Skocz do zawartości

Nik@

Szlachta Morska
  • Liczba zawartości

    5 558
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Nik@

  1. Próbował ktoś pędzić fito na wodzie mineralnej? W składzie nie ma nic, czego nie miałaby sól morska. Dla pozyskania butelki kupiłam mineralną cisowianke i widzę, że zawiera też krzem w postaci SiO2. Niestety wzięłam gazowana, bo miała jaśniejszą butelkę, ale roślinom niby potrzebny jest dwutlenek węgla. Tak tylko pytam, pewnie to głupi pomysł, bo w takim wypadku każdy by pędził fito na mineralnej.
  2. Nik@

    Nowy projekt 120x50x60

    Chyba nie będzie potrzeby wstrzykiwać jedzenia do piachu, od wczoraj zmieniłam strategie karmienia i babeczka łowi sporo Błędem było mieszanie krylu z innymi, drobniejszymi pokarmami. Jak babka złapała kryl, to bardzo długo go przeżuwała. Od wczoraj staram się karmic po 2 razy dziennie, rano kosteczka mysis i wieczorem pół kostki mysis lub krylu lub artemii i pół kostki ikry morstkiej dla doktorka. Będe teraz podawac kryl rzadziej i zawsze osobno. Widzę, że babce bardzo podchodzi mysis, jest na tyle duży, że dobrze go widzi i potrafi złapać i nie musi go przeżuwać Lubi też algi nori, co jakiś czas podpływa do klipsa i sprawdza, czy cos wisi, więc będę częściej podawać. Dziś widać, że już jest weselsza, więcej pływa sobie w toni i brzusio ma pełniejszy. Jeszcze ze dwa dni i będzie kiełbaśna, jak wcześniej
  3. Nik@

    Pomoc przy doborze ryb, 100L

    Nie bardzo rozumiem Iluzjonisto, co odpisałam źle autorowi?
  4. Ja też mam ich dziesiątki, nie wydają się być konkurencja pokarmową dla innych organizmów, nie zjadają niczego, na czym mi zależy więc wydaje mi się, że dobrze.
  5. No i teraz mam zgryza... ile tego wlać. Do słodkiej wody dla roślin producent podaje 100 ml na 1000 litrów wody, czyli 1 ml na 10 litrów. A jaki przelicznik trzeba zastosować do Fito?
  6. Nik@

    Nowy projekt 120x50x60

    Puściłam briareum, ale wspina się powolutku... A babeczce jutro postaram si e coś w piach wstrzyknć
  7. Wszystko, co coś żre, to tez wydala, cudów nie ma. Samochód wydala spaliny, człowiek wydala guano, ryby wydalają guano i wieloszczety/koralowce/ślimaki tez wydalają, jakkolwiek te wydaliny nazwiemy. Ale wszyscy wydalają mniej, niż zjedzą, bo część pochłoniętej materii przekłada się na budowę tego organizmu, który pochłania pożywienie. Jak zjem pieroga, to pół pieroga wejdzie w tyłek (nie wiem, czemu nie chce wejść w przedni zderzak), a pół wydalę, ale i tak jestem pół pieroga do przodu, póki żyję Pewnie podobnie jest z organizmami morskimi, im więcej jedzą, tym więcej wydalą, ale część pochłoniętej materii zamienia się na tkankę jedzącego. Hipotetycznie żaden organizm nie jest szkodnikiem, ale w praktyce zależy od tego, co on zjada. jeśli zjada nam korale (lub cokolwiek, na czym nam zależy) i połowę korala przetwarza na guano, to nie jest on pożądanym mieszkańcem. Jeśli zjada cudze guano, a sam jest dzięki temu piękny (jak na przykład rurówka) to niech nam cieszy oko.
  8. Nik@

