niknik

czytałem i opisałem co zrozumiałem. chcesz zastosować Ballinga i zastąpić NaHCO3, NaOH + CO2 a reszta bez zmian o czym nie piszesz ale utrzymanie równowagi jonowej to wymusza.

trochę nie trzyma się to kupy. chcesz podawać wodorotlenek sodu i co2 żeby podbić ph i kh. tylko że w ten sposób nie podajesz Ca którego brakuje bo jeżeli jest konsumpcja KH to pewnie też i Ca, ale po skonsumowaniu KH zostaje Ci wolny Na który należało by jakoś zbilansować więc pewnie podasz CaCl2 przez co podbijesz Ca i jednocześnie Na wyreaguje z Cl i mamy NaCl ale... trzeba to jakoś jonowo zrównoważyć więc podasz ballingową sbs. i w ten sposób zmodyfikowałeś metodę Ballinga tylko że zamiast uprościć, mocno ją skomplikowałeś. Produkcja KH i Na, podbijanie Ca, kontrola Ph, bilansowanie powstałych jonów, wyrównywanie proporcji... podanie roztworu wodorotlenku wapnia i CO2 jednak wydaje mi się o wiele łatwiejsze a efekt w postaci utrzymania poziomu Ca, KH i PH jest taki sam.

dokładnie węglan wapnia jest w reaktorze. pewnie reaktor jest wydajniejszy niż kalkwasser.

Ca(OH)2 + 2 H2CO3 = Ca + 2 HCO3 + 2 H2O KH spadało bo przy wysokim PH brakowało CO2 tj. H2CO3 do reakcji z jonami OH. wystarczyło z butli podawać CO2 jak do holendra:) kontrolując PH akwarium. wystarczyło utrzymywać ~8.2

a może żony nie ma... do tego pytanie wce nie głupie, zamiast kupować na ślepo ryby bo mają fajny kolor a potem się okazuje że ryba rośnie i rośnie i rośnie..., albo żre korale na których mu zależy albo... człowiek popyta, pomyśli i dobierze obsadę świadomie.

przy wysokim ph (deficycie H2CO3) i dużej konsumpcji KH może spadać. Pewnie gdyby podać do takiego akwarium CO2 z butli, KH skoczyło by w górę.

u mnie też kh rośnie po dolaniu kalkwasser. nie wiem czy tak jest ale myślę że jony OH reagują z kwasem węglowym a z tego powstaje KH i H2O. Ca(OH)2 + 2H2CO3 => Ca + 2H2O + 2HCO3 plusy i minusy niech domalują mądrzejsi. NaHCO3 dozujemy żeby podnieść KH czyli dokładnie to co powstaje poza Na oczywiście. w reakcji ubywa kwasu węglowego a przybywa wodorowęglanu więc rośnie Ph i KH. przy wysokim PH może jest mało rozpuszczonego CO2 ( H2CO3 ) więc kilka dni po odłączeniu kalkreaktora wolne jony OH reagują z produkowanym przez życie i rozpuszczającym się z atmosfery CO2. Nie jestem chemikiem ale taka moja logika.

zależy na jaką wysokość ma pompować.

arduino, przekaźnik, pompka perystaltyczna dwa czujniki poziomu cieczy i butelka na zapas ro. troche lutowania, kilka linijek prostego kodu. i spokój na długo.

chodzi o efekt wizualny czy przydatość światła dla korali?

Chcę zrobić nową lampę led nad akwarium 80/75/60 (D/S/W) - 360l. Czy taki układ diod się sprawdzi? 430nm 84szt (fiolet) 460nm 42szt (niebieski) 20k K 28szt (białe) 660nm 4szt (czerwone) 520nm 4szt (zielone) 585 6szt (zółte) diody sterowane driverami meanwell LDD-600h

dla prostego człowieka mówienie że usta to nie przewód pokarmowy i można jeść bez obaw jednak jest nielogiczne i mocno mylące bo niby jak jeść żeby usta ominąć??? różnica w budowie nabłonka jest tu akurat mało istotna bo rozważamy lokalizację aparatu a nie budowę. może Ty wyłożysz nam temat abyśmy poznali sposób przymowania pokarmu omijający usta. obawiam się jednak że skoro nie zrozumiałeś mojego prostego opisu problemu interpretacyjnego a mój wpis odbierasz jako mądry i wypływający z wielkiej wiedzy jednocześnie myląc problem lokalizacji z budową, twoje wyjaśnienia nie wiele nam wyjaśnią. trochę kolego przesadzasz z drwinami. nie chwaliłbym się tym.

