-
Liczba zawartości
4 285 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez dale
-
Mam reaktor na by-passie, obecnie zawó mam na wylocie z reaktora, ale słyszałem że lubi się przytykać. Zastanawiam się czy nie bezpieczniejszy pod tym względem był by zawór na wlocie, tyle że wtedy nie było by nadciśnienia w środku... Pompy raczej nie założę, jak to wygląda u Was? gdzie macie regulację i na jakich zaworkach?
-
Odpaliłęm reaktor na zasypie "Knoppa" (właściwie "Schmidta"), akwarium ma już ponad 2 lata. Robię mniej więcej okresowe podmiany na soli Tropical. Co jeszcze można suplementować by nie było brakó w zbiorniku? Obsada - szybko rosnące spsy, kilka lps, sporo grzybków i trochę zoasów. Dodatkowo ukwiały i dużo glonów. Co Wy dodajecie i w jaki sposób (pompy/ręcznie). Dziękuję z góry. Uprzedzając pytania - na testy "ICP" czy inne, wodę wyślę za tydzień - dwa, jak reaktor ustabilizuję.
-
Miałem takiego od wielkości monety 5 zł (może nieco większy) do wielkości ok 8-9 cm w kostce 60x60x60 cm. Potem poszedł do Kumpla. Z tego co wie, bez szkody na zdrowi czy asertywności
-
Tak, to był chyba większy model To fajnie że jednak nie miałem racji
-
No to chyba strzeliliśmy gola do własnej bramki, bo lampa jest szersza od refugium... https://allegro.pl/uzytkownik/Tomislawus?bmatch=baseline-product-cl-eyesa2-engag-dict45-uni-1-2-0903 U tego sprzedawcy masz wszystko co potrzeba. Na wymiar i moim zdaniem, lepiej.
-
Popracuj nad podejściem do hobby, albo poczuciem humoru Wiesz, zdecydowane stanowisko zajmie albo skończony autorytet, albo skończony ignorant, jeden wie co mówi, drugi mówi co wie - dostrzegasz subtelna różnicę? Podam prosty przykład. Jeden z typów osobowości będzie pałając świętym oburzeniem będzie nawoływał do świętej krucjaty przeciwko komuś trzymającemu pokolca w 200l, a nawet nie zna zbiornika. Ale nie da się i koniec. A teraz napiszę herezję... Wiele się da, zależy tylko od okoliczności... Inaczej zasiedlisz zbiornik prowadzony tylko na podmianach, bez odpieniacza i na np. filtracji mechanicznej, ze stertą kamieni po środku, a inaczej, z wydajnym odpieniaczem, refugium, dobrą ceramiką i ażurową, filarową, konstrukcją skalną.
-
Bardzo rozsądnie - przemyślany wymiar. Powinien, zawsze można dokleić pvc. Ale i tak będziesz musiał zrobić osłony z boku lampy, bo nawet jedna szpara potrafi "ozdobić odpieniacz szlaczkiem". jak nie masz jeszcze lampy, to zamów sobie na allegro, jest gość który robi lampy z ledów słodkich aqua-grow. Razem z zasilaczem i obudową z nózkami. Koszt żaden (ok 200 pln), do tego doklejasz osłony z boku i masz refugium optymalnie wydajne.
-
Moim zdaniem można, tylko zastanów się czy komora pompy potrzebna jets tak duża na szerokość. Bo pompa ma maks 12-14 cm, Chyba że planujesz tam jeszcze wstawić jakiś filtr przepływowy czy inny sprzęt. Choć duża komora pompy, to większa stabilność dolewki, ale z drugiej strony, 4 cm w dolewce więcej, to jakieś 8 l brutto więcej Poza tym, robiąc lampę do refugium, pamiętaj, żeby zrobić na niej osłony np. z pvc odcinające światło na boki. Oblicz sobie mniej więcej, ile wody będziesz miał w sumpie jak Ci zleci woda z baniaka. Bo dobrze ustawić wtedy przegrodę między refugium a ceramiką do takiej wysokości, żeby Co glony nie pływały poza komorą. Mi co prawda spagetti nigdy nie wypłynęło, mimo że mam niską komorę, ale jak robić dobrze, od początku, to robić No i osłoń od światła boki, żeby glony nie rosły na ceramice czy odpieniaczu. Ja wkleiłem spienione pvc w tym celu - u Ciebie może wystawać ponad przegrodę, będzie osłaniało światło i blokowało glony.
