-
Liczba zawartości
4 285 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez dale
-
Dokładnie - jak problem z odczytem, zawsze można wziąć lupę - znam to z autopsji @Beti, nie używałem tego aż tak długo, nie przypuszczał bym że można taką fuszerkę robić ... ale słuszna uwaga, na pewno się przyda nowym.
-
Ale kolega twierdzi że ma powyższe, więc niech używa, tylko zgodnie z instrukcją A nie szuka gruszek na wierzbie...
-
Taki salimetr jest dla nas najgorszym, możliwym rozwiązaniem. Dlaczego? z dwóch powodów: - wynik jest zależny od temperatury, już pomiar w 24 lub 26 stopniach rzeczywistych da nam odchyłkę, a skąd wiadomo jaka jest temperatura dokładnie? nasze termometry, nawet cyfrowe mają różne tolerancje i różne wartości. - jest to pomiar gęstości wody. jeśli robisz solankę, ok da nam wynik poprawny, ale teraz weźmy dwie sole o różnej zawartości wapnia i magnezu, rozpuść je i według zalecanej wagi i zmierz zasolenie takim pływakiem, a potem refraktometrem lub elektrodą. Inny skład jonowy, inna gęstość. Proste A teraz weź wodę z akwarium do której dozujesz jeszcze inne płyny, gdzie żyje plankton itp. To wszystko pokazuje że rozbieżność o jeden czy nawet dwa stopnie, może wynikać z bardzo różnych powodów i nie powinna nikogo prowadzić do bezsenności. Grunt to stabilność i trzymanie tego samego parametru.
-
Ostatnie dwa są do zasolenia.
-
Cyrkulacja w akwarium 320x115x90
dale odpowiedział harnas → na temat → Pytania o sprzet - powyżej 600 L
Ja bym tak zrobił, jeśli bym musiał, a pewnie niedługo będę musiał, bo stara hydraulika po zmianie lamp wygląda koszmarnie. Spróbuj raczej użyć pompy obiegowej sterowalnej, te dawne jecody/aquanove są w granicach 1 tysiąca pln, o dużych wydajnościach, przy ustawieniu na wysokości zbiornika straty były by nieznaczne, można też stosować zwężki wzmacniające ruch wody, wtedy masz szeroki strumień, o mniejszej mocy. A może pompę ustawić pionowo na kominie, żeby zasysała wodę wlotem, i wypuszczała prosto do rury cyrkulacyjnej, z kilkoma wylotami, przez to miał byś kilka kolanek mniej i super wydajność. Do tego czerwona hydraulika i czarny locline - wypas Poza tym, pompa do RO nie ma metalowych części w środku? Kamienie tunze, czy zabudowa pomp jest jakimś rozwiązaniem, ale one niestety też ograniczają przepływ i nie zasłaniają pomp z zewnątrz. No i kable pozostają. Jeśli nie zewnętrzny obieg i nie gyre - jak masz to przymierz i zobacz na wodzie jaki efekt uzyskasz, i wyjdzie że muszą być cyrkulatory klasyczne, to pomyśl o vortechu, w miarę szeroki strumień i w miarę mało widoczne, ale tu też kilka wejdzie... -
Problem jest w tym że kary są niskie, średnio egzekwowane (bo nie ma z czego ściągnąć) itp. Z drugiej trony, zdarzają się czasem zakazy z czapy, po starych robotach drogowych, więc taki miszcz kierownicy sam sobie ustala ile można. Proste rozwiązanie - potraktować pojazd jako narzędzie służące do popełnienia przestępstwa (skoro młotek czy siekiera mogą być, to dlaczego nie samochód). Właściciel udostępniając samochód, zna przepis, godzi sie z tym że jeśli zostanie użyty do popełnienia przestępstwa, straci go - może w końcu nie udostępniać. Przekroczenie o 50 km - określić jako przestępstwo, w wypadku kolizji z ofiarami - karać jak za umyślne uszkodzenie ciała (wiedział że może, znał i godził się z skutkami i konsekwencjami). A problem jest taki, że w bardzo wielu wypadkach ograniczenie prędkości już o 10 km/h zminimalizowało by znacznie skutki wypadku. A bezmyślność ludzka jest naprawdę nieskończona. Około pół roku temu, zatrzymałem się przed przejściem, bo dwa pasy dalej weszła piesza. Jechałem dozwolone 50, zwykle większość w tym miejscu jedzie szybciej. Fizycznie mógłbym bez narażenia pieszej przejechać przed nią, ale prawo, to prawo. No i co? Ano dostałem takiego dzwona w tył, że okulary zbierałem z przedniej