Kris81

Ja mam od zawsze ścięte pod katem ok 45 stopni i nic nie słychać

Tylko Acrifix 192 wolniej schnący albo Acrifix 116 szybko schnący .To sprawdzony klej właśnie do plexi, sam u siebie skleiłem pojemnik na ballinga, rolermat , i wiele innych div w miedzy czasie i nic się nie stało życiu w akwarium . Pamiętaj ,że klej ten potrzebuje światła uv do wiązania,najlepiej w świetle dziennym.

I ja jestem , zdjęcie z teraz Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Wyglaglada jak płaziniec, gustuje w ślimakach , tego dziadostwa ciężko się pozbyć, a po swoim akwarium widzę, że się go nie da wytępić. Łapiesz duże, a za parę dni pojawiają się małe ,przy myciu odpieniacza na samej podstawie siedziało z 8 sztuk. U mnie początkowo slimaki znikały z dnia na dzień, zostalo parę sztuk, obecnie system tak jakby się dostosował ,puste muszle ciągle się pojawiają ,ale ślimaki się rozmnażają i jest taka równowaga. Nie zauważyłem żeby w koralach gustowały ,może trafiła Ci się inna odmiana.

Niewiem co jest/było powodem spadku ,ale taki sposób mieszania(24h przed podmianą)podpowiedział mi inny akwarysta ,co też zaobserwował u siebie. Tak przerobiłem dwa wiaderka i nie wnikałem co jest powodem spodku kh w świeżej solance, grunt, że w akwarium było równe.

W pobliskim sklepie akwarystycznym widziałem jakiś czas temu juz dorosłe okazy ,miały z 15cm ,coś jak dorosły chrysus ,kolorów nie straciły, dalej były jak neon , nie wziołem bo nic o nich nie wiedziałem, ale kusiło :)

Trzeba mieszać przynajmniej tę pół godziny przed podmianą. Jak przeszedłem na Red Sea to po paru wiadrach niebieskiej spróbowałem czarnej(bogatszej) i przy tej soli musiałem dobę wcześniej nastawić wodę ,by kh było 9 . W świeżo zmieszanej (2h przed podmianą) kh podchodziło pod 12 , zauważyłem to po pierwszej podmianie jak w niedzielę przy testach wyszedł skok kh. Z ciekawości pomierzyłem następnym razem wodę do podmiany. Do tej pory najlepiej rozrabiała się Fauna Marin ,15 min. i woda gotowa.

Red see mieszam tak jak napisałem na 50litrów RO 1,5kg niebieskiej 0,5 kg czarnej ,przeważnie rano przed pracą przygotuje ,do wieczora się miesza i podmiana. A wszystkie pozostałe sole mieszałem przy przejściu z jednej na drugą z 3-4 podmiany ,aż brakło starej soli.

Nigdy nie mieszałem różnych soli na sucho ale już w wodzie do podmiany to nie zauważyłem problemu. Od roku mieszam 3/4 RSniebieską z 1/4RSczarną .A wcześniej AF z FM ,FM z Colombo,Colombo z Tropicalem,Tropical z RS

Będzie to ten Miałem w refugium, nawet się rozrastał do czasu zdominowania refugium przez spaghetti,teraz nie widzę go nigdzie.

U mnie była zadyma ,chociaż jeden siedział w jednej części akwarium a drugi w z drugiej strony (220cm ) Gdy tylko na siebie natrafiły to była zadyma ,ostatecznie jednego odłowiłem i teraz mam parkę wspaniałych.

A nie będzie to tak ,że korale z akwariów "wyzerowanych" po wsadzeniu do wody bardziej żyznej wciągają pokarm bez umiaru i pokazują odrazu swoje zadowolenie. Z tego co zaobserwowałem to korale pochodzące z akwakultury do tych prosto z rafy zawsze lepiej się aklimatyzują ,bez względu na to co mamy w akwarium.

U mnie 4 sztuki na szybie , przeglądałem skałę i na niej nic nie osiadło .Ciekawe czemu woli szybę.Zostawię i będę obserwował.

Cześć Może ktoś u siebie miał to samo? Wygląda jak koral ,zielone ,fluo ,wyrosło/przykleiło się na szybach i powoli rośnie. Polipy ma coś jak stylophora albo seriatopora co by było możliwe, bo mam takie korale , tylko na szybie się to coś rozlewa,nie rośnie w odnogę czy jakoś podobnie. Narazie to obserwuje, może to jakieś dziadostwo i czas to usunąć :).

Marijo mi sie problemu nie udało pozbyć , po prostu akwarium funkcjonuje razem z tymi dziadami ,najwięcej płazińców odsysam w sumpie i refugium, mam sumpa w piwnicy ,zapalam swiatło ,a one suną po szybach. Przy ostatnim myciu odpieniacza, dokładnie w nóżkach podwyższenia dla odpieniacza(mufki rury 32mm z nawierconymi otworami) znajdowało się z 10-15 sztuk ,w podstawie pompy kolejne osobniki .W samym akwarium widziałem ostatnio jednego jak przenosiłem korala ,siedział pod podstawka .Ślimaki turbo tak jakby się odrodziły ,ciągle się rozmnażają i ich przybywa ale przybywa też pustych muszelek ,wygląda to tak jakby w tym momencie płazińce utrzymywały populacje ślimaków na odpowiednim poziomie. Chętnie bym się ich pozbył całkowicie ,może jakaś chemia ,ale nie wierze w to, że płazince znikną ,a reszta życia nie ucierpi.