Skocz do zawartości

Słony leszcz

Szlachta Morska
  • Liczba zawartości

    2 618
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Słony leszcz

  1. No widzisz? To co się było kłócić?
  2. @VDR wszystko prawda... ale w praktyce przy jakiejś tam bezwładność układu PWMem daje się sterować napięciowo. Np spokojnie można sterować silnikami i diodami sygnalizacyjnymi przy użyciu PWM (no, może do silnika to jeszcze jakiś tranzystor by się przydał, bo w prost z kontrolera takiego prądu nie pociągniemy). Inna sprawa, że większość driverów przyjmuje i sygnał PWM, i napięciowy, to czemu akurat tu miało by być inaczej? Co do zakresu napięć, to zapewne po to właśnie jest na płytce potencjometr, żeby sobie zestroić driver z sygnałem sterującym. Warto w każdym razie spróbować. O tyle gra jest warta świeczki, że już tam wszystko jest gotowe, drivery dobrane do konfiguracji led i zasilacza i nic by nie trzeba było więcej robić. A z Marcinem pewnie też się da dogadać, żeby tę jedną linijkę "define" na samym początku (o ile dobrze pamiętam) przestawił i podesłał skompilowany kod, jeśli faktycznie już go nie udostępnia. @rodzyngit na stronie w instrukcji jest mowa o zworkach na płytce, które trzeba przestawić: "9. Grzebień zwory ustalającej stan niski, zworka założona na pin pierwszy i drugi, kolor niebieski. Domyślna konfiguracja. 10. Grzebień zwory ustalającej stan wysoki, zworka założona na pin drugi i trzeci, kolor czerwony. Przydatne tylko w przypadku gdy drivery pracują „odwrotnie” przy 100% są wyłączone a przy 0% dają pełny prąd. Rzadka sytuacja. W przypadku posiadania przez Państwa takich driverów przed zakupem prosimy o kontakt w celu odpowiedniego przeprogramowania sterownika do pracy odwróconej." ...oraz o wspomnianej zmianie w kodzie, żeby dać znać w razie potrzeby.
  3. No tego od pi5v1 co wrzuciłeś. Powinno zadziałać, a przynajmniej można spróbować. Tylko chyba trzeba by w aqmie przestawić, bo domyślnie jest przystosowana do driverów MW (większe wypełnienienie PWM - większy prąd na led), a tu jest odwrotnie (maks mocy przy napięciu 0V, czyli wypełnieniu PWM = 0) Oj tam. Jak ma do kosza wyrzucić, to warto wcześniej poprostu podłączyć i sprawdzić. Aqmy nie spali w ten sposób. Nie zadziała - to kupi sobie MW. Za nic żyłki odkrywcy w tej młodzieży... Pewnie nie sprawdzałeś nigdy samodzielnie, czy w gniazdku naprawdę mieszka prąd?
  4. Ja tam bym spróbował przed wyrzuceniem. Wg schematu "PWM TTL". Tym niebieskim potencjometrem ustawiasz sobie prąd maksymalny/moc przy skrajnym wysterowaniu przez PWM. PWM to w sumie takie wyjście analogowe "dla ubogich", więc jak działa na potencjometr (sterowanie wartością napięcia), to i pod PWM powinno "jakoś" zadziałać. Najwyżej wybuchnie
  5. Słony leszcz

    Wentylator

    Wywal tę pokrywę, kup 4 paski spienionego pcv grubość 5mm (na wymiar można sobie zamówić), tubkę kropelki i masz koronę. A jak koniecznie chcesz zostać przy pokrywie, to wyciachaj tam dziurę na wentylator 14x14cm na górze, to i belkę będzie chłodzić, i wentylację pod pokrywą zrobi. Bo tak jak masz teraz to nie ma prawa działać. O lampie to już chyba Ci pisałem, że jeden profil wide to za mało. PS. Tak z ciekawości, Ty przykleiłeś akwarium do blatu? Po co? Czy co to są te "mazy" na dnie? https://interplex.pl/pl/p/5mm-format-1000x1000mm-PCV-spienione-biale/459 praktycznie żadne pieniądze i zrobisz sobie 5 koron.
  6. Słony leszcz

    Wentylator

    Pod driver (zasilacz stałoprądowy) ze zdjęcia żadnego wentylatora nie podłączaj. Ja przynajmniej nie wiem, jak by to trzeba było zrobić dobrze. Do wiatraka potrzebujesz najprostszego zasilacza na stałe napięcie, każdy pewnie będzie dobry byle się napięcie zgadzało. Następnie możesz zasilanie 230V tego zasilacza połączyć razem z zasilaniem drivera i na przykład razem pod czasówkę podpiąć, sonofa, ręczny "prztyczek", czy jak tam chcesz sterować zapalaniem lampy. Jaki zasilacz? Wpisujesz "Zasilacz 12v" (Chyba że wiatrak na inne napięcie wybierzesz) i wybierasz najtańszy, czy jakiś co Ci się spodoba.
  7. Słony leszcz

