Ura

u mnie kiedyś było Zn i Cu po RODI na wskaźniku TDS miałem zera a na RODI wylazły metale ciężkie ale w śladowych ilościach, nie mam pojęcia jak się tam znalazły.

Też mnie to kusi bo ciągłe dodawanie braków w wodzie mnie denerwuje zwłaszcza ten ultra niski Mg, jakie kH ma po przygotowaniu >?

W zasadzie chodzi o to aby pokonać główny problem w rozrabianiu solanki, mianowicie sól w wiadrach i kartonach rozwarstwia się i parametry idą do kosza, nawet jak partia ma mierzone parametry to i tak jest szansa że przed pakowaniem się to porozłazi - mieszanie w swojej beczce nic nie daje bo jak się trafi trefne wiadro to może być słabo u mnie trafiła się sól gdzie Mg było 1100 sporo za mało. Rozwiązaniem jest przygotowanie solanki płynnej i dystrybucja - tylko ceny są z kosmosu jak na mieszanie soli w wielkiej beczce robienie ICP - doprawienie braków makro/mikro i rozlanie do beczek. ATI ostatnio wprowadziło inne podejście robią stężony roztwór soli z stabilnym optymalnym mikro/makro, jest bardzo skoncentrowany - i jest tabela przelicznik ile RO trzeba dolać by uzyskać solankę do podmianki - wagowo, stawiasz wiadro na wagę łazienkową, lejesz preparat nr1 następnie nr 2, uzupełniasz wodą do określonej wagi i gotowe. Jest to wydajniejsze rozwiązanie, mniej butli plastikowych mniej transportu TIRami, RODI każdy w domu ma, no prawie każdy, ewentualnie kupi. Cenowo tego nie kalkulowałem, jak to wychodzi, ale idea zacna bo jest zniwelowany efekt rozwarstwiania. Absolute Ocean to nazywają. Kolejna mało znana u nas opcja, to Neomarine Kalibrate Pre Mix od Microbe Lift - ale to raczej na start baniaków i to sporych, jest to wiadro z Solą ale bez NaCL jest tam już zbilansowany Mg i Ca, mikro, dodaje się tylko swój NaCL bez jodu - można kupić CZADA albo zaryzykować jakiś inny - jak kto woli. Zaleta taka że możemy sobie przygotować sól jaką chcemy bardziej bogatą lub mniej po prostu dodajemy NaCL plus sól z wiadra i balansując ilością soli z wiadra regulujemy poziomy kH Mg Ca, a balansująć ilością NaCL celujemy w interesujące nas SG.

no i działa niewidzialna ręka - cytując klasyka całe szczęście że się pojawia więcej szczepek mikro w stylu amerykańskim, malutkie szczepki w fajnych cenach - szczepka jak to szczepka się rozrośnie jak będzie miała dobre warunki.

ja już śmigam na pewnym portalu z ogłoszeniami, i jakoś się udaje, jak ktoś by się obawiał to user Urashima to ja na forum było fajnie bo wiedziałem kto kupuje, kto sprzedaje itp, było fajnie ale się skończyło wg. mnie błędna decyzja, każda regulacja, każda walka siłą zle się odbija na końcowym biznesie - sam prowadzę firmę więc pojęcie mam. W tym przypadku walka o ogromne marże na życiu, powodują że akwaryści wolą nabywać życie na giełdach, i tak będzie walka z tym nie ma sensu, trzeba patrzeć w pewien sposób - tańsza akwarystyka morska, dostęp do niedrogiego życia, i tak powinien poprawić stan sklepów poprzez sprzedaż chemii, preparatów i sprzętu. Akwarystyka morska dla mas, pod strzechy

Makabra jak miał bym to wkładać do szafki w sumpie to bym zainwestował w puszkę natynkową wodoodporną bo przy takiej obudowie jest szansa że sól i woda zje elektronikę w 3 miesiące.

Czy są w polskiej dystrybucji lampki Orphek ? czy trzeba kupić w niemieckich sklepach? lampy na recenzjach wypadają super, ale cenę maja też super

Fajna inicjatywa vox populi będzie czytelne jak na dłoni.

Ukwiał Corynactis akurat najmniej inwazyjny z dzikich ukwiałów które są na żywej skale, przeważnie siedzi w cieniu.

no widzę że dość mocno się przyjął mój system na zbiornik, cieszę się że jest ich coraz więcej i chętnie będę obserwował postępy, sam za jakieś 3 albo 4 lata będę stawiał nowy zbiornik z uwagi na przeprowadzkę i zastanawiałem się nad klasycznym dużym akwarium, ale po jakimś czasie namysłu stwierdzam, hmm chyba jednak postawię płaskacza tylko większego

Super inicjatywa @@Beti bardzo fajna aktywizacja forum, sam jak tylko się uporam trochę z robotą to zrobie jakieś fotki na konkurs, no i do aktualizacji mojego tematu bo mocno zaniedbałem postowanie.

