Skocz do zawartości

Arek77

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    3 323
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Arek77

  1. Wreszcie przyszedł refraktometr (tani prosto z Chin) . Po skalibrowaniu go w RO, zasolenie w akwarium wyszło 1,025. Do tej pory zasolenie mierzyłem dwoma tanimi gęstościomierzami spławikowymi kupionymi w Internecie -wskazania 1,023-1,024 w zależności od kąta patrzenia. Myślę, że mogę zaufać temu urządzeniu. I takie zasolenie mam zamiar utrzymywać.
  2. U mnie też akwa w trakcie dojrzewania i okrzemki, ale rosną tylko na skale. Piasek u mnie czyściutki (na razie) W nocy ślimaki robią trochę porządek. Robiłem wczoraj test na krzem Wynik zerowy. Zobaczymy co będzie dalej.
  3. Fajnie to wszystko wygląda. A tak przy okazji jak myślisz co Ci zabiło zoa i jak robisz takie zdjęcia 3D?
  4. Dzięki I tego będę się trzymał!!! Światło 8 h na dobę - chyba będzie na razie ok.
  5. Po trzech dniach mojej nieobecności w domu akwa dało radę. Bałem się o dolewkę grawitacyjną, którą zamontowałem trzy dni przed wyjazdem, ale wszystko ok - woda idealnie utrzymuje zadany poziom. Nalot na skale bez zmian, nie ma tragedii, ale skałki są nadal pokryte brązowym nalotem i widać białe plamy po żerowaniu ślimaków. Kupiłem nawet test Si. Wyniki w akwa 0 (totalne zero - próbka biała jak śnieg). Dla pewności zrobiłem test wody z kranu barwa pomiędzy kolorami wskazującymi na 0,5 a 1,0 mg/l. Przez ostatnie dwa dni światło włączone było przez 6 godzin. Od jutra wracam do ośmiogodzinnego dnia. Najwięcej niespodzianek zrobił mi krab. Po południu znalazłem na piasku coś takiego Byłem pewny, że już po krabie. A tu 5 minut temu wychodzi sobie spod skałki. Uffff Czyli to była tylko wylinka:-)) Doradźcie, proszę, czy ten brązowy nalot powinien już być powodem do niepokoju? (zdjęcia w poprzednich postach - stan nie zmienia się)
  6. Byłem dzisiaj w Akwarium Gdyńskim Widziałem tam małą rybkę kopiącą w piasku. Dł ok 8-10 cm. Wie ktoś co to za gatunek i jej wymagania? Wiem, że zdjęcia są kiepskie, ale może się uda. Pływała w akwarium gdzie były m.in. iglicznie.
  7. Moje akwa po zalaniu stało 20 dni bez jakichkolwiek oznak życia (fakt że nic nie wrzucałem). Dopiero jak dodałem wody z działającego akwarium i szklankę zawartości z sumpa to pojawiły się różne "robaczki" i rurówki na szybach. Po kolejnych dwóch tygodniach zauważyłem trochę okrzemek na skale. W tej chwili (ok 50 dni po zalaniu) mam z nimi mały problem. Zastanawiam się tylko skąd u Ciebie takie wysokie azotany.Po jednej suszonej rybce i kilku ślimaczkach? A czy ich resztki jeszcze są widoczne w wodzie czy się już rozłożyłý?
  8. Dzisiaj w panelu akwarium wylądowało ok 150 ml węgla aktywowanego. Tak jak sobie obiecałem, przez najbliższe dwa miesiące nic w akwa nie zmieniam i nic nie kupuję. Od dwóch tygodni mam okrzemki (tak mi się wydaje) Trochę brzydko to wygląda, ale chyba zwierzętom to nie przeszkadza. Rano skałki są dużo bielsze niż wieczorem przed zgaszeniem światła. W nocy ślimaki robią swoje i dużą część nalotu zjadają. Piasek cały czas czysty i biały. Kh stabilne - 8,7, ph - niewielkie wahania od 7,8 rano do 8 wieczorem. Świecę 10 godz. dziennie. Na chwilę obecną wygląda to tak Prawie wszystkie korale mają rozchylone polipy oprócz Capnelli. Wydaje się z każdym dniem bardziej napompowana, ale polipów jeszcze nie pokazała. Minęło dopiero 7 dni od umieszczenia jej w baniaku więc jeszcze ma czas. Co dziennie w wodzie ląduje fragment kostki ( wielkości ziarnka grochu) z czerwonym planktonem dla błazenków oraz kilka kryli dla krabów i krewetki. Macie jakieś sugestie w sprawie brązowego nalotu? Czekać czy powinienem coś zadziałać bo może zaszkodzić mojej faunie? Ja skłaniam się do "nicnierobienia" i zdania się na naturę. Przez weekend akwa będzie pozostawione samo sobie. Po weekendzie, jak nic z glonami się nie poprawi może skrócę czas oświetlania.
  9. Myślę, że jeśli to będzie kawałek żywej skały z dziaĺającego zbiorniks przetransportowany w wodzie i cieple to nie powinno nic się stać. Gorzej będzie jak kupisz żywą skałę (w rozumieniu ożywioną tj. z jakiegoś dziaĺającego zbiornika) i będzie ona szła kurierem czy jakimś innym transportem, ktòry spowoduje, że większość z tego co w niej jest żywe padnie to możesz mieć problem. To co padło będzie musiało zostać przerobione przez bakterie i możesz mieć bardziej burzliwe dojrzewanie. Ja mam ten problem, że do najbliższego sklepu z akwarystyką morską mam ponad 130 km, ale poszukałem na olx kto ma w okolicy do sprzedaży coś związanego z morszczyznà i znalazłem osobę sprzedającą zaczepki korali 30 km ode mnie. Zadzwoniłem i nie było problemu z wodą ( przy okazji dostaĺem za darmochę kawałek pseudogorgoni i kraba pustelnika ktòrego miał w sumpie.
  10. Witaj PiotrMi Trzymam kciuki, ja też niedawno założyłem kostkę podobną do Twojej, ciut mniejszą i też z panelem. Akwa mam zalane od połowy listopada i mam już trochę w nim życia. Zamiast pożywki w postaci rozgniecionych ślimaków i gupików proponuję poszukać w okolicy działjącego zbiornika i poprosić o 20-30 l wody z podmiany, a jako pożywkę - trochę mułu z sumpa - wprowadzisz trochę życia w tym tego co można już obserwować - mnie udało się w ten sposób wprowadzić małe rurówki, kiełże i czerwone robaczki. A tak z ciekawości - skałę oparłeś o panel?
  11. Generator ozonu? Po co mi ozon w świeżym akwa? Na razie nie chcę zwalczać żadnych bakterii lub innych patogenów. Przecież (z tego co mi wiadomo) on działa na życie (zabija m, in. bakterie) a nie na chemię w zbiorniku. Ja chcę usunąć ewentualne toksyczne substancje, które mogłem wprowadzić ze sprzętem lub moimi łapami kiedy je wkładałem do wody. No chyba, że o czymś nie wiem i morszczyzna rządzi się innymi zasadami o których nie mam pojęcia.
  12. A ja zrobię tak: Mam nowy sprzęt (to znaczy "brudny" w znaczeniu - .... wszystko może uwalniać przez jakiś czas różne toksyczne substancje - nawet zakupiona skała) więc węgiel będę wkładał na kilka dni przed podmianą. I tak przez następne dwa trzy miesiące. Potem rezygnuję z węgla. Wrócę do jego stosowania w trzech przypadkach 1. Zakup lub wymiana sprzętu, 2. Konieczność zastosowania jakichś środków chemicznych do zwalczania ewentualnych chorób, plag itp - po zakończonej terapii (nam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby), 3. w desperacji jak nie będę miał problemy z utrzymaniem życia. Tak robiłem w słodkowodnych. Uważam, że w stabilnym akwarium węgiel jest niepotrzebny. Wyłapywałby pierwiastki śladowe, ktòre są w soli. I dzięki wszystkim za podpowiedzi :-)
  13. Arek77