    Wentylator

    Trzeci przewód jest do kontroli obrotów, sterownik może zaliczać impulsy i w ten sposób mierzyć faktyczną prędkość. Czerwony - plus, czarny - minus, żółtym się nie przejmuj.
  8. Widzisz, u mnie jest ten problem, że nie mam sumpa, podaję płyn wprost do zbiornika w strumień wody lejący się z panela. Jak wyłączę pompę na karmienie, podmianę czy coś, to się nie wymiesza, co przy podawaniu Na2CO3 już robi problem realny, nie mówiąc już o tym jakbym jedak kiedyś chciał spróbować NaOH. O ile przy 8 dawkach łatwo się wstrzelić, przy 12 też da radę, to przy 24 już by było trudno (szczególnie, że też jakieś inne rzeczy są na głowie poza akwarium). Panel też kijowo trochę zaprojektowałem... Co do zwiększenia dawek dziennych to też o tym myślę, tylko właśnie nigdy nie ma czasu pomierzyć dokładnie kh w ciągu dnia, np co godzinę jak się zmienia, a jakichś wykresów w sieci nie znalazłem. Ale to 60% może być dobrym przybliżeniem. A kiedy konkretnie (względem oświetlenia) zaczynać zwiększać i zmniejszać dawkę? Ja mam tak: 9:00 - 11:30 stopniowy świt, 11:30 - 19:30 pełna moc, 19:30 - 22:00 stopniowy zmierzch. PH z nocnego dołka wychodzi ok 12-13 No ja podobnie. O tych nowych AT v2 też rózne opinie są, podobno stary model to były dobre pompy.
  9. Na początku to sobie myślałem, co ci wszyscy ludzie tak narzekają, że dozownik sam dawki nie dzieli, jaki problem wyklikać od czasu do czasu? Ale jak się z 3 dawek robi 12, guziki zaczynają się zużywać, a "od czasu do czasu" jest po każdym pomiarze kh - zaczyna się rozumieć narzekania Ale poza tym, to dp4 jest świetny sprzęt. Od roku nie czyściłem węży, nie tykałem jelit czy głowic, nie kalibrowałem, czasem tylko sprawdzę dawki czy dobrą ilość podaje i jest ok wszystko. Nic się nie za powietrza, płyn się nie cofa, brązowe gluty z Ca też nie przeszkadzają. Co jak się poczyta o przygodach ludzi z dozownikami za dużo większe pieniądze, wcale nie jest normą.
  10. Dokładnie, od szyby do szyby i pod samą powierzchnię. No i ilości "bezwzględne" już tak kosmiczne nie są, po prostu mało wody. Korale też raczej "chwasty", ale to mi akurat pasuje, cieszę się że mam obsadę, której u mnie dobrze, niż miałbym walczyć ciągle z jakimiś marudami. W ośmiu dawkach podaję, co 3h po 10ml, 15 minut odstępu między KH oraz Ca i SBS. I właśnie niebezpiecznie zbliżam się do jednorazowej dawki 0.5 dkh, więc pewnie trzeba będzie przestawić się na 12 porcji. Tylko to klikanie w dozowniku jebało...
  11. Słony leszcz

    Bardzo niski magnez

    No tak, tak ma to sens większy:-) Bo "gotowy roztwór 100ml/75ppm z Seafrags" to można różnie rozumieć. Ale aż sprawdziłem na ich stronie i faktycznie na zdjęciu etykiety widać: 100ml - 75ppm - 100L wody... Jak kolega wlał 600ml to coś koło 450ppm wzrost powinien dostać. Zmierzony wzrost o 390ppm - biorąc pod uwagę niedokładność pomiaru i że po takim niedoborze wszystko będzie mocno ten magnez wciągać - wydaje się więc sensowny. Niesamowite, że tyle magnezu się strąciło na świeżej RRR. Widać że "pod farbą" jest to zupełnie surowy wapień.
  12. Słony leszcz

