Skocz do zawartości

gryadam

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    632
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez gryadam

  1. Ja mam Levelautomatic Milestone z Aqua-Trenda w wersji z pompą DC (jest jeszcze opcja z elektrozaworem). Osobiście bardzo polecam - pompka mała, cicha (nawet w nocy jej nie słychać, a przy zamkniętych drzwiach w szafce jest praktycznie zupełnie niesłyszalna, jedynie jak w zbiorniku rezerwy brakuje wody to trochę hałasuje). Dolewka ma czujnik optyczny, który spisuje się super, magnetyczny czujnik zabezpieczający przed przelaniem i zabezpieczenie przed pracą pompy na sucho, które sygnalizuje brak wody w zbiorniku dolewki. Czujnik optyczny pozwala na płynną regulację wysokości lustra wody (u mnie około 2 cm od krawędzi zbiornika). Ma alarm optyczny (dioda) i dźwiękowy ("pikacz", który jest słyszalny, ale nie jest uciążliwy, chyba, że na dłuższą metę ).
  2. @Przemek79, wielkie dzięki. Super słyszeć takie komentarze No z tym cudem, to mam nadzieję, że będzie tak, jak mówisz, bo cały czas nie mogę się z cyjano uporać, ale nie przestaję walczyć. Zasolenie skorygowane, a do Twojego wątku na pewno zajrzę
  3. Dzięki! U mnie jako tło jest plastikowa przylepka, ale klejona przez firmę, która robiła zbiornik i naprawdę jest miód malina - zero pęcherzy, nic się nie odkleja, nie odwarstwia, mimo że część tła jest pod wodą na stałe. Skos był podyktowany głównie tym, że nie chciałem, żeby panel szedł tak znikąd pod kątem prostym, a skos jednak trochę to przejście wygładza. A że przy okazji udało się miejsce zaoszczędzić do dodatkowy plus. Minusem był z kolei problem z doborem pompy obiegowej, która musiała być na tyle mała, żeby się tam zmieścić. Co do wiercenia to też tą opcję rozważałem, ale koszt zbiornika wzrastał wtedy o dodatkowe 70 zł, a wykonawca twierdził, że górą będzie estetyczniej. Tak, czy inaczej na wykonanie baniaka nie mogę narzekać.
  4. Cierpliwości Jeszcze będziesz miał aż nadto wrażeń, oby samych pozytywnych
  5. gryadam

    SPSy pod Ledami ??

    Ja bym tu chyba szedł w stosunkowo wysokie PO4. Ewentualnie KH. Podobno dla SPS-ów optymalne jest poniżej 8dKH, przynajmniej jeśli wierzyć teoriom głoszonym przez AquaForest...
  6. gryadam

    SPSy pod Ledami ??

