Nik@

Tylko ani babki ani mandaryn nie plywaja w toni. Raczej trzymają się przy dnie. Zwykle w takich akwariach pływają blazenki tez miałam i pięknie ożywialy zbiornik, tylko niestety mi wyskoczyly

Możesz mieć parę cinctusow. Albo cinctusa z pistoletem, tylko juz chyba bez innych krewetek. Mój jest na razie sam, może dlatego taki dzikusek. W nowym akwa dostanie kolegę tylko te ryby nie pływają w toni, raczej trzymają się norki. Nie wiem czy biocellatus da rade w takim litrazu, ale to mała rybcia, mniejsza rośnie niż cinctus.

Poproszę rezerwacje dolewki.Kupuje, nie zastanawiam się, jeśli jest sprawna i kompletna

Mój cinctus nie nosi nic. I jest bardzo strachliwy względem innych ryb. Od 3 tygodni ma kolegę mandaryna, który ani razu nie przejawil agresji, próbował podpływać i się zaprzyjaźnić, a cinctus się nastroszy, pyszczek pompuje woda, nabiera czarnych obwodek wokol oczu i na koniec ucieka. Może taki typ mi się trafił akurat

Jest jeszcze signigobius biocellatus, mała babka kopiaca, rośnie do 7 cm. Ale chyba i dla niej 64 l to mało. Jak robiłam moje małe akwarium to nie chciałam rybek, tylko korale. Ale córa mnie namówiła na blazenki i tak się zakochałam w rybach, że stawiam 360 żeby mieć wszystkie, które mi się podobają Z ślimaków mogę polecić astralium. Bardzo pracowity slimak i czyści szyby dokładniej niż turbo. I strombusa, który ładnie odkurza piach (tylko dużo kup robi ). Turbo z tych 3 jest najbardziej leniwy, ostatni wstaje do pracy, ale jak już się ruszy po zgaszeniu światła to pracuje do rana. Czyści szyby ale zostawia wzorki. Astralium wyjada całe placki do czysta.

Ja mam pytanie. Jestem przed decyzją jaki sump do akwa 360l i zastanawiam się, czy tylko siporax, czy może mniejsza komora z siporaxem a druga z glonami? Ale boję się grubej warstwy piachu i myślałam raczej ze 3-4 cm dać z mojego małego akwa, dorzucić żywą skałę w której mieszkają wężowidła, gabki i inne robaczki i dołożyć tam spaghetti. Ma to jakiś sens?

Strigata rośnie do 18 cm, nie miałaby jak ogonem machnąc, pozostałe niewiele mniejsze. Cinctus jest małą babka ale piachu nie czyści. Ja mam małego mandaryna w 54l ale tylko chwilowo bo zaraz będzie wielkie akwarium. Mój wcina artemie, ale jak go kupiłam miesiąc temu to akwarium aż się trzeslo od robaczkow. Nie każdy mandaryn jednak je mrożonki. A co do krewetki pistoletowej to ponoć pozabija mniejsze krewetki, nie wiem czy debelius tez. A kraby lubią slimaki zabijać dla ich muszli.

Troche slaba fotka. Takie coś? http://nano-reef.pl/topic/80152-co-to-za-zwierze/

Rozmiar wynika z warunków pomieszczenia. Miało być 200-250 l, bo się bałam czy się podłoga nie zarwie, ale po pytałam, czytalam i ludzie w blokach z wielkiej płyty trzymają na 5 piętrze grubo ponad pół tony, wiec ja na parterze tez mogę. Ale 60 cm szerokości zabierze mi za dużo miejsca, i tak już te pół metra trochę będzie przeszkadzać. 2 rw8 to spory koszt. Na początek dam jeden zwykły falownik i 1xrw8. Nie chcę dawać dużo skały, chciałabym tak zrobić, żeby ryby miały dużo przestrzeni i tez żeby miały się gdzie chować, ale gruzowiska nie będzie. Chce startować na suchej skale, będzie więc sporo czasu, żeby ją odpowiednio pokleic i pobawić się w układanie. I jeszcze pytanie, jaki odpieniacz. .. ponieważ ładuje w to marzenie wyłącznie pieniążki zarobione przez siebie, to musi to być sprzęt, który dobrze spełni swoje zadanie ale nie będzie kosztował fortuny. Pompa dc6000 cenowo mi się bardzo podoba, dzięki. Falowniki tez wybrane, to jeszcze tylko odpieniacz. Sump planuje mniej więcej tak: Odpieniacz-> siporax i glony-> gabka, absorbery-> pompa obiegowa. Plus osobny kanister na dolewke rodi z automatem. Oczywiście to tylko wstępne plany, po przeczytaniu wątku o sumpach, jeśli plan jest kiepski to tez chętnie posłucham rad.

