Skocz do zawartości

dadario

Szlachta Morska
  • Liczba zawartości

    2 345
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez dadario

  1. dadario

    Siporax

    @Walker tak... Z dala od źródeł ognia. W reakcji tej uwalnia się spora ilość tlenu, zrób to przy rozpalonym grillu a ogień może sięgnąć metra...
  2. dadario

    Siporax

    Myślę, że bańka 30% 5L powinna spokojnie wystarczyć. Pamiętaj jednak o środkach ostrożności: używaj na zewnątrz, z dala od źródeł ognia, przy reakcji wytwarza ciepło, więc może poparzyć.
  3. dadario

    Siporax

    Jeśli masz czas, to wyczyść szczotką, wymocz dobrze w wodzie RO, później do solanki z cyrkulatorem i dodaj bakterii na start i poczekaj miesiąc. Będziesz miał gotowe, zdrowe złoże do startu systemu. Jeśli masz mniej czasu to chlor, perhydrol, moczenie w RO i do systemu... Samo się zasiedli. Ogólnie siporax to spienione szkło więc jest dosyć "wdzięcznym" medium do odświeżania.
  4. Kolejne rybki doszły do obsady.... C. Falco G. lorreto Taka miła wycieczka do Jonafish. Ogólnie akwarium ma się nadzwyczaj dobrze. W sumie oprócz podmianek, kontroli parametrów i uzupełniania dolewki nie wymaga nakładu pracy. Pomysły na zabawę są, ale nic co wymagało by zakasania rękawów... Zdjęcia z dzisiejszego wieczoru... D**py nie urywa ale komórką niewiele więcej da się zrobić. Na kompie tylko kadruję i zmniejszam rozmiar...
  5. Spotkanie z patologią... Czyli PRL dalej żyje, no i ma się całkiem dobrze... W poniedziałek miałem dyżur, norma jak na obecne czasy czyli 12h w kombinezonie, goglach i masce na ryju... Wstępna segregacja aby odsiać każdego kto ma jakiekolwiek objawy infekcji (jeśli ma trafia na izolatkę gdzie zabezpieczenia są razy dwa). Zgłasza się pacjent sam z skierowaniem na oddział neurologii jako "UDAR" (uwielbiam telemedycynę i stawianie rozpoznań przez telefon). Ogólnie na szczęście nic aż tak poważnego, rwa kulszowa z uszkodzeniem nerwu kulszowego. Diagnoza w oddziale i ustalenie przyjęcia na rehabilitację. Ale przekazanie dopiero po wyniku wymazu, a ten okazał się w środę pozytywny... Postanowieniem dyrekcji zostałem odsunięty od pracy do decyzji sanepidu(zgłoszenie do sanepidu poszło w środę). A sanepid się nie śpieszy... Dzisiaj się dodzwoniłem i ogólnie byli zaskoczeni, bo nic o mnie nie wiedzieli ponieważ zgłoszenie nie zostało jeszcze zarejestrowane. Na weekend miałem mieć 36h w pracy... Dowiedziałem się, że do pracy mogę wrócić bo były zachowane wszystkie procedury, ale w sumie nie mogę, bo nie dostałem decyzji w formie pisemnej. Więc mam wolne...
  6. dadario

    100x35x40=140

    @JerzyB coralhouse ma je za 750zl...
  7. Postanowione... Będzie jedna pompa i rozdzielacz na dwa reaktory. No i tutaj pytanie... Pompa 2,5tys/h wystarczy??? 4L złoże biologiczne no i malutki reaktor (najmniejszy PS) na węgiel/rowy itp.
  8. @chwialek a czy jest potrzeba "usuwania" z systemu niezjedzonych resztek? Czy może lepiej znaleźć im miejsce gdzie zostaną pochłonięte bez szkody dla zbiornika. Duże refugium jako siedziba masy konsumentów oraz pochłaniacz nadmiaru związków azotu i fosforu. Wydaje mi się, że powinno przy NP spełniać taką rolę.
  9. Freszu... Co ma Twój zbiornik do tego tematu??? Może daj spokój i zostaw "swój temat" w "swoim temacie" ok???
  10. Oj... Troszkę już kombinujesz... Ale problem jest jeszcze inny... Co to za post bez zdjęcia
  11. @chwialek moim zdaniem jest możliwe. Warunki jakie trzeba było by spełnić: 1. Spokojna ale ròwnomierna cyrkulacja, bez odkładania się syfu w trudno dostępnych miejscach. 2. Odpowiednio dobrana obsada ryba aby wybierała resztki jednocześnie nie drażniąc korali. 3. Filtracja nastawiona na ciężką robotę. Na przykład wielkie refugium. Moim zdaniem duże skupisko glonów dobrze oświetlone będzie działało jako filtr mechaniczny i biologiczny. Minusem jest konieczność dbania o chemię wody jak również częste płukanie glonów...
  12. dadario