Ja bym nie łupał, jak się trzymają i nie przewracają to super, ustawić tak by była grota dla ryb. Z żywą skałą jest tak że ona ma takie coś jak strefa beztlenowa w samym środku skały i tam zachodzi denitryfikacja, jak się to rozłupie to się zmieni trochę charakter tej konkretnej bryły i bakterie beztlenowe żyjące w samym jej środku dostaną tlenu i obumrą, a ich miejsce zajmą bakterie tlenowe, nie mówię że to nie wykonalne, tylko że może wzburzyć proces dojrzewania A co do klejenia skał w konstrukcje to jest problem bo jak trzeba jakąś wyjąć w celach czyszczenia czy walki z jakimś glonem to jest problem jak są poklejone w duże konstrukcje. Na zagraniczych forach widziałem pośrednią metodę, wiercili otwory w żywej skale i składali w konstrukcje bez kleju na prętach z PMMA albo rurach takich jak do akwarium się używa. - tylko rury są też problematyczne bo może się tam wyhodować wieloszczet gigant w takiej "norce" Przy wysokich zbiornikach często widziałem takie konstrukcje na rurach, z solidną podstawą z rur ( zasypaną później piachem )

Fajnjny mały zbiorniczek, też zaczynałem od podobnego maleństwa. Skałę masz prima sort pełno w niej życia, bogactwo rurówek bardzo fajna skała, dobrze się na takiej startuje. Z plagami takimi jak Valonia spokojnie poradzisz sobie kraby Mithrax albo Percon zjadają te glony, ale jak miałeś jednego bąbelka i usunąłeś bez rozbijania go na kawałki to nie powinno być plagi. Na ukwiałki Aipitasia dobre są krewetki zwłaszcza jak nie ma dużo ukwiałów to krewetka sobie poradzi. Dla czego chcesz ciąć teraz tą skałę i kleić? trochę to może zamieszać w dojrzewaniu, zwłaszcza że wiele klejów do skały podbija poziom krzemianów w wodzie i wywali jeszcze więcej okrzemków

dzięki za zainteresowanie, czy knuje może tylko tyle że próbuje jakoś pogodzić koralowce które ciągle się rozrastają i zastanawia się czy proste SPS typu Montipora to jednak był dobry pomysł do takiego płytkiego zbiornika wyczyszczę szyby zasiadę za aparatem i zrobie aktualkę - tylko muszę jakoś opanować balans bieli by było OK na zdjęciach nie za niebiesko.

jest teraz na OLX bank z tesli S 85 kWh pojemności ale cena powala 65 tyś zł.

Chodzi o wąż do głowicy ? to stantopren a nie neopren, są też Norpren oraz laboratoryjne i medyczne PharMed silikonowy pęknie bardzo szybko w głowicy pompy i będzie zaciągać lewe powietrze.

Chyba jakaś literówka w nazwie bo nie da się wyszukać

rozwarstwienie żywicy te żywice to mieszanka Kationitu i anionitu i one są w lekko innej barwie, i tutaj po prostu się rozwarstwiło, bardziej mnie dziwi że pomiędzy nimi jest taki bardzo ciemny kolor taki pasek z żywica w kolorze bardzo ciemnym. Jeśli wejście jest na dole a wyjście na górze to taki filtr może zakładać swobodny ruch granulek żywicy - to taka prosta kolumna filtracyjna, czasami na dole i na górze są jeszcze gąbeczki. Jak masz po żywicy TDS 30 to żywica do wymiany 30 to może być po membranie jak masz twardą wodę.

Eh pokręcone to wszystko zakazy cuda wianki :/ a było tak fajnie. Ja od jakiegoś czasu wystawiam też moje szczepki na OLX bo kiedyś się wnerwiłem na długi czas akceptacji posta ze sprzedażą i dałem na OLX i fajny odzew miałem na ogłoszenia, poznałem nawet akwarystów z okolicy nie korzystających z forum.

@dla syna Dokładnie sprawdź instrukcję na stronie producenta, nie kieruj się tym co jest napisane na przetłumaczonej przez polskiego dystrybutora nalepce - często naklejonej na instrukcję w oryginale, często są u nas w tłumaczeniach błędy, tłumaczenia są robione na szybko żeby jak najszybciej wypuścić towar do sprzedaży w PL.

