-
Liczba zawartości
4 285 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez dale
-
Krok trzeci - start akwarium ok 400l w obiegu (na sprzęcie z second hand-u)
dale odpowiedział Arek77 → na temat → Akwaria 250 - 600 L
No i gra gitara Fajnie że się udało. -
Krok trzeci - start akwarium ok 400l w obiegu (na sprzęcie z second hand-u)
dale odpowiedział Arek77 → na temat → Akwaria 250 - 600 L
Ale zdajesz sobie sprawę że w ten sposób właśnie sobie możesz zdławić przepływ :))) ? Bo filtr Ty projektujesz, pod Twoją wydajność powietrza, a scrubbery, zwykle mają przeloty mocno zbliżone do tych od tłumików. Znaczy że jeśli założysz go zamiast tłumika będzie OK, ale jeśli tylko dasz dłuższą rurkę już będą straty w porównaniu do tego co miałeś wcześniej No cóż, to jeśli tylko miejsce i finanse pozwolą, pomyśl nad jakimś wydajnym oczyszczaczem powietrza do mieszkania. Nie jest to moim zdaniem niezbędne, ale się przyda. I jak masz miejsce i możliwości, rurka z filtrem za okno -
Krok trzeci - start akwarium ok 400l w obiegu (na sprzęcie z second hand-u)
dale odpowiedział Arek77 → na temat → Akwaria 250 - 600 L
W tym wypadku musisz podejść do sprawy indywidualnie, ocenić ile z tego powietrza dostaje Ci się do mieszkania, jak masz robioną wentylację itp. Zasadniczo idealnym rozwiązaniem by było założenie dużego filtra z węglem aktywnym i adsorberem CO2 (on nie tylko CO2 pochłania, śladowo też inne tlenki), wystawienie go na zewnątrz i zasysanie do odpieniacza takiego powietrza, a w domu, rozważył bym postawienie przenośnego oczyszczacza powietrza. To się przyda też dla ludzi. Ale, że życie nas weryfikuje na każdym kroku (chęci/możliwości) jeśli nie mam super delikatnych korali, pozostał bym przy częstszych podmianach wody - przynajmniej jeśli chodzi o zanieczyszczenia z powietrza. Nie sądzę by miały jakiś super toksyczny skład. Ale może niech się wypowie ktoś bardziej doświadczony w temacie oczyszczania powietrza. U mnie też tak jest. W efekcie pH mam na poziomie 8,1 do 8,4 stabilnie i przez całą dobę. W pokoju przez kilka godzin przebywają ludzie. -
Krok trzeci - start akwarium ok 400l w obiegu (na sprzęcie z second hand-u)
dale odpowiedział Arek77 → na temat → Akwaria 250 - 600 L
Dokładnie. Dodatkowo dobra wentylacja zapobiega gromadzeniu się wilgoci. Ostatecznie, zamiast pochłaniacza, dał bym rurkę na zewnątrz. -
Nie wiem, nie znam urządzenia, pH bot aquatrendu po odłączeniu elektrody wywala błąd - z tego co pamiętam. Może pokazuje ostatnio zmierzoną wartość? Albo coś w elektronice padło? Zadzwoń do AT, to bardzo sympatyczni i pomocni ludzie. Założę się o dobrą flaszkę że nie pozostawią bez pomocy. Ja, mimo że też miałem przygody z ich czujnikiem temperatury, jeśli potrzebuję czegoś z automatyki/elektroniki, zaczynam szukać od tej marki - przyzwoita jakość, niska cena i pełne wsparcie.
-
Nie elektrody. Elektroda była OK. po prostu elektroda pH jest bardzo wrażliwa na wszelkie potencjały w wodzie (prąd w wodzie). Zrób test, weź zwykły słoik, nabierz wody z akwarium i postaw na izolowanej powierzchni, żeby nie stykało się z akwarium i sprawdź jakie ma pH. ...edyta.... doczytałem do końca Masz rację, to wygląda na walniętą elektrodę. Nie wymieniaj nawet jej tylko kup hydrometową. Jeśli zależy Ci na prawidłowym działaniu.
