Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla 'valonia'.


Nie znalazłeś tego, czego szukałeś? Spróbuj wyszukać:


Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Dział dla Sponsorów
    • Sponsorzy Serwisu
  • Działy główne
    • Regulamin Forum NR
    • Sprawy Forum
    • Ogólny
    • Dla nowicjuszy
    • Ryby
    • Korale
    • Inne bezkręgowce
    • Identyfikacja
    • Rozmnażanie
    • Rośliny morskie - glony, makroglony
    • Plagi
    • Szpital
    • Sprzęt
    • Technika
    • DIY
    • Chemia
    • Fotografia morska
    • Konkursy
    • Globetrotter
    • Filmy w TV, ciekawe wydarzenia
    • Nasze akwaria
    • Nasze akwaria NP
    • ReefMax Klub
    • Dystrybutorzy
    • Zloty, spotkania...
    • Sklepy
    • TOTM
    • Off-Topic
    • ZEOvit FanKlub
    • Czyściec
  • Targowisko
    • Regulamin Targowiska
    • Sprzedam
    • Kupię
    • Oddam
    • Przyjmę
    • Zamienię
    • Archiwum Targowiska

Blogi

  • tomaszek300l Pomoc Zielona Gora
  • DawPiBlog
  • jacek_1970_Blog
  • RumunBlog
  • SkalaBlog
  • luft bloguje
  • Zalej Baniak
  • kostka czy prostkąt
  • apaczykBlog
  • Solniczka
  • Blog Przemka
  • Solniczka w Toruniu - oczami nowicjusza
  • kamilciae333Blog
  • Celi77_Reef
  • kwes
  • kpiotrek - Vol. 2 czyli ponad czterysta w obiegu
  • Rafa0302Blog
  • Robert-reef-Blog
  • jaaa ciee
  • Solniczka w baniaku
  • FoxRacingBlog
  • Iro72Blog
  • Północna solanka
  • Reef Tank Gdańsk
  • akarka-144l-Kraków
  • BeowulfBlog
  • 300saltwater
  • ANIA MALWIABlog
  • leszeklozowski
  • jackami- nowy morszczak
  • Nowa solniczka-początkujący 363 litry
  • Chopen82Blog
  • Reksio z Wałbrzycha
  • Solone płockie
  • Historia pewnego baniaka
  • Stefan, Lucjan i spółka
  • ksenia.pawelBlog
  • Akwarium na biurku w pracy
  • jaka lampa?
  • Reefjunkie
  • Identyfikaca

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


AIM


MSN


Strona WWW


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Imię


Skąd:


