Ura

zasada jest taka że ozon nie może dostać się do zbiornika głównego, musi być tak dozowany by wyreagować w tubie odpieniacza i nie przedostać się do systemu, co do miernika ORP to mogło to być tak zrobione ale dobrze by było dobrać tak ozonator by nie był za mocny albo go skręcić, albo ustawić go dodatkowo na czasowym wyłączniku by nie działał za długo na raz, a ten wyłącznik sterowany z komputerka ORP - wtedy jak ORP spada to odpala gniazdko z ozonatorem i on np odpala się w cyklach 3 min pracy 3 min bezczynności itp. Ale nowoczesne ozonatory chyba mają to już wbudowane, taki tryb pracy zmiennej, przynajmniej tak mi się wydawało jak ktoś ostatnio na forum opisywał ozonator TMC Dodatkową opcją w ozonatorze jest to że dobrze jest mu doprowadzić suche powietrze, montuje się prefiltry z uwodnioną krzemionką (silica gel, hydrated silica) po prostu osuszacz, zwiększa to wydajność ozonatora jak i wydłuża życie elektrod w ozonatorze. niedaleko wyjścia odpieniacza można dać skarpetę z węglem, by wyłapać ewentualne o3, to samo wylatujące powietrze z odpieniacza na kubku, można tam dać gąbkę z węglem - takie coś jak w pochłaniaczach zapachów itp w okapach kuchennych - no chyba że nic nie wylatuje w co wątpie. Ozon jest szkodliwy, nie powinno się przebywać w pokoju gdzie czuć ozon - poznasz ten zapach, jest słodkawy i dokładnie taki sam jak w drukarniach cyfrowych czy punktach xero laser używany w drukarkach laserowych produkuje o3 i tam tak specyficznie śmierdzi ( co jest szkodliwe dla pracowników ale nikt o to nie dba ) Jak ozon wydostanie się z sumpa do akwarium i będzie obecny w wodzie w akwarium, jest szansa że spali skrzela rybkom, podrażni korale uszkodzi filtratory itp. Jest jeszcze jedna kwestia mianowicie Bromiany - pod wpływem ozonowania Bromki zawarte w wodzie zmieniają się w Bromiany, a te są na liście potencjalnych kancerogenów ( i w np uzdatnianiu wody pitnej gdzie stosuje się ozonowanie jako metodę usuwania patogenów, są starania na minimalizacje produkcji bromianów) Bromków w wodzie słonej jest sporo, dla tego np Aquaforest ma specjalną sól bez Bromków - dla zwolenników ozonowania wody. Muszisz sobie zadać pytanie, po co chcesz ozonować wodę? w jakim celu? i czy plusy przewyższą minusy. Jest sporo innych metod walki z patogenami np UV, metody na klaryfikację wody ( zmiana węgla akt. co 2 tygodnie) oraz wydajna filtracja mechaniczna.

brawo pięknie ci wyszło do mnie dotarła w tym samym czasie ta siatka co do ciebie, ale u mnie wygląda to tragicznie - za pierwszym razem naciągałem siatkę to mi profil pokrzywiło ( było dużo obejść z plastiku, tych kątowników) no i klops. dziś nakładałem nową siatkę bez naciągania i to zwisła tak że pływa w wodzie ;( dramat chyba jestem marny w takim DIY bo dodatkowo wbiłem nożyk do tapet w palec :0 i wymęczyłem te profile brzeszczotem