    Bardzo niski magnez

    Masz roztwór, którego 100ml zawiera 75mg magnezu. Jak dodasz 2ml roztworu (czyli 15mg magnezu) do 100ml rodi, to stężenie powinno być ok 150mg/L, czyli mniej więcej to co Ci test pokazuje. Czekaj, coś nie halo jednak. 2ml roztworu powinno zawierać tylko 1.5 mg magnezu... Czyli coś stężenie tego roztworu co podajesz jest od czapy.
  13. Darek, LP to nie urząd gminy, że możesz sprowadzić do parteru urzędasa znajomością przepisów czy procedur. W LP świetnie znają przepisy, które są z resztą tak skonstruowane, że w kwestii zarządzania lasem nie podskoczysz, to oni są panem i władcą. Zarządcą, nadzorcą i instancją odwoławczą w jednym:-) Jakiś wyrok w kwestii podatku to zupełnie nie ta bajka. Czy słyszałeś o kimś, jakimś właścicielu lasu, który by się skutecznie sądził z LP, i dobrze na tym wyszedł finalnie? Nawet jak postawisz na swoim w kwestii płotka, to mają 100 innych sposobów na uniemożliwienie Ci "rekreacyjnego" korzystania z tej działki. I to nie jest tak, że będą Ci z założenia robić pod górkę, ale jak zaczniesz im paragrafami wyjeżdżać, tłumaczyć co muszą, a czego nie mogą, to po prostu źle możesz na tym wyjść. Działki leśnej nie mam, ale od kilkunastu lat często bywam w jednym takim domku w środku lasu pod Olsztynem i jako tako znam już realia takich terenów, leśniczych kilku też znam. Znam też kilka sytuacji, nie z internetu tylko realnych, że LP sprawnie usadziły zbyt wygadanych gości, którzy próbowali coś siłowo uzyskać. Jak i takich, że czasem naprawdę dużo można uzyskać na drodze pokojowej z LP. O właśnie... Możesz im zgłosić, że chcesz tam pasiekę śródleśną założyć, to może i sami Ci ten płotek postawią:-)
  14. @VDR Może być, że nikt na Twój płotek nie zwróci uwagi, ale jak spróbujesz z LP na ostro, to się przejedziesz. I będziesz mógł podstawy prawne i interpretacje wyciągać, które ich będą obchodziły tyle co zeszłoroczny śnieg.
  15. Starostwo powiatowe, które oczywiście wszystko to na leśniczych ceduje, ale przynajmniej Cię pokierują. Albo nadleśnictwo okoliczne. Grodzić zdaje się nie wolno, jeśli to nie jest uprawa dopiero. Wycinka drzew - leśniczy określa czy i ile (w zasadzie powinien Ci konkretne drzewa wskazać). Tak samo postawienie jakiejś chatki itp. W praktyce trzeba po prostu pojechać i pogadać, w LP tak to wygląda, pan na włościach Z drugiej strony, oni to zwykle mają gdzieś, jak długo nie kradniesz drzewa, a i tym często się mocno nie przejmują. To że jeden leśniczy z jakiegoś zakątka coś Ci powie, wcale nie znaczy, że u Ciebie tak samo do tego podejdą. I raczej zapomnij o "siłowym rozwiązaniu", podstawie prawnej, że coś uda Ci się wymusić. W lesie oni mogą wszystko.
  16. Dziękuję. Tak zrobię. Jod 1.5 kropli, potas 1ml / tydzień. Podmiany większe też nie zaszkodzą, bo balinga leci już na tyle dużo (obecnie 80ml / 3.76 dkh dziennie i nadal wzrasta), że ciut większy bufor bezpieczeństwa się przyda.
  17. No to przyszło ICP (prawa kolumna to aktualne wyniki), dla porównania w zestawieniu z poprzednimi wynikami: Wnioski: Fosfor - ograniczam troszkę polyp booster. Bor - ok, pozostaję przy 1ml/tydzień. Co, Cr, Mn... olewam. Lecą strongi w balingu, robię podmiany, leję SBS, karmię szczodrze, więc śladowe muszą być. A że niewykrywalne poziomy - tym lepiej. Żelazo - ciągle mało, więc zamiast 3 krople tygodniowo, będę dawał 4 i zobaczę co dalej. Jod chyba zostawię jak jest, czyli 2 krople tygodniowo, bo pewnie jak uzupełnię inne braki, to i jod spadnie. Z resztą, on się szybko ulatnia. Krzem - trzeba by może zbadać kiedyś RO. Wapń - idealnie. Magnez - ciut mniej będę dosypywał do SBS. Potas - ok, pozostaje przy 1.5ml/tydzień. Stront - zamiast 2 krople / tydzień będę dawał 3 i zobaczę co co dalej. Za bardzo nie widać, żeby coś więcej trzeba było zacząć suplementować, czy żeby jakieś problemy były. Ale oczywiście, prośba do chemików (przede wszystkim @dla syna:-) o zerknięcie i uwagi. To może jeszcze fota, żeby nie tak same cyferki byly
