Koronawirus co o tym wszystkim myślicie?

[Słony leszcz]

Godzinę temu, dadario napisał:

Na szczęście Żona ogarnie temat...

Jak u Ciebie stwierdzą, to żona pewnie razem z Tobą do kwarantanny trafi, a pewnie też i wirusa załapie. Więc taka opcja się raczej nie sprawdzi.

Godzinę temu, SU1 napisał:

po dezynfekcji twojej chaty akwarium samo zejdzie

Też nie myślę, żeby Ci chałupę nie wiadomo czym gazowali.

46 minut temu, chwialek napisał:

A ja chciałbym wówczas przeżyć, być jednak zdrowym i podczas kwarantanny nie załapać niczego bardziej zjadliwego... Całą resztę da się odtworzyć w pozostałych wówczas latach życia. Więc to tylko akwarium... 

Hmmm... jak każdy. Co jednak nie zmienia faktu, że szkoda trochę, żeby tak szlak trafił akwa i zwierzaki. Karmienie to mniejsza nawet o to, ale dolewka? No chyba że ktoś ma bezpośrednio pod filtr podpiętą...

Generalnie, nie chodziło mi o czarnowidztwo, tylko czy myśleliście już o takim scenariuszu, może macie jakieś patenty przemyślane którymi warto się podzielić z innymi itd... Ot żeby nie gapić się ciągle w ten licznik (68/2) i nie zastanawiać się, na jak długo starczy mi papieru do d.

[dadario]

9 minut temu, Słony leszcz napisał:

Jak u Ciebie stwierdzą, to żona pewnie razem z Tobą do kwarantanny trafi, a pewnie też i wirusa załapie. Więc taka opcja się raczej nie sprawdzi.

1 godzinę temu, SU1 napisał:

Jeszcze są wytyczne, aby zarażonych hospitalizować... Jak sytuacja się rozkręci, to zarażeni w stanie dobrym będą w kwarantannie domowej, bo zwyczajnie nie będzie miejsca w szpitalu dla wszystkich. Poza tym jak u nas w szpitalu się rozkręci to raczej nie wrócę do domu... 

[Gość]

Ozonator w takim momencie by się przydał, a do tego maska z filtrami żeby ludzik mógł siedzieć w pomieszczeniu na bierząco dezynfekowanym.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[dale]

Słuchajcie, wirus na powierzchniach ma ograniczoną długość "życia". Preparaty stosuje się tam gdzie można i gdzie trzeba "od ręki" - przecież nie ma jeszcze zaleceń by odzież prać po każdym powrocie do domu.

[chwialek]

@=Fresz= to od kiedy zaczynasz się ozonować?

" Pierwszymi objawami podrażnienia ozonem są kaszel, drapanie w gardle, ból głowy oraz senność "

[Gość]

[mention=10675]=Fresz=[/mention] to od kiedy zaczynasz się ozonować?

" Pierwszymi objawami podrażnienia ozonem są kaszel, drapanie w gardle, ból głowy oraz senność "

Co jakiś czas ozonuje mieszkanie od dłuższego czasu oczywiście w trakcie ozonowania nikogo nie ma w mieszkaniu [emoji14] po powrocie z pracy czuć zapach jak po burzy, ogólnie przyjemnie.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[SU1]

49 minut temu, =Fresz= napisał:

Co jakiś czas ozonuje mieszkanie od dłuższego czasu oczywiście w trakcie ozonowania nikogo nie ma w mieszkaniu po powrocie z pracy czuć zapach jak po burzy, ogólnie przyjemnie.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka
 

Ja pier... . Zaraz trafisz na sor  po podrażnieniu płuc . Miły zapaszek trzeba wywietrzyć i dopiero korzystać z pomieszczenia . 
Poza tym co ty tam chcesz u siebie wybijać   .

[Raffy14]

59 minut temu, SU1 napisał:

Ja pier... . Zaraz trafisz na sor  po podrażnieniu płuc . Miły zapaszek trzeba wywietrzyć i dopiero korzystać z pomieszczenia . 
Poza tym co ty tam chcesz u siebie wybijać   .

Głupotę

 

Od Ozonu traci sie m.in. wzrok, to nie pierdoła. Kiedyś ozonowali akwaria na hodowli, po latach noszą już grube okulary z tego powodu

[Gość]

Głupotę
 
Od Ozonu traci sie m.in. wzrok, to nie pierdoła. Kiedyś ozonowali akwaria na hodowli, po latach noszą już grube okulary z tego powodu

Dokładnie

Dobrze że piszecie to uchroni innych przed głupotą

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[VDR]

@Mr_Garden Wujek Ogród Ty wpadnij na Ustroń to tam podyskutujemy

[SU1]

Kurna w zoologicznym kryla zabrakło , no i nie będzie 

ps: na szczęście mam paczkę surowych krewetek z biedry 

Edytowane 14 Marca 2020 przez SU1 (wyświetl historię edycji)

[Gość]

Tak poza tym to jak wygląda wasza rzeczywistość od poniedziałku? Ruszacie do pracy czy zdalnie? I jak widzicie przyszłość bo ja w bardzo czarnych kolorach.