    U mnie pod ledowym Zetlightem Qmaven ZT6600 Montipory i Milka trzymają się nieźle i widać przyrosty. Kolory może nie są tak cukierkowe, jak u niektórych forumowiczów, ale narzekać nie mogę. Seriatopora hystrix też mi się trzyma.
  7. Kupiłem ją na takich wysokich patykach. Od czasu zakupu przybyło jej parę główek. Jeszcze się do końca nie podzieliły, ale rosną. W każdym razie pompuje się moim zdaniem słabiej, niż na początku...
  8. TYDZIEŃ 46 22.09.2017-29.09.2017 Polska myśl inżynierska, czyli jak o mały włos nie zalałem sobie pokoju… Brakowało dosłownie kilku godzin… W zeszłym tygodniu opisywałem rewolucję, którą zrobiłem w swoim panelu. Okazało się, że gąbki spisują się znakomicie, bo od momentu ich włożenia woda zrobiła się krystalicznie czysta, a przed założeniem gąbek pływały w niej rozmaite paprochy. Rewelacja! Problem w tym, że po 2 dniach odkryłem, że poziom wody w komorze z pompą obiegową spada na tyle, że pompka zaczyna zasysać powietrze i woda w głównym baniaku robi się „gazowana”. Okazało się, że gąbka umieszczona pomiędzy drugą a trzecią komorą panelu blokuje przepływ. Po kilku eksperymentach jedynym wyjście okazało się jej usunięcie. Ale na tym nie koniec. Czujnik dolewki zainstalowany był od początku w środkowej komorze panelu. W miarę zapychania się gąbki pomiędzy pierwszą komorą z odpieniaczem a drugą komorą z czujnikiem dolewki, poziom wody zaczął spadać. Tylko w drugiej i trzeciej komorze… Tym oto sposobem w środę rano obudził mnie dziwny dźwięk, wydawany przez odpieniacz. Nie przypominał typowego dla niego bulgotania, więc od razu ruszyłem się z łóżka, żeby sprawdzić, co jest nie tak. Odpieniacz przelał. A dolewka w najlepsze pompowała „ubywającą” wodę. Problem w tym, że ubywało jej tylko w panelu. I tak lustro wody w zbiorniku głównym znalazło się na poziomie około 2-3 mm od krawędzi zbiornika. Jeszcze kilka godzin i miałbym całą zawartość zbiornika rezerwowego, czyli około 18l wody, na podłodze. Akcja była oczywiście błyskawiczna – wyłączenie dolewki, opróżnienie kubka odpieniacza, spuszczenie kilku litrów wody do poziomu docelowego, szybkie przeczyszczenie gąbki w spuszczonej z akwarium wodzie, przerzucenie czujnika dolewki do komory odpieniacza i uruchomienie całego sprzętu. Od tej pory poziomy wody są niezmienne i pozostało cenne doświadczenie na przyszłość. Dla potomnych – czujnik dolewki w przypadku posiadania panelu instalujemy w komorze, która ma bezpośrednie połączenie ze zbiornikiem głównym Teraz trochę o parametrach. Większość utrzymuje się na poziomie z zeszłego tygodnia. Odnotowałem jedynie lekki spadek magnezu i delikatny wzrost KH o 0,3 dKH. W związku z tym dawka AF KH Plus została na ten tydzień obniżona do 1 ml/dobę. W przyszłym będę w razie konieczności korygował. Postanowiłem też odłożyć o tydzień podmiankę wody, żeby nieco ją wyjałowić i obniżyć poziom magnezu do około 1350 ppm. Współczynnik Redfielda wynosi obecnie 20,4. Delikatnie podnosiłem w tym tygodniu fosforany za pomocą 1 ml wody z płukania mrożonek co 2 dni. Azotany się utrzymały i według arkusza, dostępnego na ReefHub’ie wchodzę w zakres „bezpieczny”, w którym nie powinny występować żadne plagi glonów. Nie powinny, a piasek miejscami jest pokryty brunatnym nalotem. Bąbelków nie ma, więc to nie dino, a przyczyną może być tutaj uwalniana z podłoża organika. Rozgwiazda ora aż miło i piasek robi się powoli czysty, ale gdzieś to musi uchodzić, więc pewnie dlatego w rejonach, w których się zakopuje pojawiają się brunatne glony. Potem robi się bielutko . Dodatkowo mam wrażenie, że prawidłowy współczynnik Redfielda wpływa też korzystnie na kondycją koralowców. Mimo delikatnego podnoszenia fosforanów nie zauważyłem negatywnych objawów u koralowców SPS, za to zielono-niebieska Acanthastrea, która od jakiegoś czasu wyglądała miernie zaczyna się coraz ładniej pompować. Aż się pokusiłem o zrobienie zdjęć pod aktyniką, co obiecywałem sobie już od dawna. Jedynie Sinularia wciąż ma focha. Zastanawiam się nad przeniesieniem jej na środek akwarium, w planowane wcześniej miejsce. Ale to przy podmiance. I niepokoi mnie też Caulastrea – jakaś taka chuda, blada… Nie pompuje się za bardzo. Gdzieś ostatnio czytałem, że ten koralowiec nie lubi zbyt silnego oświetlenia, więc może by ją przesadzić w jakieś inne, bardziej zacienione miejsce? Moglibyście mi coś doradzić? Na koniec mam jeszcze dwa pytania – z racji tego, że rozważam zakup Quadri, czy ktoś mógłby mi powiedzieć, jak szybko rosną ukwiały? Bo podobno gatunek ten dorasta do około 30 cm średnicy. Czy jak kupię małego, powiedzmy 7-10 cm, to za rok będę miał 30-centymertowej średnicy potwora? Boję się też, że wkręci się w pompę i będzie po zabawie w morszczyznę. Drugie pytanie dotyczy ślimaków Strombus. Ostatnio dotarły do Aquario, a ktoś mi radził, żeby jeszcze dołożyć. Mam obecnie jednego, więc moje pytanie brzmi: dołożyć jednego, czy dwa?
  9. gryadam