    Klasyfikacja "życia"

    A jaki był powód zakazu kupna/sprzedaży życia?
  14. Przeglądałem forum pod kątem używania węgla aktywowanego. Informacje jakie znalazłem dotyczyły głównie rodzaju węgla i jego przygotowania. Akwarium mam zalane ponad 1,5 mies. temu, do wody trafiły nowe sprzęty, skała, ceramika gąbki itp przepłukane tylko w wodzie z filtra RO. Zastanawiam się czy nie zastosować teraz przez tydzień lub dwa węgla aktywowanego aby wyłpać ewentualne niepożądane związki, które trafiły ze sprzętem do wody. Z drugiej strony obawiam się że węgiel wyłapie mi niektóre mikroelementy z soli morskiej. Czy zastosowanie węgla w dojrzewającym zbiorniku będzie mialo więcej pozytywów czy nnegatywów? Macie może jakieś sugestie w tej sprawie?
  15. Nie poddawaj się Kolego Kup nowe akwa 40x40 za ok 120 zł i wklej panel ze szkła (ja swój panel wzorowałem właśnie na tym akwarium) - łączny koszt ok 150 zł. Sprzęt i skała mam nadzieję że nie ucierpiały.
  16. Jeśli masz testy to sprawdź w pierwszej kolejności kh i Ph. Po puszeczeniu powietrza mogło zmienić się ph I sprawdź zasolenie.
  17. Obiecałem sobie, że przez najbliższe dwa miesiące nie będę nic manipulawal w akwa, ale..... Akwarium zalane ponad 1,5 mies. temu, do wody trafiły nowe sprzęty, skała, ceramika gąbki itp przepłukane tylko w wodzie z filtra RO. Zastanawiam się czy nie zastosować teraz przez tydzień lub dwa węgla aktywowanego aby wyłpać ewentualne niepożądane związki, które trafiły do wody. Macie może jakieś sugestie w tej sprawie?
  18. Dzisiaj druga (licząc od zalania akwarium) podmiana wody -5l Za Waszą namową absorbery wyciągnięte. Niech działa sama biologia. Testy zrobię wieczorem. Zobaczymy co będzie dalej. Na razie nowo wprowadzone korale ładnie się napompowały. Tylko Capnella jeszcze coś strajkuje i wygląda jak drzewko na przedwiośniu. No i Briareum wygląda jak las po huraganie Mam nadzieję, że będzie im u mnie dobrze i pokażą się za kilka dni w pełnej krasie :-)
  19. Arek77

