twistman

i fale dunaju gotowe. Plexi to materiał chłonący wilgoć pochodzącą z pary wodnej. Efekt spotęgowany jest podwyższoną temperaturą. Przykład: zastosowanie płyty 8 lub 10 mm na pokrywę nawet dolewki spowoduje wygięcie się nawet tak grubej płyty - niezależnie XT czy GS. Taka warunkowa Higroskopijność, co ciekawe ta sama płyta zanurzona w wodzie będzie trzymała kształt.

nie takie to proste jak koledzy malują... Płyta poliwęglanu litego musi być odpowiedniej sztywności i za tym idzie w parze jej grubość i cena. Poliwęglan ma zdecydowanie mniejszą sztywność w stosunku do PMMA w dla tych samych grubości płyt. Znaczne sa też straty materiałowe. Żadna z agencji, która ceni swoje maszyny nie będzie chciała pociąć grubych płyt laserowo ze względu na potężne kopcenie materiału. Cociaż może znajdzie się kamikaze, który nie ma roboty na swojego chińczyka. Przypalona krawędź też nie będzie zbyt estetyczna - brudny zbąblony brąz. W tym wykonie ramka podtrzymująca siatkę umieszczona jest w podfrezie, a ramka wchodzi na pasówkę. Jedyny sposób na podobne efekty to frezowanie. Jeszcze jedno PC nie lubi klejów - zazwyczaj powierzchnie klejone robią się białe. I to co najbardziej cenotwórcze - to sa indywidualne projekty dopasowane do konkretnych systemów (mocowania lamp, gabaryty zbiornika itp, itd) Reasumując jest trocę z tym zabawy, ale efekt wyśmienity.

i chyba dobrze myślisz :-) U mnie wypełniaczem jest jak to nazywamy: "cholerna niebieska knopia" zarasta skałę aż miło. Niby nie ma wpływu na SPSy ALE wystarczy tylko, że któryś nieco cofnie tkankę a ona już siedzi na szkielecie i nie ma mowy o tym aby pozwoliła ponownie oblać tkanką to miejsce. PS. Bardzo ładną masz ta skałę, bez "mchów" i nalotów.

Tak mówiłem i doskonale pamiętam tą rozmowę :-) co więcej dalej tak twierdzę. Pamiętam jak mówiłeś mi, że chciałbyś zbić NO3 i PO4 do kompletnych zer. Osobiście uważam, że to duży błąd. Co więcej jakiś czas temu mając mniej czasu zagolopowałem się z dozowaniem mixa bakterii i z braku kontroli nad tymi poczynaniami sam popełniłem kompletne zera w baniaku - testy dużą Hanką. Efekt był taki, że po tygodniu wyrzuciłem jedną z największych swoich akpopor , która była ze mną już bardzo długo. "Krzak" został zagłodzony... Co ciekawe żeby powrócić do No3 na poziomie 2 - co 3 dzień miksowałem po 6 kostek papu + ReefPearls + drobny Hikari. szły też amino Grotecha. Dopiero po 2 tygodniach się udało... Rozumiem też, że nawiązujesz do ZeoVitu.. Cóż myślałem podobnie do Ciebie, dopóki na poważnie nie zainteresowałem się tą metodą. Okazuje się, że daje ona pewne możliwości regulowania poziomu nutrientów i koralowce wcale nie muszą być na racjach głodowych. KZ Guide mówi jasno, że No3 na poziomie 2 i wykrywalne PO4 jest jak najbardziej OK. Problem chyba polega na tym, że większość z użytkowników tej metody stara się uzyskać w szybkim czasie niesamowite efekty - czego rezultatem jest śrubowanie parametrów a później niepowodzenia.

Wcale nie jest już tak super... Niestety w grę wchodzi już wiek zbiornika - te ponad 3 lata dają juz znać o sobie. To już chyba najwyższa pora na zmiany. Będzie trochę nowości i trochę nowych wyzwań. jakaś dziwna, niewidzialna siła pcha mnie w stronę ZEOVITU... Kurcze muszę tego w końcu spróbować - teraz jest czas na lekturę i przygotowania.

Mateusz, szkoda zwierzaków, ale Ty jesteś bogatszy o doświadczenie - "co nas nie zabije to nas wzmocni" Pozdrawiam

witam wszystkich obserwujących mój wątek :-) Zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami akwarium, o którym tutaj pisałem, niedługo przestanie istnieć. Właśnie ukazało się na NR ogłoszenie ze sprzedażą tego zestawu. Nadchodzi nowy projekt i nowe wyzwania :-)

To nie jest wina tzw. polskich cen - tak jak ktoś napisał powyżej. Hydraulika PVC-u pomijając oczywiście kształtki produkcji chińskiej sa poprostu dosyć drogie w zakupie. Dodatkową sprawą jest fakt, że kształtki o śr. np 16 mm mogą być sporo droższe od 20mm - w niektórych typach kształtek są po prostu mniej popularne w sprzedaży i wytworzenie ich jest mniej rentowne dla producenta. Oczywiście można próbować sprowadzać z CHRL ale ja już się na tym sparzyłem i nie polecam. Swego czasu zapragnąłem białych dwuzłączek typu BOD, które są trudno dostępne na rynku. Dostałem towar, który nadawał się do kosza - koszmarna jakość wykonania, cieknące oringi oraz podkalibrowność kształtek w stosunku do rur kwalifikowała towar do przeznaczenia na straty. I to była cała oszczędność...

