Skocz do zawartości

Słony leszcz

Szlachta Morska
  • Liczba zawartości

    2 618
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Słony leszcz

  1. Ładnie;-) Skąd ta skrzyneczka? Bez bezpieczników żadnych? No i czy 6 gniazdek to nie za skromnie jednak? Chyba że będzie jeszcze druga skrzynka/listwa z niesterowanymi gniazdkami.
  2. Czy ktoś stosował może do sterowania ledami tego typu układów? https://allegro.pl/oferta/pca9685-16-kanalow-sterownik-pwm-servo-dla-arduino-8704181217 To żaden typ mój, chodzi jedynie o zobrazowanie o co mi chodzi. A chodzi mi o układ z jednej strony sterowany po magistrali I2C, z drugiej mający 16 wyjść PWM. Dzięki I2C można takich układów do arduino podłączyć wiele i (dochodząc do skrajności) sterować choćby każdą dioda w lampie z osobna. Można sobie wtedy robić dowolne wodotryski, symulować przechodzenie chmur nad oceanem itd itp... Wiadomo, koszty by wzrosły (choćby kwestia driverów na każdy taki kanał) ale jakie możliwości...;-) Ja az tak skrajnie bym nie szedł, ale 6 kanałów w aqmie wydaje mi się mało, 16 brzmi lepiej. Fiolet, RB, blue, zielony, żółty, czerwony, deep red, biały ciepły, biały zimny, biały super zimny... jakaś jedna dioda na nocne... a może diody rgb wrzucić, żeby się kolorkami móc pobawić... Do tego można by sterować mocą światła w danej sekcji lampy, np z jednej strony świecić słabiej, a z drugiej mocniej, z jednej bardziej biało, z drugiej - niebiesko... No, dużo by rzeczy można uzyskać... :-) Ktoś ma jakieś doświadczenia z takimi układami? Ktoś próbował?
  3. No ale weźcie coś więcej... to jest jakaś podstawka pod karmnik automatyczny z "basenikiem", który nie pozwala się płatkom rozpływać po całym akwarium zanim nie nasiąkną wodą, tak? Ja widzę, że Leszek to za całą fabrykę elfów świętego Mikołaja mógłby robić;-)
  4. Słony leszcz