  18. przy okazji, można sobie ręcznie w google ustawić lokalizację na PL (domyślnie to chyba po IP rozpoznaje) i wtedy powinien Ci serwować wyniki z PL. Prawy dolny róg: -> wchodzisz w "ustawienia wyszukiwania" (pierwsza pozycja na liście), a potem wybierasz region:
  19. To też piszę, że to tylko takie moje czepianie się;-) W swoim akwa każdy po swojemu. A do jakości zdjęć się nie będę czepiał, bo z dwojga to wolę takie, na których coś widać naturalnego, niż takie podkręcone na maksa, że nawet skała wygląda jak guma balonowa w kolorach tęczy
  20. To na pewno NIE sera 550r - ucichła dopiero kiedy wylądowała na parapecie za oknem. Sera 275r też nie.
  21. no ogólnie to taka właśnie jest zabawa w kotka i myszkę z tymi odpieniaczami. Raz d*pa, raz znów pieni super, żeby potem znów siąść bo się zabrudzi/zapcha/coś tam... I tak w kółko, trochę szkoda życia. Choć nie to, że się nie da. U siebie obecnie skleiłem dwie rurki z zestawu aquamedic (30 + 20cm), dałem na to pełną wydajność sera 550r, podniosłem kubek tak z 12cm nad wodę - i piana jest super, urobek koloru kawy, cuchnie jak szambo. Jeszcze przy następnych pracach spróbuję tej kostki hobby 7,5cm, bo mam wrażenie że ta malutka AM mocno dławi brzeczyk. A w dalszych planach przeróbka na przeciwprądowy.
  22. Mam 3 "ale": 1. Cyrkulacja. Wiem, że woda się kręci mocno, to widać, ale brakuje jakoś falowania, dynamizmu... 2. Brak piasku. Nutrienty, syf... ale jednak te gołe podstawy konstrukcji i lps sterczące z szyby odpierają 50% efektu "wow". 3. Za gęsto/za dużo nasadziłeś szczep. Ja tam bym poprzestał na połowie i poczekał aż urosną w konkretne kolonie. Że urosną to nie wątpię, tylko wtedy Ty będziesz musiał je ciachać, zamiast pozwolić im wreszcie rozrastać się w naturalne formy. No ale to takie... ja to muszę się zawsze do czegoś przyczepić;-) Bo generalnie jest petarda No dobra, jeszcze czwarte ale, za mało ciepłych (czerwonych, żółtych) akcentów, takich przyciągających wzrok.
  23. Aquamedic. Ostatnio kupiłem hobby takie długie na 7.5 cm, ale jeszcze nie testowałem. Podobno tę rurkę dobrze jest wkleić na kropelkę w żelu, i że to częsta przypadłość. W kostkach am nigdy nie miałem tego problemu.
  24. Mam miniflotora i bym drugi raz nie poszedł tą drogą. Nie chodzi o kostki, tylko ogólnie jest on upierdliwy w użytkowaniu i regulacji. Z jednej strony najlepiej go nie ruszać (byle co powoduje albo spadek pienienia, albo pienienie nadmierne) , z drugiej - co chwilę wymaga korekty ustawień jeśli ma pienić dobrze a nie tylko "jakoś". Upgrejd moim zdaniem też nie wart czasu i nakładów, lepiej kupić jakieś tunze 9001. A jak ma to być głównie napowietrzania (jak u mnie), to zostać przy kostkach, ale się aż tak bardzo nie przejmować jakością piany. No chyba że chodzi o jakiś tam eksperyment i frajdę ze zrobienia samodzielnie. Jeśli tak, to bym go przerabiał od razu na przeciwprądowy. Z boku rury, tak trochę poniżej poziomu wody, wywiercić dziurkę i w nią wetknąć wylot z pompki igiełkowej produkującej pianę. I już, choć pewnie można to jeszcze dalej dopieszczać.
  25. Tylko weź pod uwagę, że taki mp40 to dwie Twoje jebałki (oby), do tego przepaść w sterowaniu. Co do tunze... Cenowo podobnie (6255 chyba nawet ciut droższa jest), sterowanie niestety trochę zostało w tyle, "dizajn" jeszcze bardziej, ale jednak chyba spokojniej bym spał na wakacjach z tunze w zbiorniku niż z ecotechem, trochę inna filozofia produktu. Niektórzy to nawet twierdzili, że tunze czyścić w ogóle nie trzeba Sorki Szymon za offtop. Ja to bym się nie powstrzymał z takimi zabaweczki i zaraz bym wody przez krawędź nawylewał. Po to właśnie chcę 10cm zapasu. Ale widzę, że Ty bardziej stateczny jesteś.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.