. elektrozawory Aquario czy AT) które po zaniku napięcia są zamknięte, trzeba dużego pecha żeby coś poszło nie tak. Albo oszczędzać na sprzęcie i używać starego... Nie oszukujmy się, większość awarii jest winą naszych kompromisów (z portfelem). Twierdzenie że w tym wypadku nadmierna komputeryzacja jest przyczyną wpadki, w kontekście osób niedoświadczonych, i namawianie ich na zestaw low tech jest, delikatnie mówiąc nieporozumieniem, żeby nie powiedzieć dosadnie. Mam nadzieję że nieco rozjaśniłem
  10. dale

    Black friday 2020-2021

    Coś pokręciłeś. Wysyłkę mają zawsze tanią - co prawda nie sprawdzałem jak tanią, bo zawsze łapię się na darmowego kuriera
  11. dale

    Reaktor wapnia- moje perypetie

    Nie ma potrzeby aż takiej skruchy Wystarczy mi do szczęścia świadomość że nie namówiłem kogoś na zbędne wydatki. Bo to gryzie sumienie. Z pompą perystaltyczną poczekaj jeszcze, poeksperymentuj z przepływem na bypassie, parę pln zostanie w kieszeni na korale Z tego co wiem, to wyroby Krzyśka wystarczy opłukać z kurzu, ja sam z resztą, tylko to robiłem - zarówno przy odpieniaczu jak i reaktorze. Utrzymujesz ph w reaktorze od 6,75 do 6,8 ? To dosyć wysokie, powiedział bym nawet że poza skalą jaką podają. Ale jak działa - nie dyskutuję. Tylko tak głośno myślę że pH w reaktorze bardzo niewiele wpływa na pH odcieku, natomiast jeśli odciek jest słabiej skoncentrowany (niższe kH) to musisz go podać dużo więcej, więc trafia więcej roztworu o niższym pH do akwarium... Ale jak podajesz balinga, to może i mniej odcieku trafia... Ja z racji odcięcia ballinga przeszedłem na suplementację microbe lift (no i w tym tygodniu robię pierwszy test IPC - zobaczymy czego brak).
  12. Nie chcę być złym prorokiem, ale tak będzie do czasu. W końcu któryś zagania jednego czy drugiego - jak podrośnie i obrośnie w piórka. U mnie też było. Aż przestało. SKończyło się na odłowieniu...
  13. dale

    Sump do oceny

    Ile masz miejsca w szafce na sump? To co jest poniżej, to tylko moje zdanie, nie wyroczna delficka czy zdanie pana prezesa, więc można poddawać w wątpliwości Warto użyć całej dostępnej wolnej przestrzeni bo w sumpie miejsca nigdy dość. Każda przegroda to szykana na drodze wody, pamiętaj o zasadzie naczyń połączonych i zmianach poziomu wody w komorze pompy, a co za tym idzie np. odsłonięciu i wysychaniu mediów. Pamiętaj że sump musi przyjąć całą wodę jaka spadnie po wyłączeniu prądu i akwarium musi przyjąć całą wodę z komory pompy. A przepływ przez sump musi być większy niż moc pompy obiegowej. Przeanalizuj projekt przez pryzmat powyższego i jeśli chcesz, zmodyfikuj.
  14. dale

    Sump do oceny

    Bez sensu konstrukcja. Przegrody mają pełnić funkcję A nie stanowić ozdobę. Nie rozumiem idei tego projektu
  15. dale

    Acropory pomór.

    W jedynym sklepie z morszczyzną w Lublinie - tam gdzie pewnie brałeś AF, mają chelat żelaza z microbe lift, z tej samej serii mają również jod i brom - w jednym, co zapewnia prawidłowe proporcje przy dozowaniu
  16. dale

    Acropory pomór.

    Tak jak piszą Koledzy, też stawiał bym na brak mikro. Ja dozuję u siebie preparaty Microbe Lift - bo akurat mam zaufanie do nich. U mnie cyjano skończyło się (nawet w konikarium, gdzie żarcia masa, przy śladowej cyrkulacji) po odpaleniu reaktora i ustabilizowaniu kH na poziomie, powyżej 8. Tu nawet nie tyle chodzi o poziom, co stabilność. U mnie po preparatach AF (sól, balling, bakterie) pojawiał się brązowy glut. Poza tym spotkałem się z opinią o braku powtarzalności parametrów.
  17. dale

    Mieszadło magnetyczne do testow

    To dyskredytuje produkt. Zobacz jak się będzie kręciło jeśli zasilisz go niższym napięciem, pokombinuj z tym. Szkoda było by nie używać, jak już masz. Ja będę sam robił taką stację, z regulowaną prędkością mieszania, uchwytami na fiolkę i strzykawkę oraz precyzyjnym dozowaniem. Ale projekt będzie złożony najwcześniej za tydzień.
  18. dale

    Acropory pomór.

