Ironista

Przestałem czytać w połowie. Masakra. Matejoz - nie kolego, tylko koleżanko, tak przynajmniej wynika ze stopki .

Głos na plus oddany.

Jak chcesz bardziej obrazowo, to tutaj masz dwie części filmu jak montować tą lampe. http://www.youtube.com/watch?v=J-f83yHqGqA&feature=relmfu

To może byś tak wrócił, tylko tym razem do przedszkola, nie "przeczkola". Wracając zaś do tematu. Każda opinia, to nic innego jak wypadkowa po zderzeniu się naszych oczekiwań z rzeczywistością. Jeśli były one zbyt wygórowane lub "współczynnik samozajebistości" akwarysty jest wybujały to i komentarze są negatywne. Osobiście robiłem zakupy w trzech warszawskich sklepach jak do tej pory, a były to Acropora, E-rybka i Aquamedic i z każdego jestem zadowolony. Było że sprzedawcy byli tak zabiegani że nie można było słowa zamienić w spokoju. No to mam rzucać klątwy na sklep? Mają wszystko rzucić w diabły bo ja przyjechałem i chcę pogadać przed zakupem? Następnym razem gawędzimy godzinę i się wyrównuje. Życie też padało - normalna sprawa, za każdym razem kupując jakiegoś zwierzaka ryzykujemy. Takie życie. To trzeba wliczyć w cenę tego hobby. Więcej optymizmu, radości i uśmiechu wam życzę ludziska.

Samiec Salariasa ma rząd małych czerwonych kropek (no, bardziej prostokątów) wzdłuż ciała - tak w połowie między grzbietem a brzuchem.

Aha...czyli jak ktoś nie ogląda meczu, to nie jest Polakiem. Hmmm...śmieszne dość.

Zbyt sobie cenię swój czas, aby poświęcić półtorej godziny na oglądanie bandy miernot.

Masz tą "łapę" do baniaków, oj masz.

Nie mam korony i Salarias (ani inna ryba) nigdy mi nie wyskoczył, mimo że czasami "całuje" czyby tuż przy krawędzi.

1.Jeśli masz mało miejsca na zbiornik w tej wnęce, to zawieszenie zewnętrznego odpieniacza jeszcze ci tego miejsca zabierze. 2.Filtrny RO/DI można kupić z kompletem przyłączy, więc to żaden problem jeśli chodzi o podłączenie 3.7 cm niedoświetlonego boku to żaden problem dla baniaka 4.Testy - na razie ci nie są potrzebne, ale coś do pomiaru zasolenia na pewno (choćby jakiś spławik) Ostatnie pytanie jest bardzo celne - najlepiej skontaktuj się z kimś w okolicy. Bo jeśli pytasz o to czy zalać cały baniak osmozą, to nie jest dobrze. Jeśli czytasz od kilku miesięcy forum, to o takie rzeczy nie powinieneś już pytać. I tutaj edi ma racje.

Seb, a jeszcze są, czy już rozdrapali? A jak rozdrapali, to kiedy będą następne?

Jak masz możliwośćwyjąć jakiś mały kawałek skałki, to przymocuj do niej gumką recepturką płatek nori i połóż w pobliżu miejsca gdzie najczęściej szuka glonów. Może złapie. Mój w ten sposób się nauczył. Zobaczył jak pokolec skubie i (chyba z zazdrości) zaczął mu podbierać strosząc się na niego. Teraz żre wszystko, choć w miarę wzrostu obsady chyba ma focha, że już nie jest oczkiem w głowie bo więcej przemyka po skałach niż siedzi na widoku. Albo co pewniejsze - więcej ryb - ma większego pietra i się chowa.

Grzej ile wlezie. No przecież jak to mówią "wyżej d*py nie podskoczy". Jeśli temperatura w pokoju będzie dajmy na to 23 stopnie, to ile ma być w baniaku - 30? Skąd to ma się wziąć? Mój baniak stoi 1m od grzejnika, odkręcony na temp 22 stopnia, świecę T5 i jeszcze się grzałka załącza.