-
Nie ma czegoś takiego. Dlatego że odpieniacz wywala zarówno polarne cząsteczki, jak i nie polarne - czysta chemia i fizyka Dodatkowo maksymalna wielkość ich zależy tylko od sprawności pienidła i jego ustawienia. Np. mój twistmanowy wymiatacz wywala nawet np. piasek i to całkiem spore ziarenka Co było widać przy myciu kubka.
-
Jedną większą paczkę, ale przy okazji zmiany sumpa, może dołożę jeszcze trochę, jeśli się zmieści, ale bez presji. Zbiornik mam opartu na skale suchej od salariasa. Wyjątkowo lekka, ciekawa i ustawna. Miałem w rękach popularne sztuczne skały, zarówno RRR jak i AF. Plus inne, łącznie z produkcja domowych "mistrzów". Nie wiem jak z ich skutecznością, ale wagowo by mnie taka masa betonu lekko stresowała O kamulce, tyle ze pomalowane i w ciekawych kształtach. Nie słyszałem by rollermat wywalił z systemu coś, z czym odpieniacz sobie by nie poradził. No chyba że mówisz np. o gałązce glonów albo czymś innym, co nie zmieści się do pompy wirnika.
-
Tyle że maxpect pisze iż jest to ilość teoretyczna i wyjaśnia jak to wylicza. No i z moich osobistych doświadczeń - wyroby maxpecta nie wpędziły mnie w kłopoty
-
W zderzeniu z watą i skarpetą - owszem. Ale pamiętaj że to samo zrobi odpieniacz. No i oczywiście osad zostanie w komorze suma czy refugium, gdzie zostanie zutylizowany Pamiętaj też że zanim włóknina wyjdzie z wody, to osad na niej też się rozpuszcza. Przy wypływie dołem, nie zanotowałem żadnych śmieci ze spagetti w ceramice. A zyskujesz powierzchnię przegrody. Skonsultuj się z kimś, bo żebyś nie przesadził. Te media w warunkach tlenowych powadzą do rozpadu produktów do azotanów. W beztlenowych - cięższych do uzyskania - do azotu. Ale nie dam głowy czy nie wpływa to na proporcje z fosforem. Ten proces beztlenowy. Pamiętaj, że przy założeniu że Aqua Forest wie co mówi (a pewnie wie :)) to 7 l wystarczy na 2800 l wody w baniaku... Maszy tyle?
-
Odgrzebuję stary wątek żeby dodać spostrzeżenia "po kilku latach" Lampa mała 8x24 t5 miała nadmuch z boku, wzdłuż każdej świetlówki. Lampa była ciepła podczas pracy, świeciłem świetlówkami bardzo długo - często po 18-24 miesiące. Nia pamiętam by się spaliła któraś, problemów z koralami (kilka rodzajów sps, lps, miękkie i ukwiały) nie było. Kolory ładne. Obecnie mam hybrydę 4x54 w i 4x moduł led od razora. Chłodzona w całości, ale głównie radiator led, bez specjalnych otworów przy świetlówkach. Te też się nie palą, mimo że chodzą podobnie długo. Po 2 latach zauważalna utrata siły światła. Ale korale i ukwiały mają się dobrze. Następna lampa będzie jednak rozbudowana o chłodzenie aktywne, sterowane. Konkludując - warto robić chłodzenie ale w skrajnych wypadkach nieco wyższa temperatura nie powinna być powodem paniki.
-
Czuj się upoważniony Wydaje mi się że to raczej osobnicza sprawa może być. Pamiętaj że przydacznie mogą obrywać też od wieloszczetów - według obiegowej opinii. Dlatego możliwy jest scenariusz że ryba uszkodzi zwierzaka, gdyby był osłabiony czy zaatakowany.