Miałam siedzieć cicho, dużo czytać i wrzucić dopiero dojrzałe i bujnie porośnięte koralami zdjęcia, jeśli wyjdzie "wow". Ale jednak wolę najpierw zapytać, żeby nie strzelić sobie czy zwierzakom w kolano. Stelaż dziś zamówiłam, jeszcze nie mam odpowiedzi,czy zlecenie przyjęte. Co do akwarium, to wysłałam zapytania i czekam na odpowiedzi. Najprawdopodobniej Guardian 10 mm, wymiary juz zostawię takie, jakie przemyślałam czyli 120x50x60h. Komin wewnętrzny. Z sumpem poczekam, aż zdecyduje się na konkretny odpieniacz, pompę i rodzaj filtracji. Chciałabym troszke makroglonow i jeszcze nie wiem, czy osobna komora dla nich, czy "posadzic" je na warstwie siporaxu, bo taki pomysł znalazłam na temacie o sumpach. Ale mam prośbę najpierw o pomoc w doborze odpieniacza, pompy i falownika. Jeśli chodzi o falownik to myślałam o jebao rw8. Będzie ok? Jeśli chodzi o obsadę to chce dużo miękasow, kilka lps i z twardych seriatophory hystrix i caliendrum. I montipora. Oczywiście za jakiś czas, jak będą stabilne warunki dla nich. Kiedy zakładałam to moje maciupyciu nie chciałam rybek w ogóle, ale szybko się zakochałam w tych stworzonkach. Chce im stworzyć wygodny dom. Największa rybka jaka chciałabym mieć to Żółtek, dlatego zdecydowałam się zamiast na wstępnie planowane 200l zorganizować dla niej 360. Lampę zamierzam zrobić sama: led na arduino. Wszelkie sugestie mile widziane

I jak? Kolega zakosil mi wszystkie zoa czy coś zostanie?

Najbardziej na tych pomarańczowo-niebieskich mi zależy

Kurczę, a miałam chetke na ostatnią skałkę. Piotr, czuj się zobowiązany do wyhodowania z niej szczepek dla mnie

U mnie krewetka tez przez pierwsze tygodnie miała co tydzień wylinkę, teraz już rzadziej. Na czyimś innym temacie podobnie sie krewetka zachowała, pierwsze 3-4 wylinki w nowym akwarium w krótkich odstepach czasu. Tak jak Ty, mało nie dostałam zawału, kiedy zobaczyłam jak jej "zwłoki" siedza sobie na dyszy od kaskady, choc wiedziałam o wylinkach. Ale nie spodziewałam się, że tak to wygląda, jakby zwierzak padł. Po 2 miesiącach zaskoczyła mnie jajeczkami w brzuchu, tez przez chwilę się wystraszyłam, co jej się stało z tym brzuszkiem.

Moge zarezerwowac zoa? Te pomarańczowo-niebieskie, które sa na pierwszym zdjęciu z zoanthusami, i te z drugiego zdjęcia też Edit: a ile byś chciał za wszystkie zoa? Chodzi mi o każdy kolor po jednej, nie o wszystkie sztuki.

U mnie krewetka czyszczaca bada każdego delikwenta, który nawet przypadkiem się nawinie. Bada całe ciało, wkłada szczypce w strzela, w pyszczek ryby i sprawdza dokladnie czy nie ma pasozytow, póki pacjent się nie zdenerwuje i sam nie ucieknie. Moją dłoń tez bada, kiedy ma okazję Masz krewetke czyszczącą?

Ja tez mam takie bordowe kudełki, tworzą jakby aksamitny kożuch na piachu. W nocy w większości zanikają, a w dzień się rozrastają. Na poczatku były tylko na piachu małymi plackami, teraz rozłażą się na skałki. Kiedy uzbiera się grubsza warstwa osiadaja na tym pęcherzyki powietrza. Myslałam, że to cyjano, bo wygląda podobnie jak na zdjęciu z artykułu, który wkleiłam, ale może jednak to cos innego? Czy Twoja plaga podobnie się zachowuje i wygląda?

Prawdopodobnie to: http://reefhub.pl/cyjano-w-akwarium-plaga-prawie-doskonala/

To obaliłeś moją teorię... bo na różnych stronach czytalam, że wymaga dokarmiania. Chyba, że ladowales mu pół krewetki piękny jest ten ukwiał i myślałam go kiedyś kupić, jak juz będę miała duże i dojrzałe akwarium, ale chyba go sobie odpuszczę. Mam nadzieję, że ukwiał autora nabierze sił i będzie pięknie rósł.

Dziwne, że w cieniu siedzi, bo one ponoć lubią światło. Z tego co przeczytałam to chętnie jedzą mrożonki, może spróbuj mu pęsetą jakieś drobinki jedzenia dać, to nabierze sił? Bez jedzenia i siedząc w cieniu chyba będzie coraz słabszy. Aklimatyzowales go kropelkowo?

Karmisz go? To zwierzątko jest chyba dość trudne w aklimatyzacji, kilka wątków czytalam na tym forum, w którym te ukwialy padły, nie dały rady się zaaklimatyzować

Chciałam mojemu cinctusowi dokupić pistoletowa, ale w sklepie powiedzieli, że ukatrupilaby czyszczącą. Tu na forum ktoś napisał ze nieprawda i teraz sama nie wiem.

Z babek kopiacych nie znalazłam innej małej, reszta rośnie az kilkanaście cm. A gdzie czytałeś ze problem z żywieniem? W opisach sklepów widać ze jej menu jest dość szerokie, tylko może trzeba jej zakopać jedzenie w piachu?

Z babek kopiacych możesz mieć signigobius biocellatus. A do zjadania glonów może jakiegoś slizga, na przykład ten: Ecsenius bimaculatus, on jest malutki, rośnie do 4 cm. W mniejszym akwarium warto tak ułożyć obsadę, żeby oprócz cieszenia oka każde stworzonko robiło tez coś pożytecznego. Jedno sprząta piach, inne zjada robaczki, coś glonozernego, krewetka na aiptasie i slimaki różnych gatunkow

Białobrodego nie widać na ostatnim zdjęciu. Schował się za skałki? A akwarium przepiękne, zazdrość mnie zżera