oglądałem jakiś czas temu wywiad z jednym z polskich specjalistów wirusologów. Nie pamiętam nazwiska ale człowiek z autorytetem i chyba nawet związany z ministerstwem zdrowia. w tym wywiadzie ten "mądry" lekarz twierdził że wirus nie dostaje się do organizmu przez układ pokarmowy i zakupy spożywcze nawet te skażone są bezieczne. bramą do organizmu dla wirusa są natomiast usta a dokładnie błony śluzowe... rozumiem że wg tego "specjalisty" usta nie są elementem układu pokarmowego a pokarm w naszych żołądkach pojawia się w magiczny sposób prosto w żołądku z pominięciem ust i przełyki. więcej "mądrych wywodów specjalistów z autorytetem" już nie słucham. wq...a mnie robienie ze mnie debila.

trochę słabo przewodzi ciepło ten klej. spalił mi się mikrokontroler, lampa poświeciła na full kilka g i 1/3 diod spalone chociaż radiator wcale bardzo gorący nie był. niektóre diody 410nm widziałem że są czarne już wcześniej chociaż lampa świeciła raptem na 70% mocy przez 3-4 miesiące.

Iran też oskarża USA i Izrael. Zawsze wierzyłem że wirus powstał naturalnie ale rozumiem że są ludzie którzy wątpią. Można to sobie jakoś wytłumaczyć ale dla mnie więcej jest logicznych argumentów za naturą. Mutacje są losowe ok ale nasze mutacje od milionów lat też były losowe i jak widać nie zawsze są na niekorzyść. Jesteśmy tacy jak jacy jesteśmy również dzięki wirusom, ich DNA zostało włączone do naszego DNA. Jednostki słabiej przystosowane po prostu nie przetrwały. Wirus może i jest materią nieożywioną ale natura ma swoje prawa i naszą klasyfikacją żywej materii się nie przejmuje. Wirus się replikuje żeby przetrwać i rozprzestrzeniać tak jak żywy organizm tylko że nie ma zdolności do samodzielnej replikacji. Dla tego moim zdaniem, pozwalanie na jego obecność w populacji to dawanie mu czasu na znalezienie drogi do dzieci które dziś jeżeli w ogóle, zwykle przechodzą covid bardzo łagodnie. prawie na pewno to się zmieni i już notuje się nowe choroby dzieci skojarzone z covid19. przy tej epidemii tak na prawdę rządy miały inną drogę niż czekanie na leki, szczepionki i śmierć najsłabszych. wiadomo że są grupy ryzyka. selekcja ludności i masowe kontrolowane zarażanie dały by nam odporność stada o której marzyli Anglicy i Szwedzi. Oba narody są bardzo pragmatyczne i nie raz już pokazały jakie mają podejście do epidemii i shorowanych seniorów. Anglicy w czasie hiszpanki po prostu czekali na śmierć słabszych i to chcieli zrobić teraz. Tylko że gęstość zaludnienia, długość życia i stan zdrowia ogólnego są nieporównywalne do ludzi żyjących na początku XXw. i jeżeli wtedy zmarło 250tys obywateli teraz zmarłoby 1-3 mln a może więcej. Szwedzi i ogólnie skandynawowie kiedyś mieli taki zwyczaj że starych i chorych zrzucali z urwiska jako balast dla reszty wspólnoty. Jak widać wiele w kulturze się nie zmieniło a nawet są z tego dumni i krytykują nas że niepotrzebnie reagujemy i przesadzamy.

ale diody od dołu...

czyli ten zwykły.

nie mam sumpa a rozważania o poziomach są czystoteoretyczne. sumpa chcialem ale myciok tak mi zrobil stelarz ze nie ma opcji. pomimo ze pod akwarium jest sucho, stoi tylko banka na dolewke 30l i hodowla fito 5l, stelaż rdzewieje. przy sumpie już by go nie było. malowanie go teraz jest niewykonalne.

klej termoprzewodzący taki zwykły 1W/m2 czy jakiś lepszy?

Wydaje mi się ze poziom filtra nie ma znaczenia, ważna jest różnica poziomu wlotu i wylotu. U mnie byłoby to bezpośrednie połączenie z akwarium więc jeden poziom. gdyby to było zasilenie z sumpa a powrót do głównego to różnica byłaby duża. Z tą pompą najbardziej boję się że przy małym przepływie glon zadziała jak wata, duży przepływ mógłby wyszarpać trochę syfu.

