-
Liczba zawartości
1 522 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Ironista
-
Pamiętam że pisałem, ale jakoś albo wiele ludzi nie ma połączonych garbików w baniakach (w końcu mają "złą" sławę), albo im się pisać nie chce. Moim zdaniem jak nie spróbujesz to się nigdy nie przekonasz bo to że gdzieś się biją albo żyją w zgodzie to zależy od wielu czynników i choćby tu sto osób opisało swoje doświadczenia to nijak się będą miały do twojego akwarium. Wpuszczając więcej garbików nic nie ryzykujesz bo, - albo będą żyły w zgodzie (a tego właśnie oczekujesz) - albo się będą tłukły i się wybiją (więc nic nie będziesz musiał odławiać, no chyba że zwłoki). Ja jak bym wpuszczał teraz garbiki do twojego baniaka, to same Talboti, bo jak dasz kilka Parasemek, to ta zasiedziała na bank będzie je ganiać, a z Talbotkami to już różnie może być.
-
Ja mam dwie Talboti i dwie Cyanea. Talboti są spokojniejsze, a mi się jeszcze na szczęście trafiła parka. Na początku ganiały się między sobą, później zgodnie przepędziły babeczki spod skałki, wyczyściły teren i odbyły regularne tarło. Po tym fakcie znowu są osobno. Generalnie baniak ma w połowie niewidzialną granicę, po lewej po jednej sztuce z każdego gatunku i to samo po prawej. Przekroczenie granicy powoduje zadymę u Cyanea od razu. Natomiast Talboti tam mocno się nie ganiają. Z kolei nie widziałem nigdy zadym między Talboti a Cyanea.
-
Dokładnie tak robiłem w czasie większych aklimatyzacji. Odłączałem dolewkę i w miarę ubytku wody dolewałem świeżej solanki.
-
Cergoth - ktoś, kto w tym Koralu sprzed 6-ciu lat to opisywał, dzisiaj mógłby pisać zupełnie inaczej. Miałem parę Clarków w poprzednim baniaku, teraz mam Allardi (bardzo podobne do Clarki) i nie ma tutaj mowy o żadnej przypadkowości. Zaobserwowane dziesiątki razy. Samica łapie pokarm i nosi do otworu gębowego ukwiału. Robi to celowo, nie przypadkiem. Potrafi nawet urwać kawałek nori i goni z nim przez cały baniak niosąc do ukwiała. Kiedy pobiera pokarm dla siebie, to łapie go sobie normalnie jak pozostałe ryby i zjada z dala od ukwiała, a kiedy chce go nakarmić ukwiał, to łapie pokarm, trzyma w pysku i pakuje się z nim do środka. Co do agresji - samica Clarki była bardzo agresywna i podobnie jest z samicą Allardi. Tak więc krk_258, biorąc to pod uwagę jeszcze rozmiar twojego baniaka, to polecam raczej zamianę na mniejszy i mniej agresywny rodzaj błazenka, bo tu raczej nie ma co liczyć na poprawę, a może być jeszcze gorzej.
-
Dodam jeszcze jeden czynnik - masz dwa osobniki tej samej płci:)
-
Dlatego warto zadać sobie trud i - doprowadzić wodę do odpowiedniej temperatury - zbadać przynajmniej na dwa sposoby Jacek 56 wspomniał tutaj o spławiku TM. Aż polazłem do piwnicy żeby go przynieść (z uwagi na wygodę zastąpił go któregoś dnia refraktometr - pewnie jak większość zrobiony chińskimi siłami, jak wspomniał Damian). No i dobrze zrobiłem, bo się okazało że kalibracja refraktometru przy pomocy RO jest wcale nie jest taka dokładna, lekko mi zawyżał wynik vs wynik spławika. Generalnie przy temperaturze 25 miałem pomiar na spławiku RM - Density - 1022,7 - co daje - Specific Gravity - 1,0257 i - Salinity - 34,27 Refraktometr pokazał natomiast - Specific Gravity - 1026 - Salinity - 34,5 Czyli rozjazd niewielki i do zaakceptowania, ale faktycznie lepiej mierzyć dwa razy niż się przejechać przez ten parametr.
