-
Liczba zawartości
5 558 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Nik@
-
cribrinopsis crassa I heteractis Magnifica
Nik@ odpowiedział elektryk2e → na temat → Inne bezkręgowce
Bo akwarium jest za małe na te dwa ukwiały. U mnie nie zauważają swojej obecności, crassa są napompowane. Ja moich crassa nawet nie karmię, jedzą tylko to, co same złapią. -
cribrinopsis crassa I heteractis Magnifica
Nik@ odpowiedział elektryk2e → na temat → Inne bezkręgowce
Nie powinny się jednak dotykać. U mnie quadri z heteractis się dotykają i nie parzą się wzajemnie, ale kiedy heteractis się przespacerował po crassa, to ten zareagował natychmiastowym podziałem. Według mnie to znaczy, że crassa nie toleruje dotykania przez inne ukwiały -
cribrinopsis crassa I heteractis Magnifica
Nik@ odpowiedział elektryk2e → na temat → Inne bezkręgowce
Heteractis rośnie bardzo duży, nie nadaje się do takiej kosteczki. U mnie żyją obydwa w tym samym zbiorniku, ale 360L -
Ten temat nie został stworzony po to, żeby dać powód poskakać sobie do oczu, tylko żeby skorygować błędy popełniane przy nazewnictwie związanym z naszym hobby Sama też się dałam troche ponieść emocjom, ale mam nadzieję, że wszyscy wrócimy do tematu?
-
Nie ma przyzwolenia na "bylejakość". Trzeba tylko popracować nad egzekucją. Dziękuję Wam za te konstruktywne wypowiedzi
-
świetne podsumowanie... tak to czasem niestety działa Mnie jeszcze irytuje "fobia interpunkcyjna". Są osoby, dla których nie istnieje przecinek i kropka. Nie to, że czasem nie trafią, gdzie wstawić, a gdzie nie. Post składa się z 15 wierszy i w tym ciągu znaków nie ma żadnego znaku przestankowego. Po 2 wierszach zaczynasz czuć niedobór tlenu, po 4 wiesz, że zaraz się udusisz, a po 6 tracisz przytomność...
-
@Stefan85, w razie czego zawsze możesz powołać się na regulamin forum 8. Piszemy po polsku zgodnie z zasadami słownika ortograficznego, a nie "po polskiemu" . Błędy ortograficzne będą zaznaczane i do autora postu należy ich poprawienie. Uporczywe ignorowanie zasad ortografii skończy się ostrzeżeniem. ( 3 upomnienia na PW przez moderatora = 1 ostrzeżenie) Na taryfę ulgową mogą liczyć JEDYNIE osoby przebywające za granicą naszego kraju od długiego czasu, przez co nie mają okazji do posługiwania się językiem polskim. Nie ma sensu wszczynać pyskówek. Obrażanie i chamstwo również jest zabronione. Niestety, nie znam Twojej sprawy, nie kojarzę takiego tematu, więc trudno mi teraz ocenić, czyja wina była większa i czy tylko Ty dostałeś ostrzeżenie.