    Nowy projekt 120x50x60

    Zgadzam się z Walkerem, a że ja nie jestem maniakiem skrobania i ciągle uważam, że tylna szyba to stołówka ślimaków, to tylnej szyby czyścic nie będę i basta Czarne mi nie pasuje, ale niebieskie nie pasuje jeszcze bardziej. Mam prośbę o poradę w kwestii babeczki sexguttata, pieszczotliwie zwanej kiełbaską. Od jakiegoś miesiąca babeczka cos niemrawo przyjmuje pokarmy i już nie jest tak kiełbaśna, jak niegdyś. Bardzo się o nią martwię. Miewa lepsze dni, gdzie udaje jej się złapać więcej pokarmu, ale są i takie, że zjada go niewiele. Nie, żeby była kapryśna, bo zjada praktycznie każdy pokarm. Tyle, że ma problem z jego złowieniem. Inne rybki są szybsze. zanim babeczka się zorientuje, że karmienie jest na rzeczy, to już jest pozamiatane. Często tez kłapie pyszczkiem w próżnię, ale to zależy ud dnia. Martwiąc się o jej formę częściej zaczęłam dodawać drobny kryl, bo myślałam, że jest bardziej treściwy, niż taka na przykład artemia. I pewnie tak jest. Ale jak kielbaska złowi jeden kryl, to potem międli go w pyszczku z 5 minut i zanim go połknie, to reszta wlanego jedzenia zostaje wspomnieniem i wylatuje już zużyta tylna częścią ciała pozostałej obsady. Zrezygnowałam więc z dodawania krylu i teraz daję tylko mysis. Babeczka dziś sporo go nałapała, bo szybciej go przegryza, nie musi go tyle czasu rozdrabniać i zdąży złapać więcej. Lubi też algi nori, jak złapie kawałek szmatki, to zaraz ucieka w kat i miętosi go w pyszczku dobre 10 minut. Już myslalam, żeby jej zacząc chowac jedzenie w iachu, tylko nie wiem jak. Zamrożone pół kostki rozmraża się, anim zdąże je zakopać, to może pipetą wdmuchnąć w piach? Próbował ktoś?
  9. O dzięki! mam z 300 ml fito, to rozrobie proporcjonalnie 300:300 i dam 3 kropelki. A co ile dni dodajesz kropelek?
  10. Mam jeszcze w lodówce fito od Nanokaczora. Chciałabym je "pędzić" w drugiej butelce na innej pozywce, niz agrecol do storczykow,poniewaz agrecol zawiera jakies sladowe ilosci miedzi. Co prawda zużylam cześć tego fitoplanktonu,pedzonego też na agrecolu i w akwarium żadna krewetka ani ślimak nie straciły życia, ale wolę nie "miedź" miedzi kupiłam aqua Plant z tropicala żeby zrobić drugą butlę (kupiłam trojnik), ale nie mam pojęcia ile tego wlać na litr i jak często dokładać nawozu. Hodowla że zdjęcia kilka dni była tylko pod lampką. Dziś przeniosłam na parapet i mimo, że mam okna od wschodu i bezpośrednie słońce mam tylko rano, to mam wrażenie, że fitoplankton lepiej się namnaza, przez kilka godzin ciut bardziej zmętniał. Nawóz to agrecol do storczyków w żelu, wlałam raz około 2.5 ml i mam dolewac co tydzień taka sama porcje nawozu.
  11. Mam pytanko, czy coś z tego będzie? Zaczyn był bardzo słaby, około 100ml rzadkiego fitoplanktonu na 2l butle. Jest jakby mocniej zielony po kilku dniach, ale pływają jakieś farfocle
  12. Ja na moim awatarze widzę starą flądrę
  13. Okropny awatar, jakiś taki niemorski A co tam u bejbikrewetek? Udało się coś odchowac?
  14. Nik@

