-
Liczba zawartości
4 285 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez dale
-
... idę po piwo i popcorn Ciekawy temat. A poważnie, konsumpcja zależy od metabolizmu, a ten od wzroku - korali i glonów głównie. Ameryki nie odkryłem. Ciekaw jest bardzo twoich warunków eksperymentu, to znaczy, na podstawie jakich obserwacji wyciągnąłeś takie wnioski. Ale, moim zdaniem, mimo że uważam tak jak Ty że świetlówki, dobrze dobrane tworzą dobre środowisko życia koralowców, to nie dyskredytował bym ledów - zwłaszcza dobrze dobranych.
-
No właśnie dlatego wziąłem (w końcu) dwa ethereale Mają te same możliwości kolorystyczne, ale na całej powierzchni zbiornika. Tyle że to dwie lampy, czyli dwa zasilacze, dwa kable, no i konstrukcję do podwieszenia trzeba było zrobić, bo akurat na koronie nie mogłem...
-
Kore 5th - inteligentny dozer - już dostępny w Polsce!
dale odpowiedział Przemek → na temat → Pacific Sun
Dlatego że Polska widocznie nie jest targetem dla tej firmy... za biedni jesteśmy na Ich produkty... Przynajmniej nie będziesz miał problemów z rdzewiejącą blachą i płytkami średnio odpornymi na atmosferę "mokrej" szafki... -
No i to jest najlepsze rozwiązanie. Mariusz, ale z tego co widzę, to w systemie gościa nie ma żadnego punktu eksportu nutrientów, będzie się akumulowało aż pewnego dnia będzie restart. No i brak równowagi - bez fosforu za bardzo naturalnymi metodami nie zwalczysz azotu. A przy okazji, poproś naszego wspólnego Znajomego żeby Ci przysłał zdjęcia swojego zbiornika - właśnie 3-miesięcznego , korale Mu rosną, ukwiał się podzielił...
-
Świeży jesteś, sam przyznajesz, a dalej nie dajesz sobie pomóc. Zadałem proste pytanie, nie żeby się nabijać z Ciebie, ale żeby uzmysłowić Tobie pewne różnice i podstawowe prawa. Chłopie, masz dwa wyjścia, albo wziąć się w garść i przestać błądzić we mgle - za dwa miesiące będziesz miał kwitnąca kostkę, albo szamotać się dalej, tak jak teraz i za dwa miesiące mieć całą szafkę buteleczek oraz brązową breję w kostce. Twój wybór Przyjacielu - sam musisz wybrać, bo inaczej szkoda Twojego i Naszego czasu.
-
A fosfor? Dla bakterii potrzeba i tego i tego. Ważne jest też pH. Kumpel startował na tych bakteriach http://www.salarias.pl/pl/p/BioGro-123-Marine-500ml/1951 Oraz na Specjal Blend Microbe-Liftu. Po 3 miesiącach od zalania ma już docelową obsadę koralową i rybna, nutrienty na poziomie b. niskim. Można? Można. Będziesz prowadził bez piasku? Trochę ciężko może być. No i szkoda że bez odpieniacza. Tak z ciekawości, w jaki sposób twoim zdaniem ma się azot i fosfor obniżyć w zbiorniku?
-
Nie ma problemu z dopłatą, wyślę paczkomatem (kurierem) Dzięki.
-
Słuchaj się dalej "pana z zoologa". Na pewno pomogą... wejdź w AF i ciesz się ładnym akwarium. tylko musisz od razu acry wsadzić, bo tak jest na opakowaniach fioletowych produktów. Masz świeże akwarium, albo odpalisz je dobrze i za dwa miesiące od startu będziesz cieszył się docelową obsadą akwarium, albo będziesz dalej się szarpał. Jedna zasada - znajdź sobie kogoś, do kogo masz zaufanie. trzymaj się jego rad. Tylko znajdź takiego który wie co mówi. I żadnego "pana z zoologa" - zwłaszcza takiego który ma jeden asortyment towaru.
-
Jak długo obecnie czeka się na wyniki ICP w AF i Trytonie? Bo wiem że jakiś czas temu był z tym problem, pojawiały się informacje że wyniki były dosyć późno względem wysyłki. Mam te dwa testy i chciałem zrobić porównanie, wraz z pomiarami hankami, ale to ma sens tylko wtedy gdy testy będą robione na bieżąco. W innym wypadku, porównanie nie będzie wiarygodne. jak długo obecnie się czeka na wyniki?
-
Spróbuj może najpierw wpuścić białobrodego do fishboxa, jak się zmieści. tak na parę dni - tydzień? Będzie radził sobie z jednym stresem na raz (pierwszy-nowa woda i drugi czynnik - sohal) Mi tak poradzili z zebrosomą i białobrodym.