    Popełniłem rollemata

    Mnie się nawet wydaje, że taki był pierwowzór rollermata, czyli wielgachne filtry do obsługi zbiorników hodowlanych dla różnych koi itp... Pływak i zapadka nie potrzebne, po prostu kierujesz przelew/rewizję filtra na to "koło młyńskie" i już. Woda się podnosi -> zaczyna się przelewać rewizją -> napędza koło -> włóknina się przesuwa -> poziom wody spada -> woda przestaje napędzać koło -> włóknina przestaje się przewijać. Proste jak budowa cepa, ale chyba byłby problem ze skalą. Z resztą sam nie wiem. Może to celowa polityka producentów - skomplikować konstrukcję, "umagicznić" ją, żeby można było więcej kasy wyciągnąć od klienta... Kto by zapłacił tysiąc za urządzenie bez grama elektroniki, same trybiki, zapadki, kółka...? Ale, mam inne pytanie do kolegów-konstruktorów. Obaj (w sensie @Paragon i @Jukos) macie jakiś układ elektroniczny do sterowania. A czy nie dałoby się bez tego? Tzn tylko pływak-wyłącznik uruchamiający silnik z przekładnią? No ja wiem, że wtedy nie bylo by bajerów typu licznik zużytej włókniny, ale czy takie proste rozwiązanie nie było by bardziej niezawodne, a przy okazji - tańsze? Żeby nie było, absolutnie nie krytykuję waszych projektów, dla mnie bomba to co zrobiliście, a pytanie to tylko ciekawość i takie luźne myśli
  5. Ale ja Panie nie mam zamiaru z nimi dysput prowadzić, mnie chodzi o łącze internetowe, a na to nie narzekam. Wcześniej miałem z lokalnej kablówki, która z kolei była dostarczana przez lokalną spółdzielnię mieszkaniową - maskara i głęboki prl mentalny. W porównaniu z nimi - upc to klasa premium:-) Jak mam kilka miesięcy w upc internet, to jeszcze się nie zdarzyło, żeby sieci nie było. I tylko o to mnie chodzi, dlatego jestem No ale w oftop idziemy i rozwalamy koledze temat. A ja chciałem jedynie wspomnieć o tym, że sonoff nie przypadł mi do gustu jednak. A bardziej jeszcze - podpytać @dadario o więcej szczegółów tej elektryki (jak zrobione, co podłączone będzie pod co itd itp...), bo samego mnie kiedyś czeka ogarnięcie kablowiska obecnego i chętnie podglądam, jak to mają inni zrobione. No i zwykła ciekawość, ogólnie lubię tematy techniczne:-)
  6. Ja mam 4-o kanałowego i problemy występują. Wcześniej miałem neta z lokalnej kablówki, faktycznie często zrywało, myślałem że to przez to... Ale teraz upc, połączenie stabilne 24h/dobę, a i tak czasem coś sonoffowi odwala. Albo taka rzecz, zmiana czasu. Sonoff owszem, przestawia zegar, ale i tak musisz wszystkie harmonogramy przestawić, bo godziny ma w utc zapisane i po zmianie czasu się przesuwają (np 8:00 -> 9:00). No ale wiadomo, to tylko moje zdanie. Osobiście żałuję mocno, że nie kupiłem aqmy do magu do sterowania lampą, zamiast tego całego sonoffa. Albo nawet zwykłych czasówek "do gniazdkowych"