szyby. Gość z tyłu, jak tłumaczył, musiał przycisnąć bo "gaz ustawiał" na podpiętym laptopie i nawet nie przypuszczał że ja się zatrzymam. Różnica klas pojazdów wyszła w efektach - u mnie zderzak i klapa do zrobienia, u gościa szkoda całkowita. Problem w tym, że gdybym nie zahamował przed przejściem, to gość zdjął by pieszą, bo ta szła na pewniaka - dwa prawe pasy stały, więc ani jej by gośc zajęty laptopem nie zauważył, ani ona nie zauważyła by samochodu jadącego szybko, lewym pasem. Jakieś dwa lata temu, wjechał mi na "esce" pijany gość w tył - okazało się że dorabiał sobie graniem na weselach, no i nie dość że zmęczony, to jeszcze musiał nieźle się "smarować" - 1,5 promila... U mnie niewiele się stało, u niego też. Ale jeżdżą też całe rodziny z dziećmi... Nie ukrywam że i mi zdarza się przekroczyć prędkość, czy kiedyś, spowodować stłuczkę, ale mimo to uważam że przepisy powinny działa odstraszająco i prewencyjnie w tym zakresie, bo stawka jest wysoka. I zasłanianie się argumentami "że to pod kątem budżetu" - są, cytując klasyka, argumentami z d*py... Wystarczy popatrzeć jakie były wpływy takich mandatów (stricte za prędkość).
-
Cyrkulacja w akwarium 320x115x90
dale odpowiedział harnas → na temat → Pytania o sprzet - powyżej 600 L
Tak, tyle że loc-line ma przewężenia i wąskie przeloty które ograniczają wydatnie realny przepływ. A zrobienie np. po dwa maksymalnie krótkie wyloty na każdy przelot może co prawda pomóc, ale nagle robi się sporo rurek. Jeżeli planujesz koronę, a biała korona modułowa z poliweglanu, aż się prosi, nawet na te 15 cm wysokości, sprawi że mniej ryb wyskoczy, zasłoni poblask od lamp, no i wizualnie przysłoni zarówno powrót, jak i zmniejszy zauważalność pompy - dodatkowo czarny magnez można obudować białą osłoną. Nie będzie się tak rzucał w oczy. Gyre, aby nie chlapało, potrzebuje ok. 4-5 cm wody, może nawet mniej, magnes i uchwyt jest na tyle spory, że można próbować, ale tylko testy dadzą odpowiedź. Jest jeszcze jedna opcja, dajesz do komina mocną pompę, puszczasz górą rurę przez całą długośc akwarium, zakładasz co jakiś czas trójnik i dwa-trzy segmenty locline, przez co masz punktowe nadmuchy wody i żadnej pompy. Możesz też to zasłonić niską koroną. -
Cyrkulacja w akwarium 320x115x90
dale odpowiedział harnas → na temat → Pytania o sprzet - powyżej 600 L
3 metry do sporo, pamiętaj że strumień wody się rozprasza i traci na sile, więc jeśli dasz pompy w jednym miejscu, to w ich pobliżu będzie ten strumień bardzo mocny. Dodatkowo, będziesz miał te pompy od strony komina. Pomyśl o wylocie po drugiej stronie, tyle że spróbuj zrobić go na klasycznej hydraulice, będzie wydajniejsza. Zaś co do pomp, pomyśl nad gyre, dużymi. Dwie sztuki, albo umieszczone pionowo w tylnych rogach, albo jedna pionowo, z tyłu, a druga poziomo pod samą koroną na przeciwległym boku, mniej rzucają się w oczy niż myślisz przy takim ułożeniu. -
Tomek, tak sobie patrzę na tą kosteczkę, i myślę... Nie wiem jaką drogą pójdziesz, ze skałą, czy z bakteriami, ale Ty masz rękę do tego. Będzie petarda. Nawet na produktach AF (nie wierzę że to napisałem )
-
Znowu nie będziesz mógł spać... ale koniki u mnie mają koral drukowany... bo żółtego, za chiny ludowe, nie mogłem znaleźć https://www.google.com/maps/uv?pb=!1s0x46e279e1bb6f9d31%3A0x5d00e41859c60680!3m1!7e115!5sSzukaj w Google!15sCgIgAQ&hl=pl&imagekey=!1e10!2sAF1QipMTqrfbInEMbC0nSPeLKkVXkBMYigXal1NaTHGB&sa=X&ved=2ahUKEwiWz6_wx9L0AhXSAxAIHSoWCRUQ9fkHKAJ6BAgBECQ
-
To faktycznie z tego wynika że firma zrobiła duży krok do przodu Fajnie to słyszeć. Jeszcze tylko tani i szybki internet w ofercie, i mamy komplet
-
Tylko rób to na kilka razy, po kawałku, no i dobrze wcieraj/dociskaj do konstrukcji, żeby wodę w jak największym stopniu wyprzeć. No a to już ICP może wykazać Poziomy żelaza czy miedzi by dały znać o tym.
