Skocz do zawartości

katani

Szlachta Morska
  • Liczba zawartości

    5 862
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez katani

  1. Artur miewasz ostatnio dobre pomysły!
  2. katani

    Slimaki osiadłe

    Czyli do tych teoretycznie 25 to będzie rósł 20 lat. Innych korali/ślimaków/skorupiaków ci nie rusza?
  3. katani

    Slimaki osiadłe

    @Nik@jakiej wielkości jest twoja Tetrosomus gibbosus ?
  4. Przecież ten post jest też na NR. Mam w ulubionych dodane, kiedyś go przypadkiem trafiłem, jeszcze zanim pierwszy raz posoliłem wodę. Węgiel LG 95 używa co najmniej kilka osób z forum. Kiedyś gdzieś czytałem, że zjadając obiad zjadamy między do 1200 rożnych substancji chemicznych. I tyle samo wydalamy. Albo może było, że tyle substancji przyjmujemy + nowe powstają w wyniku przemian tego obiadu aż do wydalenia. Nie pamiętam już dokładnie. Tak samo w akwarium, korale produkują masę chemii w celach zaczepno-obronnych, jako efekty przemiany materii itd. Do tego biorąc pod uwagę pomniejsze organizmy typu glony, typu kiełże, pierwotniaki no i oczywiście królowe życia i śmierci, czyli bakterie... To w takim pojedynczym baniaku krąży pewnie kilka tysięcy związków chemicznych. Nawet jak ułamek z tego jest szkodliwy, to zbiera się niezła grupa toksyn. Węgiel na pewno wyciąga dobre rzeczy typu jodki, żelazo itd, ale pochłania również metale ciężkie, typu glin, kadm, ołów miedź itd. Do tego związki makrocząsteczkowe typu barwniki, toksyny organiczne. Każdy kto ma akwarium mieszane powinien używać węgiel, szczególnie jeśli nie robi podmian lub nie ma odpieniacza. Wystarczy zobaczyć na korale na granicy kolonii, parzą się, ograniczają swój wzrost, odsuwają się od siebie itd. Co do stosowania i doświadczenia. Dałem węgiel 3 tygodnie temu po... kilku dobrych miesiącach bez węgla. Woda przestałą śmierdzieć, wyklarowała się. To z takich rzeczy widocznych gołym okiem I jestem pewny, że to zasługa węgla. Nie wiem czy to zasługa węgla, czy coś innego się wydarzyło, ale wszystkie acany bez wyjątku puściły nowe główki, goniastrea dragon soul po raz pierwszy od kiedy ją mam podzieliła się, Od 2 tygodni KH zaczęło spadać o mniej więcej o 0.1 dziennie więcej, co jest znakiem niewątpliwym, że ruszyła kalcyfikacja intensywniej. Czy to przez węgiel - nie wiem.
  5. Oczywiście, że bzdura. Chwiałek dobrze pisze. Nikt przy doborze akwarium nie pisze ani nie pyta, jaka jest kubatura pomieszczenia w którym akwarium będzie stać, jak jest wentylowane i kto tam przebywa. Im większe akwarium --> tym większa kubatura / lepsza wentylacja. Tak jak pisze Tester, wymiana gazowa to proste zjawisko fizyczne. Każdy gaz przechodzi z powietrza do wody i z wody do powietrza na zasadzie dyfuzji. Jeśli w powietrzu w pomieszczeniu przebywa 10 osób, jest małe i słabo wentylowane, to żaden ruch wody i odpieniacz ci nie pomoże. A do tego może zaszkodzić, bo zwiększy przenikanie CO2 z powietrza do wody. Jeśli w wodze jest wysoka zawartość CO2 (np. mocno zasiedlone akwarium) a w pomieszczeniu rzadk kiedy ktoś przebywa, jest duże lub dobrze wentylowane, to pH będzie i tak wysokie, bo CO2 bedzie łatwo uciekać z wody do powietrza. Jesli pomieszczenie jest małe, źle wentylowane, a do tego kręci się tam sporo osób, to będą problemy z pH. Proste doświadczenie. U mnie akwarium stoi w pokoju dziennym, gdzie spędzamy większą część dnia (jak jesteśmy w domu, czyli w praktyce w tygodniu popołudnie i wieczór). 1. Wystarczy na 5 minut otworzyć drzwi na balkon i pH się zmienia w akwarium. Szybka wymiana powietrza z wysoką zawartością CO2. 2. Latem jak są pootwierane okna pH mam 8.2, zimą przy zamkniętych 7.9-8.0 3. Przyjeżdżają goście. Śpią w pokoju z akwarium, drzwi zamknięte, okna też, brak wentylacji pomieszczenia, wszyscy oddychają, rano pH 7,6-7.7. Wnioski: - podstawowym parametrem doboru wielkości akwarium powinna być nie grubość portfela i dostępność miejsca, tylko dostęp do świeżego powietrza. Nikt na żadnym filmiku i w żadnej instrukcji o tym nie pisze/nie mówi. - to samo akwarium, z taką samą wymianą gazową (ruch wody, odpieniacz, pompka napowietrzająca) stojące w różnych miejscach może mieć problemy z pH lub wcale ich mieć nie musi. Do pytania ANTa. U mnie tylko ruch tafli wody. Jak Bartek nie będzie miał czasu to wieczorem mogę siąść i potłumaczyć. Google się do tego kompletnie nie nadaje.
  6. Podejrzewam, że w czasie ostatnich awarii w Warszawie i Gdyni, gdzie ścieki się lały do Wisły/zatoki napompowaliśmy tyle syfu, że wszystkie łódeczki turystyczne w Egipcie przez rok tego nie nadgonią.
  7. katani