  7. Bo ciągłe z nim problemy. Połączenie wifi zrywa często, a bez wifi to i harmonogram mu się potrafi posypać (np nie zgasi lub ie zapali lampy). Do tego, na 4 kanały ma tylko 8 timerów - na włącz/wyłącz starczy na styk, ale jakbyś któryś kanał chciał 2x dziennie włączyć to już lipa. Jednym słowem - typowy chiński badziew. Może po wymianie softu na inny (np supla) jest lepiej, ale ie mam czasu się z tym bawić. Jak mam programować to, to już wolałbym arduino jakieś. Główna zaleta - sterowanie przez neta, ale po co Ci to w akwarium? Żeby siedzieć w pracy i włączaniem/wyłączaniem lampy się bawić? W dodatku przez jakiś chiński serwer, który przy okazji nie wiadomo co Ci jeszcze z domowej sieci szpieguje... Jak wyżej...
  8. No bez przesady, Bareję to nawet pół gimbazy kojarzy. Gorzej, że jak powiesz "Trzy kolory" to odzew jest "Legia"... @dadario nikt nie mówił że będzie łatwo. Z "Przemkiem" to już chyba nikt się nie spodziewa na czas... Sonoff - niestety nie polecam, no ale już za późno. Ale fotę skrzynki wrzuć:-)
  9. he he:-) Każdy tak "myśli" na początku, a potem hyc do akwarium trafiają goniopory i acry. Myśl o tym, co Ci się podoba, bo prędzej czy później się skusisz i sobie takie wymarzone zwierzaki kupisz. Jak Ci się podobają patyki, to nastawiaj się na patyki od razu. Wiadomo, że nie włożysz od razu spsów, ale też nie ma sensu wtedy załadować całego akwarium miękasami na początku, pozostałą obsadę też inaczej trzeba planować. Po prostu, pomyśl jak byś chciał, żeby to akwarium wyglądało za powiedzmy 2 lata i tak zaplanuj wszystko, żeby do tego efektu zmierzać. Nie to, żebym sam tak zrobił swego czasu, oczywiście popełniłem wszelkie możliwe błędy. Ale właśnie dlatego wiem, na co trzeba uważać;-) Ja byłem przekonany, że chcę same miękkie (bo tak super falują i w ogóle po co mi patyki jakieś...), a teraz mam 7 spsów, 2 lps (jeszcze kilka bym chciał upchnąć), zaczynam dozować balinga, a cała ta masa miękasów co raz bardziej mi przeszkadzać zaczyna. A zaczęło się od jednej szczepki acry, którą dostałem w gratisie;-)
  10. Takie brązowe to bardziej na okrzemki wygląda. A w zasadzie, co za różnica? I tak nic z tym nie rób i czekaj aż samo zejdzie;-) Pustelnik to chwast, wszyscy co mają dłużej baniak Ci to powiedzą. W ciągu dnia to i tak będzie siedział gdzieś w zakamarku skały, a nocą będzie robił rozpierduchę, tą swoją muszlą przewracał wszystko na swojej drodze i z uporem maniaka wdrapywał się na najbardziej grymaśne i wymagające korale na szczycie skały. Za to mitrax jest pożyteczny, sumiennie gryzie glony i nikomu nie wadzi. Ponoć percnon jeszcze lepszy, ale dla mnie to on jest właśnie brzydki, taki pająk jakiś... Tak ogólnie, to musisz się na coś zdecydować. Albo nastawiasz się na korale (lps, sps, drobny dodatek miękkich) i wtedy resztę obsady ograniczasz do minimum i najlepiej do samych pożytecznych "zadaniowych" zwierzaków, albo bardziej na mobilne zwierzaki z koralami w tle - wtedy obsadzasz jakieś proste miękasy, których prawie nic nie zabije, ale za to możesz sobie wpuścić błazny, pustelniki, krewetki czyszczące czy jakie tam chcesz bardziej "spektakularne" zwierzaki.
  11. Słony leszcz