-
ę@dale, nie do końca kumam, o co Tobie chodzi. Czy przeszkadza Ci ten słownik? Jakkolwiek ortografii uczymy się od dziecka, jesteśmy z jej znajomości rozliczani, oceniani w szkole, w pracy i w innych okolicznościach, tak z nazwami zwierząt morskich nie mamy styczności, dopóki nie trafimy na forum/blog/portal o tematyce morskiej. Jeśli ktoś 20 razy przeczyta refungium czy zebrosoma, to będzie przekonany, że ta nazwa jest prawidłowa. Po to założyłam ten temat, żeby mogli sobie sprawdzić, jaka nazwa jest własciwa. @TMK, no jak mogłam zapomnieć o kultowej wundermani!! Dzięki Mnie wyszukiwarka wyświetla 1047 wyników w tym momencie, razem z "wundermaniami" w tym temacie. "diód" stoi jednak wyżej, ponad 2200. Ale mimo wszystko chętnie się z Toba piwka napiję przy okazji, zaraz dopisze w pierwszym poście prawidłową nazwę Krewetki są wyjątkowo skomplikowane w swoich nazwach
-
Hehe, ja o słowie "diód" też pomyślałam, kiedy już odeszłam od laptopa. Faktycznie, rekordowa ilość tych "diód" . Chyba się nie znajdzie już nic, co by je pobiło. Jeśli komuś uda się znaleźć nowego rekordzistę w temacie morszczyzny, to stawiam piwo lub soczek Co do ortografii, to mnie tez rażą takie błędy... poniżej link do tematu ortograficznego. Już po kilku pierwszych postach widać, jaki jest stosunek niektórych osób do języka polskiego. Wcześniej "pracowałam" na forum głównie ze smartfona i nie umiałam znaleźć na nim patentu na kolorowanie błędów ortograficznych. Ale smartfon stracił czucie w wyświetlaczu, więc teraz, skoro już korzystam z laptopa staram się kolorować byki, jak mi jakieś wpadną w oko. Zgodnie z regulaminem, na tym forum nie toleruje się niechlujstwa ortograficznego, tym bardziej, że edytor pięknie podkreśla błędy na czerwono i podpowiada prawidłowe słowa.
-
Często w postach widuję błędy w nazwach zwierząt czy sprzętu (i nie tylko w tej materii). Niektóre z nich, to pewnie zwykłe literówki, ale sporo jest takich byków, od których oczy potrafią łzawić Sama pewnie też je popełniam, dlatego pomyślałam o utworzeniu małego słowniczka wyrazów związanych z morszczyzną. Szkoda, aby nowi koledzy i koleżanki "zarażali się" takimi niepoprawnymi nazwami, jak zebrosoma (71 wyników w wyszukiwarce forum), eufilia (51 wyników), veriferum (11 wyników), briarum (9 wyników), apitasia (176 wyników), refungium (96 wyników) czy "akwarii" (434 wyniki!!!). Poniżej moje typy, jeśli macie swoje propozycje, to zachęcam do napisania i linkowania przy postach z nieprawidłowymi nazwami. Na początek moje ulubione "akwariumy" i "akwarii". Oto poprawna odmiana przez przypadki: Przypadek Liczba pojedyncza Liczba mnoga Mianownik (kto? co?): akwarium akwaria Dopełniacz (kogo? czego?): akwarium akwariów Celownik (komu? czemu?): akwarium akwariom Biernik (kogo? co?): akwarium akwaria Narzędnik (z kim? z czym?): akwarium akwariami Miejscownik (o kim? o czym?): akwarium akwariach Wołacz (hej!): akwarium akwaria Bywa tez problem z "przyglądaniem się rybą". Przyglądam się rybom, krewetkom, a nie rybą, krewetką: Przypadek Liczba pojedyncza Liczba mnoga Mianownik (kto? co?): ryba ryby Dopełniacz (kogo? czego?): ryby ryb Celownik (komu? czemu?): rybie rybom Biernik (kogo? co?): rybę ryby Narzędnik (z kim? z czym?): rybą rybami Miejscownik (o kim? o czym?): rybie rybach Wołacz (hej!): rybo ryby Zestawienie prawidłowych nazw zwierzaków, które często przekręcamy. W przypadkach krewetek mnie to nie dziwi, bo przy samym czytaniu można sobie "oczy połamać", a co dopiero je napisać... Aiptasia Briareum Caulastrea Duncanopsammia axifuga Euphyllia Lysmata amboinensis Lysmata kuekenthali Lysmata wurdemanni Pocillopora Seriatopora Zebrasoma flavescens Zebrasoma veliferum Inne: refugium, sump