 

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

 

[SU1]

Godzinę temu, =Fresz= napisał:

Tak poza tym to jak wygląda wasza rzeczywistość od poniedziałku? Ruszacie do pracy czy zdalnie? I jak widzicie przyszłość bo ja w bardzo czarnych kolorach.

 

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

 

U mnie żadna zmiana  bo czasem nic nie robię tydzień dwa  , ale pewnie przyjdzie z czasem  . Mogę sobie zrobić roczne wakacje  bez problemu .
A że skompletowałem sprzęt wędkarski to będę miał co robić . 

Ale jak pomyślę o znajomych  , wynajęte lokale inwestycje , zarobek nie związany z podstawowymi  potrzebami  i to jest straszny problem  .Fumfela właśnie straciła pracę w knajpie .Kumpel jest wziętym architektem , stawia chatę i atelie  i d*pa  . Handel/komis   auta , zero sprzedaży  ostatnio  .  ITD   Ludzie zdrowi a zaraz fikną na zawał . 
Masakra poprostu . 

Edytowane 14 Marca 2020 przez SU1 (wyświetl historię edycji)

[chwialek]

Jak długo potrwa ta domowa izolacja? I czy wszyscy staną na wysokości zadania mając pewne objawy sami się zgłoszą... Czy nie zadziała odpowiedzialność czy górę weźmie stres przed kwarantanną, izolacją itd.

[Gość]

Patrząc na Chiny to ta izolacja domowa trwa już chyba 2 miesiąc... Kryzys gospodarczy w każdym kraju będzie przepotężny i kto wie czy nastroje nie doprowadzą do wojny światowej. Twu twu.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[volf]

Z tą zapaścią gospodarczą to gruba przesada, dotyczy tylko nielicznych branż. Telefony się urywają i tylko wczoraj musiałem odmówić kilku klientom lub przesuwać terminy, nic się nie zmienilo. U znajomych z budowlanki również idzie pełną parą. Świat jest brutalny i albo się dostosujemy i przetrwamy albo wpadniemy w depresję i skończymy marnie. 

Edytowane 15 Marca 2020 przez volf (wyświetl historię edycji)

[katani]

restauracje będą padać jak muchy już niedługo. Kupa ludzi będzie tracić pracę a właściciele zostawać z długami. Usługi leżą, fryzjerzy, dentyści, wszędzie pustki, szkoły nauki jazdy to samo. Tam wszędzie ludzie pracują na własnej działalności i już tracą. Kto ma oszczędności ten przeżyje. Kto nie ma, albo niedawno otworzył biznes będzie cierpiał.

Nie wiem, czy na granicach wstrzymany jest tylko ruch pasażerski czy też towarowy. Jeśli tak, to zaraz ze sklepów zniknie wszystko co jest importowane. I padnie cały eksport. Fabryki zaraz będą miały przestojowe. Polska jest fabryką Europy, wszystko będzie stało.

Polecam artykuł:

https://medium.com/@tomaspueyo/coronavirus-act-today-or-people-will-die-f4d3d9cd99ca

I wersja polska:

https://medium.com/covid-19-pl/koronowirus-dlaczego-musimy-działać-teraz-65fdabd335a5

 

[SU1]

Towarowy odbywa się normalnie  . 

[Gość]

Mój tata wraca z Rosji z transportem, a szwagier z Hiszpani i granice dla nich są "otwarte", wypełniają kwestionariusze i będą poddani kwarantanie. Tata ma po drodze stacje bynzynowe i na nich kupuje płyn zimowy z gliceryną żeby myć ręce. Tak wódki i spirytu tam na stacjach się nie kupi. Ja już mam zapas płynu do dezynfekcji który jest stosowany w szpitalach przez lekarzy przed operacjami i jak tylko wróci dostanie ode mnie.

 

Ja pracuje w firmie leasingowej i powiem Wam że lekko nie będzie.

 

Nasz naród w takich sytuacjach potrafi się zjednoczyć i jak ktoś powiedział że trzeba siedzieć z d*pą w domu to będą siedzieć. Drugie Włochy się nie powtórzą.

 

Trzymajcie się, damy radę.

