-
Liczba zawartości
1 124 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez montymick
-
Jak gniazda elektryczne do obsługi akwarium masz ( a musisz mieć ) podłączone przez wyłącznik różnicowo-prądowy to nie masz się czym martwić. Prawdopodobnie jak piszą koledzy powyżej zbierają się na Tobie ładunki elektrostatyczne.
-
Miałem żółtookiego - piękna rybcia - polecam!
-
Ławicę pomniejszyłbym o 1 z dużych ryb ( żółtek, hepcio, białobrody, idolek) , poza tym wydaje się być OK. Jeśli chodzi o inne uwagi to: - salarias potrzebuje glonów - mandaryna staraj się kupić takiego który już w sklepie je mrożonki - bardzo ciężko go nauczyć - zaplanować kolejność wpuszczania pokolców - szczególnie żółtka i białobrodego
-
Górnymi półkami praktycznie zakryłeś te dolne. Rozumiem że to jeszcze nie poklejone? Spróbuj górne kawałki przesunąć o kilka lub kilkanaście cm w bok to uzyskasz więcej miejsca i ciekawszy efekt. Co do wysokości skałek to zależy jaką przewidujesz obsadę i jaką lampę powiesisz (świetlówki czy led albo ich mix).
-
Mówię o wielkiej kuli z drugiej fotki
-
Fajny zbiorniczek. Długo go masz? Euphylia niedługo wyjdą ci z akwarium
-
Nie jest za mało. Przy przepływie powiedzmy 500l/h ( maksymalny przepływ wg. producenta to 700l/h) to w ciągu doby w 1000l akwarium woda wysterylizuje się 12x Sorki za zaśmiecanie tematu ale pomieszałeś 2 gatunki: pomacanthus ( np. imperator) to ustniczki hepatus ( paracanthurus hepatus) to pokolec
-
Z tego co się orientuję to w polskich sklepach akwarystycznych nie można kupić ( a właściwie sprzedawać ) żadnych leków. Teoretycznie aby dostać lek dla zwierzaka ( w tym rybki ) trzeba się udać do weterynarza ( ichtiologa?? ) i ten wypisuje receptę lub sprzedaje dany lek. To co jest dostępne w sklepach to ewentualnie "ziołowe herbatki", których działanie to przeważnie pobożne życzenie producentów - jednym działa innym nie Tak jak pisze powyżej "amerykancki" kolega - jak lek to na receptę i chociaż powyższego nie testowałem to myślę, że ma większe szanse zadziałać niż obecne u nas w sklepach preparaty.
-
Tak. Wypożyczam na godziny. Może kiedyś dorobię się hotelu na godziny za fundusze z UE Oczywiście żart
-
Kurde zapomniałem ci powiedzieć jak drogie jest wypożyczenie
-
UV na minimum 3 tygodnie. Podnieś temperaturę w zbiorniku do np. 27C.
-
Ewentualnie jakiś nalot bakteryjny. Raczej nie ma się czym martwić.
-
Nie dam głowy ale wydaje mi się, że z tymi temperaturami i wzrostem/wybarwianiem się jest chyba odwrotnie. Chłodniejsze wody są bardziej obfite w plankton więc koralowce mają więcej żarełka i szybciej rosną. Natomiast w cieplejszej wodzie odżywianie jest już bardziej ze światła czyli z zooksanteli więc są lepiej wybarwione No chyba, że się mylę. Odnośnie temperatury natomiast to staram się oscylować w okolicy 26C
-
Ja mam takie ustawienia: Led białe - 200w Led niebieski - 300w Świetlówki - 6x39w
-
Zapraszamy na otwarcie nowego salonu CoralHouse
montymick odpowiedział CoralHouse → na temat → CoralHouse
Posłaniec się odezwał. Robimy wspólną listę zakupów -
Zapraszamy na otwarcie nowego salonu CoralHouse
montymick odpowiedział CoralHouse → na temat → CoralHouse
Ja też na otwarcie się nie załapię (choć byłem w trakcie murowania podbudowy pod akwaria ). Ale na pewno w październiku się jeszcze pojawię. Powodzenia na nowym miejscu -
Dobrą techniką jest również wpuszczanie nowych pokolców za przegrodą do akwarium aby się poznały i zaczęły tolerować. Maksymalnie po tygodniu powinno być wszystko w porządku i można przegrodę usunąć ze zbiornika.
-
Jedyne co możesz wpuszczać to różne szczepy bakterii nitryfikacyjnych Tak jak pisał kolega dla syna , dopiero po spadku NH3(4) do 0 można cokolwiek wpuszczać do akwa.
-
Tak powinno być. Zmniejsz trochę poziom "słupa" wody w odpieniaczu i będzie OK ( piana będzie szła przeważnie tylko po karmieniach ).
-
Odezwij się na priv - podjadę , pomogę.
-
Najbardziej niezbędna jest właśnie cyrkulacja. Potem dopiero obieg -> grzanie -> światło. Odpieniacz gdzieś między cyrkulacją a grzaniem Ewentualnie pompki dozujące/reaktor Ca aby nie zakłócić Kh/Ca.
-
Nie widzę na liście "japonicusa" i parki "snowflake"
-
Faktycznie. Kolory tragedia! Normalnie nie idzie patrzeć
-
Też mam ich kilka (kilkanaście??) - nie ma się co martwić - małże to doskonali filtratorzy wody
-
Chłopie zostaw korala w spokoju. Potrafią pięknie się wybarwiać od zieleni po "buraczkową" czerwień. Toksyna również nic tobie nie zrobi - sam mam zjadliwą odmianę i przy propagacji bez rękawiczek jedynie czułem lekkie swędzenie. Jedyne co to palythoa jest dość mocno ekspansywne - zalecam ustawienie skałki ze szczepką w oddali od innych skał.