-
Być może... moje myśli też cały czast krążą wokół aiptasii i niczego więcej mi to nie przypomina. No ale zdjęcie jest jakie jest i nie postawię całego majątku na aiptasię, choc po ostatnim kadrze Silvii to prawie bym postawiła swój samochód
-
Silvia, pierwsza fota, którą wykadrowałes to nie o to chodzi. Patrz trochde niżej, pod zwini,ętym łebkiem zoa, widać rozłożone ramiona. Dla mnie to tez wydaje się aiptasia, ale nie dam sobie niczego odjąć za tę diagnozę, bo zdjęcie słabe Edit: o właśnie o ten kadr z posta powyżej mi chodziło
-
Ja już widzę, o jakie krzaczki Ci chodzi. I ten z mackami w szczelinie i ten pod schowanym łebkiem zoa. Niby to przypomina aiptasię, ale nie do końca, bo te "macki" jakieś grubsze się wydają, niż aiptasii. Bez lepszego zdjęcia będzie ciężko obstawić na 100%
-
ten krzaczek (te różowe patyczki na pierwszym planie) to tak, jak napisał Silvia to pseudogorgonia. Tyle, że ona nie jest na skale, więc to nie o nią chodzi pewnie. Chodzi Ci o to cos, co wystaje ze szczeliny w skale mniej więcej na środku zdjęcia? To może być aiptasia, widze, że na zdjęciu z zoa tez jest aiptasia
-
1.024 mierzone spławikiem, który kłamie o 2 kreski (uwzględniłam to przekłamanie) i refraktometrem
-
Dziś wysłałam próbkę wody do testów ICP-OES. Z tej samej próbki wody zrobiłam badania własnymi testami salifert (wszystkie z aktualnym terminem ważności), żeby porównać sobie saliferta z ICP. Poniżej moje pomiary: 1) KH mierzone dwukrotnie tym samym testem: około 7,5 2) Ca: 400 3) Mg mierzone dwoma salifertami z różnych partii produkcji i innym czasie pierwszego otwarcia/uzycia. Mój test (ważny do 03.2019): 1200, pożyczony test (wazny do 10.2017): 1380 (WTF?!!) Zdziwniona taka rozbieznością wyników zrobiłam testy jeszcze raz, tym razem używając do obydwu tego samego zestawu strzykawek, miareczek (wszystkie z mojego testu), jedynie reagenty różne. Mój test: 1200, pożyczony test: prawie 1380 (może poszło o kilka ziarenek lub większą/mniejszą kropelkę) Wychodzi na to, że miareczki i strzykawki są dobre, bo wyniki przy 2 próbie wyszły praktycznie identyczne, tylko skąd taka różnica pomiędzy obydwoma testami? I czy któryś z wyników jest prawdziwy? Dobrze, że idąc za Waszymi spostrzeżeniami o walniętych testach Mg z saliferta przestałam szprycować zbiornik magnezem. Dodawałam tylko przez kilka dni. Gdybym go tak lała przez 2 czy 3 tygodnie, to mogłabym sobie narobić...A jaka jest prawda pokaże ICP
-
Zabiłeś zwierzaka, zanim się dowiedziałeś, "kim" jest?! Dlaczego nie spróbowałeś chociaż go wystawić w dziale oddam? Silvia, nie zgadzam się z Tobą w tym momencie wszyscy unicestwiają te ślimaki na wyrost, bo "może zatrują", albo "na pewno zeżrą korale". Ale w tym przypadku nie zdążyliśmy poprawnie zidentyfikować tego konkretnego biedaka, a może akurat byłby nieszkodliwy? Przecież można było zamiast od razu go unicestwić, to do słoika włożyć, poczekać i dać mu szansę... może oddać komuś? nie można do każdego stworzenia podchodzić w ten sposób, że jeśli nie wiadomo, co to jest, to na pewno jest szkodliwe. Wiedza o ślimakach nagoskrzelnych w internecie nie jest zbyt bogata. Sama przygarnęłam takiego, co niby zjada korale (groziła mu ubikacja, a nie wiadomo z reeflex, jakich konkretnie korali polipami się żywi), ale u mnie na razie tylko oblizuje szyby, nie wiem, z czego Może dlatego, że ciągle szuka takiego korala, którym się żywi, a nie mam go w akwarium, a może dlatego, że jednak jest glonożerny?. Nie mam pojęcia, czy reeflex się myli i czy slimak przetrwa, ale próbuję chociaż dac mu szansę.