 

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

[sith114]

6 godzin temu, volf napisał:

Z tą zapaścią gospodarczą to gruba przesada, dotyczy tylko nielicznych branż. Telefony się urywają i tylko wczoraj musiałem odmówić kilku klientom lub przesuwać terminy, nic się nie zmienilo. U znajomych z budowlanki również idzie pełną parą. Świat jest brutalny i albo się dostosujemy i przetrwamy albo wpadniemy w depresję i skończymy marnie. 

Branża handlowa bhp, ale nie ubraniówka. Od zeszłego poniedziałku plaża
A to, że niektóre branże będą lepiej prosperowały lub później odczują ewentualny kryzys gospodarczy to normalne. Ale przeciętny człowiek może dostać po d*pie.

Edytowane 15 Marca 2020 przez sith114 (wyświetl historię edycji)

[FajnyRadziu]

A ja się mogę akwa zająć zamiast zostawić je na pastwę żony... Miałem dzisiaj lecieć i owszem, samolot poleci za godzinę ale KLM tylko zabiera swoich pft. 

[@Pawel]

Niedługo możemy mieć wysyp wszystkiego na targowiskach. Gospodarka zacznie padać i wiele osób nie będzie wstanie utrzymać swoich zbiorników. Nie wiadomo jak to będzie z cenami sprzętu do akwarium. Jedzenie już skoczyło w górę. Mam nadzieję że to tylko chwilowa chęć sklepów do zwiększenia zysków. 

Pracuję jako grafik komputerowy i już dostaliśmy wypowiedzenia. Szef stwierdził że będzie kryzys i wręczył zwolnienia dodajc że jak się polepszy to je wycofa. Jak ktoś się nie zabezpieczył na przyszłość to będzie miał problem. Ilość ofert pracy w ostatnich dniach ostro zmalała. 

[Mr_Garden]

VDR-ek a kiedy to to ?

 

U mnie z robotami kataklizm , obecnie budujemy basen 8x4m u klienta jesteśmy na etapie zbrojenia skończymy go kompleksowo za ok 2 tyg. i pomimo iż mamy zaklepane realizacje do września /października jednym ciągiem to każdy odmawia i przekłada na "później"... prowadzimy też salon i outlet płytek jak w ciągu tygodnia przewinęło się 15-20 osób to jest max. i zero zamówień .... a tyle średnio przychodzi jednego dnia ....... mam jedynie nadzieję, że jak tylko sytuacja się unormuje będzie potężne ssanie na wszystko... no ale czas pokaże...

[volf]

Tylko mnie  kolego nie strasz że macie tam jakiś zastój w regionie. Mam nadzieje że u nas inwestorzy nie wpadną w panikę bo jak narazie dzwonią,  nawet dziś jeździłem na wyceny. Ja  również z branży ogrodniczej tylko na mniejszą skalę. Powodzenia w robocie życzę .

53 minuty temu, Mr_Garden napisał:

VDR-ek a kiedy to to ?

 

U mnie z robotami kataklizm , obecnie budujemy basen 8x4m u klienta jesteśmy na etapie zbrojenia skończymy go kompleksowo za ok 2 tyg. i pomimo iż mamy zaklepane realizacje do września /października jednym ciągiem to każdy odmawia i przekłada na "później"... prowadzimy też salon i outlet płytek jak w ciągu tygodnia przewinęło się 15-20 osób to jest max. i zero zamówień .... a tyle średnio przychodzi jednego dnia ....... mam jedynie nadzieję, że jak tylko sytuacja się unormuje będzie potężne ssanie na wszystko... no ale czas pokaże...

 

Edytowane 15 Marca 2020 przez volf (wyświetl historię edycji)

[Pikal]

W dniu 13.03.2020 o 09:13, VDR napisał:

Mamy niby 21 wiek a ludzie dalej wierzą w szeptuchy, wróżki, wróżów czy ....sygnalistki kontroli umysłu

Krzysiek Ty tak na serio czy jaja sobie robisz ?

Dziwi mnie jak zawsze ktoś się czepia osób które myślą inaczej niż ci którzy wierzą we wszystko co się im powie w mediach... z całym szacunkiem dla Ciebie oczywiście, masz prawo śmiać się z takich osób, aczkolwiek ruszając głową równie dobrze inni mogą uznać Cię za prostego człowieka, który „łyknie” wszystko co Ci się powie. Wiadomo, ze nie ma dowodów na to, że to była celowa zagrywka, jednak również nie ma dowodów, że to wirus odzwierzęcy, bo przecież Chińczyk opitoli wszystko co się rusza... krótko i na temat, można sobie tylko pogadać i na sto procent nigdy się nie dowiemy prawdy. 
Musimy się zjednoczyć i być odpowiedzialnymi, nie tak jak na zachodzie Europy tj. np. Francja, która ma gdzieś rozprzestrzenianie się wirusa i co jest wg mnie chore państwo jest na tyle tępe, że dopuszcza do wyborów swoich obywateli...