    Tydzień 46

  10. A to się cieszę Tak, zwiększenie przepływu to była pierwsza rzecz, jaką zrobiłem. Lecę teraz na dwóch RW-4, ta po prawej pełną mocą, ta z tyłu po lewej na 50%. Do tego w lewy przedni róg, gdzie cyjano jest najwięcej, dmucha wylot z obiegówki (1000l/h). Siporax dmuchałem w akwa po pierwsze, żeby nie wydmuchać życia, a po drugie po przepłukaniu go w panelu nie wszystko się wypłukało. Nieświadomie wsadziłem to do akwa i jak dmuchnęło obiegiem, to wyleciało jeszcze trochę paprochów, więc zostawiłem. A w panelu wszystko osiadło na dnie i odessałem.
  11. Cześć! 1. Jeśli chodzi o eRybkę, to wiele osób chwali klejone przez nich akwaria. Ja swój zbiornik kleiłem w Aquario i też jestem bardzo zadowolony. Poklejony solidnie, szczelny, za 162l zapłaciłem 470 zł. Co do podkładu - są takie specjalne pianki pod akwarium. Drogie nie są i to bym Ci polecił. Miałem taką przez 8 lat w słodkowodnym i od niecałego roku mam też pod solniczką. Ewentualnie podkład pod panele (materiał nazywa się chyba depron).\ 2. FZN się sprawdzi, na początek daj tylko Siporax, bo adsorbenty zaburzą Ci dojrzewanie. Jak przejdzie, polecam dorzucić Chemipure'a Blue - jest drogi, ale to medium "All in one" - węgiel, żywice jonowymienne, adsorbent fosforanów, itp. Nie będę Cię namawiał, ale rozważ odpieniacz - zawsze śpisz spokojniej, mimo że da się akwa prowadzić bez niego. Ale coś małego, choćby Tunze 9001 albo Hydor Slim Skim (ten mniejszy). 3. Możliwość ustawienia lampy zależy od modelu. Co do oświetlenia - jak nie chcesz przepłacać, to polecam Zetlighty. Chińczyk, ale u mnie działa i sobie chwalę 4. Skała, piach i sól według mnie ok. Ja startowałem na AquaForest Reef Salt i 100% wody z działającego zbiornika z Aquario. Dojrzewanie przeszło bezboleśnie. 5. Chyba jednak jestem tradycjonalistą, bo jadę na RO/DI. Mam go na przyłączu prysznicowym i zaworkach, montuję tylko na czas zbierania wody do podmianek lub dolewki. A tak to zaworki pozakręcane i leży sobie mokry w środku w piwnicy. Co do TDS-a to ja mam taki dwupunktowy i dałem chyba 130 zł, ale te typu "pen" za 70 zł tez się ładnie sprawdzają. 6. W moim akwa grzałka nie pracuje w ogóle. Mam Eheima Jager 200W, ale w mieszkaniu około 23 stopni przez cały rok, więc obyło się bez podgrzewania. A sprzęt też trochę wodę grzeje. 7. Testy weź te 4 pierwsze plus pH. KH, Ca i Mg możesz dokupić potem, chociaż fajnie jest to mierzyć od początku, choćby po to, żeby poćwiczyć i poobserwować, jak się parametry wody zmieniają. Do pomiarów zasolenia zdecydowanie polecam refraktometr, czyścik właściwie niezbędny, a bakterie albo tak, jak piszesz MLSB, albo Prodibio Biodigest. U siebie leję kombo MLSB + AF Pro Bio S i pożywkę AF -NP Pro. Powodzenia w starcie
