Nik@

szukam źródła wycieku, może to nie akwarium. Może z kaskady cieknie albo z odpieniacza. Pozatykalam dziś szczelnie kawałkami plastikowych okładek, bo znów mi ryba wyskoczyła. Może gdzieś po tej folii spływa i spanikowalam.

Nie wiem jest późno. Styrobox się nada?

Co robić? Nie mam gdzie przełożyć

no właśnie, ja też mam prawie same miękasy i lps (prócz monti) i wszędzie im za bardzo wieje. chyba tylko pseudogorgonia lubi konkretne dmuchanie, o ile jest dobrze zakotwiczona. Dlatego planuje słabsze pompy. Nie podoba mi się efekt fal i polipy latające prawo - lewo. widziałam w sklepie i na filmie i po chwili patrzenia dostaję choroby morskiej. zastanawiam się czy nie kupić zwykłego cyrkulatora, zamiast rw8. Ale chciałabym z opcją feed i słabsza cyrkulacja w nocy z czujnikiem zmierzchu.

napisał wyżej ze odwrócone, bo tło będzie kleił

Oki Choć słyszałam że 15 robi sztorm w akwarium poniżej 400l

rw 8 jeszcze będzie. no zobaczę, jak będzie za mało to z czasem wymienię.

Przestraszyłam się przeprowadzki z życiem i zrezygnowałam. wole zacząć od zera, kupić ryby takie, jakie mi pasują, no i stawiam większe obecnie jest cinctus, którego też zbierałam z podlogi i mandaryn. obie rybcie jeszcze małe. Siatka będzie na nowym akwa na 100%, plus zabudowa przeciwkotna

Z akwarium wystają urządzenia: kaskada i odpieniacz, poza tym akwarium jest w dość mało dostepnym miejscu (z powodu kota) więc korony nie było szans zrobić. Na górze leży więc szyba, pokrywająca mniej więcej 2/3 zbiornika. niestety, ciut za wąska zrobiłam i brakuje po 2 mm z obydwu stron, więc kiedy przesunęła się bliżej jednego brzegu, to z drugiego brzegu zrobiło sie juz 4 mm, które w zupełności wystarczają rybkom, żeby wyskoczyć Reszta "pokrywy", to wycinanki z przezroczystej, sztywnej folii (z okładki na dokumenty). Dokładnie powycinane na kształt odpieniacza i kaskady i przyklejone do ścianki akwarium taśmą dwustronnie klejącą. Mimo wszystko było jeszcze niezaklejone miejsce miedzy odpieniaczem a tylną ścianką, więc moja piękna babeczka wardi postanowiła wyskoczyć na Sylwestra Dorobiłam pasek z folli i tę szpare tez zatkałam. Myślę, że najlepszym pomysłem byłaby korona, a na niej jeszcze dla pewności jakaś siateczka. A co do nowego zbiorniczka, to klei się w erybce. Mam nadzieję, że max do 10 lutego będzie już zalany, zasypany i ukamieniowany

Cribrinopsis crassa rośnie mały, do 10 cm. Mam go w swoim akwarium, siedzi grzecznie w dziurze i nie łazi póki co. Cyrkulator i kaskadę można zabezpieczyć jakąś pończochą. Ja tez się zbieram do tego zabezpieczania, ale się zebrać nie mogę. Może jednak zrobię to dziś, bo jutro może być już za późno. a co do domku dla blazenkow to one sobie cos znajdą, co im się spodoba. Jak nie ukwiał to xenie, euphyllie czy inny kkoralowiec. moje mieszkały pod cyrkulatorem

zamówiłam falownik jebao wp-10 jako drugi dmuchacz. Był w przecenienia u Jadwigi za 180 zł. będzie ok? główny będzie rw8

Może spróbuj wymienić piach na nieco grubszy żwirek? ale daj jej jeszcze szansę, może jak już ułoży dno po swojemu, wykopie jamki gdzie jej będzie pasowało to przestanie. Do tego czasu dobra filtracja, moze jakas gabka, żeby najdrobniejszy pył wyłapać. A może w piachu jest dużo detrytusu i to on tak się unosi, a nie sam piach?

Może warto cyrkulator czymś owinąć?

18 cm to pewnie w naturze, w akwarium chyba taka nie urośnie? Może to też wina piachu, że taki lotny. Ja kupiłam na kilogramy z erybki najdrobniejszy i babka choć kopała pierwsze dni ostro nie zrobiła aż takiej zadymy, a podkopala wszystkie skały gdzie tylko się dało. Grzegorz, Ty masz 600, autor ma połowę z tego. 2 strigaty w 300l?