Spotyka się dwóch kolegów po latach i jak to przy wódce temat schodzi na teściowe. -Muszę się pozbyć mojej bo nie wytrzymam z nią - mówi pierwszy. - A ma prawo jazdy?? - pyta drugi. -Ma -To kup jej samochód, napewno się zabije i będziesz miał spokój. Po miesiącu się spotykają. - I jak?? - Żyje, cieszy michę i jeździ za moje pieniądze po całym mieście. - A co jej kupiłeś?? - Tico. - Coś Ty głupi?? Kup jej Jaguara to napewno zginie. Po dwóch miesiącach znowu się spotykają. - I jak?? - Nie żyje. A najbardziej to mi się podobało jak jej łeb wierd..lał. ................................................................................................................................................................................................................... Polak i Rusek przy wódce chwalili się jakie duże mają przyrodzenie. Rusek mówi: - Ja mam penisa 30 cm! Polak na to: - A na moim 13 wróbelków siada! Kiedy już dobrze popili Ruski mówi: - Wiesz co? Trochę przesadziłem, mam dużego, ale gdzieś tak z 25 cm. Polak na to: - Ja też skłamałem, temu trzynastemu się nóżka obsuwa.

Ale w bikini?

Uuuuu.... to krótka piłka widzę. No i było wk...ć admina?

Jak jej się nazbiera w dzień, to w nocy jej wypłaca A tak na poważnie. To dziwne faktycznie. U mnie parka Clarki zachowuje się normalnie jak na niedojrzałe jeszcze maluchy, czyli samiczka osiedliła się w sarco (choć pomieszkuje również w cladielli), samczyka nie wpuszcza i jak ten chce się potaplać w polipach to go goni. Pewnie czeka bidula na lepszego adoratora i nie wie, że się nie doczeka. Pozwala mu tylko czasami dokarmiać sarco (choć nie wiedzą że to i tak bez sensu). Ja grzyb schowa polipy na noc, to jest szok i wtedy samiczka przytulona całą noc przy boku samczyka. W dzień od nowa zadymy od czasu do czasu, choć raczej delikatne (to już kręcące się koło sarco chromisy bardziej obrywają), bez uszkodzeń ciała, bo jeszcze jakiś miesiąc temu, to samczyk miał cały ogon obgryziony, ale już mu pięknie się odbudował.

Nawet jak będą wycięte boki w L z jednego płata, to łączenie i tak będzie, choćby z frontem. A to też naprężenia. Darek - a myślałeś o akrylu?

Robiłem dwa podejścia do tych ryb. Ostatnio w Czerwcu wpuściłem 4 sztuki, licząc na to, że może dobierze się parka. Rybki wcinały artemie i lasonogi aż miło i pływały stadkiem przez tydzień. I tyle mojego szczęścia. Po tygodniu zaczęły się gonitwy między nimi. Po dwóch tygodniach został tylko jeden, który nagle przestał jeść i też padł po kilku dniach. Nie wiem co było powodem. Może trafiłem na 4 osobniki tej samej płci? W każdym bądź razie trzeciego podejścia do tej ryby nie planuję.

adamswiatek - NO3 jak masz zerowe i dużo miękasów to możesz lekko podnieść, ale NO2 to już bym nie polecał, bo to trucizna która będzie się kumulowała w organizmach zwierząt, a przy wyższym stężeniu szybko je po prostu zabije. Singnarus - na Boga, "z kąt"? Miałeś na myśli "skąd"?

Na pewno wymienić żywicę. A przydało by się również zbadać ile jest po membranie.

Panowie, a czy wrzuciliście do baniaka swoim calcinusom muszle w kilku rozmiarach? Ja mam dwa i slimaków nie ruszają. Mniejszy zawsze bierze muszlę po większym, a dla większego leży kilka pustych. Jak go najdzie, to potrafi je oglądać i się przymierzać cały dzień. Ale szczepki to faktycznie lepiej mieć przyklejone, bo idą jak czołgi.

Kakadu, mam pytanko. Baniak był zamawiany pod solankę, czy jest po słodkim? Pytam, bo widzę że jest pudełko. Jeśli był zamawiany pod solankę, to dlaczego nie zdecydowałeś się na komin zewnętrzny?

Poczekaj jak zaczniesz zasiedlać. Co byś nie włożył, to wydaje się że pusto Fotki będą, do gwiazdki się wyrobię na pewno.

Nooo...wreszcie. Piękne cacko jak mawiał Maxiu. Patrząc na skałę + woda od Włodka, to dojrzewanie nie powinno być bolesne. Purigen i inne na razie bym sobie darował. Trzymam kciuki. Kiedyś wpadnę na żywca zobaczyć, bo i Włodkom przecież obiecałem że zajrzę do nich z króciutką wizytą. A jak się słowo rzekło, to nie ma przebacz.