Napisałeś kilka trudnych słów, kiedyś je zrozumiem. To nie teorie i nie moje. Ale też nie wsiowych znachorów, szeptuch i innych samozwańczych specjalistów od wszystkiego. Po 1 wirus mutuje, szuka drogi do nowych ofiar i o tym mówi się już od dawna i to całkiem naturalne i logiczne. Taka natura że dąży przetrwania i do rozprzestrzeniania się. po 2 co do Chin, USA i ładu światowego, nie od dziś wiadomo że Chiny to centrum produkcyjne świata. Mają fabryki, technologie - nie własne ale chętnie sobie pożyczają, prawie nieograniczone zasoby siły roboczej i bardzo szybką ścieżkę decyzyjną - w dyktaturze nie ma dyskusji, porozumień, układów, wieloletnich analiz... dekret wodza i wszystkie ręce na pokład a kto przeciw ten zdrajca- jak długo budowali "szpitale" w czasie epidemii? tydzień. w europie żaden kraj po 2uch miesiącach nawet jeszcze nie zaczął rozmawiać o budowie czegokolwiek. w przypadku Chin od kilka lat widzimy że potrafią reagować, dostosowywać się i inwestować skutecznie. po 3, Chiny zwalczające epidemię, jako dyktatura stosowały procedury i środki które w europie wykorzystać może Białoruś i Rosja. Tam prawa człowieka to taki żart wodza, załatwią sprawę wirusa w 3 miesiące, przynajmniej formalnie i oficjalnie. Otworzą fabryki i ognia. Produkcja następnego dnia na 100%. W tym czasie na "zachodzie" produkcja się zatrzymuje, ludzie wypożyczają psy itd żeby omijać zakazy a wirus się rozsiewa. bezradna policja patroluje ulice i udaje że nie widzi ludzi bez maseczek albo czasem kogoś upomni ze skutkiem żadnym. ta sama bezradna policja dostaje zgłoszenie o imprezie masowej, po cichutku przyjeżdża, spisuje notatkę i odjeżdża a impreza trwa. Chiny produkują, my gramy sobie z rządem w jakąś dziwną grę "kto kogo wykiwa" a czas leci. Kiedy "zachód" w końcu wróci do życia i zacznie dyskutować o wznowieniu produkcji, Chiny już od dawna zajmują rynki zbytu. Za chwilę zdejmą "amerykańskie" logo ze swojej elektroniki i oficjalnie, bez pośredników, opłat licencyjnych... sprzedają. Dla czego nikt im nie przeszkodzi? bo nie może. Raz zachód w kryzysie nie wiele może, dwa Chiny mają nie mało amerykańskich obligacji, 3 kto im zdemontuje fabryki?, 4 tak czy inaczej świat musi wrócić do Chin, 5 pomimo zapewnień "zaprzyjaźnionych" rządów, nikt nie zrezygnuje z chińskich towarów, 6 świat zwróci się do silniejszego bo z przegranym można raczej stracić niż zyskać i zmiana stron sporu jest oczywista. 7 Amerykanie z sojusznikami nie zaatakują Chin, w przypadku Iraku obronili rozliczenia handlu ropą w dolarach i wszystkie swoje interesy a przy okazji postraszyli świat. z Chinami nie mają szans, nawet gdyby Chińczycy byli uzbrojeni tylko w noże. Sowieci w czasie obrony Stalingradu dawali jeden karabin na 3ech żołnierzy i po 3 kule każdemu zakładając że nawet tyle nie zdąży wystrzelić, szkoda było sprzętu a nie ludzi i to wystarczyło do skutecznej obrony. ze wspomnień niemieckich żołnierzy, może nawet ważniejszy był efekt psychologiczny niż techniczny. Na widok ilości zabitych żołnierzy wroga, Niemcy tracili rozum i zdolność do walki. Tu inaczej by nie było. A czy wypisuję bzdury? W zeszłym roku Kongres USA pod pretekstem szpiegostwa dał Chińczykom ban na technologię google'a i intel'a. Prawda jest taka że amerykańskie korporacje a głównie google i apple powoli przegrywały konkurencję z Huawei i Chinami ogólnie. Amerykanie szli dalej i próbowali wymusić blokadę technologii dla Chińczyków również na innych krajach na które mieli wpływ w tym na krajach UE i to się udało. Ostatnio też dużo dzieje się na morzu południowochińskim, Chińczycy zajmują siłą sporne wyspy a Amerykanie "patrolują" rejon i są przez Chińczyków przepędzani. Zwykłe przepychanki z których raczej wojny nie będzie ale Chiny wygrywają i wskazują Amerykanom ich miejsce. Raczej brak shifta w telefonie. Gdyby Cię to interesowało dałbyś radę, szkoda czasu na edytowanie czegoś co mało kogo interesuje.

