smk

No to teraz trzymamy kciuki aby sie nie okazało że tajemnym składnikiem pelletek nie są czasem jakieś wydzieliny zwierzęce :) Respekt za poświęcenie dla nauki

Super fotki. Gratulacje

Nie obraź się ale akurat Domina Coral Bay to jeden z tańszych 5* (no choć te 5* to patykiem po wodzie pisane) hoteli w Sharm i dość przeciętny. Nie mówie że jest zły bo jak ktoś jest normalny to będzie mu się podobało w większości 4* hoteli w Egipcie. Sam wypoczywam w "całym "przekroju gwiazdkowym" i po prostu to jest kwestia nastawienia i stosunku cena do jakości. Akurat dla tych bardziej wybrednych w Sharm można polecić Tropicana Grand Azur (nie mylić z Oasis), Laguna Vista Resort, hotele sieci JAZ lub Iberotel.

...eee tam, pewnie wody morskiej sie opiłes za dużo

No proszę - widać na fotkach gdzie spędzałeś wiekszość czasu ...w pracy Ciesze się że ci się podobało i polecam się na przyszłość.

Chłopaki mają rację - jesli chcesz najładniejszą rafę w sharmie to weź: Iberotel Fanara 4* (ma go w ofercie np. Sunfun i TUI) http://www.holidaycheck.pl/hotel-Informacje+turystyczne_Hotel+Iberotel+Club+Fanara-hid_8740.html lub też połozony obok trochę tańszy Club Faraana 4* (ma go w ofercie między innymi Alfastar, Rainbow, Sunfun) http://www.holidaycheck.pl/hotel-Informacje+turystyczne_Hotel+El+Faraana+Reef+Resort-hid_107230.html Oba hotele nie należą do tanich, ale jesli chodzi o rafę to nie ma lepszej rafy przyhotelowej w Sharmie. Zresztą coś czuje że w przyszłym tygodniu zobaczymy tu na nano jakieś fotki z tamtejszej rafy Ogólnie jakiego hotelu byś w sharm nie wybrał to tak czy siak będziesz miał jakąś rafkę. Jedynym wyjatkiem są hotele na dalekiej północy sharm w okolicach Nabq Bay, gdzie jest długa ładna piaszczysta plaża i przy niektórych raf prawie nie ma (ale za to można sobie spokojnie na kitesurfingu pośmigać )

Napowietrzania w odpieniaczu to na pewno wystarczy. Martwiłbym się tu raczej ilością rzeczy do odpienienia. Wygląda na to że polimer puszcza sporo "glutów" z bakteriami, które stanowią pokarm dla nie-foto, ale zarazem sa też materiałem do odpienienia. Wszyscy na zagramanicznych forach piszą że odpieniacz wywala znacznie więcej syfu.

Na obronę Marcin0306 mogę napisać tylko tyle że ostatnio u nas w biurze co jeden przypadek to lepszy. Tak ostatnio z pracownikami dyskutowaliśmy nad tym fenomenem nagłej epidemi ciężkich przypadków psychicznych pośród nazwijmy to "potencjalnych klientów" i doszliśmy do wniosku że winna temu jest przedłużająca się wyjątkowo wredna zima, a brak światła słonecznego ostro działa w sposób negatywny na stan psychiczny "kupujacych".

Z tego co czytałem na RC i w linku podanym przez Krzyśka wnioskuję że spadek NO3 jaki testujący osiągają w baniakach to 5-8ppm. Nie mówie że to mało ale do szału daleko. Tyle to ja miałem po podłączeniu reaktora siarkowego. Nikt natomiast nie podaje popartej testami informacji jaki jest spadek PO4, a jedynie pisze się że jakiś ma być. Zobaczymy jak wyjdzie to w praktyce, ale wątpie żeby doszło do tego aby jeszcze specjalnie wstawiać elementy produkujące NO3 i PO4 aby nadrobić ich brak po wsadzeniu polimeru. Nie żebym był sceptyczny - wygląda to wszystko bardzo obiecująco i wydaje się mieć sporo zalet, ale pożyjemy zoabczymy... (...swoją drogą nie sądziłem nigdy że to ja napisze coś takiego, chyba się starzeje )

Bardzo dobrze że masz pomiar PH elektroniczny. Testy paskowe możesz zarzucić bo sa za mało dokładne. Jesli akwarium bedzie po pierwszej fazie dojrzewania (po około miesiącu) to testy na NO2 i NH4 nie będą ci raczej potrzebne, chyba że zacznie się coś naprawdę niedobrego dziać w akwarium. Więc uważam że powinieneś mieć własciwie na razie tylko test na NO3 i elektroniczny pomiar PH. Okresowe testy na początku możesz robić w sklepie akwarystycznym, ale nie jest to konieczne jeśli w akwarium wszystko będzie ok. Jeśli nie będziesz miał lasu SPSów to spokojnie wystarczy prowadzenie akwarium na regularnych podmianach (na dobrej soli), bez stada testów i lania jakiejkolwiek chemii.