Zainteresowania


Akwarium

Znaleziono 723 wyników

  1. Siema. Mam nadzieję że mnie ktoś za to nie zbanuje. Ale opiszę moje spostrzeżenia dotyczące mojej przygody z jodyną 6%, po pierwsze to straszliwie plami więc uważajcie na wszystko wokół, po drugie na tą chwile wydaje mi się że działa. W jakiś tajemniczy sposób wpadłem na pomysł żeby zaaplikować na skupisko valoni jodynę, mało tego postanowiłem to zrobić nie wyjmując skały ze zbiornika. Wyłączyłem wszelaki pompy i strzykawką delikatnie naniosłem jodynę na valonie, jakie było moje zdziwienie że jodyna nie rozmyła natychmiast a została przez dobre kilka lub nawet kilkanaście sekund w miejscu, myślę że użyłem około 4ml. Na drugi dzień valonia streaciła całkowicie zieloną barwę, a pęcherzyki stały się przeźroczyste, po kilku dniach te przeźroczyste pęcherzyki zniknęły. Na tą chwilę nie wiem czy się rozsiała czy po prostu ją zabiłem, mam jeszcze kilka koloni które też tak potraktuję. Na tą chwile chcę odczekać jeszcze dwa dni i znowu zaaplikuję może nawet większą dawkę tak żeby pozbyć się każdego skupiska. Żadnych negatywnych skutków w zbiorniku nie zaobserwowałem.
  2. Aktualizacja miesięczna. Parametry wczoraj rano przed podmianą: pH = 7,90-8,50 - sonda hydromet Zasolenie = 36,1 elektroniczny tester zasolenia KH = 8,6 - test Salifert (w ciągu miesiąca było w przedziale 8-9) Ca = 550 - test Salifert (w ciągu miesiąca ciągle rosło mimo zmniejszania dozowania) PO4 = 0,15 - test Hanna/Salifert (ostatnio było trochę wahnięć od 0,03 do 0,27) NO3 = 2 - test Salifert (najpierw doszło do 25 a spadło po zmniejszeniu dozowania azotanu wapnia) Ogólnie akwarium trochę dały się we znaki upały oraz moje "zabiegi" żeby pH nie spadało poniżej 7,8. A co do kwestii pH to w końcu udało mi się doprowadzić do tego, że nie spada poniżej 7,9 ale rośnie do 8,5 nawet więc nadal mam dzienne skoki około 0,6 stopnia. Pewnie podawanie w trakcie dnia Na2CO3, albo nawet NaHCO3, zmniejszyłoby maksimum do jakiego dochodzi pH ale jakoś nie mogę się do tego zabrać . KH chcę dociągnąć do zakresu 9-10 co także może wpłynąć na spłaszczenie amplitudy wahań pH. Ca od dłuższego czasu ciągle do góry - wydaje mi się, że to wpływ glonów wapiennych a właściwie ich braku (wcześniej pozwoliłem im rosnąć na trzech szybach a teraz zeskrobałem i zostawiłem tylko na tylnej). Nutrienty: tu się mocno rozchwiało albo źle pomiary zrobiłem. Jeżeli kogoś interesuje to na aquaticlog może prześledzić zmiany parametrów Sytuacja z koralami już chyba ustabilizowana, ale straciłem całą Euphylię toxic oraz jedną główkę Indo gold; poleciała też cała Caulastrea fluo. Z zaległych informacji to Flukonazol, mimo że podany w minimalnej dawce, całkowicie wyeliminował bryopsis. Natomiast strasznie rozpanoszyła mi się Valonia. A i akwarium od trzech miesięcy funkcjonuje jako "corals only"
  3. ronin000

    Walka z valonia

    O kilku miesięcy walczę z tym glonem mam dwa mitraxy jednak jak valonia była tak jest, czyszczenie skał tylko niektórych nic nie daje nie mam możliwości wyczyszczenia wszystkich z racji że są obrośnięte koralami a valonia jest między nimi, ręczne obrywanie kończy się co kilka kulek rozwaloną kulką i defakto pogorszeniem problemu przez zarodniki. Czy są jakieś środki żeby się tego pozbyć, na dino podobno pomaga H2O2 może na to też pomoże ma ktoś jakieś doświadczenia.
  4. sky