-
W komorze odpieniacza sam odpieniacz będzie mieszał wodę, a poza tym, po co? Skoro zakładasz rolermata (moim zdaniem mocno przereklamowany gadżet napędzany marketingiem) - rolermat ma odciąć cały syf z systemu. Jak masz refugium, to wsadź całą ceramikę do przegrody przez którą będzie leciała woda do komory pompy. Skały nie dawaj, lepiej dokup ceramiki - łatwiej ustawić i mniej bałaganu. Gąbkę odpuść, zatrzyma mikrożycie z refugium, a ceramika włożona luzem, doskonale filtruje resztki z refugium. Co do ceramiki, ja zamieniłem całośc na kulki maxpecta. Obieg wody zrób taki: z komory zrzutu (odpieniacza) woda idzie górą, poprzez jedna przegrodę do refugium, z refugium wychodzi dołem do komory z ceramiką i kulkami, następnie górą przelatuje do komory pompy. Cały sump ma trzy przegrody - zyskujesz miejsce. Komorę refugium możesz spokojnie zredukować do 15 cm zaś komorę na ceramikę daj na 5 cm. W komorze refugium i ceramiki wklej na dno paski szkła, na nich możesz położyć kratkę rastrową, na niej ceramikę i glony. Skały do refugium nie dawaj. Tylko spagetti. Miejsca w głównej komorze zrzutu nigdy za mało, ja właśnie zmieniam sump bo zabrakło mi 5 cm. Pamiętaj o ewentualnym filtrze na media- przepływowym.
-
Czyli praziquantel, odpowiednik Capiforte zooleka. Preparat znany i używany już "wieki temu". Zwłaszcza przy paletkach. Tyle że ja nie miał bym odwagi podać go w działającym systemie morskim. Natomiast przy kwarantannie bądź kąpieli - jest relatywnie prostym i bezpiecznym lekiem. Tyle że należy pamiętać o jednym drobiazgu, o którym wspomniał mi znajomy z wydziału weterynarii (jeden z najlepszych speców od leczenia ryb ozdobnych - zwłaszcza z pasożytów), do którego przychodziłem swego czasu jak miałem paletki w ogólnym słodkim - razem z plecostomusem i skalarami (znawcy już wiedzą o czym mówię ) Według niego, w wypadku niektórych pasożytów (tych, gdzie trudno całą populację wybić w formie młodocianej) ryby leczone dzieliły się na dwie grupy: -niedoleczone - zdychały od pasożytów i stresu -przeleczone - pozbyliśmy się pasożytów, ale uszkodziliśmy nerki lub wątrobę. Ryba też padała... No chyba że udało się preparatami ziołowymi pozbyć się pasożytów do tego stopnia, że wzmocniony organizm ryby sam, sobie poradził z chorobą. Dlatego zawsze zalecał prewencyjnie podawać niewielkie ilości czosnku - ale bez przesady, bo też można było zaszkodzić.
-
Koło miesiąca, dla ryby wyrwanej z oceanu, to relatywnie niedługo, przecież ona mogła jeszcze dwa miesiące temu żyć w oceanie. Tam selekcja naturalna chore egzemplarze eliminuje. Babka mogła zachrować (pasożyty uaktywnić się) przy okazji stresu wywołanego odłowem, transportem i wreszcie "długą aklimatyzacją". Leczenie w ogólnym zborniku sobie odpuść - musiał byś podać babce dużą dawkę leku, który zadziała na inne organizmy również, a z uwagi na ich różną masę i metabolizm, mają inny próg letalny. W skrócie - możesz wytłuc baniak. Lampa uv - jak już kupiłeś - może być użyteczna, moim zdaniem, jedynie przy kwarantannie ryb. A i to w wypadku gdy nie podajesz leków, gdyż część z nich jest wrażliwa na uv. Ja za jakiś czas zrobię jeszcze jedno podejście do tych babek. Tylko, niezależnie od źródła nabycia, zrobię im kwarantannę w mniejszym zbiorniku ( 30 l. z piaskiem i grotą, na częśtych podmianach, z leczeniem sprawdzonymi środkami ziołowymi np. herbatana i artemis) - ale muszę jeszcze doczytać o tym więcej, na wiarygodnych stronach, bo w sieci jest dużo bzdur ludzi którym coś się wydaje... a potem ryby giną...
-
Jak długo masz babkę? Niestety nie mam dobrych wiadomości, bo to co opisujesz, spotkałem kilkukrotnie i zawsze kończyło się zejściem babki.
-
Dzięki Zatem - działamy. Jak szklarz "dopisze" - w sobotę stawiam reaktor. Musiałem sump zamówić 4 cm dłuższy....