  12. TYDZIEŃ 45 15.09.2017-22.09.2017 „Wielkie” porządki Długo to sobie obiecywałem i w końcu trafił się w miarę wolny weekend, w który udało mi się przysiąść nad posprzątaniem całego zaplecza technicznego, czyli w moim przypadku panelu. Miała być rewolucja, skończyło się na małej wojence, niemniej jednak uporządkowanie tego zamieszania zajęło mi blisko 6 godzin. Kilka razy zdarzyło mi się zaglądać do tyłu i jedyne co widziałem, to kożuch glonów i cyjano, porastających Siporax, kilka drobnych organizmów oraz mnóstwo zalegającego dno panelu detrytusu. Obawy przed rozpoczęciem czyszczenia miałem spore. Tego samego dnia odwiedziłem Aquario, żeby kupić litr świeżutkiego Siporaxu z nastawieniem na wymianę pierwszego z trzech litrowych woreczków, które moczą się w panelu. Przy okazji zakupiłem też Microbe Lift Gel Filter, żeby od razu aktywować nowy wkład biologicznie oraz kawałek gąbki filtracyjnej o średniej gradacji (30 ppi) i szczotkę do czyszczenia węży. No i się zaczęło… Pierwszym krokiem było odłączenie i demontaż sprzętu, znajdującego się w panelu. Wyleciały więc wszystkie czujniki dolewki, temperatury, wężyki z pomp dozujących, grzałka, odpieniacz i pompka obiegowa. Odpieniacz i pompę obiegową wyczyściłem. W pierwszym przypadku syfu nie było zbyt wiele, głównie trochę detrytusu na plastiku pod kubkiem. Gorzej z pompą obiegową – trochę zarosła glonami, ale głównie od zewnątrz i na wylocie Loc-Line’a. Loc-Line’a wyparzyłem, więc glony (głównie zielenice, pokryte nieco kożuchem cyjano) odeszły bardzo lekko i „do żywego plastiku”. Loc-Line został też wyczyszczony od środka szczotką do węży. Tam też zebrało się trochę syfu. Ogólnie sprzęt został dokładnie wyczyszczony, bez większych komplikacji. W końcu przyszła pora na wyjęcie i przepłukanie wkładów filtracyjnych. Spodziewałem się istnej masakry, a okazało się, że są one tylko trochę zanieczyszczone detrytusem. Kilka fragmentów cyjano musiało się najwyraźniej oderwać od skały lub piasku i trafić na siatki z wkładami, zamiast do odpieniacza. Ale takie fragmenty znalazłem może ze 3. Oczywiście usunąłem, wkłady z drugiej komory przepłukałem i powiesiłem na szybie akwarium w taki sposób, żeby pompka cyrkulacyjna wydmuchała resztę syfu. Poza tym w SIporaxie znalazłem masę Mysis, kiełży, gąbek Sycon i innego pożytecznego życia, w tym małych ślimaczków Turbo. Później przepłukałem wkłady z trzeciej komory panelu – Chemipure Blue, który od góry pokryty był detrytusem, ale reszta w normie, chociaż z niego pompa wydmuchała najwięcej i woda w akwarium zrobiła się z tego całego odmuchiwania mętna oraz ostatnią, trzecią siatkę Siporaxu. Tej bałem się najbardziej, bo ze wzglądu na to, że dostęp do niej jest trudny (przykryta jest Chemipurem i pompą obiegową), była ruszana może raz. I ku mojemu zaskoczeniu była najczystsza, a w dodatku