Najprawdopodobniej pellety po prostu się skleiły poprzez nieodpowiednie dobranie przepływu przez złoże. Nie znam też zasady i zalet zastosowania tzw. induktora w tym modelu filtra (swoją drogą oryginalna konstrukcja) może wypowiedzą się jego inni użytkownicy - czy nie mają podobnych problemów....

w chińskich odpieniaczach rzeczywiście należy przyjmować przelicznik x2 lub x3 Kolega ma jednak rację model OB-150-IN będzie za słaby do tego zbiornika - polecany jest realnie do max 450L. U Ciebie z sumpem wyjdzie ponad 450. Zawsze lepiej mieć zapas wydajności niż zmieniać sprzęt bo za mały nie daje rady. Polecałbym modele na rurze 200

Dzięki za info. Już próbuję dowiedzieć się ile będzie kosztował w oryginale...

witam, Mam pytanko, Jedna z moich 6095 ma dziwne zachowania: zasilacz mocno piszczy a pompa często się zatrzymuje. po zatrzymaniu jedynym sposobem żeby ją uruchomić jest kilkukrotne wyłączenie z gniazda zailającego - wtedy załapuje. Po podjęciu pracy ton piszczenia zasilacza zmienia się ale jest nadal mocno słyszalny. Dodam że pompy pracują pod multcontrolerem 7096. Miał ktoś z Was coś takiego? Na co się szykować ? Wymiana zasilacza, czy całej pompy?

Zapewne chodzi Panu o "resztkowe" bąbelki powietrza pojawiające się na wylocie odpieniacza - szczególnie na początku - zaraz po starcie nowego odpieniacza i przez zbudowaniem na jego ściankach filmu bakteryjnego. Zresztą mam wrażenie, że jest Pan osobą, która jest zainteresowana zakupem tego sprzętu i rozmawialiśmy dzisiaj telefonicznie na ten temat. Sygnalizowałem Panu, że używając pomp dosyć wysokiej mocy, mogą wydostawać się bąbelki resztkowe - szczególnie tak jak napisałem powyżej w pierwszej fazie użytkowania lub po gruntownym myciu sprzętu. Zawsze niezależnie od tego, czy będzie się tak działo, czy nie będzie polecamy zastosowanie w sumpie przegród typu "bubble killer" - eliminuje to ten efekt i pozwala cieszyć się czyściutkim akwarium displayowym. rzeczywiście mieliśmy takie sygnały i w efekcie już dosyć dawno wymieniliśmy w konstrukcji oryginalne śrubunki Jecod na śrubunki z pełnym gwintem. Proszę o kontakt z naszym biurem, jeżeli ten detal sprawia dalej jakiekolwiek problemy

Skoczek - super, że wróciłeś, w końcuuu :-) będzie jakieś akwa ? Statystyki imponujące - jak na takie niszowe hobby :-)

wysłałem wiadomość na priv

mi też, coś za bardzo przypomina Majano

no, no... z zabudową wygląda SUPER. Jak wykonana? elementy haczone bezpośrednio do tafli szkła?

Hej, W stopce starałem się zawrzeć wszystkie informacje: lampa jest mojej konstrukcji (z dużą pomocą kolegi, który bardziej ogarniał sprawy elektroniczne) TM LED Cree 300W + 4x54W T5 Ledy nieco ponad 300W bo z tego co pamiętam to 320.. 7 kanałów sterowania na sterowniku od Morświna (bardzo fajne ustrojstwo) Ilość poszczególnych kolorów ledów opisywałem gdzieś na poprzednich stronach tego wątku. Dopalam też 4x54W Giessmana cyrkulacja to 2x6095 na tunze 7096 + Vawebox w kominie zewnętrznym na 6055 doszła też dodatkowa tunze, która dmucha za skałę - przepływ coś ok 3,5K - nie pamiętam :-) Hej, W stopce starałem się zawrzeć wszystkie informacje: lampa jest mojej konstrukcji (z dużą pomocą kolegi, który bardziej ogarniał sprawy elektroniczne) TM LED Cree 300W + 4x54W T5 Ledy nieco ponad 300W bo z tego co pamiętam to 320.. 7 kanałów sterowania na sterowniku od Morświna (bardzo fajne ustrojstwo) Ilość poszczególnych kolorów ledów opisywałem gdzieś na poprzednich stronach tego wątku. Dopalam też 4x54W Giessmana cyrkulacja to 2x6095 na tunze 7096 + Vawebox w kominie zewnętrznym na 6055 doszła też dodatkowa tunze, która dmucha za skałę - przepływ coś ok 3,5K - nie pamiętam :-) Dzięki. Świecę tak, jak opisałem powyżej, wiem że lepsze efekty byłyby na T5, a akwarium było by zgodne z najnowszymi trendami :-) ale jakoś tak zostało...