Cześć Harnaś, jak tam ci się w US wiedzie? Daj więcej fotek baniaka.

Co wy chłopakowi kazaliście nakupować. Po roku to mu się te testy na Ca i Mg przydadzą, więc zanim je będzie potrzebował to się przeterminują. A przez pierwszy rok podstawa to NH4 , NO2 i NO3, +KH i PH to pozwoli ustalić szybko podstawowe problemy z akwarium zanim nauczy się je rozpoznawać beztestowo. poza tym polecam opcję "szukaj"

Zawsze myslałem że ta ryba nie jest reef safe, a tu ogladam sobie newsy o sprzeciku nowym i tak się przyjrzałem na filmie co mi tu mryga wokoło SPsów i LPSów... http://reefbuilders.com/2010/02/23/abyss-dvr-planctonite-unique-video-angles-aquarium/ kwestia czasu? czy to może statysta dla potrzeb filmu?

W żywej skale sobie zawsze coś znajdą, ale i tak powinienneś je dokarmiać bo nawet w dużym ustabilizowanym zbiorniku ilość widłonogów i innego drobnego życia jest jednak skończona i lepiej je trzymać jako dodatek do diety a karmić gotową karmą. Oczywiście jesli masz tylko ekipe czyszczącą to karmić bardzo delikatnie.

Coś masz raczej z testami bo krewetki są szczególnie wrażliwe na amoniak. Ale tak prawdę mówiąc to wrzuć im raz na 2-3 dni coś do jedzenia bo miłościa i powietrzem (a raczej wodą) to one nie żyją

Woda przy brzegu spokojnie ma teraz 23-24st, więc pianka nie będzie ci potrzebna. Dobrym pomysłem na snorkling jest koszulka z lycry (taka jak na windsurfing czy kitea), albo choć zwykła koszulka, ponieważ na początku marca słoneczko już potrafi ostro grzać.

A czy po zastosowaniu tej optyki nie ma czasem efektu rozdzielenia barw światła. Czytałem na reefcentral że podobno na dnie baniaka dość wyraźnie widać kolor i granicę zasięgu każdej diody.

Acha i nie wiem dlaczego większość osób czepiających się o specyfikacje LED z BT EX wydaje się nie rozumieć powodów - chyba wszyscy są na tyle inteligentni żeby wydedukować żę: Przemek nie podaje producenta diody, ponieważ znalazł lub zlecił wyprodukowanie diody, firmie która to robi dobrze i tanio i tania skuteczna dioda + przemyślany dobry komputer to jest główny narzut i główny zarobek Przemka. Wydaje się też oczywiste, że jesli ktoś zdobyłby dostęp do tego producenta i specyfikacji tych diod, a także skopiował komputer to jest w stanie wyprodukować kopię i zaoferować ją taniej. Czy kogoś w tym wypadku dziwi fakt że reefshop, jak kazda normalna firma wprowadzająca inowacyjny produkt strzeże tych informacji jak oka w głowie? Dlaczego natomiast podaje się rodzaj diod cree i się tym chwali? Ponieważ diody cree są bardzo dobre, ale też i drogie. Nie mozna na nich zrobić lampy tanio. Do tego słowo "cree" w specyfikacji jest marketingowo magiczny, więc zamiast ukrywac specyfikację, producenci się nią chwalą. Jesli się nie mylę to pewnie jedynym sposobem żeby dostać diody cree taniej jest zakupienie ich w dużej ilości więc nie ma raczej zagrożenia że ktoś kupi te diody i zrobi chaupniczo lampę taniej i do tego zarobi na niej. Cena lampy to już temat rzeka - a ile kosztują oprawy T5 np ATI? Proszę sobie sprawdzić i trzymać się mocno. A ile reefshop przycina na tych lampach? A co to kogoś obchodzi - ustalili taką cenę i skoro są na nią klienci to znaczy że jest cena odpowiednia. Czy pytacie się firmy Sony dlaczego ich telewizory kosztują tyle skoro sprzęt jest prawie identyczny do TV LG? Kto chce kupuje Sony , a inny kupi sobie LG. Pieniądze klienta i robi z nimi co chce, tak samo jak produkt jest danej firmy i zarabia na nim tyle ile chce (lub ile może ) Poza tym poprawcie mnie ponownie jeśli się mylę, ale cena na rynek polski jest nizsza niż na "zagramanicę", przez co z tego co wiem Przemek ma problemy ze strony dystrybutorów zagranicznych. Nie wiem tego na pewno ale śledząc posty podejrzewam, że większość produkcji idzie poza Polskę. Czy coś pominałem? Naprawdę nie pojmuję dlaczego część osób na tym forum wydaje się tego nie rozumieć. Jedyne co mi przychodzi do głowy to że są to osoby pracujące "w budżetówce" i nie rozumiejące konceptu prowadzenia firmy i że istota takiego działania jest zarobek, a nie działanie dobroczynne.