    Vibrant Liquid a Valonia

    poszukuje opinii na temat Vibrantu i walki z valonią, bo mam już takie ilości że mi się płakać chce... mitraxy i borsuk nie dały rady, ktoś używał tego specyfiku na naprawde duże ilości valonii ?
  5. Witam. Przyniosłem szczepkę od gościa na której jest Valonia. Czy da się to usunąć mechanicznie np.skalpelem ,czy są jeszcze jakieś inne metody poza krabem?
  6. Panie i Panowie potrzebna mi rada co dalej robić.. 45l Obsada : 2 blazny, kukenthali, mitrax , stado ślimaków columbella. Odpieniacz Kaskada fzn-2 siporax, bio sphere i aktualnie rowa phos Moje 45L Akwarium zarasta Valonia w coraz szybszym tempie, mitrax ktorego kupiłem parę miesięcy temu chyba stracił zainteresowanie albo je strasznie mało. Wystrzał valoni przyszedł po wymianie siporaxu na biospher w kaskadzie (zrobiłem to częściowo) biologia trochę siadła z czym się liczyłem ale już wraca do normy. Co mogę zrobić ? Dokupić 2 mitraxa ? Percon i mitrax w takim litrażu ? Skaly nie jestem w stanie wyciągnąć bo sklejona razem .
  7. Na jeszcze nie przyklejonej szczepce LPSa zauważyłem kilka kulek Valonii. Mam Percnona gibbesi i parę Ecseniusów bicolor. W związku z dino zacząłem podawać wg instrukcji Reeflowers Remalgae. Czy powinienem jakoś usunąć glony ze szczepki (jak?), czy to, co wyżej wystarczy?
  8. A więc akwarium istnieje, i jak mam nadzieję, niebawem odzyska dawny blask, utracony z mojej winy, kiedy to kompletnie je zaniedbałem, zarosło i się znów zagloniło. Od zimy tak naprawdę nie robiłem przy nim nic, oprócz dolewania wody i karmienia ryb. Wprawdzie nie ma strat w obsadzie, czy to mobilnej, czy to koralowej, ale powstał straszny busz. Porządek zrobiłem dopiero dzisiaj, ale akwarium nie będzie nadawało się za bardzo do pokazania przez przynajmniej parę tygodni. Plan działania to po prostu podmiany wody + testy przynajmniej raz w miesiącu, codzienne karmienie i (w końcu, po ponad roku) reaktywacja automatycznej dolewki. Obecnie jest problem z glonami, rośnie "jakiś włosowaty" i valonia. Przy czym masa koralowa jest na tyle duża, że glony nie przeszkadzają koralom we wzroście, ale zapychają filtry i pompy, a także oszpecają otoczenie. Myślę jednak że regularne rwanie i coś glonożernego w obsadzie z czasem rozwiąże, albo chociaż zredukuje problem. To by było na tyle, pozdrawiam wszystkich czytelników tegoż posta, i postaram się wrzucić jakieś zdjęcia za te parę tygodni, jak sytuacja się ustabilizuje a akwarium będzie jakoś wyglądać.
  9. Cześć, pojawiły się może jakieś nowe sprawdzone sposoby, chemia na Valonie? Zdecydowanie przegrywam walkę, wydawalo się ze jest już lepiej ale jednak nie. Trochę więcej o zbiorniku Zasolenie 1,027 PH -8 Po4-0 mała Hanka No3-0 salifert Ca-440 Mg-1380 Z naturalnych "zjadaczy" posiadam 3 mitraxy w tym jeden spory, percnon, zebrasoma scopas, zółtek i Acanthurus coeruleus standardowo przy podmianie odsysam plastikową rurką ale to wciąż mało, borsuk też trochę pomagał ale zabrał sie za LPS-y
  10. Niestety moja walka z valonią nie przynosi skutków. Ciągłe zapychanie się zaworu bramowego przez co dolewka szaleje, więc codzienna regulacja oraz nieprzespane noce. W planie mam restart zbiornika. Czy jest sens aby wygotować skałę i jest szansa że plaga nie powróci? Czy niestety w śmietnik?
  11. Za namową kolegi postanowiłem wrócić na forum i podzielić się z Wami moją historią z produktem Vibrant. Przyczyna nabycia tego produktu była taka jak ostatnio w większości przypadków- valonia. Niestety oprócz tego miłego gościa przytrafiła się również ulva więc postanowiłem sprawdzić ten zachwalany przez wszystkich magiczny środek na glony. Lata w tym hobby nauczyły mnie, że każdą zmianę w systemie należy przeprowadzać powoli, a większość środków, które dozujemy lepiej rozłożyć na większą liczbę mniejszych dawek, zwłaszcza jeśli mówimy o produktach zawierających pożywkę dla bakterii. Postanowiłem rozłożyć dawkowanie 2x w tygodniu na dawkowanie codziennie w czym upatruje szansy na moje niepowodzenie chociaż nie mam pojęcia jak może to mieć negatywny wpływ na jego działanie. Tak jak większość opinii na temat produktu vibrant po 3 tygodniach poczułem jego moc działania. Duże grupki gęsto zbitej valonii stawały się coraz rzadsze i traciły swój naturalny zielony kolor. Niestety ulva nic sobie z tego nie robiła i rosła tak samo szybko, ale uznałem, że samo wybicie valoni mnie zadowoli i odpuściłem jej temat. Z każdym tygodniem dalszej