    Testery Hanna lub inne

    poczytaj o fotosyntezie i będziesz wiedział po co jest żelazo ;] I o wybarwieniu korali... I o zdrowiu korali... I o glonach w akwarium...
  8. Czyżby @mem_phis wrócił z wakacji? http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,25647909,warszawa-polak-przywiozl-z-egiptu-2-5-kilogramowy-fragment.html#a=351&c=160&s=BoxNewsImg1
  9. katani

    Nurkowanie na rafach

    Ten z dźwiękami to był z University of Exeter. Wyniki tego eksperymentu były bardzo szeroko komentowane w różnych mediach. Tego drugiego za cholerę nie mogę odnaleźć.
  10. Myślę, że to wszystko jest względne. Jesli na 100 litrów dasz 500ml węgla, to efekty będą inne niż jak dasz te 500ml na 50 litrów. I inaczej będzie jak węgiel poleży 3 miesiące a inaczej jak jest świeży. A nikt wam nie powie ile na ile trzeba dać. Inaczej będzie, jak ktoś ma przewymiarowany odpieniacz i 30 ryb w 500 litrów, a inaczej jak bez odpieniacza i 10 ryb w 500 litrów. trzeba stosowac o obserwować.
  11. katani

    Nurkowanie na rafach

    próbowałem go znaleźć ale nie pamiętam kompletnie. Szukałem właśnie w historii, ale nie mogę znaleźć.
  12. katani

    Nurkowanie na rafach

    Jacek faktycznie, oglądałem ten film ostatnio. Całkiem o nim zapomniałem.
  13. katani

    Nurkowanie na rafach

    W tym roku tak, pływały całe stadka małych. Ale ogólnie tam gdzie byłem w ogóle nie widać na rafie małych ryb. Małych pokolców, ustników i pensetników w ogóle nie widać. Być może są głębiej, albo gdzieś indziej. Np dorosłe naso i sohale to na pęczki, ale mniejszego niż 20 cm widziałem raz. Z kolei jak byłem na Satayah, to tam był osporo małych rybek. Widziałem tam małe pokolcowate, małe garbiki itp. Jak rozmawiałem z gościem ze szkoły nurkowej to mówił, że przy hotelu na 12-15 metrów dalej od brzegu jest kilka ogrodów koralowych i tam rafa wygląda całkiem inaczej. Mówił, że np. imperatory tam można spotkać a na rafie płytkiej ich nie było. Co do ubarwienia korali, to na Satayah były bardzo ładne acropory, ciekawe platygyry i sporo innych korali. Chętnie bym z tamtej rafy przygarnął z 50 szczepek. A na rafie przy hotelu większość korali była w różnych odcieniach zieleni i brązu. Głębiej w wodzie było widać ciekawe acry w różnych kolorach, ale nie nurkowałem, więc ciężko powiedzieć, jak wyglądały z bliska. Natomiast to co widzimy w akwariach jeśli chodzi o kolory... To są dziesiątki lat selekcji. Takiej samej, jak ta, która doprowadziła do powstania ras psów, kotów, jabłek czy bydła. Farmerzy selekcjonują korale pod kątem tego, co ludzie chcą kupować. Więc coraz więcej jest korali fluo, w różnych bajecznych kolorach. Wszyscy na pewno znają: https://memy.pl/mem/282397/Wilk
  14. katani