-
Mam takie pytanie. Może ktoś to już "przerabiał" Mam reduktor z elektrozaworem Aquario (taki niebieski). Elektrozawór jest na 230V. Zestaw ma być zastosowany w reaktorze. Reaktor ma być sterowany zakupionym już pH botem Aqua Trendu. To urządzenie ma elektrozawór sterowany napięciem 12V. Tyle że elektrozawór jest nieco innej konstrukcji mechanicznej. I teraz, mam trzy wyjścia: - podłączyć dwa zawory i pierwszy włączyć na stałe, a drugi będzie sterował reaktorem - co jest bez sensu. - dokupić lub zrobić przekaźnik sterowany 12Y do zaworu 230V wmontowanego w reduktor Aquario - kolejne urządzenie - średnio udany pomysł dla mnie - przełożyć blok sterowania (elektronikę i elektromagnes) z elektrozaworu Aquatrendu na trzpień elektrozaworu Aquario. Tylko pytanie, czy elektromagnes zasilany napięciem 12 V 400 mA z Aqua Trendu da radę otworzyć elektrozawór Auario, który pracuje na 230V. Z uwagi na to że nie mam jeszcze wszystkiego spiętego razem, nie jestem w stanie sprawdzić czy to zadziała. Przełożenie całego modułu polega na odkręceniu jednej nakrętki i zamianie elektromagnesów. Jakie jest wasze zdanie czy doświadczenia w tym temacie?
-
Knop czy nie Knop? Zamówiłem dwa wiaderka Knopa, na zdjęciu w sklepie Knop, a przyszedł Schmidt... Wiaderko takie samo, wszystko wskazuje że nie ma powodu niepokoju... Tyle że jak to jest? Firma zmieniła nazwę, czy co? Żeby nie było naklejki Krzysztofa Tryca, no i żebym nie kupił w Szanowanym sklepie, mógłbym mieć obawy, ale w tej sytuacji jestem po prostu ciekaw.
-
Czy mógłby ktoś poratować instrukcją obsługi reaktora wapnia "Reaktor Wapnia Calc+ Reactor Medium ZESTAW" - najlepiej w formie pdf (bądź innej elektronicznej)? Bo niby "ameryki" tam nie ma, ale jest pewnie kilka drobiazgów które dobrze wiedzieć by nie wyważać otwartych drzwi
-
Tak czytam i obawiam się że może być probem ponieważ: -zeowit wymaga znajomości baniaka (czego prakuje, co jest i jakie procesy zachodzą) -zrozumienia (co poszczegóine buteleczki dają, w jakich korelacjach ze sobą składniki różnych buteleczek są) - stabilności dozowania i reagowania na to co się dzieje Znane mi się przypadki prowadzenia baniaków bez spełnienia w/w warunków. Niestety wszystkie kończyły się niepowodzeniami. Jest to metoda wymagająca. Albo wiedzy i doświadczenia, oraz zasobnego portfela, albo stałego serwisu - całkowitego - prowadzonego przez kogoś doświadczonego (jeszcze większe koszty).
-
Wszystko zależy od ustawienia. Jeśli będzie centralna skała lub jakiś łuk na środku, a w takim akwarium wiele możliwości nie ma, dodatkowo, korale postawisz na skałce - twarde, a miękkie oświetlone bezpośrednio, nieco niżej - powiedzmy, około 8 cm powyżej szkła dennego, co nie jest problemem, będziesz zadowolony. Ludzie kupują palniki, potem ładują lumeny w baniaki i całe otoczenie... Zauważ że wody nie będziesz miał do samej góry zbiornika. Na dole będzie jakiś piasek czy skała. Lampa może być założona bezpośrednio nad taflą wody, więc ile cm. będzie dzieliło ją od lampy? Maksymalnie trzydzieści kilka. A minimalnie? Do dziesięciu... Na pewno jest to lepsze rozwiązanie niż wszelkie punktowe palniki kesilopodobne Jak kupiłęś ją w cenie z coralhouse, lub taniej, odpal zbiornik, daj jej szansę. Przynajmniej nie popalisz korali na szczycie skały.
-
Tak. Odpieniacz. Dałeś pellety i lejesz ocet, czyli dostarczasz pożywki bakteriom. A jak je wywalasz poza system? Taki mały zbiornik najlepiej prowadzić na podmianach. W kaskadę matrix. Do zbiornika miękkie i parka małych błazenków.