cała porośnięta małymi rurówkami. Nowy Siporax przez kilka godzin moczył się w wodzie z RO i niby miałem wymieniać, ale doszedłem do wniosku, że żal wyrzucać takie „żyjące” wkłady z masą nawet niezauważalnych stworzonek we wnętrzu. Doszła więc 4 siatka Siporaxu i w sumie mam go już 4 litry. I od tego momentu będę chyba zwolennikiem teorii, żeby Siporax od czasu do czasu przepłukać, a nie wymieniać. Po prostu szkoda tego życia, które się w nim osiedla. Każdy z Siporaxów przed powrotem do panelu dostał zastrzyk mikrobiologii w postaci preparatu Microbe Lift Gel Filter. Dodatkowo zamontowałem niewielkie kawałki gąbki filtracyjnej 30ppi w przelewach pomiędzy przegrodami. Planuję je wymieniać regularnie co 2 tygodnie na nowe. Także teraz mamy pierwszą komorę z odpieniaczem, następnie drugą ze sprzętem, dwoma siatkami Siporaxu i Chemipurem Blue i w końcu trzecią z kolejnymi dwoma siatkami Siporaxu i pompą obiegową. Tego samego dnia, z racji wprowadzenia nowego wkładu poszła uderzeniowa dawka Microbe Lift Special Blend (5 ml) oraz podwójna dawka AquaForest Pro Bio S. Woda wykrystalizowała się w ciągu godziny. Testy, wykonane następnego dnia po porządkach wykazały nieznaczny spadek pH do poziomu 7,7 (o tej możliwości akurat informował producent bakterii). KH poszło znowu w górę i obecnie jest 8,0. Dawka AF KH Plus zmniejszona do 2 ml/dobę. Wniosek z tego taki, że co tydzień trzeba będzie zmieniać dawkę i raz dawkować 3 ml, a raz 2 ml. Zasolenie, zgodnie z przewidywaniami spadło do 1,025, pozostałe parametry bez zmian. Azotany spadły z 2,5 do 0,2 ppm, więc bakterie wzięły się do roboty. Do tego lekki skok fosforanów do 0,05 ppm, najprawdopodobniej za sprawą Siporaxu, który podobno czasem oddaje do wody nieco fosforu. Jod i potas też w normie. Zmniejszyłem o połowę karmienie i podaję po ¼ kostki na dzień w 2 dawkach i rano nieco suchego (na zmianę AF Calanus i Ocean Nutrition Formula Two). Cyjano z fazy ataku przeszło do fazy utrzymania pozycji, więc może zbyt dużo organiki w systemie? Utrzymam to zmniejszone karmienie i dam zbiornikowi trochę czasu na samooczyszczenie. A zakupiona w zeszłym tygodniu rozgwiazda Archaster typicus faktycznie robi swoją robotę – piasek w miejscach, gdzie kopie jest wręcz idealnie biały. Do tego pomaga jej babka, ślimaki i jeżowiec i podłoże też zaczyna się powoli oczyszczać.Korale w dobrej kondycji, ładnie się dzielą i pompują. Tylko Sinularia cały czas ma focha po przeprowadzce. Ale dam jej jeszcze kilka dni, a jeśli jej się nie zmieni, powędruje na środek zbiornika. Poza tym skałka na środku („mózg”) cały czas jest pusta i zaczyna jedynie lekko porastać Zoanthusami. W koło jest sporo pustej przestrzeni, w sąsiedztwie jedynie Zoanhusy i nieco dalej Acanthastree… Kusi mnie czerwony Quadri…
  13. gryadam

