dale

Sens głęboki to ma, nauki jednak przed Tobą dużo młody padawanie (jak mawiał mistrz Yoda). Na początku powiedz czy zbiornik ma komin bądź jakieś przelewy, jak do tej pory była rozwiązana filtracja i jak chcesz dalej to ciągnąć ? Boki oświetlić jednak przydało by się, ot, choćby zestaw (żeby było tanio, 6 x 54 W - lub inne), tak by w parach świeciły na całej długości, zaś nad środkiem albo ledy w chipach, albo hqi. Wtedy na środku wstawisz wyspę z twardzielami, a na bokach małę wysepki z jakąś eufilią czy ksenią choćby. Wtedy aż się prosił by quadri i para błazenków plus zółtek, hepatus i borsuk. Krewetki i kraby też dodadzą życia.

Panowie, na starówce jest knajpka "Browar" z piwem własnej roboty - polecam...

Zmieścić - się zmieścisz. Kwestia czy musi być b. ładna, czy tylko staranna, czy możesz powiesić wyżej, czy niżej... No i kilka innych detali - np. za ile kupisz belkę t5 do przeróbki... A wykonanie jest proste. Dasz radę.

Panowie, ja nie dam rady dziś raczej - kurier zawalił, osmozę mi za wcześnie zakręcili w domu... szykuje się "szybka akcja" ((((

To chyba ten film (nie mam możliwości sprawdzenia teraz). ps. żeby kogoś obrazić nie wystarczą chęci, potrzebny jest jeszcze warsztat (umiejętności)

Jasne, policz sobie zmianę świetlówek co pół roku, policz wydatki na prąd ... I "nie sądzę" by zamknęło się to w 50 zł miesięcznie. Koszty dużych lamp t5 też nie są tanie... Ale do meritum... Przerabiałem już ten temat. Ja uderzyłem w DIY (z czego najlepiej to mi wychodziły telefony do przyjaciela ). No ale lampa świeci, jeszcze co prawda nie w 100%, ale świeci. W każdym razie, podstawa to dobry sterownik. Tutaj polecał bym Morświna. Ten dotykowy (ja mam zewnętrzny). Do tego dobre moduły - albo pokombinujesz i dorwiesz gotowe, albo polutuj własne diody (nie ma sensu cree - lepiej nieco więcej ale power ledów) Lepiej rozproszyć niż punktowo. I kilka kanałów. Do tego 4 x54 W w t5. Można ściemnialne, można nie. Tanio nie wyjdzie, ale będziesz miał "słoneczny wymiatacz" - jak dobrze kanały dobierzesz, w kilka sekund, z poziomu lampy zmienisz charakterystykę światła od białego ciepłego, do "kosmicznego" fluorescencyjnego... Pamiętaj jednak, nie ważna sama moc światła, liczy się widmo. Nie ważna ilośc samych watów pompowana w zbiornik, ale również ich rozkład na powierzchni.

Da się. Lampa jest modułowa i banalna w naprawie (nie znaczy tania) - zadzwoń do Salariasa i dogadaj się na serwis.

Jaaaasne.... księgowa..... Nika, daj im żyć. To ekosystem, możemy dograć w teorii wszystko, a praktyka i tak zweryfikuje. Nie szukaj wszędzie swoich błędów czy niedopatrzeń, zwykle przez nerwowe ruchy pogarszamy sytuację . Przegląd płetewek jest ok, ale ten stres i strach niepotrzebny:) Córci kup samsunga "pancernego", nawet jak wpadnie do toalety będziesz miała dwa miesiące na wyjęcie zanim się rozładuje

Ja bym nie kupował żadnego. Jeśli wrzucisz w cement i będziesz formował, wszelkie pory zostaną zalane cementem, więc nie spełnią swojego zadania. Jesli będziesz kleił na zasadzie puzzli - zarobisz się na śmierć. A to się konstrukcja posypie, a to przyschnie.... Są różne szkoły, które mówią że zement miesza się albo z solą (potem płucze długo), albo z lodem ... Ale to wszystko półśrodki. Najlepiej jest, jak chcesz zrobić swoją konstrukcję, kupić suchą skałę, pręty plastikowe i cx5. Pokleić na sucho i ożywić. Eksperymentowałem też z kilkoma piankami do aquascapinngu - wyrzucone pieniądze Lepi się, spływa ... Z resztą, gruz majątku nie kosztuje, jak nie wierzysz - spróbuj. Zawsze możesz potem konstrukcję przeszlifowac miniszlifierką - żeby pory otworzyć na wierzchu.

Nika, jak zależy Ci na zbiorniku, to dam Ci radę... Słuchaj rad doświadczonych akwarystów, zaś z przedmówcami, to może o pogodzie porozmawiaj... Szkoda Twojego zbiornika i nerwów.... (jest parę osób, które w morszczyźnie więcej zdążyły zapomnieć niż większość nauczyć) Jasne, czyszcząca pistoletową zabiła... A może to nie czyszcząca, tylko łazienkowy pająk z sąsiedniego wątku wpadł i koledze pistolety "rozbroił"? Nika, uwierz mi, zwierzęta zdychają z różnych przyczyn. Nie tylko ze wzgledy na agresję. Zaś czyszczące, mimo że duże, mimo że ciekawe i natrętne, nie zajmują czołówki listy akwaryjnych kilerów.

