Reefbos

A nie używasz przypadkiem węgla do filtracji wody w zbiorniku?

Mój Ecsenius stigmatura miał to samo, mimo, że tydzień wczesniej była profilaktyczna, druga kuracja Preis Coly. Następnego dnia było po rybce.

Tu znajdziesz i o wodzie utlenionej, ale w języku obcym:

Dziekuję za pomoc. Przegladałem po haśle "polychaete" i nie znalazłem podobnego. Ciekawe skąd się nagle wziął, bo z opisu wynika, że żyją w muszli zamieszkałej przez kraba pustelnika i wyjadają mu prosto spod mordki co smaczniejsze kawałki, a u mnie pustelnika nigdy nie było.

Uprzejma prośba o identyfikację. Długość ok. 20mm. Spodnia część biała. Znakomicie pływa. Jest bardzo zwinny i szybki. No i najważniejsze pytanie: zostawic , czy eksmisja?

Ważna jest powtarzalność – w tym przypadku jednakowa objętość przy każdym pomiarze. Znacznie łatwiej ją uzyskać posługując się strzykawką niż wypatrując przez ścianki fiolki i dolewając po kropli uważając na menisk.

Bardziej wierzę instrukcji niż kresce na fiolce. Dolewam strzykawką równe 10 ml. Dodam, że te 10 ml ze strzykawki wypada we wszystkich moich fiolkach powyżej kreski.

I ja też.

Może pracę czujnika zakłóca zbyt blisko zamontowane inne urządzenie elektryczne np. grzałka, pompa lub nawet kabel? Miałem taką przygodę właśnie z grzałką. Jedna z przyssawek słabo trzymała i gdy puszczała, grzałka przechylała się w stronę czujnika dolewki. Nic się nie działo dopóki grzałka nie została włączona przez czujnik temperatury. Gdy tylko zaczynała pracę dolewka meldowała uszkodzenie i zawieszała pracę.

Może te dwa zdjęcia pomogą w dojściu do sedna. Na obu ta sama peletka węgla. Starałem się, by buła mniej-więcej w tym samym położeniu. Na drugim po wyjęciu z opakowania, a na pierwszym po zalaniu gorącą wodą i ostudzeniu. Wyraźnie widać, że pojawiły się pęknięcia i pory, które zwiększają powierzchnię czynną peletki. Mikro pory też wyglądają na bardziej widoczne. Być może takie zalecenie dotyczy węgla peletowanego, czyli powtórnie kształtowanego przez ściskanie. Możliwe, że węgiel w pierwotnej postaci nie wymaga tego zabiegu.

Poniżej instrukcja z opakowania węgla Fauna Marin:

Jak napisałem nie znam się na tym, więc nie będę polemizował. Moje wątpliwości wzięły się stąd, że miałem okazję porównać dla lampy ledowej wskazania Seneye i miernika Apogee MQ 210. Różnica we wskazaniach była rzędu 50%. Coś więc jednak musi być na rzeczy. Potwierdza to również fakt, że Apogee kwalifikuje ww. model jako nie nadający się do pomiaru światła ledowego. Różnorodność ich produktów wskazywałaby raczej, że nie istnieje miernik uniwersalny. Stąd moja wątpliwość co do wszechstronności Seneye, który jest produktem z czasów dominacji HQI i świetlówek.

Czy macie pewność, że Seneye nadaje się do pomiaru światła LED? Apogee ma do ledów dedykowany miernik. Nie znam sie na temacie więc chętnie dowiem się od Was więcej na ten temat.

Oryginalne to system Bosch Rexroth, ale są też podobne innych producentów.

Może to się komuś przyda. Sprawdziłem czego można się spodziewać po dodaniu Ferrum AF do RODI. Według producenta 1ml podnosi poziom żelaza w 100 l. o 0,001ppm., czyli w jednym litrze powinien go podnieść o 0,1ppm. Użyłem testu JBL, bo wydaje się czytelny i mało o nim uwag krytycznych. Wyniki, po dodaniu kolejnych dawek były następujące: po dodaniu: 1ml - < 0,05, 2ml - < 0,1, 5ml - > 0,2, 10 ml - > 0,4, czyli mniej-więcej o połowę niższe od deklarowanych przez AF, co może oczywiście również znaczyć, że test zaniża wskazania o połowę.

To tylko wersja kolejnego producenta. Do tego niespójna. Z tego powodu zmieniłem test na JBL.

Mam ten sam problem, ale nie chcę przedawkować. Wlałem juz 10 razy więcej niż wynika z opisu na Ferrum AF, a test dalej bezbarwny. Gdybym miał się trzymać tego, co pisze Res Sea, to powinienem dodać etapami nawet 100 razy więcej. Jaki poziom przyjąłeś za docelowy?

Z lektur wynika, że opinie na ten temat są różne. Podawane wartości różnią się dziesięcio- a nawet 100-krotnie. Np.: · Red Sea (https://www.redseafish.com/wp-content/uploads/2013/12/Colors-Program_Multilanguage-Manual_GB_DE_FR_SE_NL_SP_PT_JP_CH_17A.pdf) – 0,15 ppm, · Aquaforest (na opakowaniu Ferrum) – 0,002 do 0,006 ppm, · ICP (blankiet testu) – 0,00 do 0,04 ppm. Przy czym, tylko Red Sea informuje, że wartość dotyczy żelaza chelatowanego i nie. Pozostałe źródła milczą na ten temat. Skąd takie rozbieżności? Których się trzymać? Co wynika z Waszej praktyki? Czy testy wykrywają żelazo chelatowane i nie?

Tu mozna zidentyfikować samodzielnie: https://shop.zoanthids.com/collections/identification-gallery

Z czego zrobiłeś ten koszyk. Taka siatka jest do kupienia?

Może takie rozwiązanie: https://reef-aquarium-store.com/dd-high-volume-weir-comb-overflow-comb

Dziekuję - znalazłem identyczny na Allegro.

Możesz podpowiedzieć jakiego zaworu użyłeś?

Tu sobie sam odpowiem: test jest zbyt mało dokładny i nie nadaje się do naszych celów. Zakres pomiaru jest co prawda od 0 do12,5 mg/l (ppm), ale rozdzielczość 0,1 i dokładność +/- 0,1.

Dodawałem po 1 kropli jodu dziennie (Tropic Marin) na 100 litrów, co jest wg producenta dawką optymalną. Po kilku dniach kupiłem test Saliferta ważny do 01/2023. Sprawdziłem poziom jodu, wyszedł niewykrywalny. Dodałem więc 1 kroplę jodu i po godzinie powtórzyłem test – nadal niewykrywalny. Dodałem drugą kroplę i sprawdziłem po kolejnej godzinie – również niewykrywalny. Podpowiedzcie w czym może być problem? Prędzej Test do bani, czy jod od Tropic Marin?