suplementacji vibrantu miałem wrażenie, że zaczyna dziać się coś nie dobrego. Problemy z Acroporami zrzuciłem na barki moich wcześniejszych eksperymentów z ustawieniami lampy, ale do tej pory w świetnej kondycji LPS zaczęły widocznie słabiej polipować. Po 2 miesiącach kuracji z niektórymi LPS było już naprawdę kiepsko- goniopory zamknięte w szkieletach na trzy spusty, catalyphyllia, która miała dostać eksmisję ze względu na zbyt duże rozmiary zmalała o połowę. Parametry identyczne do tych z początku dozowania, a kondycja znacznie gorsza. Po 2,5 miesiąca postanowiłem zakończyć kurację, zacząłem podmieniać 10% wody około 2/3 razy w tygodniu i korale z każdą podmianą wyglądały coraz lepiej. Uznałem, że chwilowa gorsza kondycja korali to uczciwa cena za usunięcie takiego dziadostwa jak valonia. No i szczęście trwało 2 może 3 tygodnie. Z kondycją korali wróciła valonia. Myślałem, że jestem pierwszym takim przypadkiem, ale później kilkukrotnie spotkałem się już z sytuacją w której po odstawieniu tego preparatu jednak valonia wracała ponownie i szukam odpowiedzi czy wynika to z jakiegoś błędu popełnianego przezemnie i te osoby czy większość opinii o tym preparacie jest w momencie radości, że valonia znika i nikt nie dzieli się informacją co się dzieje po odstawieniu. Od początku funkcjonowania systemu lałem małe dawki no3po4x na poziomie około 0,2ml na 170l w obiegu, które pozwalały uzyskać nutrienty bliskie zera (nigdy nie zerowe). Pod koniec kuracji vibrantem przestałem go lać z myślą o tym, że produkt zawiera pożywkę dla bakterii oraz same bakterie i może dodając dodatkowo no3po4x namnażam nadmiernie te bakterie zastosowane w vibrant'cie i to powoduje jakbym dawkował ten preparat w większych ilościach, co miałoby wpływ na gorszą kondycję korali. To by tłumaczyło poprawę przy podmianach wody, ale czy jest to właściwa teoria? Dodatkowo z tego co czytałem to koledzy zza oceanu mają negatywne opinie na temat używaniu vibrantu i hodowli SPS, a zwłaszcza Acropor. Czyżby magiczny produkt nie był taki bezpieczny dla korali?
  12. Od długiego czasu jest u mnie jakaś odmiana bryopsis oraz valonia. Valonię próbowałem usuwać ręcznie podczas podmian ale to ostatnio nie wystarcza. Bryopsis w ogóle jest ciężko wyrwać, próbowałem raz czy dwa polać je stężonym NaOH (podczas stosowania go na aiptasie) ale nic to nie dało. Zdecydowałem w takim razie użyć fluconazole. W poniedziałek poszła dawka 250 mg i teraz czekam kiedy coś się zadzieje. Jeżeli nie będzie skutków do niedzieli to chyba nie zrobię jeszcze podmiany żeby nie zmniejszać dawki leku. Tak wyglądają glony następnego dnia po podaniu leku. Druga to rzecz to mam wrażenie, że korale jakoś wyhamowały, niby się pompują ale jakichś bardzo przyrostów nie widzę. Podniosłem poziom oświetlenia, zadbałem o parametry wody a nadal jakby coś było nie tak. Od paru tygodni zacząłem podejrzewać, że mój elektroniczny miernik pH coś przekłamuje.... a że nadarzyła się okazja to stałem się posiadaczem Dosera AT-1 do którego dokupiłem sondę pH z hydrometu. Tak przy okazji, jeżeli czytają to Panowie z Aqua-Trend, to proszę zróbcie porządek z tym co jest napisane w instrukcji a jak jest na prawdę. W instrukcji przeczytałem "Do prawidłowego przeprowadzenia procesu kalibracji niezbędne jest posiadanie płynów kalibracyjnych pH4 i pH9 oraz wody demineralizowanej". Zaopatrzyłem się w bufory, siadam do kalibracji a tam w mierniku możliwość wyboru 9/7, 7/4 i 9,18/7.... czyli nie mam odpowiedniego zestawu Na szczęście udało się szybko dokupić brakujący płyn, zrobiłem kalibrację, podłączyłem wszystko w zbiorniku i.... czar prysł i skończyło się rumakowanie. Na wyświetlaczu wartość pH=8,10 przy prawie najmocniejszym świetle. Jak lampa zaczęła przygasać to już było tylko 7,90 a dzisiaj rano najniższy wynik to 7,56. Czyli dotychczasowy miernik można sobie wsadzić w buty a ja mam problem w drugą stronę niż on pokazywał - jak zwiększyć poziom pH w zbiorniku. Na pewno najpierw zrobię za dzień/dwa ponowną kalibrację. Jak to nic nie zmieni to zacznę lać tylko NaOH, sprawdzę czy wieczorne wietrzenie coś pomaga i zobaczymy co dalej.
  13. Wiem już skąd roznosiła i się valonia: zadomowiła się za kratką spływową Tidala. Tidala wymieniłem na ten sam model ponieważ na wylewce ciągle odrastały mi glony włosowate. Stary po czyszczeniu będzie jako zapas. Przy okazji przypomniałem sobie jak głośny jest ten filtr zanim się trochę nie ułoży.
  14. pupsztonek