-
Ty tak na poważnie? Bo nie wiem, idiota czy po prostu pijany? Nie chce mi się z tobą gadać, nawet nie odpowiadaj. Bardzo dobrze robiłeś. Swego czasu analizowałem ten problem, miałem paletki i tam czasem sie zdarza że ryba się męczy i trzeba jej skrócić mękę. Na szczęście musiałem to robić jeden, jedyny raz. Ryba, w sytuacji obniżenia się temperatury, po prostu zasypia, metabolizm jej się spowalnia i najpierw zapada w stan podobny do anabiozy, potem funkcje życiowe ustają. Nie dusi się, nic jej nie paraliżuje. W jednym z opracowań jakie kiedyś czytałem nawet była mierzona aktywność nerwowa i ta, nie była jakoś bardzo wysoko podniesiona, nie tak jak w wypadku duszenia środkami porażającymi skrzela czy związkami paraliżującymi. Być może to okrutne, co napiszę, ale "humanitarnie" ma inne znaczenie, stawia w centrum człowieka. To my będziemy musieli żyć z myślą o tym, że musieliśmy oddać ostatnią przysługę naszemu zwierzakowi. I nie sądzę by normalny człowiek chciał pamiętać rozbitą na miazgę, młotkiem, głowę zwierzaka, który kilka chwil wcześniej pływał, czasem przez parę lat, w akwarium.
-
Temat w międzyczasie rozgryzłem i o ile producent węgla nie napisze że wkłada się go bezpośrednio po użyciu do wody, będę płukał w gorącej RO. Fakt że kranówka nie zmniejszy znacząco pojemności węgla, ale z drugiej strony, jeśli podaję dawkę na litraż, to nie należy jej osłabiać. Faktycznie, zawaliłem z tą kuracją, ale drugi raz już nie będę polegał tak na rutynie. Obecnie podmieniłem wodę już dwa razy, raz 90 l i dziż 120 l (w obiegu około 450 l), węgiel leży - obecnie druga porcja, wyciągnę jutro z rana, bo dziś jeszcze było odmulanie i klejenie korali, więc nie zaszkodzi trochę ęgla. Jeśli jeszcze działa. Ukwiały dalej pokazują focha, mam nadzieję że przejdzie im jak wyjmę węgiel.
-
Są na forum spece którzy zrobią Ci pudełko na wymiar. Sam tak miałem kiedyś, nie pamiętam kto mi robił je. Ale zastanów się czy nie lepiej przerobić zbiornik. Wejdzie Ci akurat komin zewnętrzny, a różnica w jakości jest na tyle duża, że warto. To juz nie te czasy by warto było tak utrudniać sobie życie
-
Obserwuj i trzymam kciuki. A nie myślałeś żeby części dawki magnezu zastąpić siarczanem magnezu?
-
Masz rację, pisałem na szybko i przez wrodzone roztrzepanie napisałem odwrotnie Oczywiście bez panela jest trudniej, bo mamy falowanie.
-
Widzisz, tu się zderza chemia teoretyczna z praktyczną. I kłania się wywołanie do tablicy Bartka @Tester - pomóż Bo po pierwsze, brakuje Ci siarki, czy jonów siarczkowych? To różnica, a ja nie wiem co jest istotne. A po drugie, w akwarium masz jony wapnia, a siarczan wapnia to inaczej gips... obie sole występują w roztworze w postaci jonowej, więc różnie to może w praktyce wyjść. Choć nie zdziwił bym się, gdyby Twój pomysł miał rację bytu. Innymi słowy - był bym ostrożny i pogłębił wiedzę
-
Nie zapominaj o grzałce No i bez panela masz mocno utrudniona sprawę z dolewką automatyczną.
-
Zasadniczo panel ma dwa zadania. Po pierwsze, ukryć cały sprzęt przed oglądającym, umówmy się, cześć z nas to kręci, jednak większość woli oglądać rybki i korale. Po drugie, wymusić określony obieg wody, zależny od systemu filtracji wybranego przez zakładającego. W małych akwariach - według mnie, wszystkich z panelami, można oprzeć się na cyrkulacji wywołanej pompą obiegową. Wystarczy odpowiednio umieścić wylot lub wyloty. Zestawy tunze służyły do adaptacji zwykłych akwariów na morskie, obecnie już się nie projektuje raczej zbiorników tego typu.
-
Weź pod uwagę że bardzo wiele z tych osób nie jest do końca świadomych tego co mówi. A jeszcze więcej ma takie akwaria gdzie te 2 ppm są całkowicie nieistotne. Poza tym, będąc dokładnym zauważ że dokładność wynosi +/- 5% odczytu, co faktycznie daje +/- 2ppm dla relatywnie wysokich wartości, jeśli dla kogoś te 2 ppm stanowią o przetrwaniu zbiornika w założonym kształcie, ma raczej niskie wartości, zaś przy niskich wartościach ten błąd jest również niższy. Co rekompensuje prostota pomiaru. Odczynniki do niższego zakresu są również drogie Pomiary robię relatywnie rzadko - obecnie, po ustaleniu dawki alkoholu - średnio, raz na tydzień. Wychodzi całkiem tanio jak za test z odczytem cyfrowym. jak dla mnie Hanki mają inna wadę - brak pamięci ostatniego pomiaru. Nie raz, zanim wyrobiłem sobie rutynę, gubiłem wyniki bo cos mnie oderwało od pomiarów. ps. używam jej prawie od początku obecności tego model na polskim rynku.