Przesadzasz Rafał, ale nie zalewaj jeszcze... Jak popatrzyłem u Ciebie,tak coś nie dawało mi spokoju... Ty wiesz że tam by wszedł baniak 30 cm dłuższy? Może jeszcze przemyśl to

To co, rezerwować Rogatkę na Warszawskich ? Czy są inne propozycje ?

Ja dojadę - jak korki pozwolą - o 15 30 tartuję ps. kupię po drodze kropelkę, jak by nam się "omsknęło"

Ależ działa, jak najbardziej działa - zabijając bakterie z toni wodnej zwiększasz pośrednio i bezpośrednio korzystne warunki dla cyjano - słowem - ułatwiasz im życie.

O 15 30 kończę pracę Mogę dojechać "chwilę" później, jak korki pozwolą

A miałem ochotę w większym akwarium wsadzić borsuka... A tu widzę że jednak odpuścić będzie bezpieczniej. A jak wygląda sprawa z jadem u innych popularnych pokolców?

Ładny baniak - pozwolisz że spróbuję zerżnąć "bramę" - właśnie chodzi mi o coś takiego, ale nie miałem inspiracji

Jak chcesz używać locline'a to podziel wylot na dwa, a jak chcesz używać dodatkowo dysz (zwykłych, płaskich), to mocuj na rozdzielaczach - czyli w konsekwencji będzie 4 punkty wylotu. Inaczej masz straszliwie ograniczony przepływ. Tamara, poradził bym Ci DCT 6000, ale ona będzie chodziła u Ciebie na maksa. Z drugiej strony, z tego co czytałęm, to najbardziej udany model w tych okolicach wydajności...

Mimo wszystko, umowa do czegoś zobowiązuje, swego rodzaju "koleżeństwo" wynikające z hobby - też. Kolego, nie ładnie. Myślę że jeśli byś zadzwonił, wyjaśnił jak jest, nikt by słowa nie powiedział. Sam czasem mam takie telefony. Wcinam się między "wódkę a zakąskę", bo w sieci jest sporo oszustów, więc trudno odróżnić, zaś taki telefon - normalna sprawa. No i nie było by kolejnego wątku na forum:)

Kolego, nie wycieraj sobie "twarzy" "nami Polakami", ponieważ naruszasz moją i wielu innych osób godność i dobre imię. Nie życzę sobie tego. Jasne? Jeśli ta persona nie była w stanie zrealizować umowy, nie powinna wystawiać towaru. Przez takie sytuacje ludzie tracą zaufanie. Zaś, jeśli się podejmuje zobowiązania w stosunku do innych, zwłaszcza finansowe, to, nie ma o czym mówić - stracić twarz czy godność dla kasy? Ale tacy ludzie zawsze znajdą niszę. Nawet jeśli ludzie będą uprzedzeni, że osoba nierzetelna, że kręt i oszust, czy że olewa innych, i tak kupią i wpłacą kasę. Dlaczego? Ano dlatego że "tanio", łudząc się że "się uda". Moja Babcia ma takie powiedzie że "są ludzie którzy i z gów...a śmietanę zliżą, jak im na nie spadnie". Być, czy mieć?

Inna sprawa, że z uwagi na różnorakie oświetlenie, naprawdę trudno jest oddać rzeczywistą barwę korala, czy choćby tą, którą widzimy gołym okiem. Natomiast, ja dosyć długo nie wyłapałem że w rzeczywistości korale często są kilka razy powiększane. Że to są zdjęcia makro. Nawet jak widziałem polipy i jedno - dwa ramiona na całym kadrze, nie byłem w stanie wyobrazić sobie że cały koral to właśnie "szczepka" 5-8 cm z trzema gałęziami . Niestety skala zdjęcia często nie oddaje oryginalnej wielkości, dlatego lubię zdjęcia całych zbiorników, gdzie można ogarnąć kompozycję kształtów i barw. Choć wolę miękkie i lps (fale i ruch), o tyle ten zbiornik, jak i mojego przedmówcy, Pana Krzysztofa, bardzo mi się podobają, właśnie z uwagi na ogólną harmonię i kolory. Na koralach się nie znam, ale efekt mi się bardzo podoba. Gratuluję Panowie.

"Regulowane przegrody" - jesteś całkowicie pewien jak to będzie działało ? I czy rzeczywiście będzie? Bo moim zdaniem, to może byc całkiem trudny problem do rozwiązania - oczywiście nie mówię tu o regulacji 2-3 cm tylko więcej. Poza tym, rozrysuj sobie to w skali i zaznacz dokładnie przepływy. Potem to samo w rzucie z boku i będziesz wiedział już "prawie" wszystko. Ale zasadniczo, ja bym z takiego projektu nie rezygnował. Będzie całkiem dobrze. Tylko ogarnij przepływ.

Rafał, ale "nie bądź frajer" - za pomoc Twistmanowi w pozbyciu się tej całej wody (znaczy zagospodarowanie odpadu postprodukcyjnego) wystąp o co najmniej 30% rabat na wszystkie produkty

Rafał, "spoko" Twistman wodę w odpieniaczu przemieli i dostaniesz czyściutką

Krzysztof w weekend majowy będę zalewał swoją 320 l, na pewno część wody ze starego obiegu mi zostanie (nie wiem - 50-100 l), ale jeśli chodzi o wodę na maksa zabrudzoną, to mogę przed zlaniem zruszyć i przepłukać stary piasek - będziesz miał "mieszankę wybuchową". Z resztą, pogadamy jak wpadnę .