Ja mam kilka gatunków garbików - jeśli jest wiele kryjówek to się same ustawią, ale trzeba mieć na uwadze że mogą być ofiary śmiertelne, to zacięte rybki i terytorialne, podstawa to wpuszczać wieczorem na noc, mieć pełno kryjówek ewentualnie jakiś kotnik/aklimatyzator do odzielenia nowych od stałej ekipy. Mam 250 litrów akwarium a Ledy w szycie mocy świecą na 180W - a mam same LPS, miękasy i trochę prostych SPS. Na takie akwarium to tak z 650W by się przydało w ledach Co do obiegu jak zrobił byś panel filtracyjny to odpada ci dawanie bardzo mocnych pomp bo nie ma strat na podnoszeniu wody ale zajmie ci miejsce w baniaku, ale oszczędzisz na hydraulice oraz prądzie, przelotach przez szkło itp - tylko w tym przypadku zapomnij o refugiach itp, tylko metody filtracji zajmujące mało miejsca czyli kombo: - odpieniacz pelletki i przepływowy na węgiel czy inne media - odpieniacz i złoże zraszane z siporaxem plus przepływówka na węgiel czy inne media - odpieniacz i reaktory glonów spaghetti x2 plus przepływówka na coś ( glony odpalane na przemian w cyklach co 12h) Tylko taki panel to zajmie ci tak z 30% powierzchni dna akwarium i będzie gęsto nabity sprzętem. Z własnego doświadczenia wiem że lepiej jest zrobić mniejszy baniak ale z lepszym sprzętem, mniej wtedy frustracji że ciągle się coś psuje albo buczy czy brzęczy, rozszczelnia się itp możesz też kompletować fajny sprzęt na giełdzie na forum - czasami trafiają się naprawdę dobre Jak zależy ci na dużym akwarium i masz ograniczony budżet przemyśl opcję FO - same ryby i skałą, albo FOWLR - ryby i żywa skała

tak one kolekcjonują mój robi to samo i też raz na jakiś czas wypuszcza jaja.

Kupiłem medyczny jakiś czas temu na giełdzie na forum to to samo wapno sodowane, tylko medyczny ma dodatkowo indykator barwny zużycia.

Bardzo ładny produkt, a jaki mniej więcej rozmiar do akwarium 250L ?

ciekawe, ale autorka mówi o złym wpływie na ekosystem krajowy, tutaj przecież to jest sztuczny kanał z ciepłą wodą, pewnie nasze zwierzaki w tym nie mają szans przeżyć bo woda za ciepła. w Krakowie w Nowej Hucie jest też taki kanał co ciepłą wodę technologiczną zlewają, i starzy akwaryści mi opowiadali jak w minionych czasach komuny łowili tam pielęgnice afrykańskie pewnie dalej tam żyją kto wie - sam nigdy się tam nie wybrałem.

Ja też mam Vortecha tylko MP40 tego silent - bardzo cicha pompka, co do pomp Twistmana to są to pompy Jebao - modyfikowane przez Twistmana - wiec pewnie też w nich przebiera i odsiewa najgłośniejsze chińskie sztuki :-) ja bym tak robił.

wystarczy aby nie rezonował po prostu nie może dotykać ścianek żadnym elementem, no i musi mieć dobre gumowe nóżki i będzie OK kubek musi mocno siedzieć na body odpieniacza by nie tłukł się Co do sprzętów to u mnie odpieniacz jest najgłośniejszy, bo po prostu woda szumi, te bąbelki szumią, ważne by pompa nie buczała a teraz najśmieszniejsze u mnie pompa 4500lh obiegu jest cichsza niż pompka z Tunze (wersja silence) która ma 500l/h odpieniacz ma 2500l/h i też pompka dosyć cicha jest.

No3 to jedna sprawa ale w młodych zbiornikach mieżymy Nh4 i No2 - to nam mówi czy cykl azotowy zaskoczył poczytaj sobie o cyklu azotowym albo najlepiej artykuły na reefhub.pl no i na forum czytaj sporo wiedzy jest.

to takie znajdziesz w sklepie Twistmana nawet w fajnych cenach i duże średnice i mniejsze do wyboru. Czasami można się posiłkować wężami silikonowymi sprzedawanymi w sklepach dla amatorów bimbrownictwa robią z tego chłodziarki do bimbru - browarnicy używają wężyków silikonowych do zlewania zawartości kadzi itp - ale tu są małe średnice węży raczej do malutkich pomp. A takie grube to na Twistmanie kupiłem potężny kawał rurki i można kupić krótki odcinek ( rurka ma solidną grubą ściankę )

tak oglądam ich stronkę teraz to po prostu cenowe wow mnie ogarnia jak tylko transport był by OK to czemu nie, a można odbierać ryby osobiście? cimek - co do paczek to nie można wysyłać zwierząt wedle większości firm kurierskich, to samo dotyczy się paczek PKP czy PKS - to wszystko są nielegalne wysyłki ludzie cuda wpisują w opis zawartości paczek PKP a pewien sklep do mnie dzwoni bym przypadkiem nie ujawniał kurierowi co jest w paczcie. do przewozu gołębi jest specjalna paczka na poczcie polskiej, a tak to do przewozu zwierząt nie ma żadnych paczek w PL - jest to chyba zabronione.