    Valonia

    Witam serdecznie. Spotkalem sie z roznymi opiniami dot.tego glina koniec końców czy rozwiewa się on podczas usuwania w przypadku pęknięcia czy nie boksie gubie?? Ile osob tyle opinii.W jaki sposób skutecznie go usunąć bez pomocy zyjatek i czy to możliwe i skad to dziadostwo sie bierze w akwarium ??
  15. Aktualizacja tygodniowa. Parametry dzisiaj rano przed podmianą: Zasolenie = 37 ppt pH = 8,13- miernik elektroniczny KH = 8,3 - test Salifert (było 7,3) Ca = 430 - test Salifert (było 400) PO4 = 0,00 - test Hanna (było 0,09) NO3 = 5 - test Salifert (było 5) Z racji tego, że od poprzedniego postu nie było podmian wody to dzisiaj pójdzie trochę większa podmiana (10 l). Przez ten czas w akwarium nic wielkiego się nie zadziało i wszystko wygląda w miarę dobrze. Jednak mam wrażenie, że koralom czegoś brakuje (oprócz fosforanów) dlatego ta większa podmiana. Planuję też wysłać ICP dla sprawdzenia obecnej suplementacji ale to dopiero za tydzień/dwa. Te zera na fosforanach trochę mnie zdziwiły bo bardzo mi się rozpanoszyła valonia więc myślałem, że fosforanów jest w bród - chyba, że to ona je skonsumowała.
  16. Mierzę azotany i test zabarwia się tylko minimalnie na fioletowo nie osiągając żadnej wartości praktycznie (test aquaforesta). No a to nie jest tak, że póki nie jest tragicznie to czasem się po prostu trafi taka plaga? usuwać na bieżąco co się da i dać temu czas? Właśnie jak to usuwacie? bo o ile główna skała to luzik palcami wyrywam, ale mniejsze kawałki na dnie to całe się podnoszą i mnie to irytuje A po za tym... W kwietniu miałem zakwit bakteryjny co kosztowało mnie sporo korali i w tym też piękną seriatopore. Jak odpadła tkanka całkiem a szkielet pokrył się valonią to urządziłem pogrzeb. Po drodze rozpadła się w moich palcach. Pozbierałem z dna i wyrzuciłem. Natomiast ostatnio znalazłem spory fragment w szczelinie skały na któym była żywa tkanka tego korala. Poleciała na podstawkę i spróbuję ją uratować! Jest naprawdę tycie!
  17. Mała aktualizacja: Jak na takiego „zielonodzioba” to chyba mały sukces że wszystko żyje a parametry trzymają się w normie. Oczywiście walczę z kilkoma problemami takimi jak valonia czy glony które porosły mi tylko jedną część skały i nie mogę tego logicznie wytłumaczyć. Zielone kulki usuwam ręcznie jak tylko jakąś wypatrzę. Dorzuciłem dwa LPSy i narazie przynajmniej Dunka pięknie się rozrasta.
  18. jkk