    Nowy projekt 120x50x60

    Hehe, Paweł jak zwykle woła o czystość do nieba Będzie brudno, w oceanie tez jest brudno a ślimaczki muszą cos jeść. A wieczorem te algi wapienne całkiem ładnie świecą. Dziś mi meiacanthus zrobiła psikusa i wskoczyła sobie do komina. Otworzyłam jej brame (zdjęłam grzebień), a ta cholera nie chciała wyjść i w najlepsze łowiła sobie mysis, których mam pełno w kominie. Wypłynęła chyba po 3 godzinach objedzona jak bąk. Nie podoba mi się z tym tłem. Światło stało się bardziej upierdliwe dla oczu, akwarium zmalało (już wiem, czemu faceci nie używają czarnych prezerwatyw) i nie da się zdjęcia zrobić w dzień, bo smugi są. Robie tym samym telefonem, wczoraj było ok, a po założeniu tła sa smugi No ale komin przynajmniej już tak nie szpeci. Czekam, aż briareum go zarośnie. Wspina się już, ale dość powoli. Szorstnik fajnie wcina, nie usze go specjalnie dokarmiać, sam sobie łowi dość sporo podczas karmienia ryb i fajnie zagarnia tymi ramionami do pyska. Dzisiaj złowił kryl i troche drobnicy, ciekawe, jaki duży urośnie. A tymczasem w erybce znów fajne szorstniki, znów był ten piękny czarny. Ehhh, że tez już nie mam miejsca... może by jakieś maluchy były, gdyby posadzić dwa obok siebie
  15. Nik@

    Nowy projekt 120x50x60

    Czarne tło gotowe. Nie wiem czy mi się podoba. Jedyna zaletą to komina tak nie widać. Duży kontrast i akwarium wydaje się mniejsze. Nie wiem dlaczego nie mogę dziś zrobić normalnego zdjęcia, jakies smugi światła się robią
  16. Nik@

    Co zjada wasz brzydal?

    Miałam brzydala z miesiąc. Trochę wykosił mniejsze aiptasie, dobral się do blastomussy, ślimaków nie ruszał. Mam ich dziesiątki małych i dużych i nie zauważyłam pustych muszli
  17. Nik@