Ale kto tu jest złośliwy? Nie znam cię więc nie mam powodów aby robić jakieś osobiste wycieczki pod twoim adresem, jednak jesli mam oceniac sytuacje obiektywnie to po przeczytaniu poprzednich postów widzę to tak: Sam zacząłeś udowadniać że LEDy z reefshopu sa za drogie i do kitu, po czym kupiłeś sobie lampę 180W która okazała się lampą 100W działającą w ekstremalnych zakresach, więc już niedługo pewnie straci sporo ze swojego spektrum światła. Zapłaciłes (lub zapłacisz doliczając cło) tyle samo co za 120W BT EX. Nie masz przy tym sterowania lampy komputerem, nie masz własciwie skutecznej egzekwowalnej gwarancji, masz (znając chińskie produkty) pewnie głosny wiatrak (choć to nie fakt a tylko przypuszczenie). W profilu jako zajecie wpisałeś "liczenie pieniążków" - ale chyba coś nie stosujesz w życiu prywatnym zdolności nabytych w pracy. Fakt że to są tylko i wyłącznie twoje pieniądze i jak każdy robisz z nimi co chcesz, a tutaj przyczynisz się do poszerzenia wiedzy na temat innych produktów LED, a kazda nowość jest dla nas użytkowników forum bardzo ciekawa i pomocna. Więc za wszelkie spostrzeżenia i jakiś test jak juz będziesz tę lampę miał z góry dziękujemy. Tak się tu pieniłeś że przemek nie podaje istotnych informacji na temat specydfikacji diod, a Chińczycy podają, no i jak teraz wyglądają te wiarygodne podane w ładnych tabelkach informacje na temat Chińskiego produktu? Jakbyś kupił sobie BT EX mógłbyś choć popsioczyć sobie na forum że to skandal że świecisz i nie wiesz czym, choć jesli dobrze śledze tematy LEDów to wielokrotnie była podawana specyfikacja świetlna i wykresy, a jedyne co nie było podane to producent diody, co jest chyba oczywiste. Uważam że dobrze by było żeby przemek zebrał te wszystkie dane jakie do tej pory były ujawnione w jednym temacie, przykleic go i zamknąć, a potem w razie pojawiającej się po raz setny dyskusji w tym temacie - podać link i po sprawie. Tak musimy wierzyć na słowo Przemkowi że te specyfikacje są prawdziwe, coć mogą nie być. I tak, identycznie jest w przypadku twojego TV, telefonu, samochodu itp - musisz wierzyć że to co napisał producent jest prawdą. Dlatego też zazwyczaj wolimy kupić np Sony niż Daewoo (nie mówiąc już o Skuny i innych no name). Myslę że Przemek ma do stracenia na naszym małym zamkniętym rynku akwarystyki morskiej, znacznie więcej niż producent z Chin. Jakby było coś nie tak z koralami to by go tu zlinczowano (co widze że i tak się dzieje ) Przy okazji zaznaczę że lampy LED jak na razie nie mam, testowałem 2 różne nad moim zbiornikiem i jesli ją powieszę to tylko i wyłącznie ze świetlówkami T5 bo swiatło LED mimo że koralom odpowiada to moim oczom nie. Odniosę się jeszcze do informacji że nie kupisz profiluxa bo to chłam i ma non stop pełno dziur. Nigdy nie mów nigdy, przy akwarium pewnej wielkości (a gwarantuje że kiedyś postawisz większy baniak) automatyka taka czy inna staje się sprawą obowiazkową (no chyba że jesteś na emeryturze i chcesz siedzieć non stop przy baniaku i go pilnować). Do wybory w PL masz profiluxa, AT aquamedica (trochę droższy) i IKS (najdroższy). Z czego profilux ma obecnie największe mozliwosci i jest najtańszy, a za razem support ma bardzo wsłuchany w rynek i szybko dodają wszelkie życzenia klienta do funkcji komputera.

W początkowej fazie przy skopanej filtracji NH4 jest dużo a NO3 może być mało. Poza tym obecność NH4 i NO2 ostro potrafi zafałszować wyniki NO3, dlatego podczas katastrofy raczej trzeba sprawdzać te parametry, a dopiero potem NO3.