-
A wyciągnij czujnik temperatury z wody i sprawdź pH. Miałem to samo, masz przebicie z niego, potencjał na tyle mały że trudno wykryć, ale wystarczy. Aqua Trend bez problemu wymienia czujniki. Następny zamontuj tak by kapturek był ponad wodą.
-
Potwierdzam, ja dzięki Markowi też uzywam, tyle że podaje mniej, 6-8 cm3 co dzień, azotany 0,1 fosforany 0,2 - nie mam adsorbenta obecnie. Jak zaczynałem podawać miałem wsadzone Microbe Lift, zaczynałem od nieco wyższej dawki i również zerowało. Tyle że ja mam jeszcze miękkie i glony, dlatego mi nie zależało na superczystej...
-
Pisz do Autora, na sterowniku masz naklejkę (tą z PINem), Kumplowi ostatnio przysłał.
-
6,4 - mam małą konsumpcję. A powietrze, o ile nie masz w domu oczyszczacza lub filtrów, też masz zapylone, natomiast, jak bierzesz z zewnątrz, to zakładasz filtr węglowy na wlot i gąbkę. To wystarczy
-
Też tak miałem. U mnie po założeniu pompy do reaktora wszystko się ustabilizowało. PH mam ponad 8, a z tego co wiem, większość ludzi bierze powietrze z poza budynku, żeby stabilizować pH. Adsorbent podobno działa.
-
Dwa lata dla zbiornika to okres stabilizacji, więc ja bym się również skłaniał do kostki - teraz - spróbuj podhodować swoje korale, a docelowym miejscu postaw docelowy zbiornik - 500l powiedzmy 9czego Ci życzę). Z tym że możesz teraz i 170 z panelem Tyle że małą obsadę rybną a dużo małych szczepek korali które akurat przez dwa lata porosną na fajne mateczniki.
-
A jakie masz azotany, jakie kH i pH (pH stale monitorowane czy testy, jeśli monitorowane to czy wiarygodny sprzęt?) i jaka obsada (korale) w jakiej objętości, czy jest sump, odpieniacz, adsorbenty?
-
Wszystko zależy od stabilności zbiornika i jego "konstrukcji". W moim wypadku, był okres kiedy zbiornik był mocno zaniedbany i odmulana woda była czarna jak smoła, fosfor był po takim odmulaniu na poziomie 0,5. Detrytus fruwał wszędzie. Potem oczywiście podmiana i adsorbent. Ale wiadko, fosfor nie spadał od razu, a detrytus też nie znikał. PH mam stale monitorowane. Nigdy nie spadło mi poniżej 8 po takich akcjach. Tyle że ja miałem zwykle kH na poziomie 9 i odpieniacz nieco przewymiarowany. Te czynniki, zakładam, stwarzają ten margines bezpieczeństwa. ps. co to jest zabójczy wzrost fosforanów?
-
Dobór pompy obiegowej i odpieniacza do litrażu zbiornika
dale odpowiedział misiopysio73 → na temat → Sprzęt
Drogi Autorze, z odpieniacza będziesz zadowolony jest cichy i wydajny. Natomiast co do pompy, tutaj mnie uczono że najlepiej jest mieć zapas mocy, bo nie wiadomo jak się ułoży w obiegu, czy z czasem nie spadnie wydajność i warto by trochę podbić, poza tym, jeśli np. będziesz chciał mieć media filtracyjne w postaci kulek maxspecta (polecam) to warto mieć duży przepływ w sumpie. Nie wiązał bym tego z pracą odpieniacza. Ja do Twojego systemu celował bym w coś koło 8000 l/h firmowego (maxspect lub wyżej) bądź nawet 10000 l/h "jebao" (chińczyk). Im większy przepływ w sumpie, tym czyściejszy sump, lepsze natlenianie i cyrkulacja w akwarium. A pompa skręcona na 80% to dłuższa żywotność i cichsza praca. A różnica w cenie czasem groszowa. -
Dokładnie ICP okresowo, KH, PO4 i NO3 z Hanki - kH robię co tydzień teraz (jak się nic nie dzieje), azotany i fosforany kontrolnie można robić zamiennie (powiedzmy że fosfor będę robił raz na tydzień, a azot, w razie potrzeby, lub jak fosfor się znacząco zmieni). Natomiast stały monitoring mam do pH, zasolenia i potencjału redoks, bo to są wartości które warto mieć monitorowane ze względu na historię - jeśli coś się zaczyna dziać w baniaku, mamy podgląd czy np. pH nie zmieniło się nagle. Obejrzałem sobie konstrukcję tego cuda i ani pod względem pomysłu, ani wykonania czy użytych części, nie znajduję usprawiedliwienia dla tak wysokiej ceny. Cały projekt można zrobić sporo lepiej, bardziej uniwersalnie.