Ja sugerowałam, że byc może to Guardian, ale na zdjęciu na prawdę widać dość mocna zieleń. Jak widac nie ma co sądzić po zdjęciach, aparat potrafi kłamać. Skoro wykonawca się wypowiedział, to ja odszczekuję swoje słowa i zwracam mu honor. Nie było wiadomo, że to od Przemka, póki się nie wypowiedział.

żółta glowa, niebieski pasek na pyszczku i reszta biała? to może strigata? nie miałam jej, ale na forum ma opinię zadymiary. może przenieś korale wyżej... http://erybka.pl/product-pol-1465-Valenciennea-strigata-S-M.html

Rhodactis nie wymaga dokarmiania, ale jak złapie jakieś jedzenie to się cieszy. Mój lubi kryl w granulkach. Najlepiej wyłączyć cyrkulację na chwilę, żeby nie zwiało jedzenia nim zdąży je chwycić. kiedy upadnie na niego jedzenie, to zawija "spodniczke" do góry, wygląda, jak by się odwrócił na lewą stronę

Ja mam dwie pseudogorgonie, jedna jasnorozowa, jak na Twoim zdjęciu druga ciemniejsza. Niczym ich nie dokarmiam, co kilka dni leje coral f, może im to wystarcza. Są w miejscu dość dobrze naświetlnym i blisko silniejszego prądu z cyrkulatora. Mimo wysokiego no3 rosną i polipuja mocno. capnella to koral nie do zarzniecia chyba. bardzo szybko rośnie i nie jest wybredny jeśli chodzi o miejsce zamieszkania. moje rosną w miejscu o średniej cyrkulacji, są wrażliwe na dotyk, nstychmiast sie zwijaja jak krewecia je podrazni, ale szybko sie podnoszą. Wysokie no3 znosza bez problemu.

Mysle, że jednak będę robić lampę. Na początek na pstryczek, w miarę wzrostu wiary w siebie dorobie sterowanie na arduino Tatko juz dziś pomierzyl stelaż i kombinuje z obudowaniem go, a ja jutro postaram się części do lampy ogarnąć.

Mnie też raczej capnelle przypomina. Mam sinularie w akwarium i ona lekko fluoryzuje, gdy się trochę zwinie i ma jaśniejsze polipy.

9 fota, różowy krzaczek to pseudogorgonia

spaghetti to nie problem, pożyteczne stworzonko, ale te glony... przydałaby się mocna ekipa glonozerna

Jak napisał Edi, szkło trzeba zobaczyć w świetle dziennym. Po zdjęciu trudno ocenić. ma być pozbawione zielonej barwy patrząc na brzeg, ale musi być odpowiednie tło. ja mam ow małe akwarium 4 mm grubości i nie mam wątpliwości, że to optiwhite. widać, że nie ma zielonego zabarwienia, bardziej w błękit przechodzi.

Trudno mi z tych zdjęć w 100% potwierdzić... widac, że szkło akwarium jest jasniejsze niz szklo sumpa, mimo wszystko widać jednak zielonkawy kolor na brzegach. Możesz miec szkło guardian, które jest czyms posrednim pomiedzy float i OW. OW powinno byc białe, patrząc na jego krawędzie. Ale byc może to kwestia oświetlenia, przekłamania aparatu.

Powolutku, ale do przodu dziś odebrałam stelaż produkcji jednego z forumowiczów. Ja się nie znam na spawach, ale tata ocenił wykonanie na bardzo porządne. Stelaż pomalowany bez zacieków. Dostałam troche farby, gdyby podczas transportu czy montazu powloka sie uszkodzila. Jest regulacja wysokości w 4 punktach, więc nie bedzie problemu z wypoziomowaniem. Są wspawane twarde blachy z otworami wszędzie tam, gdzie trzeba, więc nie będzie problemu z zamontowaniem blatu i obudowy. Konstrukcja też sprytnie zrobiona. Nie ma pionowych słupków przez środek, co znacznie ułatwi prace w sumpie, a nawet umożliwi jego wyjęcie (w razie czego) bez potrzeby demontażu obudowy. Stelaz był zabezpieczony do transportu, wszystkie rogi zakryte kartonem, nawet śruby do regulacji wysokości były nasmarowane Jestem bardzo zadowolona, tym bardziej, że to wszystko ponad połowe taniej, niż w popularnych sklepach z morszczyzną na Śląsku. Nie wiem, czy kolega sobie życzy, żeby ujawnić jego nick, więc na razie chwale incognito