    fan kostka 64 L

    Ja rano rozpuszczam kostkę w niewielkiej ilości RO i daję po kilka kropel zawiesiny, w sumie dziennie schodzi ok 1/5 -1/4 kostki, ale mam mniejszą obsadę niż Ty. To co zostaje ląduje w słodkowodnym. Wiem, że to trochę zabawy, ale na razie było dużo wolnego to się bawię, potem będzie trzy razy dziennie.
  20. Panel na razie jest przeżroczysty ... bo lubię patrzeć co się tam dzieje. Mam dociętą niebieską plexi na wymiar tylnej przegrody, jak tylko zacznie zarastać to wsunę do akwa. A cały panel jest w fazie testów. Wyczytałem na forum, że np odpieniacz na kostkę jest do niczego bo często ją trzeba zmieniać, muszę mieć łatwy dostęp do pompy aby wyregulować optymalny przepływ, po za tym jedni mówią że jak najwięcej sorbentów, inni że bez. Chciałbym sam to przetestować. Jak się wszystko ustabilizuje i uznam że jest ok, to też każdą wolną przestrzeń wypełnie ceramiką. Na razie wstrzymuję się od jakichkolwiek manipulacji. Przez najbliższe dwa miesiące żadnych zmian, nic nie dokupuje i nic nie zamieniam. Tylko testy i podmiany. Akwa ma niespełna dwa miesiące, i jak narazie nie ma rozbudowanego życia, to podmiany mam zamiar robić co dwa tyg. po 5 l.
  21. Zmierzę suwmiarką (o ile ją znajdę bo nie używałem jej już dobre parę lat) i spróbuję coś dobrać. Tylko....- węgiel nie jest taki twardy jak ceramika (no chyba że diament, ale na taką ośkę, puki co ;-) mnie nie stać) - i wirnik może go wytrzeć po pewnym czasie. No ale jak nie spróbuję - to się nie dowiem, nie są to duże koszta. Dzięki za pomysł.
  22. No i moje akwa zatętniło życiem. Pięć dni temu wylądował dodatkowy kamień - ogólnie mam ok 6,2 kg skały i na tym koniec. Po wizycie w Poznaniu i w Pile wreszcie w akwarium coś się rusza. Zamieszkały dwa błazenki, krewetka czyszcząca i mała szczepka Capnella oraz kawałek Briareum (to w czwartek) a także (od dzisiaj) ślimak strombus, dwie szczepki zoa - po trzy i pięć główek, euphylia - trzy polipy (pierwszy LPS ponoć łatwy). No i .... kawałek przypadkowo odłamanej Montipory talerzowej ok 1x1 cm . Przez te dwa ostatnie korale trochę sobie namieszałem bo miały być tylko miękasy. Ale w związku z tym, że w przyszłości planuję przesiadkę na większe akwa to .... spróbujemy. Dzisiaj robiłem też testy: No2, No3, amoniak i PO4 niewykrywalne, Ph - 8 kh - 9 (poszły w gòre myślę że to po włożeniu dodatkowej skałki). Tak to teraz wygląda Muszę dokupić jeszcze testy Ca i Mg Mikrożycie też zaczęło się rozwijać m. in. rurówki. No i teraz zobaczymy na ile uda mi się to utrzymać w stanie równowagi :-)
  23. Taki używany w modelarstwie do wzmacniania konstrukcji? A da się taki pręt dociąć na wymaganą długość czy pęknie nie w tym miejscu co trzeba? Próbował ktoś to stosować?
  24. Nie poszło. Przy napięciu pon. 200 V wirnik wpada w wibracje i nie pompuje. Ta plastikowa regulacja prawie nie zmienia przepływu. Mam dwa falowniki z najniższej półki - jeden przy deklarowanym maksymalnym przepływie 3000l/min jest trochę za słaby ( wg mnie trochę za mały ruch wody), drugi o deklarowanym max. przepływie 4000l/min robi mi już pralkę w akwa. Tak więc deklarowany przepływ nie równa się rzeczywistemu. Ale tak to jest z tanimi rzeczami. Pozdrawiam. A tak apropo trzpienia to gdzie mógłbym zmaleść jakiś zamiennik? ( najlepiej ceramiczny).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.