Chodzi ci o mięciutki wąż silikonowy do wygłuszenia i wyłapania drgań od pompy? czy taki normalny wąż do poprowadzenia instalacji w sumpie jak taki miękki to sprawdź u twistmana a jak taki zwykły to ja mam tego neptuna u siebie - fajnie się to klei do złączek PCVU tylko pamiętaj że wkleja się go zewnętrzną średnicą do środka złączki - przez co trochę zmniejsza światło złączki, ale ładnie i estetycznie się to klei. Jest jednak dość twardy i nie da się tym poprowadzić ciasnych łuków - do tego lepszy wąż silikonowy założony na złączkę "choinkę" oraz zaciśnięty solidnie trytytkami.

prędzej zakupie małą hankę na No3 albo testy kropelkowe Reef Analitics walizkowe na No3 i No2 - mam na Po4 i fajny test dokładny, i wydajny. nie chce mi się bawić z sanepidami, oni pewnie mierzą ale w wodzie słodkiej.

@dadario musisz brać pod uwagę to że teraz sporo profili jakie są na rynku niestety są ze stali sprowadzanej z chin, całe profile z chin, stalowe no i one niestety nie trzymają norm - u mnie jak budowałem garaż to przez lichy drut zbrojeniowy ( prawdopodobnie z CHRL ) siadł strop tzn wygiął się, mimo że ilość zbrojenia była wedle norm wystarczająca. Ale same produkty stalowe nie spełniają norm no i wychodzą takie kwiatki.

porybało a to dobre :0 fajnie że ryby mają więcej miejsca do pływania. ciekawi mnie które laboratorium mierzy No3 ? bo jak ostatnio robiłem ICP w marin labie to nie dostałem wyników No3 a coś czuje że salifert mnie oszukuje.

piękny pakiet glonów dostałeś bardzo mi się podoba takie glonarium a kipa kopiąca zacna - przydało by mi się ich trochę, mam tylko 5 u siebie (Nassarius Vibex)

Jak będzie za dużo konsumentów to będzie spadał redox oraz pH - ale duży odpieniacz i rura za oknem powinny załatwić sprawę natlenienia wody, plus cyrkulacja. To samo jest z przeglonowaniem - za duży reaktor glonowy w nocy wydziela ogromne ilości Co2, jak każda roślina glony przechodzą w nocy w tryb oddychania pobierają O2 i wydalają Co2, jak odpieniacz będzie słaby to nam przydusi ryby, ewentualnie można mieć dwa reaktory pracujące w trybach 12 godzinnych na zmianę w celu stabilizacji pH i redox dobowo, bo z jednym to na bank będą wachania tych parametrów.

Przecież woda jest natleniona - jest źródłem tlenu, to że siporax pływa w wodzie to nic nie zmienia - dalej ma tlen z wody silnie natlenionej przez odpieniacz itp. W siporaxie strefy beztlenowe tworzą się w środku rureczek ale tylko wtedy gdy wsypiemy je w nieładzie a nie tak układane pięknie gdzie woda omywa wszystko tak samo, jak jest wrzucone luzem to w niektórych miejscach w środku tych rurek woda przepływa naprawdę bardzo powoli, to powoduje że zachodzą tam procesy beztlenowe, mikry przepływ przez co bakterie zużyją cały tlen i musza radzić sobie beztlenowo - oczywiście przy małym przepływie ogólnym przez siporax. ogólnie zraszane filtry są fajne sam mam jeden na 5 kg złoża, wg mnie czyszczenie raz na rok to za mało ja czyszczę raz na 4 miesiące, no chyba że się ma bardzo dobrą filtrację mechaniczną w zbiorniku, u mnie jest raczej średnia.