    A ja osobiście trzymam się z daleka od wszelkich produktów AF - bo u mnie się nie sprawdziły. Z resztą, zauważam coraz więcej podobnych sygnałów, zarówno od znajomych, jak i w sieci. To nie jest wytłumaczenie. Bo w Murenie nie mieli? No to jedzie się do Jadwigi albo zamawia w Coral House - przecież sól nie kończy się nagle. Widzisz na ile starczy i można wcześniej kupić. To kwestia organizacji. A jak będziemy brali, co jest w sklepie, to po co sklep ma mieć inny towar? Przez takie podejście (bo klient wchodzi i bierze co mu dają - "bo nima innego") sam męczyłem się z AF przez dłuższy okres "bo nie opłacało się sprowadzać jednej buteleczki pocztą"... ale po chwili przyszło opamiętanie. Jeśli lecą Ci korale i wykluczyłeś pasożyta bądź chorobę, pozostaje nam niedobór bądź czynnik szkodliwy. Jeśli niedobór, to pytanie po jakim czasie korale zareagują na powrót brakującego składnika. Jeśli natomiast jakiś szkodliwy czynnik masz w wodzie, to trzeba by go usunąć. Ja w takiej sytuacji zrobił bym podmianę - dużą. Jak największą dałbym radę połowę lub 3/4 wody. Ważne jest tylko zalanie wodą o właściwych parametrach - kH, temperatura, zasolenie. Wapń i magnez będzie wyższe, ale tym bym się nie przejmował aż tak. KH - tutaj tolerancja w górę może być maksymalnie do 1 stopnia. Organizmy to zauważą, ale wzrost z 7,6 na 8,6 nie będzie stanowił zagrożenia dla życia. Pomyśl w przyszłości nad zmianą ballinga na reaktor. To naprawdę inna jakość prowadzenia zbiornika. Tak rozważając teoretyczne, zastanawia mnie to kolejne padanie korali, nie po kilka na raz, ale właśnie kolejne... Jak by po kolei, najsłabsze padały przegrywając konkurencję o coś... ale tutaj duża podmiana też może zadziałać. Dodajesz jakiś jod? Filtr RO sprawny?
  19. dale

    Zbiornik pod ażurowymi schodami

    Dokładnie - coś jak przedłużenie jednego stopnia... ps. czy antresola da radę z 500 lub więcej kg obciążenia? No i pamiętaj o noszeniu wody po schodach, te rozchlapane plamy... albo węże porozciągane...
  20. dale

    Zbiornik pod ażurowymi schodami

    Trunki, rzecz istotna. No i nie wiem jaką masz konstrukcję antresoli, ale wchodzą w grę kwestie obciążeń. Zrób sobie zabudowę schodów od dołu i będzie Ok, Albo osłonę nad akwarium. Ale zabudowa schodów od dołu była by mniej widoczna. Wszystko zależy od tego jakie masz te schody - jeśli drewniane, wtedy można by pomyśleć o drewnianej zabudowie... W innym wypadku, karton-gips, albo futurystycznie - policarbon.
  21. Nie przejmował bym się tak tym wysokim ciśnieniem bo widziałem taki filtr w użyciu pozaakwarystycznym, gdzie ciśnienie było raczej spore i wytrzymywał. To jest naprawdę solidna konstrukcja
  22. Masz rację. Miałem odpisać cytatami z orzecznictwa (dla zainteresowanych - są dostępne w lexie) ale zauważyłem że ryzykował bym dalszą dyskusję. Usłyszał bym że sądy się mylą a w Polsce nie ma prawa precedensowego, albo inne, równie cięte i błyskotliwe uwagi Lepiej Kolegę zostawić w swoim świecie i nie zaczepiać ps. czy jest przycisk ignorowania postów jakiegoś użytkownika ? (znalazłem
  23. Ja to wiem Po prostu wyjaśniłem dlaczego wymiękłem w dyskusji Jak również wcale nie uważam tego za powód do podziałów czy jakichś niesnasek. Akceptuję i toleruję. Szanuję i czasem nawet mam siłę dyskutować Ale nie podejmę się przekonać... Wiecie, to tak jak z pytaniami do Radia Erewań - "-Czy to prawda że Czajkowski był homoseksualistą? - Tak, ale kochamy go również za jego muzykę" To taki dowcip z czasów kiedy jeszcze bezpiecznie można było napisać "Homoseksualista" - bez bycia zlinczowanym przez resztę społeczeństwa - niezależnie od kontekstu wypowiedzi :)))
  24. VDR, dyskusja z Tobą nie ma sensu. Nie przyjmujesz argumentów które nie mieszczą się w Twoim świecie, używasz nieadekwatnych argumentów z innych płaszczyzn i dziedzin. Nie zamierzam przerzucać się na cytaty czy argumenty. Żyj w swoim własnym świecie i bądź w nim szczęśliwy, ale nie rób z innych, osób upośledzonych umysłowo, bo po prostu nie wypada. Gdyby to była wyłącznie moja ocena, uznał bym ją za subiektywną, zamknął się i nie odzywał. Ale odnoszę wrażenie że nie jestem, w niej osamotniony. W każdym razie, bez urazy, ale z mojej strony jest to koniec dyskusji, nie czuj się zobowiązany odpowiadać - nie czuj się też urażony, może napisałem to niezręcznie, ale nie miałem zamiaru Ciebie obrażać czy dyskredytować.
  25. Ale to nie jest odpowiedź na przedstawione zagadnienie. Tylko emocjonalnie nasycona wypowiedź mająca nastawić czytającego rodzica w odpowiedni sposób: "No jak to, moje dziecko przecież nie jest maminsynkiem hodowanym pod kloszem...." - mniej więcej w tym stylu. Słowem, argument równie trafny jak obrażanie oponenta - tego samego typu, tylko bardziej zawoalowany. Kolejny prosty przykład - jakiś czas temu, jeśli domownik miał covid, dostawało się badania z automatu. Dziś zamiast badań, wszyscy domownicy mają kwarantannę (różnego typu samoizolacje itp). Skutek? Mniej potwierdzonych chorych na covid. ---> W związku z powyższym, możemy odtrąbić sukces. Co też pan premier był łaskaw w mediach dzis zrobić. Skłamał? Ależ skąd. Podał dane. Otrzymane w wyniku wadliwych procedur. Manipulacja? Co było do udowodnienia....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.