-
70 litrow, panel + reaktor glonowy ?
dale odpowiedział sigreg → na temat → Pytania o sprzet 60 - 250 L
Słuchaj się @dadario dobrze mówi, polać Mu . Wstaw odpieniacz (bezpieczeństwo dzięki wymianie gazowej), a jak chcesz i lubisz się bawić, to postaw sobie drugie akwarium, nawet w postaci mikrozbiornika, z samymi glonami, np. nad głównym akwarium, gdzie woda będzie spadała swobodnie, stale dostarczając z takiego rezerwuaru drobne życie. -
A ten spadek to stała tendencja czy chwilowy? Bo tego rzędu wielkości to i okresowe mogą być. Ale nie o tym... Widzisz, Ty robisz świadomie pomiary i w określonym celu, zbiornik działa normalnie, wystarczy kontrolnie sprawdzić. Te mierniki, testy czy monitory to są narzędzia, służące określonemu celowi. Można kupić młotek "bo fajny", ale jak się nie wbija wcale gwoździ, to pozostanie on tylko gadżetem. Owszem, ułatwi życie jeśli komuś taka wiedza o parametrach jest potrzebna. Ale nie jest to rzecz warunkująca ładny zbiornik. Powiem więcej, widziałem tutaj już sporo tematów gdzie fajnie prowadzone i ładne zbiorniki wylatywały w kosmos z powodu błędu techniki.
-
Wyjątkowo się zgadzam. Czytając takie tematy przypomina mi się powiedzenie o baletnicy i rąbku u spódnicy Zawsze można wszytsko zwalić na niedokładność testu w 9 miejscu po przecinku.
-
Jak masz, nie kupuj. Logiczne. Ja obecnie wybrał bym hankę z uwagi na to że Hanna Instruments jest obecna w Polsce (przedstawicielstwo), mogę uzyskać informację bezpośrednio u źródła, bez bariery językowej. Mamy również lepszy dostęp do testów - nie jestem zdany na "przedstawiciela handlowego". No i jest to firma specjalizująca się w narzędziach pomiarowych, a nie jak w wypadku MW jeden z jej segmentów. W każdym razie, nie warto o to się spinać, czy dorabiać ideologii. Ważne by skutecznie używać
-
Tak właśnie myślałem. Dzięki za wyjaśnienie i rozwianie wątpliwości
-
A możesz się wypowiedzieć co do metody? Bo w opisie mają identyczną metodę wpisaną, natomiast wg. danych jedna mierzy fosforany a druga fosfor. Oraz, Twoim zdaniem, który parametr jest dla nas istotny? Większa dokładność nie zawsze oznacza większą wiarygodność pomiaru. Poprzez błędy pomiarowe czy stabilność samego urządzenia. A informacja, dla samej informacji jest bezużyteczna, zwróć też uwagę, że jeśli określasz tendencję czy poziom, robisz zwykle serię pomiarów i oceniasz wartość w kontekście okresu czasu, tam też wartości skrajne mają zerowe znaczenie, dlatego taka rozdzielczość urządzenia jest dla mnie zbędna. A dodatkowe przeliczanie z tabel tylko komplikuje tą sytuację. Owszem, pomiar wykonany nim daje nam jakąś wiedzę, ale w mojej ocenie nie jest to optymalne urządzenie dla nas, chyba że Tester rozwinie temat fosforu. Wtedy, mając nową wiedzę przeanalizuję jeszcze raz to zagadnienie ps. na tej samej zasadzie chodzi mi po głowie obecnie hanka do niskich zakresów NO3, mimo że mam do wysokich, zszedłem z azotem poniżej 5, a że lubię gadżety i ich używanie, korci mnie Choć nie czuję potrzeby tak dokładnego określania ilości NO3 - więc potrafię Ciebie zrozumieć :).