    Nurkowanie na rafach

    Mnie zaskoczyła najbardziej wielkość ryb. Xanthurum, aurigi, anthiasy, skrzydlice, diacanthusy są wielkie. W akwariach chyba nam ryby karłowacieją ze względu na brak pożywienia. My dbamy o parametry i korale, a ryby dostają tylko dawkę bytową - na wzrost już brakuje energii. Albo po prostu ryby w akwariach są młode. Jeśli pokolce mogą żyć 20 lat i więcej, ryby rosną do tego przez całe życie a rzadko kto ma ryby starsze niż kilka lat... Pewnie jedno i drugie razem. Zaskoczyły mnie anthiasy. Na filmach przyrodniczych widać skałkę i wokół niej trochę anthiasów. Ale nie spodziewałem się ich milionów. Pływałem z 300-400m wzdłuż rafy i co skałka to setki i tysiące anthiasów. Wszystko je tam próbuje zjeść. Skrzydlice, strzępiele, graniki non stop się kręcą i próbują któregoś złapać. Zaskoczyłą mnie ilość ślizgów i wargaczy. Jest ich mnóstwo. Zaskoczyły mnie metrowe karanksy (prawdopodobnie niebieskopłetwe) patrolujące płycizny, gdzie wody było po kolana. Kawał ryby, świetnie wyglądały w wodzie i z góry i pod wodą. Na tej samej płyciźnie w nocy w czasie przypływu widzieliśmy orlenia cętkowanego.Zaskoczyły mnie rozmiary żółwi. Niektóre potrafią być naprawdę gigantyczne.
  15. Oby nie było niespodzianek. Miło czytać, że sytuacja się stabilizuje.
  16. Ja widze różnicę w klarowności wody przy stosowaniu węgla. I w zapachu. Przez dłuższy czas nie stosowałem węgla, ostatnio dałem znów, i woda po nalaniu do białego kubka znów jest biała a nie zielonkawa, i pachnie morską wodą a nie leśnym stawem ;]
  17. W naturze są 1 + 15-20. Ale w akwariach zawsze któraś samica się przemieni w samca. Tomek jestem ciekaw czy u ciebie drugi się przemieni do końca, jak już jeden jest. Słyszeliście kiedykolwiek, żeby anthiasy ikrę składały?
  18. Powiedzcie, jak to jest z tymi fosforanami? Po usunięciu DSB skoczyło mi PO4 do ok 0.35, po czym po 3 tygodniach znów zjechało do 0.2. Potem zmieniłem watę, nie zauważyłem żadnych zmian w czystości wody po zmianie waty, poza okrutnym smrodem przy rozwijaniu. Ale w zasadzie z tygodnia na tydzień rosły mi fosforany po 0.05-0.07. Dojechałem w sumie do 0.74. Po 3 nawinięciach nowej włókniny wróciłem do starej waty i PO4 lekko ruszyło w dół. Było 0.74 i cały czas rosło, tydzień po zmianie 0.69, potem 0.64, 0.61, dzisiaj 0.59. Zobaczymy co będzie dalej. Teraz wrócę do pytania przewodniego. Jak to jest z tymi fosforanami? Teoretycznie, wg wszelkich szkół prowadzenia akwarium powinienem mieć gloniska dłuższe niż sumy w Odrze, dino, cyjano, spadające z nieba żaby i szarańczę. A tu nic. Ryby pływają, jak pływały. Korale rosną, jak rosły - czyli szału nie ma, ale różnicy w porównaniu do PO4 w granicach niewykrywalnego czy też na poziomach 0.05 nie ma żadnej. Tymczasem w zbiorniku nic. Ani plag, ani glonów, ani katastrof. Cyjano i dino nie widziałem od bardzo, bardzo dawna. Jak to jest? Poza tym... Do zbiornika doszła krewetka Hymenocera elegans. Mam plagę asterin. Kiedyś byłą jedna tu, jedna tam, ale ni z tego, ni z owego zrobiły się ich setki. Młócą zoanthusy aż serce boli. Tak więc zakupiłem ich wroga od kolegi po sąsiedzku. Jak wyczyści mi asteriny pójdzie dalej. Poza tym w obsadzie bez zmian. No może prawie bez zmian, bo dołączyła jedna szczepka blastomussy. polowanie na robala się nie powiodło, albo zmienił miejsce przebywania albo padł, bo go nie mogę namierzyć. Wymieniłem 4 świetlówki w lampie, 4 kolejne wymienię w lutym. Poniżej kilka fotek. FTS. Prawie wszystkie ryby udało się uchwycić. Nie ma tylko babki i 1 anthiasa. Krewetka: Żółtek zawsze pierwszy do fotek i do żarcia Pyrofeus en face. Bardzo podoba mi się ta rybka. @Coltraneco powiesz? Teraz trochę klasyki: Euphylia jest już wielkości piłki do ręki. Chyba ją nieco potnę, bo zaczyna dusić tę z lewej. Echinophylia: Leptastrea orange. Bardzo podoba mi się ten koral, ale ciężko go złapać na zdjęciu. Skałka z montiporami. Szału nie ma. Moje acany: Blasto i goniastree. Pierwsze zdjęcie t onowa szczepka I kilka fotek zoasków Z lewej red megarainbows, z prawej hyper jubille, z przodu na środku zmaltretowane przez asteriny granny apple smith. W tle ultra lunar. Chaoski i pink zippers Punk rockers również należą do ulubionych zoasów asterin. Już było ich ze 30 zostało kilka główek. Water melon. Tutaj asteriny zjadają tylko nowopowstające polipy. Tych wyrośniętych nie ruszają. Sunny day i god of war. Po lewej wypalona caulastrea green fluo. Rosła tam też caulastrea bicolor, i się okazuje, że ta bicolor to chyba inny gatunek, bo wypuszcza takie 5cm parzydełka i pali wszystko wokół. Przesadziłem ją na lewo i z dala od pozostałych korali, bo czort jest super agresywny (nowe miejsce i sam koral widoczny na innych zdjęciach) Poniżej koral, który przeżyje wszystko. żadne zmiany klimatu, zatrucie środowiska mu niestraszne. Acropora valida. Wyglądała jak na zdjęciu poniżej po zastosowaniu AF fix glue. Po czym zbielała całkiem, rozpuściła się tkanka i koral zdechł do reszty. Szkielet obrósł glonem wapiennym, więc go oderwałem i wrzuciłem do sumpa. I proszę, ze skały odrasta nieśmiało. Najpierw przez kilka miesięcy nie było nic, potem kilka polipów się pojawiło, teraz jest krążek ze 4cm i zaczyna iść do góry. Tak wyglądała po kuracji afix glue:
  19. katani