-
Z pokolcy to ja tu widzę (podam też kolorystycznie skoro nazw nie pamiętasz) - dwie Zebrasomy (Xanthurum i Flavescens) - to ta granatowa z zółtym ogonem, i cała zółta - Acanthurus Triostegus - ta biała w czarne paski - Paracanthurus Hepatus - niebieski z granatowym pasem i żółtym ogonem Dodatkowo dwie babki Strigatta i właśnie Centropyga Vroliki (ta jasnoszara z czarnym ogonem), no chyba że w tym mleku kompletnie nie widzę i jest to jakiś pokolec z rodzaju Ctenochaetus, ale jak dla mnie to na 90% to jest Vroliki
-
Przecież post wyżej jest napisane wyraźnie, że szyby po skrobaniu, to wiadomo że klarownej wody nie będzie. Każdy prowadzi baniak jak chce, ale jak nie jesteś mistrzem świata w trafianiu na wyjątkowe okazy ryb, to tym sps-om długiego życia nie wróżę. Prędzej czy później ta Centropyga Vroliki się do nich dobierze.
-
Widać, że ten "ikrożerca" wiedział co się święci i tylko na to czekał. Piękna parka.
-
Adaptacja 120x40x50 na wodę słoną
Ironista odpowiedział klex80 → na temat → Pytania o sprzet 60 - 250 L
Jak ci NO3 i PO4 poszybują w górę, to ci żadne "to co przydatne" nie pomoże. Daj sobie na razie spokój z planami wyłączania odpieniacza.- 21 odpowiedzi
-
- panel
- zakładanie
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Adaptacja 120x40x50 na wodę słoną
Ironista odpowiedział klex80 → na temat → Pytania o sprzet 60 - 250 L
Możesz tak zrobić, wystarczy że zakręcisz zaworek doprowadzający powietrze do pompy i wtedy robi ona tylko jako obieg. Druga sprawa to sens robienia tego. Odpieniacz nie tylko usuwa z wody różne zanieczyszczenia, ale także ją napowietrza, co jest ważne z punktu widzenia PH jak i również ilości tlenu w wodzie. Kaskadę bym sobie darował.- 21 odpowiedzi
-
- panel
- zakładanie
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Stasiu - ja akurat w doborze obiegu nie widzę nic śmiesznego. Nawet jeśli teoria o obiegu "paproszka" potwierdziła by się w praktyce i wyszło by na "twoje", to i tak lepiej że będzie w sumpie skąd łatwiej go odessać niż ze zbiornika. W każdym bądź razie na pewno obieg 2-3 razy objętość systemu jak niektórzy proponowali to stanowczo za mało, a mi nie chodziło o 20-30 razy większy tylko właśnie maksymalnie ten "zalecany" przez wielu, czyli razy 10.
-
A co do średnic rur, to się całkowicie z tobą zgadzam. Przy tym litrażu to 25 zrzut i rewizja , 20 powrót będzie świat i ludzie. Do tego pompka na jakieś 2000-2500 i finito.
-
Grzesiu, ciekawą kwestie poruszyłeś. Moim zdaniem dobieranie pompy do pompy odpieniacza mija się z celem. Dlaczego? Weźmy, że obieg jest dwa razy pojemność zbiornika, czyli woda przepłynie obieg dwa razy w ciągu godziny. No i mamy jakiś syfiący wodę "paproszek" (termin umowny) w zbiorniku, który trafia z wodą do sumpa. Gdzie jest powiedziane, że kiedy trafi do sumpa od razu wyląduje w odpieniaczu? Może minąć wlot pompy odpieniacza? Może. Zatem trafia znowu do zbiornika, i znowu do sumpa. Aż kiedyś trafi na wlot pompy, zostanie wciągnięty i wyrzucony do kubka. Jeżeli obieg jest dajmy na to 10 razy pojemność systemu, to ten nasz "paproszek" ma o wiele większe szanse częściej lądować w sumpie, a zatem większe szanse żeby szybciej trafić do odpieniacza. Tak więc moim zdaniem im więcej razy w ciągu godziny pompa przepompuje całość, tym więcej szans na trafienie "paproszków" do odpieniacza, zatem obiegu nigdy za dużo.