    "Rwanie" Palythoa

    Bo widzisz, niektórzy mają nieodpartą potrzebę, żeby przekonać cały świat, że skoro oni włożyli palec w gniazdko i nic się im nie stało, to znaczy że prąd nie jest groźny;-) @SU1 sprawę rozwiązał by jeden pozew dla sprzedawcy takiego palythoa. Następny by się 10x zastanowił przed sprzedażą, a na pewno sam by ostrzegał, żeby nie grzebać, nie ciąć, nie gmerać, wietrzyć, chuchać i dmuchać... żeby to jeszcze jakieś ładne korale były, jakieś "zoa premium"... Co do autora - 49L, to pewnie z 5kg tej skały masz w ogóle, to nie wiem jaki problem z wyjęciem skały z akwarium? Trefny kawałek pewnie z kilogram, to wypiernicz to i tyle, zamiast zastanawiać się, czy to toksyczne i jak to "rwać".
  12. Na razie to poczekaj jeszcze. Ale za jakiś czas, to 4-5 ślimaków na początek jak najbardziej, z krabem bym się wstrzymał trochę. A tak w ogóle, to przemyśl pustelnika, bo prędzej czy później będziesz klął na niego, jak zacznie Ci korale zrzucać ze skały. Poza tym, to są leniuchy. Lepiej mitraxa weź np.
  13. A co to to "zimne full spectrum"? Nie widziałem jeszcze. Coś nowego się pojawiło? Bo "white full spectrum" to tak koło 3000-3500K mają, wiec zdecydowanie nie jest zimne, raczej żółte światło dają.
  14. Ja na początku po prostu nie mierzyłem kh (ani nic innego), to i nie wiem, jakie kh było na początku;-) Nie dokładałem życia, to i nie widziałem sensu w mierzeniu. Ale ja się wcale nie upieram przy takiej kolejności (że koral najpierw, ryba potem), bardziej mnie chodziło o to, żeby stopniowo zasiedlać, a nie na raz załadować 15 ślimaków, kraba, rybę i korali las (jszcze pewnie lps i sps w tym;-). A z drugiej strony, żeby nie ładować najpierw samych korali, a potem mobilnych bezkręgowców i ryb, lub odwrotnie. Po prostu, małymi kroczkami, cały czas pilnując równowagi pomiędzy producentami nutrientów (zwierzaki które karmisz), a ich konsumentami (glony, korale).
  15. Jak Ci ewentualne plagi (okrzemki, cyjano czy co tam się jeszcze przypałęta) przejdą, glony włosowate zaczną już zanikać, to wtedy można myśleć o pierwszej ekipie, czyli jakichś ślimakach np. Wtedy też w zasadzie jest sens zacząć mierzyć NO3. Jak się wszystko ustabilizuje to z kolei można pomyśleć nad jakimiś pierwszymi odpornymi koralami (grzyby, capnella, sinularia, briareum....). Nie powinno się z tym tez nadmiernie zwlekać, bo coś Ci przecież musi te nutrienty konsumować. Nie będzie korali, powrócą glony. A jak będziesz miał korale to i podmianki trzeba będzie zacząć robić, kh mierzyć. A jak znów się ustabilizuje - można myśleć o jakimś krabie czy rybie, potem znów korale, znów "mobilny" zwierzak itd... aż do docelowej obsady. Ważne, żeby się nie spieszyć, ale też żeby akwarium nie stało puste zbyt długo, bo tą pustkę zapełnią Ci glony. A jeszcze słowo o zasoleniu... 1,022. Ale jaka jednostka (gęstość, sg?), czym mierzone? Co by nie bylo, wydaje się mało. Standard dla akwarium rafowego to 35ppt, w gęstości by to było ~1,023 g/ml, w sg ~0.0265 (w obydwu przypadkach mocno zależy to od temperatury jeszcze, wartości podałem dla 25st). Generalnie, szczerze polecam (jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś i jakiegoś spławika używasz) kupić sobie normalny refraktometr z atc (innyhc to chyba już trudno spotkać) i płyn kalibracyjny. Zasolenie to podstawa i pewność pomiaru zaoszczędzi Ci wielu problemów i nerwów. Polecam też posługiwać się skalą ppt (promilami) zamiast gęstości czy sg, bo ta skala jest jednoznaczna, w przeciwieństwie do gęstości/sg, które bardzo mocno zależą od temperatury. Tak jest po prostu prościej, to po co sobie życie komplikować? Zapomniałem odpowiedzieć na główne pytanie... tak, ja bym sobie NH3, NH4, NO2 odpuścił zupełnie. Jak startujesz na żywej skale, żywej wodzie, lejesz bakterie, to cykl azotowy zamknie CI się pewnie szybko i amoniak czy NO2 generalnie nie będzie problemem, bo i tak będziesz musiał poczekać na jako takie ustabilizowanie się zbiornika.
  16. Węgiel sobie odpuść jeszcze, siporax i wata na razie wystarczy. Siporax to szkoda, że nie od razu dałeś - potrzebuje czasu zanim dojrzeje i bakterie się w nim osiedlą. Temperaturę bym bardziej 25 ustawił - to jest taka najbardziej uniwersalna, 24 to już trochę chłodno może być zwierzakom niektórym. KH - 11.8 strasznie wysoko, ale może to początkowo skała i piach oddają węglany... A jaka sól? Jakaś "pro/reef"? NO3 się nie przejmuj jeszcze, ale NH3/NH4, NO2 też bym sobie odpuścił. NO3 to przynajmniej się przyda potem, amoniak i NO2 będzie bezużyteczny po dojrzewaniu. Teraz to czekać, czekać, czekać... i obserwować co się dzieje w akwarium. NO3 możesz sobie robić dla wprawy, ale więcej nie ma sensu, skoro nie ma tam jeszcze życia (poza planktonem, glonami i robaczkami), nie robisz podmianek, nie suplementujesz niczego. Przecież i tak nic tam nie będziesz "poprawiał" teraz, samo musi się ustabilizować, to i mierzyć nie ma sensu. Mętna woda - pewnie zakwit bakteryjny. Na tym etapie się tym nie przejmuj zupełnie, niektórzy twierdzą, że na tym etapie to nawet pożyteczne, przyśpieszy dojrzewanie. Ale możesz przystopować z bakteriami chwilowo (a na pewno z jakimiś pożywkami), aż się nie wyklaruje, a potem znów dawać regularnie. SB - fajne bakterie. Generalnie, raczej trzymaj się porad z tego sklepu, głupot kompletnych od nich nie usłyszysz. Wiadomo, w detalach to każdy ma swoje zdanie na to czy tamto, ale ogólnie kierunek masz dobry;-)
  17. Słony leszcz

    Salarias fasciatus

    @Wilkers czym sobie zasłużyłem na cytowanie w tym temacie? Dwa - zdajesz sobie sprawę, że odnosisz się do wypowiedzi sprzed 12 lat? Nie wspominając już o jakichś tam zasadach kultury, które podobno jeszcze obowiązują na forum (patrz - punkt 11 regulaminu)
  18. Słony leszcz

    Problem z glonami, dino?