    Egipt rafa

    Ja byłem 2 razy w Royal Tulip. I chętnie pojechałbym trzeci raz. Piękna rafa jest przy hotelu, w hotelu jest szkoła nurkowania, można wypożyczyć sprzęt. Między rafą a brzegiem jest płytka laguna, gdzie można spokojnie puścić dzieciaki. Mnóstwo życia i na płyciźnie i na rafie. Tu masz cały temat: Tu masz filmik: https://www.youtube.com/watch?v=zpJz8kOh1uQ @Beti albo inny mod może ten temat do globetrotter przenieść.
  20. katani

    Obciążenie stropu

    Jakiś pseudopisarczyk opisał innych łosiołów, co postawili jaccuzzi. W akademiku często się robiło imprezy, gdzie złaziło się po 20-30 osób do pokoju i nikt sie nie zastanawiał, że możemy spaść piętro niżej. Swoją drogą winszuję fantazji, żeby jaccuzzi w akademiku postawić.
  21. może zdychać z głodu. Jak miałem problem z glonami i parametry wiecznie 0/0 to tak też moje wyglądały. Glon podobny do mojego. Jaką masz cyrkulację? Tu masz stare zdjęcie. Tych co są z przodu na zdjęciu nie udało mi się uratować.
  22. W akwarium z gupikami utrzymujesz normalne morskie zasolenie czy niższe?
  23. Potwierdzam, AF stone fix to super klej do skały. Ale Grotech? Najlepszy klej do klejenia większych kolonii. W instrukcji jest, żeby kleić zagniatać mokrymi rękoma, wtedy klei się do siebie a nie do rąk i w ogóle ich nie brudzi. Aczkolwiek nieco śmierdzą chemią i trzeba je dobrze umyć. Ja go rozrabiam, zostawiam na 5 minut i wtedy kleję. Jak dla mnie rewelacja. Parfixa próbowałeś? To super klej do klejenia mniejszych rzeczy pod wodą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.