    Morska kostka 42l by Baweu

    mi na wszystko poza valonią pomógł flux RX. bez żadnej większej szkody.
  19. Ogólnie to walczę już jakiś czas i co nie usunę to pojawiają się na nowo a valonia to dziadostwo trudne do usunięcia.
  20. No właśnie to nie jest takie proste bo trudno to palcami chwycić a jak się chwyta to miejscami razem ze skałą się wyciąga Obecnie walczę z tą valonią poprzez vibrant. Leje dawki zgodnie z wytycznymi producenta czyli 1ml na 40l wody raz w tygodniu. No ale chyba to będzie trzeba zmienić i jakiś czas 2x w tygodniu po 1ml bo to nic nie daje prócz tego że szyby nie musze czyścić
  21. Aktualizacja :3 Ogólnie to akwarium przyjemnie się prowadzi, korale rosną, rybki zdrowe chociaż upodobały sobie jeden róg akwarium i tam najchętniej przebywają No właśnie było by idealnie gdyby nie ta cholerna valonia która jest wszędzie, nawet ślimaki z nią podróżują....
  22. Wiciak

    Valonia

    Posiadam skalę na której była valonia w bardzo dużej ilości. Aktualnie robie restart, skala leżała 3 tygodnie w pojemniku, próbowałem usuwać to scierwo ale musiał bym skubac kilka tygodni. W przyszłym tygodniu startuje ponownie i moje pytanie brzmi czy jest szansa ze valonia odzyje czy musze jej zapewnić dodatkowe atrakcje. Jeżeli tak to jakie ?
  23. Mała aktualizacja. Po ok 8 tyg. lania wódki NO3 niewykrywalne testem Saliferta bez suplementacji, PO4 ok 0,05-0,03 (wg fotometru Hanna). Z trzech ukwiałów, dwa (!!!) postanowiły ruszyć na wycieczkę po akwarium - na szczęście obyło się bez strat i udało je się szybko złapać i umieścić w sumpie. Więc teoria, że dodawanie węgla w postaci etanolu w jakiś sposób wpływa na ukwiały, się potwierdza. Po za tym w akwa stabilnie. Chciałbym jeszcze opisać małą ciekawostkę: od kilkunastu miesięcy mam fungię, która sporo u mnie urosła. Kilka miesięcy temu upadła na nią euphyllia i mocno ją poparzyła. Fungia straciła otwór gębowy, a tkanka została tylko w kilku miejscach. Koral zregenerował się w miarę szybko, odtworzył otwór gębowy i oblał tkanką 4/5 szkieletu. Pozostała część zrobiła się szaro- zielonkawa i pozostała martwa. Ok trzy tyg, temu zaczęła pokrywać się kulkami valonii- glonu którego nie widziałem u siebie od ponad roku. Jednocześnie z valonią pojawiły się malutkie zalążki nowych polipów fungii co, przy odrobinie spostrzegawczości, można dojrzeć na poniższych fotkach (niestety fotki jak zwykle kiepskiej jakości) W piątek w akwarium wylądował krab mitrax I dzisiaj po valoni prawie nie ma śladu.
  24. wukk

    Valonia

    Witam, mam trochę valonii w baniaku ok 40 procent skał pokryte, ostatnio zakupiłem borsuka i trzy mitraxy, coś tam jedzą, pytanie czy warto im pomóc i wyciągać skałę i czyścić ręcznie w wodzie z podmiany. Baniak 240 l , Ca 430, Mg 1390, kh 9, No3 , PO4 0( pewnie przez grony. Z glonów tylko valonia na skałach i śladowe ilości na tylnej szybie. Podaje kalkwaser , w odpieniaczu deltec mam węgiel i absorber fosforanów. dozuję też bio alganex bakterie, z dino walczę już pół roku raz więcej raz mniej. Akwarium wystartowało na żywej skale 2.10.2016.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.