    No i są w zbliżeniu pęcherzyki, czyli jednak dino. A na dino to: doładować bakterii i pożywki dla nich, ograniczyć czasowo moc światła (i po ustaniu plagi bardzo powoli zwiększać ponownie), odsysać można, na pewno warto zdmuchiwać z korali (oczywiście wata filtracyjna w obiegu, często zmieniana) poprawić cyrkulację przy podłożu. Nie zmieniałeś ostatnio oświetlenia, jego mocy, czasu świecenia? U mnie dino zwykle pojawia się, jak mocy lampeczce dołożę, ale z czasem znika kiedy się akwarium przyzwyczai. Generalnie, młody baniak, to prędzej czy później musiało przyjść i dino.
  19. @R3BEL mnie nie obchodzi Twoja kieszeń. Po prostu, cokolwiek wpuścić można, kiedy NH3 = 0, i NO2 = 0, i NO3 w jakimś sensownym poziomie. Pewnie coś tam kojarzysz cyklu azotowego, więc powinno być dla Ciebie oczywiste, że w zasadzie sens jest mierzyć tylko NO3, na upartego NO2 (z dokładnością jest/nie ma), ale NH3 to już nieporozumienie. Albo można posłuchać bardziej doświadczonych, i jak glony zaczynają schodzić - wpuścić ekipę czyszczącą, jak będzie ok - dodać jakiegoś odpornego korala, potem znów rybę... i tak dalej, stopniowo, aż do wymarzonej obsady. Jak dla mnie możesz sobie kupić choćby spektrometr ICP-OES co nie zmieni faktu, że będzie to bez sensu. Jak Ci każdy jeden posiadany test zacznie pokazywać NH3=0... to możesz zaledwie zacząć mierzyć NO2. Nie ma absolutnie żadnego znaczenia, czy test pokaże NH3=0.5, czy 3. Co jest niepokojące, to właśnie to że jesteś gotów wydać 3 stówy, żeby "urwać" z dojrzewania ten jeden czy dwa dni. Logiczny wniosek z tego taki, że masz parcie... co niestety odbije się na zwierzakach prawdopodobnie (bo okaże się, że jakiś tam test nie jest dość dokładny i na podstawie jego wyników pośpieszysz się z czymś). Widziałem Twój sump na zdjęciach, "mucha nie siada", ale pamiętaj że technika ma jedynie wspomagać akwarystę, nie zastąpi rozwagi, obserwacji i wiedzy.
  20. @R3BEL a weź powiedz, po co Ci w ogóle hanka na nh3? Już jak nawet mierzyć, to jedyna przydatna informacja to "jest"/"nie ma". Co za różnica, ile? Nad kropelkowym to bym 20x się zastanowił, ale hankę? Miałbyś fajnego korala albo rybę za to... :-) O to to...
  21. No no, na takich baniakach dopiero widać, co to jest SPS
  22. A ten zbiornik to ile działa? 10 dni? Tam się nawet nie zaczęło dojrzewanie jeszcze, to nic dziwnego, że korale padły. Xenia nie xenia, amoniak ją truje jak każdego innego zwierza. Choć nie powiedziane, że się kiedyś nie odrodzi jeszcze, jak się warunki poprawią o to to;-) To znaczy, mierzyć nie ma jeszcze sensu raczej, lepiej spokojnie poczekać. Był koral na skale - trudno. Grunt, żeby zaraz kolejnych nie wsadzić przedwcześnie.
  23. Jak to woda z kanałów, portu, czy innych okolic wybrzeża morza północnego, to sobie odpuść. Nie ze względu na zasolenie (dosolić zawsze można), ale zanieczyszczenie wody. Jak byś mieszkał w jakiejś pipidówce w Portugalii, to by się można było zastanawiać...
  24. xenia piękny koral. Żona do tej pory to tylko na xenię zwraca uwagę;-)
  25. Kuźwa, nigdy nie robiłem szczepek... ale jak coś to xeni ma do oporu, briareum też, sinularii capnelli też się coś wytnie... Lpsy muszą podrosnąć jeszcze...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.