    Nowy projekt 120x50x60

    Ja okrzermki dość dobrze znam, często mnie nawiedzają Bywaja tygodnie, że zupełnie ich nie widuje, czasem troche, a czasem istna inwazja. teraz jest okres inwazji. Nie potrafię nigdy rozpoznać, z jakiego powodu nastąpiła wzmożona wizyta. Napakowałam z tydzień temu phosphate minus i czegoś specjalnie na krzemiany, ale nie chce być ich mniej. Nadal rudy nalot w miejscach, gdzie babka nie dociera. Nie ma glutów z czubkami do góry ani pęcherzy powietrza, jedynie rudy, płaski kożuch, który jakos w nocy nie zanika. Strombus wniebowzięty, odkurza je nawet w dzień, więc dokupiłam drugiego dla wsparcia. Nie będę kupować kolejnych, bo jak okrzemki miną, to strombusy nie będą miały za bardzo co jeść. Dwa jakoś sobie znajdą pożywienie. Dziś postanowiłam sobie sprawić tło do akwarium. Czarne. Na początku bardzo podobało mi się akwarium bez tła, jedynie jasna ściana z tyłu, było wrażenie, że akwarium jest głębsze. Ale kiedy tylna szyba zarosla zielonym nalotem i algami wapiennymi, to już nie wygląda fajnie. Nie mogę tej tylnej szyby czyścić, bo armia ślimaków zdechnie mi z głodu, tylna szyba to dla nich stołówka To będzie niskobudżetowe tło, zwykła, samoprzylepna folia (7,99 za metr, żeby się nie bac powiedzieć 8) przyczepiona do czegos (jakiegoś kartonu?) i złapana tylko na rogach jakimś klejem, żeby nie spadła. Zanim kupiłam samoprzylepna okleinę "mierzyłam" kawałkiem czarnego i niebieskiego kartonu, czy zrobić tło błękitne, czy czarne. Zdecydowanie przy brudnawej szybie czarne! Tym bardziej, że na czarnym tle te szare rury w kominie staja się mniej widoczne. Pojawił się przez chwile moim oczom piękny kontrast pomiędzy barwami korali, a czarnym tłem, choć optycznie zbiornik wydaje się mniejszy i płytszy. Jak przymierzałam błękitny kartonik, to przy brudnej szybie wyglądało to okropnie. Błekitne tlo nadaje się tylko do czystych szyb, a ja musze mieć brudną Tło akwarystyczne kosztuje około 30 zł za metr, ma 50 cm szerokości. Moje akwarium jest wysokie na 60 cm, więc trzeba podwoić długośc folii. Można ewentualnie kupić 1,80m i lepic w pionie, ale wtedy bylyby 2 paski pionowe na łączeniach. Czyli musiałabym wydac mon.54 zł za za 1,8m folii akwarystycznej. Czarna, blyszcząca okleina kosztowała 8 zl za metr, kupiłam 2,5, bo szerokośc jej to 45 cm i zaplacilam 20 zł. Tak, wiem, dałoby się jeszcze taniej, gdyby kawalek kartonu pomalować plakatówką na czarno W sumie ciesze się, że nie okleiłam akwarium od razu bezpośrednio na szybie, bo gdybym tak zrobiła, to teraz nie mogłabym zmienić koloru i pewnie jakieś bąble powietrza by mnie denerwowały. Z czasem mogę po drugiej stronie kartonu doleić za kolejnych 20 złociszy błękitną folię i sobie zmieniac tło, zależnie od nastroju i ochoty Jeszcze nie "zainstalowałam" tła, bo musze znaleźć cos sztywnego, żeby te folię do tego przymocować, jutro pójdę do piwnicy i może cos znajdę.
  18. U mnie często przy jakimkolwiek przekładaniu skały sypało okrzemkami, ale to nie jest groźne dla ślimaka Jestem za opcją duża podmiana i bakterie, jak się troszkę poprawi, to dopiero rąbać i przekładac skałę. Nie wszystko na raz.
  19. Masz odkryte akwarium? Jeśli tak to nawet nie myśl o goby. Wyskoczy. Mnie nawet blazenki wyskoczyły, mimo, że bylo akwarium przykryte. A krewetka pistoletowa pozabija wszystkie inne krewetki. Mała rybką też ponoć nie gardzi.
  20. ja chętnie poczytam o wzlotach A czarne podłoże wygląda bardzo ciekawie, odkąd mam problem z okrzemkami to tez się zastanawiam, czy nie lepiej byłoby mieć czarny piach
  21. Też tak chciałam, niewiele korali, ale żeby urosły duże i wyglądały imponująco. Ale jak ta sroczka zaczęłam kolekcjonować...mam chyba z 50 różnych małych szczepek, w tym 5 ukwiałów. Jeden zajmuje 1/4 akwarium A jak to robisz, że masz tak czyściutko? U mnie tylna szyba brudna, czyszczę tylko przód i boki, tyl zostawiam dla ślimaków, żeby miały co jeść. Mam z 60 turbo du,zych i małych i jeszcze z 5 innych gatunków. Tylna szyba wygląda okropnie, nie mam tła, widać nadgryzione przez ślimaki algi wapienne i troche zielonego osadu z resztek tego, co ślimaki nie dojadły. Na piachu okrzemki, aiptasia atakuje, asteriny się mnożą i podjadają zoa Miało być tak, jak u Ciebie czy u Elizy Seemann, a wyszła jakaś okropna kupa wszystkiego
  22. Fajne stadko zazdroszcze tej przestrzeni. Ja naćkałam szczepek i żal mi któregokolwiek korala się pozbyć.
  23. Masz pięknie, czysto, dużo wolnej przestrzeni... też tak chciałam, ale nie wyszło ile rybek pływa?
  24. Poznaje muszle krabika z mojego ulubionego sklepu Piękne akwarium!
  25. Nik@

    Babki albo inaczej koparki

    Ja kupiłam sexguttate "uzywaną" z innego akwarium. Mieszka już u mnie ze trzy miesiące. nie wiem, ile żyła w tamtym akwarium, ale wygląda, że jeszcze pożyje. Kupiłam też w tym samym dniu w sklepie valenciennea wardii, niestety, po 3 dniach odeszła wyglądało na to, że umarła z przerażenia. Popełniłam błąd wpuszczając rybkę prosto z oceanu raz z kilkoma innymi, już mieszkającymi wcześniej w akwarium. Chyba nawiązała się walka o miejsce, Wardii jako najmniejsza była z każdego miejsca przeganiana i umarła mi biedulka w kominie. Bardzo mi jej żal do dziś, że niedopatrzenie skazalam ja na taki los. Te rybki, zwłaszcza prosto z odlowu powinny być wpuszczane jako pierwsze, w parze lub pojedynczo, żeby mogły spokojnie przeczekać stres, znaleźć sobie norkę pod skała i przywyknac do akwarium.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.