    Tydzień 45

  14. gryadam

    AquaForest Life Source

    Walker, ile tego dozujesz? Ja ostatnio znowu wróciłem do podawania i już widzę kiełży i mysis w panelu. A w okresie, kiedy nie dozowałem, nie było ich prawie wcale. Tak przy okazji - Siporax okresowo zmieniasz, płuczesz, czy nie ruszasz?
  15. TYDZIEŃ 44 08.09.2017-15.09.2017 Nie kijem go, to pałką Walki z cyjano ciąg dalszy. Bywa raz lepiej, raz gorzej, ale całkiem dobrze też nie jest. Delikatne przekopywanie piasku ani nie pomaga, ani nie szkodzi. Mikroelementy obcięte o połowę (leci 1 ml co 2 dni). Bakterie zwiększone dwukrotnie. Cyjano w baniaku ani drgnie. W czwartek zrobiłem podmiankę z odsysaniem cyjano ze zbiornika głównego, płukaniem Siporaxu i odsysaniem syfu z panelu. I tu pojawia się kwestia do dyskusji. W panelu zebrało się sporo syfu. Kiedyś czyściłem go regularnie, później nie, bo doradzono mi, żebym zostawił, a bakterie sobie z tym poradzą. Chyba jednak sobie nie radzą i może tutaj tkwi źródło cyjano. W każdym razie w przyszłym tygodniu będę miał trochę luzu, więc planuję spuścić wodę z panelu i dokładnie go wyszorować. Tak do czysta. Chyba zdecyduję się też na wymianę Siporaxu - mimo płukania cały czas jest na nim nalot. Może jest już tak zapchany, że bakterie nie mają gdzie się osadzać... I tutaj moje pytanie - czy Siporax można zastąpić AquaForest Life Bio Fil? To to samo medium, czy jednak Siporax to coś innego? Bo albo stopniowo przejdę na AF Life Bio Fil, albo tylko go dołożę i będę sukcesywnie wymieniał Siporax. Zamierzam się wspomóc bakteriami w żelu z Microbe Lift, żeby od razu aktywować nowy Siporax biologicznie. To póki co jedyne, co przychodzi mi do głowy. Jeśli nie tutaj leży problem, pozostanie już chyba tylko odessanie części piachu lub w ostateczności antybiotyk. Chcę też dołożyć gąbkę za komorą odpieniacza - będę ją co tydzień wymieniał, a chcę w ten sposób uchronić nowy Siporax od zapychania się paprochami. Za radą kolegów z forum i po rozmowach na priv do akwarium trafiła rozgwiazda piaskowa Archaster typicus. Póki co ładnie przekopuje dno, zagrzebując się w piasku na kilka centymetrów i oby tak dalej. Cały czas chodziła po wierzchu lub co jakiś czas się pokazywała, ale na czas sesji zdjęciowej ukryła się w piachu i nie wyszła nawet na moment, jak na złość. Samo podłoże też wydaje się być w nieco lepszej kondycji. Niestety padły 2 kolejne główki zielonej Euphyllii glabrescens. W sumie już 4 z 7, które miałem. I w związku z tym oraz parzącymi się koralami skończyło się w tym tygodniu małym przemeblowaniem. Ricordee poszły na dolną półkę, a Rhodactis zyskał trochę miejsca do rozrostu i już im nie przeszkadza. Wspomniana Euphyllia została przesadzona do przodu, a jej miejsce na tyle zbiornika zajęła Sinularia. Dzięki temu nie drażni już Acanthastrei, a akwarium zyskało trochę przestrzeni. Zielona Acanthastrea ucierpiała na tym smyraniu i ubyły jej jakieś 2-3 główki, ale tragedii nie ma. Ogólnie Sinularia jest duża i nieporęczna, bardzo się rozrosła i nie za bardzo mam pomysł, gdzie ją wstawić. Oby ten kąt jej podpasował. Między tylną szybą zbiornika a ścianą (maksymalnie 1 cm przestrzeni) znalazłem też wysuszonego na wiór Trochusa, który postanowił zwiać z akwarium. Cieszy mnie, że KH w końcu się ustabilizowało i po lekkim podbiciu oraz podniesieniu dawki AF KH Plus do 3ml/dobę w tym tygodniu mam 7,0 dKH. Azotany jakby nieznacznie spadły, ale wpisałem jako wynik odczytu wartość 2,5, bo bliżej im do tego koloru, niż do tego z niższego zakresu. Reszta w normie, zasolenie po podmiance lekko skoczyło i jest 1,026, ale do przyszłego tygodnia powinno się unormować. Po podmiance cyjano wróciło w ciągu dnia, ale nie z taką intensywnością, więc walka trwa nadal. Obym dotrwał do końca...
  16. gryadam

    Tydzień 44

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.