-
V2 ilumenair 1200 led 215W akwa 400l
dale odpowiedział TrenboloN → na temat → Pytania o sprzet 250 - 600 L
Dlaczego na jakiś czas? ja mam dwa ethereale maxspecta - akwarium o długości 120 cm. Mają one punkty świetlne rozmieszczone po okręgu, przez co możesz zawiesić je 20-25 cm nad powierzchnią wody i doświetlą cały zbiornik równomiernie, dodatkowo zakres barwny i fajne sterowanie też swoje zrobią A jak do zestawy dorzucisz cyrkulator gyre, jednym oblecisz cały zbiornik, no i sterowanie całości z jednej platformy. Ale to jedna z opcji Każdy chwali swoje rozwiązanie. -
Ale dlaczego? Przecież to że coś eroduje, czy w jakimś stopniu reaguje, nie znaczy że ma być szkodliwe dla życia, czy nawet zauważalne. Jeśli zrobiłeś wszystko zgodnie ze sztuką, zastosowałeś odpowiednie materiały, to nie masz się czym przejmować. Wiesz, na tej zasadzie, to wszyscy czekamy na zalanie mieszkania przez akwarium, bo to tylko kwestia czasu żeby takie akwarium strzeliło Tyle że zwykle ten czas można spokojnie mierzyć w dziesiątkach lat . Przejmujmy się rzeczami istotnymi.
-
Jeszcze nie. Z tego co widzę to po prostu połączenie kilku jajeczek w jednej obudowie i pudełku. Obecnie mam hanki na kH, NO3 i PO4, może rozbuduję zestaw np. o wapń, magnez, jod czy żelazo. Z czasem i bez jednorazowego większego wydatku. Pomiar pH i zasolenia mam ze sterownika. Plusem są: - małe pudełko, dużo pomiarów - logi ostatnich 50 pomiarów - rozbudowany zestaw Minusy to: - konieczność robienia pomiarów po kolei (ja robię wszystkie na raz i w ciągu 8 minut mam wyniki) - mała ilość kuwet No i mamy jedno urządzenie pomiarowe, przez co będzie bardziej eksploatowane niż zestaw hanek :). Ale zasadniczo, gdybym miał dziś kupować od zera, nie wiem czy bym się nie skusił.
-
Rafał, fajnie że nie sknerzysz i dbasz o zbiornik, pewnie to wiesz, ale może inni nie do końca zdają sobie z tego sprawę że testy ICP tylko częściowo załatwiają sprawę. Mianowicie podają nam one ilość pierwiastków w badanej próbce, nie podają nam rodzajów związków chemicznych. A z farb mogą uwalniać się związki organiczne, głównie złożone z węgla i wodoru, zwykle z dodatkiem w grupach funkcyjnych tlenu, azotu czy siarki. Ale myślę że nie masz powodu do bezsenności, jeśli zwierzęta zachowują się normalnie, korale rosną i wybarwiają się, nic złego się nie dzieje. Węgla też na siłę nie ma co pchać teraz, jak zbiornik jest dojrzały, bo wyłapuje on wszystko, zarówno dobre, jak i złe rzeczy.
-
Jedyny pomysł jaki mi przychodzi do głowy, to szpachlować czarnym silikonem akwarystycznym, do tego węgiel aktywny... Pod wodą małym kawałkami można, ale pomijając ryby które mogą się tego czepiać, to i wodzie pewnie by się mogło dostać. Tak czy inaczej, mimo że wykonalne, nie polecam tego.