    Projekt sumpa

    A czemu taki wąski ten sump???
  13. @SU1 Co dyżur przypadek/podejrzenie... W sumie jak do tej pory zgodnie z statystyką czyli stany lekkie. Mam kontakt z załogami z Tychów czy Raciborza, tam to już średnio, wszyscy pacjenci potwierdzeni, kiepskie warunki, "stygmatyzacja" poza pracą. No i ciężkie przypadki, chociaż nie cięższe niż w normalnych szpitalach. Trochę inne zasady, jeśli ktoś na respiratorze się zatrzymuje nie ma sensu go reanimować (zabrakło mu rezerwy tlenowej pomimo respiratora więc więcej nie ma możliwości zrobić, ECMO niestety dostępne dla nielicznych (3na śląsku)). Ogólnie ludzie się rodzą i umierają pomimo czy z wirusem. W mojej pracy niestety obserwuję skutki "medialnej nagonki" i szukania sensacji. Ludzie boją się przychodzić do szpitali, siedzą puki mogą w domach aż pomoc z naszej strony jest niemożliwa. Smutne to trochę a niestety częste... Personel medyczny powoli przestaje się liczyć... Łatanie tonącego statku kupą. Znajoma dostała "powołanie" do izolatorium, jest pielęgniarką która samotnie wychowuje nastolatkę taki paradoks. Zasada prosta: masz pracować 24h/dobę tak długo jak dasz radę psychicznie, jak wysiądziesz, masz jeszcze 10dni kwarantanny, potem wymaz i jak jesteś zdrowy wracasz do domu i czekasz na następny "turnus". Robota nie jest specjalnie trudna czy ciężka (wydawanie posiłków i leków, podstawowe pomiary, zbieranie wymazów, papierologia). Psychicznie to tortury. Masz "pokój hotelowy" który dzielisz razem z współpracownikiem. Wyjścia poza pokój tylko do pacjentów oraz do śluzy po dostarczane posiłki. Stary TV, kiepski internet, zerowa szansa na "prywatność". Dobry temat na film... Niekoniecznie romantyczny...
  14. dadario

    Sucha skała

    Ok... Ja już nie drążę. Nie przekonuje mnie taka argumentacja, pozostawiam temat w kategorii "bo tak".
  15. Myślisz, że przez odwołanie tych operacji w Polsce ZMALAŁA śmiertelność i firmy pogrzebowe mają problemy???
  16. Szukałeś źródła tych danych???? Jakiś "prezes" jakiegoś związku pogrzebowego rzucił w eter, że spadek umieralności ma związek z tym, że jest utrudniona dostępność leków, lekarzy i odwołano operacje planowe... Głupota jakich mało... Kolejna "gwiazdka" chce wypłynąć na temacie...
  17. dadario

    Sucha skała

    Nie do końca rozumiem. Uważasz, że na sztucznej skale biologia się nie rozwinie???
  18. dadario

    Sucha skała

    Naturalna nie jest tańsza, więc argument ceny odpada. Filtracja traci na znaczeniu w dobie siporaxu i innych mediów. Wygląd też jest dyskusyjny. Rodzajów sztucznych jest wiele. Co innego podejście "nie bo nie",tutaj nie chce podejmować dyskusji, masz prawo sam decydować.
  19. @Kris81 czas wyczyścić pienidło . No właśnie też jestem za rozwiązaniem podobnym, jednak zastanawiam się czy są jakieś minusy...
  20. dadario

    Sucha skała

    A trochę z innej beczki. Czemu nie sztuczna??? Mam wrażenie, że ludzie boją się tych man made ale nie wiem czemu.
  21. Freszu... Ile jest powietrza i jaki jest jego przepływ w wyłączonym sumpie a kubełku... Miałem tego sumpa przykrytego przez dwa lata... Nie było z niczym problemu... W szafce mniej wilgoci, mniej rozbryzgów, mniej nalotu soli...
  22. Witam... Tak się człowiek nudzi w domu i kombinuje. Mam dwa filtry przepływowe obecnie nieużywane. 0,7l Pacific sun i 4l TC. Chciałbym je w końcu uruchomić. Duży wypełniony biomedium a mały na ewentualny węgiel, żywice itp ogólnie w razie potrzeby. Jak zrobić zasilanie dla nich. Jedna wieksza pompa sterowalna, rozgałęzienie i zawory do ewentualnego odcięcia/regulacji przepływu czy każdy z osobną pompą AC??? Co myślicie???
  23. Ale zdajesz sobie sprawę, że przy nowszych pompach zasilanych prądem stałym (przy sprawnym zasilaczu) to niemozliwe??? Zasilacz daje stałe napięcie, czesto jednego można używać w eu jak i USA więc napięcie wejściowe, nawet niestabilne nie ma wpływu na pracę pompy...
  24. dadario

    deska tarasowa

    @aTomek stare złoto. Chociaż "tylko olejowanie” też wpływa na kolor. Ja taras mam z modrzewia a oleju używałem w kolorze orzecha (remmers). Po prostu taki mi pasuje do stolarki okiennej i podbitki dachu.
  25. dadario

    deska tarasowa

    @aTomek Na taras używałem spaxa, na donice i inne pierdoły z odpadów wkrętów nierdzewnych ale różnych firm: Przy spax wkrętarka miała mniejszy opór Spax mniej kaleczył drewno wokół główki Spax ma malutką główkę która znika w drewnie. Spax nawet przy wygiętych deskach nie pękł. Minusem spaxa (oprócz ceny) jest stosunkowo delikatne gniazdo bita. Łatwo go objechać. Reszta firm zwykle łączyła minimum dwa problemy. Ps: niczego nie reklamuję. Obiektywnie oceniam poznany produkt.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.