-
Ok, ale może spróbuję dziś inny włożyć. Szkoda mi tylko mikro które wyciągnie.
-
No właśnie Marku mi też się wydaje że to nie wina płukania. Zwłaszcza że tak samo jest aktywowany przez inne osoby, ten który miałem. No może nie wrzątkiem, jak w moim wypadku... Czyli jednak wirki? Pytanie teraz czy wsadzać węgiel, czy czekać, bo minęło trochę czasu i się sama rozkłada już?
-
No właśnie wirki tłukł Kumpel chwilę przede mną, miał ich na pewno mniej niż ja, choć i litraż dużo mniejszy, ja też tłukłem je jakieś kilka miesięcy temu, fakt że wtedy odmulałem i podmieniałem wodę od razu po zabiegu (no ale przez to nie zadziałał tak skutecznie jak teraz. Toksyna z wirków zadziałała by tak na ukwiał i korale? Obstawiał bym raczej że na ryby, i to te mniejsze (mniejsze LD50). Ale to tylko "błądzenie we mgle". Ech, im dalej w las, tym więcej drzew
-
Podpowiedzcie Dobrzy Ludzie, czy czegoś znowu nie nawywijałem... Mianowicie, postanowiłem preparatem RX Flat Worm (czy jakoś tak) wybić wirki, bo było ich dużo. Podałem dawkę, nie udało mi się odessać wirków ze zbiornika. Przez dzień nic się nie działo, w instrukcji pisali żeby podać węgiel aktywny. Wsypałem porcję nieco większą niż wskazana w instrukcji, tyle że zwykle ja płukałem węgiel w zimnej kranówce. A teraz podkorciło mnie żeby aktywować go w gorącej, bo taką informację znalazłem na forum kiedyś. Zalałem go wrzątkiem, przepłukałem i wsadziłem do sumpa. Następnego dnia ukwiały zaczęły delikatnie łazić, palythoa i parazoantusy zawinęły się a jedna z największych ryb - zebrosoma weliferum odeszła na wieczną rafę - zdechła w nocy. Bez żadnych śladów na ciele, poza zmętnieniem oczu (ale to chyba naturalny proces). Wyjąłem węgiel, zrobiłem podmianę - ponad 20%, dolałem aminokwasów, mikroelementów, jodu i strontu. Parametry raczej w nromie dla mojego zbiornika, zasolenie 1,025, kH 7,8, pH -8,1-do 8,3, azotany 0,9 fosforany 0,1 redox nieco spadł, ale nadal ponad 390, temperatura 25 stopni. Śmierci Zebrosomy raczej nie wiążę z zatruciem bo inne ryby nie wykazują żadnych oznak negatywnych, koniki również, ślimaki też są po zmroku aktywne, jak zawsze, jedynie ukiwały sflaczały i strzeliły focha (quadrikolory), no i miękasy. Goniopora początkowo była cała zwinięta, dziś już jest prawie normalnych rozmiarów. Odpieniacz jakby sztywniejszą pianę robi, ale mogło się to wiązać z jego regulacją po myciu. Ktoś ma jakiś pomysł co się mogło stać?
-
Projekt "Stajnia" - wybieg dla koników
dale odpowiedział dale → na temat → Pytania o sprzet 60 - 250 L
Mały update... i problem jednocześnie... Dziś zauważyłem że jeden konik ma wyszarpaną ranę - około 4 mm średnicy, rodzinna obserwacja wykazała że konika skubie boxfish - ma obecnie około 6 cm długości i ewidentnie atakował konie. Jak odizolowałem chorego, dziabnął zdrowego za końcówkę ogona... Dostał eksmisję do głównego zbiornika, nurt tam nie jest typowo sps-owy, widać było że mu nie przeszkadza. Czy znane sa Wam może jakieś przypadki agresji tej ryby? Wydawała się taka spokojna i pocieszna... Koniki niby dłuższe gabarytowo od niej, ale ryba zdecydowanie masywniejsza... -
Zaniepokoiliście mnie trochę, ponieważ w kostce 30x30x30 miałem parkę żółtych gobiodonów, a obecnie właśnie wpuściłem dwa do swojego... Siedziały sobie w koralu do czasu kiedy hepatusowi odbiło... Zobaczył gobiodony i oczywiście sam się władował w krzak twardzieli, czym przepłoszył gobiodony, no i teraz siedzą w skale...