-
Może masz mnie na myśli? Ja przygarniam takie ślimaczki skazane na ceramiczną muszlę (ostatnio przygarnęłam dwa phyllodesmium briareum). Jak dla mnie, to jednak ślimak, podobnie jak Maelen obstawiam po tych charakterystycznych czułkach. Możesz jakos zrobić zdjęcie od drugiej strony? Bo widzimy tylko to, co przyssane do szyby i trudno dopasować.
-
Tak z ciekawości zapytam, macie po jednym quadri w akwarium?
- 8 odpowiedzi
-
- quadricolor
- ukwiał
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Teraz dopiero przeczytałam o cinctusie. Mój skakał 3 razy, z przykrytego akwarium. Raz na moich oczach... wlałam pokarm i usiadłam sobie daleko od akwa, żeby go nie stresować. siedział sobie spokojnie na piaseczku. I nagle chlup! Była szparka miedzy szybą nakrywową a boczną może ze 3 mm i trafił w nią bez pudła. Oczywiście zaraz rzuciłam się szukać ryby na podłodze, za szafką, mało go nie zgniotłam kolanem, bo na panelach nie było go widać. Wrócił do akwarium i żył. Ale któregos dnia, jak miał kolejny samobójczy atak, akurat nie było mnie w domu i znalazłam suchego, zakurzonego biedaka za szafką wrzuciłam go do akwarium, czekałam chyba z godzinę, ale niestety nie ożył. Może i dobrze, bo w tym samym dniu przyniosłam parkę błaznów, jak się okazało z oodinium. Padły po 3 dniach i zabrały ze sobą zdrowego, tłustego mandaryna. Cinctus i tak trafiłby razem z nimi na wieczną rafę, tylko z innego powodu.
-
Piszesz o letnich nokianach? Ja jeżdżę na nokianach, ale zimowych i dla mnie ich zimówki są świetne. Letnich nie znam i tez szczerze mówiąc nie chcę poznawać
-
Poczytałam o hankook i zapowiadają się faktycznie obiecująco, przy cenie prawie stówę niższej od conti. Tylko parametry różne na różnych stronach, przyczepność na mokrym A lub B i różnica o jeden decybel Już się prawie przekonałam, żeby ich spróbować.
-
Ale o które coś pytasz? To na pierwszym planie z "segmentową" budową? Dla mnie wygląda jak makroglon halimeda.
-
Zaciekawiona ceną (nie kupiłam jeszcze nowych letnich) poczytałam opinie o tych imperialach i sama nie wiem... dużo och i ach, ale są tez opinie, że one licho trzymają w zakrętach i z hamowaniem na mokrej nawierzchni tez bywa różnie. Chyba jednak zostanę przy conti... mam kilka takich nieciekawych zakrętów do pokonania po drodze do pracy i ani moje conti, ani zimowe nokiany nigdy mnie w deszczu nie zawiodły, choć zdarzało mi się za szybko wchodzić w te łuki. Nigdy nie doświadczyłam w lecie bocznego poślizgu, choc czasem miałam wrażenie, że przesadziłam z prędkością i że trochę więcej, a bym się odkleiła. Ostre hamowanie z conti tez nie stanowi problemu, zwykle bardziej się martwię, czy ktoś za mną się "wyrobi" i nie zrobi mi z tyłka garażu Jeśli kupisz te opony to daj proszę znać za jakiś czas, jak to faktycznie jest z nimi z przyczepnością w zakrętach i hamowaniem na mokrym. Teraz jednak zostanę przy czymś wypróbowanym, ale jestem ciekawa, czy te dobre opinie to prawda, czy fałsz.
-
Tylko trzeba wziąć poprawkę, że na niskim profilu poczujesz każdą nierówność. Mnie to nie przeszkadza, poza tym nie mam wyboru, bo tylko na taki rozmiar mam świadectwo zgodności od producenta. Zerknęłam w kalkulator i wychodzi na to, 225/45r17 nie pasuje jako zamiennik do rozmiaru, który podałeś... za to pasuje 225/50r17. Ale może znalazłam jakiś kiepski kalkutalor: http://www.opony.com.pl/narzedzia/zamienniki-opon/205/55r17/