jest troszkę wolnego czasu, więc w "odpoczynku" od świątecznego stołu (a właściwie stołów) postanowiłem zrobić aktualizację prywatnego akwarium. Niestety jest z nim troszkę problemów - niektóre akry zrobiły się kapryśne i zaczęły "podciągać sukienki" - niepotrzebnie chyba zbijałem nutrienty do niewykrywalnych poziomów... Miłego oglądania - koniecznie w 4K Res :-) Świątecznie Pozdrawiam

Piękne akry. Hip-Hopowe klimaty im służą:-)

w czasie kiedy szybko chcielismy zbic NO3 laliśmy bakterie w ten sposób, po to aby ciągłe je namnażać w jak najwiekszym stopniu i utrzymywać ich populację wewnatrz reaktora. Teraz to już trochę tak z przyzwyczajenia przy porannym karmienu. W opisie dozowania jest jedna pomyłka - biodigest z ampułki rozrabiany jest w 20 ml wody i dopiero w ten sposob dozowany po 5 kropel dziennie.

Oho widzę, że ktoś podczyścił mój temat z zamieszonego filmiku... Ciekawe w czym był problem? że trzeba było ingerować do tego stopnia, że cały post jest teraz bez sensu.

Dawno nie było jakiejś aktualizacji. Powód prosty: ostatnio więcej czasu spędzamy w pracy niż w domu :-) Więc aktualizacja, naturą rzeczy, będzie dotyczyła zbiornika testowego w firmie. Geneza powstania tego akwarium była prosta... Potrzebowaliśmy kawałka zbiornika do testowania nowego sprzętu, mogliśmy to robić nawet w kasterkach w wodzie z podmian, ale założenie jakiegokolwiec zbiornika z życiem najbardziej oddawało warunki pracy sprzętu do jakich jest przeznaczony. Akwarium miało być proste, a podstawowym zadaniem jakie miało spełniać to możliwość zwodowania odpieniacza na rurze do 450 mm. Na początku traktowane było po macoszemu. Później jednak się okazało, że miękkie, zoa i ukwiały mają się w nim doskonale i akwarium może być także ozdobą naszego biura :-) Na starcie mocno go przerybiliśmy - było ponad 30 ryb - co widać na poprzednim filmiku. Efekt był taki że NO3 dobiło do 70.... Trzeba było coś z tym zrobić. Do zbiornika trafił reaktor zraszany BIO-R-200 zasypany siporaxem oraz mocny odpieniacz 200 z wewnętrzną pompą. Codziennie lane są bakterie (bezpośrednio do reaktora) po 5 kropli BioDigest oraz Pristine Seachema (który dba doskonale o czystość złoża Siporax). W międzyczasie ubyło też trochę ryb - część z nich wróciła z powrotem do "domu" - czyli akwarium naszego Kolegi, które wcześniej miało awarię. Pomimo podmian, które są bardzo rzadko, bo co 3-4 tygodnie w ilości 60L (na wodzie z podmiany ze zbiornika SPS-owego) efekt jest taki, że NO3 zjechało do 5. Skała jest czysta i bez widocznych glonów a zwierzaki mają się doskanale. W tej chwili musimy to wszystko ostro dokarmiać: codziennie idzie 2 kostrki mrożonek, suchy pokarm, 15 kropli Fito oraz suplementacja po 5 kropel ABCM Grotecha. Powiem tak, cholernie się cieszę, że podjeliśmy decyzję o założeniu tego FUN TANKA... Niewiele z nim pracy i problemu - taki samograj. Akwarium jest zupełnie inne od tego co mam w domu - przez co nie jest w stanie się znudzić i bardzo mi się podoba. Podzielam w pełni zdanie Grześka, które napisał powyżej, że jest to totalna odskocznia od twardych i ma swój urok. PS. Niedługo dodajemy nieco miękkich i grzybowieńców.

U mnie dotychczasowy MagFloat L poszedł do akwarium testowego zaraz po tym jak nabyłem Flippera... Nie byłem przekonany do tego wynalazku, ale robi robotę jak należy. Flipperem trzeba było nauczyć się czyścić, ale teraz jestem w stanie "ogarnąć" akwarium w 5-7 min, łącznie ze skrobaniem glonów wapienych i twardszych nalotów. Ostrza wolno się tępią i nie zauważyłem żeby rdzewiały - cały czas zanurzone w wodzie.