Widze tu książkowy przykład parametrów z kosmosu - widać gołym okiem że nie ma opcji żebyś miał parametry jakie wypisałeś w 1 poście, a jeśli tak ci wychodzi z testów to albo coś źle mierzysz, albo masz stare testy. W chwili obecnej skupiłbym się raczej na testach NH4 i NO2, bo raczej tu jest problem, a te Ca i Mg to sobie zostaw do akwa z SPSami bo przy miękkich do utrzymania Mg i Ca to ci w zupełności podmiany (nawet nieregularne) wystarczą. Powiedz, czy ten odpieniacz to dopiero co kupiłeś, bo wcześniej jechałeś bez odpieniacza? Odpieniacz przy syfie w baniaku bedzie ci wywalał wodę, dlatego musisz go ustawić na bardziej suchą pianę (w tym wypadku wyżej). Poza tym musi działać 24h/ dobę, czasem zajmuje z dzień lub dwa zanim nowy odpieniacz zacznie działać jak trzeba. Nie może być tak że odpalasz go w obecnej sytuacji na kilka godzin a potem nie działa kilkanaście. Jeśli nie masz miejsca na odpieniacz w baniaku musisz zakupić wieszany na ściankę (AM blue 1000, biostar flotor itp)

Czyli,co wychodzi na to że tylko ja mam zawsze takie bagno w akwarium Choć jak już pisałem jakiś czas temu w innym poście, co test to inny wynik. Z tego co mam na chwilę obecną w szafce to: NO3 Tropic Marine = 0, Salifert = 5, JBL = 10 PO4 Salifert =0 , ROWA poza skalą Ca i Mg nawet nie było sensu mierzyć bo mam na razie tylko 2 korale, a podmiany regularne. Także może problem tkwi też w testach.Pomijam już fakt że jako spektrometru do rozróżniania kolorów używam żony

Tak się zastanawiam czy to tylko moje spostrzeżenie, czy ktoś jeszcze zauważył na forum że wiekszość (szczególnie w miarę nowi) gdy dostają zapytanie o parametry wody, podają NO3=0 , PO4=0 i całą resztę parametrów w idealnym przedziale i potem wszyscy się głowią jak to możliwe że coś złego dzieje się w akwarium. Może ja nie jestem przykładem trzymającego parametry "by the book" w moim akwarium, ale jeszcze nigdy przez swoje 6 lat w morszczyźnie i poprzez 3 różne akwaria nie miałem NO3 i PO4=0 (no może jak sama woda stała na początku w pierwszym akwarium). Ok jestem narwany i szybko zasiedlam, ryb daje dość dużo, ale także dbam o odpowiednią filtrację - mocny odpieniacz, dużo tylko żywej skały, mocna cyrkulacja i zawsze jakaś filtracja wspomagająca. Przerabiałem już miracle mud, glonowe refugium, DSB, filtr siarkowy i tym podobne wynalazki, teraz natomiast Zeovit, ale nigdy nie miałem NO3 poniżej 5, a zazwyczaj w okolicach 15-20. Natomiast PO4 miałem 0 tylko gdy używałem testów innych niż ROWY - po zmianie testów mam poza skalą Także nie wiem już czy ludzie używają złych testów, nie mają doświadczenia czy po prostu ściemniają żeby się "ci wredni upierdliwcy na forum nie czepiali"? Nie sądze żeby 90% forumowiczów była takimi morskimi kozakami jak np. Andrinew i faktycznie mieli tak cudne parametry.

Może się boi "klątwy faraona" Potwierdzam Acreichthys tomentosus to jedyny 100% pewny sposób na to gówno jakim jest apitasia. U mnie po braku prądu przez 2 dni zdechło wszystko, jak tylko parametry wody się poprawiły to apitasia "cudnie" zaczęła się pojawiać z zakamarków - i to nie takie małe pypcie tylko wielkie 3-4 cm konie. Acreichthys tomentosus na początku przez 2 tygodnie miał apitasię w wielkim poważaniu i po którejś nocy nagle wszystkie ukwiałki magicznie wyparowały. Jedyne gorsze badziewie od apitasi to zielona clavularia z którą walczyłem przez 2 lata, bo zarastała nawet apitasię i teraz jak feniks z popiołów widzę się odradza po 2-3 polipki. Mam nadzieje że toudi się nią też zajmie

O kurcze - nie wywalaj! Jeszcze w grudniu zabiłbym za te ślimaki bo nie nadążałem wyrwać clavularii z baniaka Fajnie wiedzieć że jest jakiś naturalny wróg tego badziewia