-
Stenopus hispidus / Krewetka boksująca Agresor
Ironista odpowiedział mmaattgg → na temat → Inne bezkręgowce
Jeśli wychodzi ci do żarcia to możesz wtedy, ale to raczej skryte bydle jest. Moja parka buszuje po zbiorniku w nocy. Może wtedy ci się uda, a jak nie, to jedyne rozwiązanie to wyjęcie skałki za którą siedzi. Zbiornik i tak młody więc jakiejś burzy parametrów nie powinno być. -
Może nawet i kilka godzin przelewać zanim się uspokoi.
-
Stenopus hispidus / Krewetka boksująca Agresor
Ironista odpowiedział mmaattgg → na temat → Inne bezkręgowce
Agresja boksującej jest jak najbardziej normalna. Ten typ tak ma i będzie bronić swojego terytorium. Lepiej ją odłów jak możesz. Co co pustelników - to jeśli to faktycznie calcinus elegans to trzy sztuki do reefmaxa to raczej dużo. One łażą jak czołgi ciągając te muszle, więc będą ci robić niezły bałagan ze szczepkami. Jeden by w zupełności wystarczył. -
Ryba Pewniak na Chwasty tzn Aiptazja jakieś sugestie ??
Ironista odpowiedział michalzgierz1989 → na temat → Ryby
Ant, to chyba że polecasz tego konkretnego osobnika:-), bo to raczej kwestia osobnika niż gatunku. Jeden chetonik będzie wcinał różyczki, korali nie ruszy, inny odwrotnie, a jeszcze inny, którego właśnie odłowiłem i jedno i drugie. Wciągnął wszystkie aiptasie, nawet jedną tak wielką że była prawie jak szorstnik, po czym wziął się a sps-y i lps-y. -
Nic nie będę googlał, dawaj ten adres
-
A gdzie jest ten browar, może po sąsiedzku wpadnę?
-
Maciek dobrze prawi. Bardzo trudno utrzymać tą rybę przy życiu. Mój egzeplarz mimo że w sklepie jadł mrożonki, to po wpuszczeniu do zbiornika nawet na nie nie spojrzy. Od kilku miesięcy żyje tym co sobie złowi - mysis, wieloszczety, małe rurówki. Fakt że jest tego w baniaku od groma, ale często się zastanawiam co będzie jak wyłapie wszystko. Na aiptasie nawet nie spojrzy. U ciebie przy tym litrażu, to może być za mało, żeby się sam wyżywił jeślii trafisz na podobnego oportunistę. A prawdopodobieństwo jest duże, bo te ryby żyją jakby we własnym świecie:-)
-
Adam, jak już się wyprostujesz w obowiązkach i będziesz startował z nowym projektem, to teraz ja w drodze rewanżu podwiozę kilka wiader żywej wody do nowego baniaka. Daj tylko znać.
-
Na stronie Royala masz przecież ceny motor blocków. http://royalexclusiv.net/Spare-Parts/Mini-Red-Dragon-Red-Dragon-1-BK/motor-blocks:::24_80_26.html
-
Czy te 150 pln to taki majątek panowie? Może zamiast propagować różne formy złodziejstwa, pomyślcie ile trudu i wysiłku kosztowało tego gościa odwiedzenie tych wszystkich miejsc i wyczekiwanie na to jedyne ujęcie? Może tylko z tego żyje on i jego rodzina?
-
Trzy razy próbowałem z Pterapogon Kauderni. Za każdym razem wybijały się wzajemnie, a ostatni osobnik przestawał jeść i padał. Już więcej nie chciałem, ale coś mnie podkusiło i...teraz mam dobraną parkę. Samiec już dwa razy miał głodówkę z powodu ikry w pysku.