-
I z wzajemnością. Powiem nawet więcej, szanuję, właśnie za swobodę wypowiedzi. No ale dzięki temu, to forum jest, tym czym jest. Z twoimi produktami miałem relatywnie dużo kontaktów. Co prawda, faktycznie, wyłącznie u znajomych. Na początku mnie zniechęciła polityka firmy - konkretnie podejście do polonizacji produktów (menu, instrukcje itp), swego czasu nawet kilka razy wspominałem o tym, przy okazji poszukiwania przeze mnie lampy (szukałem czegoś co ma wiele punktów świetlnych). Obecnie zniechęca mnie praca w chmurze, ot takie natręctwo - nie lubię takich urządzeń (co ogranicza mi wybór sprzętu) - zrobiłem co prawda wyjątek dla lampy maxspecta, tak wyszło że muszę z tym żyć Rozumiem że poradziłeś sobie już z rdzewiejącymi obudowami, no i płytki są już lepiej zabezpieczane. Natomiast jako technik laborant z wykształcenia (jednego z kilku nabytych przez lata) i długoletniego użytkownika elektrod, czy różnej automatyki akwarystycznej, wiem jak technika może być zawodna i jak potrzebny jest nadzór człowieka. Czy nie myślałeś o wprowadzeniu jakiegoś urządzenia w rodzaju "watchdoga", zbierającego wiele parametrów, z monitoringiem, jakimiś gniazdami sterowalnymi, słowem niezależnego od wszystkich innych urządzenia, które pilnowało by całości i którym, w razie draki można było by wyłączyć uszkodzone moduły (np. dolewka, grzałka, pompy dozujące)? Ja mam taki sam, wkręcony w reduktor, niestety zaworek nie zadziałał Ja pod mniejszym ciśnieniem dozuję, więc tak szybko nie wyrzuca wody. Choć z czasem ubywa.
-
Przepraszam, skrót myślowy. Bez zaworka zwrotnego po zamknięciu elektrozaworu spadało w rurce ciśnienie CO2, no i woda cofała się na tyle żeby z licznika bąbelków przy reduktorze, dostawała się woda do komory zaworu. No i tragedia w jednym akcie gotowa W żadnym razie, nie sprawdzają się, tylko takie mi polecał producent reaktora https://allegro.pl/oferta/jbl-proflora-co2-taifun-safestop-zawor-zwrotny-co2-11490451521 Myślę że szklana kula wyjdzie taniej i będzie pewniejsza. No chyba że nie będziesz traktował wyników z tego miernika jakoś pryncypialnie... Coś bardziej na poziomie "fajna lampka nocna".
-
Problem w tym, że jak walnie, to najczęściej jest kwestia godzin a nie dni, więc kontrola powinna być równolegle. Mój największy fuckup zdarzył się bo nie założyłem porządnego zaworka zwrotnego na CO2 i elektrozawór szlag trafił. Ale nie doczytałem o tym. No i w czasie 8 godzin cała butla co2 poszła do zbiornika... Z fosforem walczę do tej pory, korale odzyskałem, powoli rosną... Ale to pokazuje jak bardzo trzeba się zabezpieczać.
-
@atk - powierzył byś temu urządzeniu, akwarium? Włączasz i jedziesz na 2-3 tygodnie na urlop? I przychodzi do zbiornika, raz dziennie, osoba której cała wiedza sprowadza się do tego, gdzie leżą mrożonki, oraz żeby "tego srebrnego" nie wrzucać do wody? Nie wiem jak Ty, ale na moje zaufanie firma i produkt, musi zasłużyć. Dlatego pozwoliłem sobie życzyć koledze szczęścia.
-
Współczuję... życzę szczęścia. Przyda się.
-
Ale jeśli chodzi o pokarm to naprawdę nie problem. Jadwiga Morska ma pierwszej klasy fitoplankton, Konrad - nanokaczor - sexishrimp - ma w ofercie sporo zooplanktonu i chętnie podpowie jak hodować... Wiem coś o tym , bo właśnie wróciłem z paczkomatów
-
No i ja muszę wrócić, bo mam teraz około 0,3, a samiec konika małe nosi...
-
Dziękuję. Czyli pozostaje adsorbent.