Hmm jeśli chodzi o lampę to te 10 cm od krawędzi nie musisz obsadzać koralami, ewentualnie możesz dać jakieś nie wymagające wiele światła korale miękkie. panel lepiej dać na całym boku - w sumie możesz wydzielić mniejszą część, ale i tak to co zostaje będzie mało ustawne pod korale itp i będzie utrudniało cyrkulację, wg mnie w akwarium powinien być ładny obieg a takie załamanie będzie powodowało zaleganie w tym rogu detrytusu.

Bardzo fajny i merytoryczny tekst medyczny z tymi toksynami dużo mi wyjaśnił jeśli chodzi o sposoby kontaktu z toksyną i jakie objawy są widoczne no i to że nie wolno jeść pokolców i babek - bo kto wie. A widzisz kiedyś wysuszoną babkę dałem psu do zjedzenia (wyskoczyła mi z wody) teraz raczej nie dam - mimo że pies był zadowolony. Ciekawa sprawa z tą akumulacją toksyn i łańcuchem obiegu toksyn w łańcuchu troficznym - drapieżnik końcowy zawsze ma przesrane. @VDR z tego co wiem to koralowce mogą dowolnie wydalać z siebie symbiotyczne glony jak i je przyjmować z toni wodnej - akumulować, wedle woli i potrzeby, w toni mogą być różne rodzaje glonów symbiotycznych powywalane z różnych korali - i one mogą absorbować je z toni wodnej - pytanie czy mogą się wymieniać. Obiawy zatrucia PTX z tego tekstu jeśli chodzi o inhalację wziewną są raczej mało uciążliwe, i łatwe do wychwycenia - ważne by nie zalewać korali i skał czymś żrącym, wrzątkiem itp chcąc oszczędzić pare groszy na skale - tak zwany proces "sterylizacja skały" wg mnie mija się z celem i lepiej kupić sobie skałę nową nawet suchą i ją zasiedlać od nowa, niż gotować/parzyć/zalewać kwasem/chlorem/piec czy co tam do głowy akwarystom wpadnie.

Jest szansa że tylko grymasi ale jak wypuści polipy to one potrafią być naprawdę długie i dosięgnie ci spokojnie tego Briareum - w zależności jak prąd wody jest poprowadzony. ps.Na skałce masz glony Valonia uwaga bo one lubią się mocno rozrastać, najlepiej sprawić jakiegoś zjadacza tego glona krab Mitrax albo Percon, może jakieś pokolce też to jedzą - tutaj nie mam doświadczenia bo nie miałem ani jednego.

hmm sprawdź fosforany po tym karmieniu ukwiała rybą - mogły skoczyć, czasami jest tak że ukwiał w nocy wypluje taką rybę i wieloszczety wciągają to w swoje nory. Czasami ukwiały i korale tak robią jak im jedzenie nie pasuje, ale zazwyczaj robią to w nocy, nie mam pojęcia czemu. ewentualnie skok KH albo zła reakcja na tą rybę z marketu musisz wiedzieć że nagminnie stosuje się związki fosforu w celu zwiększania zawartości wody w gotowym wyrobie - tyczy się to przemysłu mięsnego oraz coraz częściej przetwórstwa rybnego głownie mrożone płaty rybne oraz inne wyroby np "kostki" z mięsa ryb morskich (mintaj, sola itp) Kupujesz taki "wyrób" i szlak cie trafia bo połowa znika w postaci odparowanej wody - związanej sztucznie związkami fosforu właśnie. Dla ukwłała to lepiej mrożone krewetki najlepiej całe ze skorupą kupić, i sprawdzać bo wiele z nich ma koserwanty, albo są blanszowane w jakimś oleju czy cholera wie czym - oczywiście mowie tutaj o produktach ze sklepu dla ludzi są całkiem dobre stoiska w sklepach hutrowych w których zaopatrują się sushi bary - są to ryby nie mrożone z bezpośredniego frachtu lotniczego, no i bez dodatków, krewetki w całości też można kupić takie np giganty argentyńskie

gdzie wy tam dunce widzicie to ja nie wiem Goniopora to jest

ta ciemnoniebieska - bardzo fajna gąbeczka, żółte i zielone też mam w akwarium.