Jebao jebao i się zjebao takie powiedzonko krąży w środowisku, nie wiem czy znacie, to cała prawda o tej marce, może się zepsuć w każdej chwili, że się zepsuje w pierwszych 2 latach użytkowania to prawie pewne, jak ktoś jest cały czas w domu to spoko - to wtedy tylko produkcja elektrośmieci, a jak jesteś na urlopie i nawali obiegówka albo cyrkulator to już nie jest tak fajnie. W mojej opinii lepiej dołożyć i kupić używane markowe, ewentualnie jak ktoś siedzi cały czas w domu to mieć sprzęt na zapas i szybko podmienić zepsutą. Nazywanie Maxspecta marką premium i porównanie do Ecotech marine to trochę przesada, warto pamiętać że Maxspecty są składane w Chinach, mają lepszą jakość ale to nie to co Ecotech marine, sam mam lampy Led Maxspecta bo wybrałem kompromis bo nowe Ecotechy mnie załatwiły ceną, na cyrkulator zdecydowałem się już na Ecotecha bo mam akwarium w sypialni i tylko jeden cyrkulator w akwarium, jak by nawalił na urlopie to by było słabiutko.

Z tym eukaliptusem dobry trop, mam DIP do korali który też ma ten olejek, ale w większym zapewne stężeniu, rodzina się zawsze pyta co tak pachnie eukaliptusem hihi tajemnica.

na upartego można postawić wielki bank aku LiPo Litowo Polimerowych takich jak się montuje do samochodów elektrycznych, są do tego dedykowane regulatory ładowania, napięcie też jest OK - można postawić taki blok co będzie przetrzymywał 10kWh i po problemie - tylko to spory koszt, ale i tak w długiej perspektywie niższy niż stare technologie typu kwasówki nawet te do głębokiego rozładowania, wg mnie szkoda kasy na kwasówki, to już lepiej chińskie do samochodów. Jest jeszcze jeden dość męczący problem, mianowicie pożary, przy inwerterze on-grid, jak odłączysz głównym bezpiecznikiem prąd, to inwerter się wyłączy i spokój, a on grida nie da rady, pożar hula nie ma jak tam wejść i to wyłączyć, strażacy mogą robić problem z gaszeniem nieruchomości - wodą się nie da bo istnieje ryzyko porażenia prądem, dla tego jest takie mega wielkie obwarowanie przepisami jeśli chodzi o przyłączenie na prosumenta on-grid i konieczność instalacji przez wyspecjalizowaną firmę, chodzi o bezpieczeństwo sieci i monterów, oraz o sytuacje awaryjne typu pożary. Dom się będzie palił a oni będą ściągać sprzęt do gaszenia proszkiem czy innym cudem wcale nie zniechęcam do off-grida i nie straszę, tylko po prostu gdzieś mi się obiło o uszy takie coś jak ja szukałem informacji o montażu paneli u mnie. Podobnie jest z myśleniem takim, że założę sam będę miał super tanio a później się podepne pod on-grid, i tu błąd wymagają papierów i uprawnień firma monterska musi mieć uprawnienia, jest odbiór istalacji gdzie przychodzi pan z energetyki i sprawdza, tak samo sprawdzają papiery na inwerter, panele itp.

U mnie małe skałki często służą jako podstawka pod korale, to samo spore muszle, małe muszle zostawiam dla krabika pustelnika i tak samo składam w kąt. Szkielety korali raczej wyciągam, ale czasami jakieś odłupki są po kątach, raczej same tam wpadają, później krab to obgryza bo przeważnie wpadają do cienia i tkanka obumiera, wyciągam później takie kawałki szkieletów i zastanawiam się co z tym zrobić - czasami wyrzucam, czasami robie podstawkę - niestety reaktora nie mam. Rybki które nieszczęśliwym trafem padły, zostały zjedzone przez mojego wielkiego ukwiała Quadricolor - jest spory i zjada rybkę bez problemów, po prostu dostarczam mu w macki padniętą rybkę - szkoda by się marnowało jedzenie, oczywiście często obserwuję akwarium i nie mam mowy by taka rybka była nieświeża, niestety kilka mi padło nie podejmowało pokarmu albo po kilku dniach obumarły im wszystkie płetwy - no nic nie poradzę, staram się dokładnie oglądać ryby przed zakupem ale nie zawsze jest czas i później klops.

Hmm polipy ma jak Sarcopython, ale różowego po raz pierwszy widzę - fany miękki koral zobaczymy jak urośnie co to jest