-
Jak ja kupowałem, nie było innych. Obecnie brał bym dalej hanne - z uwagi na obecność porządnego dystrybutora, na jakość i trwałość sprzętu i dostępność do odczynników. No i lata testów przez userów Zaś co do dyskusji pomiędzy HI713 - 0.00 do 2.50 mg/l (ppm) | Mini-fotometr fosforany HI774 - 0.00 do 0.90 mg/l (ppm) | Mini-fotometr fosforany HI736 - 0 do 200 µg/l (ppb) | Mini-fotometr fosfor To ja wziąłem pierwszą, bo potrzebowałem miernika do akwarium, nie, za przeproszeniem, masturbatora...
-
A można mieć dużo wody, trochę skały obsadzonej koralami, parę rybek - raczej symbolicznie w stosunku do litrażu, porządną cyrkulację i przy rozsądnej suplementacji i delikatnych podmianach obyć się nawet bez sumpa. Ba nawet akropory można w takim mieć, ale wymaga to wiedzy i doświadczenia. Są różne drogi na dojście do Rzymu
-
Inny metabolizm będzie miał zbiornik 400l z pięcioma czy siedmioma małymi rybami, wyładowany koralami po grzebień, a inny 300 l z kilkunastoma rybami i ażurową konstrukcją. Zasada zachowania masy/energii obowiązuje wszystkich. Tak samo prawa fizyczne i chemiczne. Nasze spory wynikają jedynie z niezrozumienia ich. Jeden będzie gardłował za zbiornikiem bez odpieniacza, bo u niego działa, a drugi będzie szedł na ostre, bo według jego doświadczeń nie da się zrobić baniaka bez pienidła. I każdy będzie miał rację w określonych warunkach. Ja bez odpieniacza nie dał bym rady prowadzić zbiornika w takiej formie. I daję głowę że nikt inny też by nie dał. Tak samo jestem w stanie zaprojektować stabilny zbiornik bez odpieniacza. Ale oba te zbiorniki będą diametralnie różne. Bo muszą być. Zaś co do wymiany gazowej - prosto to porównać. Wymiana gazowa zachodzi na powierzchni styku woda-powietrze (upraszczamy trochę). Weźcie pompę obiegową, przeliczcie jej wydajność w odniesieniu do powierzchni zbiornika i sprawdźcie, jaka będzie teoretyczna powierzchnia kontaktu. A teraz weźcie sobie wydajność powietrzną pompy odpieniacza (mój twistman ex200 ma 1500 l/h powierza), ze wzoru na objętość kuli i jej powierzchnię obliczcie najpierw ilość pęcherzyków powietrza - przyjmijmy dla uproszczenia że są jednakowe i mają największą średnicę z przeciętniej grupy - 0,5 mm, choć rozkład statystyczny wskazuje że jest też znacząca ilość poniżej tej średnicy (znalazłem gdzieś opracowanie dotyczące dynamiki płynów, co prawda bardziej pod kątem kształtu baniek powietrza, ale trochę danych tam było. No i opracowanie dla wody zwykłej, a to też nieco zmienia). W każdym razie, mając objętość, można wyliczyć ilość, znając ilość, można wyliczyć ich powierzchnię. No i porównać do powierzchni akwarium odświeżanej przez pompę. To wszystko będą wyniki czysto teoretyczne, ale pogląd i różnica wielkości uzasadnia twierdzenie że odpieniacz znacząco wpływa na wymianę gazową w akwarium. Mimo że pominęliśmy tutaj sporo czynników, takich jak zmniejszenie powierzchni kontaktu przez zanieczyszczenia, czy choćby wpływ pomp cyrkulacyjnych na powierzchnię wody. Ale skoro rozmawiamy bez napinki, to myślę że nie musimy sięgać po certyfikaty i opinie naukowe. Przy okazji, chętnie poznał bym stanowisko przedmówców z pozycji "adwokata diabła"