Chcę zrobić reaktor glonowy, coś takiego: Mam problem z pompą, czy do reaktora z pojemnością 5l obsługującego akwarium 360l wystarczy pompka przepływowa 800l/h?? mam też pompę jecod dcp 2500l/h ale nie wiem jak ją podłączyć jako przepływową. przełącza są w komplecie jedno na 25mm, drugie na 32mm a chciałbym reaktor z akwarium połączyć wężami 20mm. jak to połączyć? a może wystarczy pompka z przepływem 1400l/h? są takie aquaela, łatwo podłączyć do węży ale boję się że będzie za słaba.

mnie tylko smiac sie chce jak czytam wypowiedzi plaskoziemcow, pastafarian i spiskowców itd. wystarczy minimum wiedzy i rozsadku zeby dojsc do wniosku ze pandemia covid-19 mogla wywrócić globalną ekonomie i politykę do góry nogami. w ciągu roku przez covid-19 świat mógł zostać zdominowany przez Chiny i ich system wartosci i "demokracji" mógł zostać zaimportowany do naszego świata "zachodu" jednocześnie ten zachód Chinom podporządkowując. obserwując bardzo pobieżnie świat przed pandemią i w jej czasie oczywiste jest że wirus nie jest bronią biologiczną wytworzoną przez "zachód" a jeżeli to nie był taka tylko wypadek i tak samo jest oczywiste że to nie żaden spisek ani urojenie ale ludzie na prawdę umierają a jedno o czym nam się nie mówi a nawet nas się okłamuje to śmiertelność choroby. reakcja rządów i koszty zawalczania epidemi plus koszty przestoju gospodarczego są ogromnie nieproporcjonalne do niby łagodnej epidemii eliminującej shorowanych emerytów. to musi być coś więcej i wystarczy chwilę się wysilić i już mamy. oficjalnie mówi się że śmiertelnośc wynosi do 4% ale... żeby tak wyliczyć wskażnik, odnosi się liczbę zmarłych do ogółu zakażonych bez względu na moment zakażenie a przecież nie wiadomo jak zakończy się choroba która ujawniła się wczoraj a jakoś na pewno orzecież się zakończy. prawidłowo śmiertelność należy liczyć jako ilość zmarłych do ogółu zakończonych terapii i tak liczony wskażnik na początku epidemii wynosił ponad 50% i stopniowo spadał. aktualnie wynosi w Polsce lekko ponad 10%. wirus rozprzestrzeniający sie bez kontroli i bez leczenia ma śmiertelność porównywalną z ebolą. nie mówi się o tym z wielu powodów. może również dla tego że może sam wirus powstał w laboratorium i został uwolniony nie przez zaplanowany atak ale przez wypadek poza tym panika i wiele innych powodów. m.in. pewność mutacji i przeskoczenie ze starych i chorych na mlodych i zdrowych. natura tak działa że drapieżnik ciągle dostosowuje się do ofiary a ofiara do drapieżnika. dopóki wirus jest w populacji, mutuje i szuka drogi do rozprzestrzeniania się tam gdzie go jeszcze nie było tj. na młodych i dzieci. niestety, przy jego aktualnej zjadliwości jeżeli nauczy się dzieci atakować a już są pierwsze przypadki chorób dzieci związane z covid-19, wiele dzieci możemy stracić. jedyne wyjście to szybkie uodpornienie i niepozwolenie na dalszą obecność w populacji a to tylko przez masowe zarażanie albo szczepionki. pierwsza opcja to śmierć conajmniej 30% populacji. druga opcja to ryzyko powikłań dla 0,1% populacji. ja swoich dzieci opłakiwać nie chce. co do teorii o chipach i kontroli to już nawet nie jest śmieszne ale żałosne. w dobie kont bankowych, syatemów zusu, skarbówki, ogólnie urzędów, telefonii komórkowej, rlektronicznych rejestrów zdrowia, portali społecznościowych,maili, sms, ... wiedzą o nas wszystko i niczego już nie potrzebują a technologii kontroli umysłu jak widać nie ma bo inaczej nie rozmawialibyśmy. a nawet gdyby była, po co to właściwie? raz że chaos, wojny i ludzka głupota ogólnie pozwalają solidnie zarobić wielu ludziom a dwa że wystarczy zwykły przekaz podprogowy i propaganda żeby skutecznie prać mózgi i kierować ludźmi. wystarczy telewizja i internet. Moderacja Proszę o poprawę tekstu tz. Po kropce piszemy od dużej litery. Wszystko się zmieszało.

mam od tygodnia. po 1, raczej nie zgadza się oferta z rzeczywistością, zastosowano inne diody niż deklarują w aukcji. nie wiem czy to źle (chyba nie bo takie się często stosuje) ale zamiast diod 420nm w 2im kanale są niebieskie, myślę że 470nm tak patrząc na barwę a soczewki mam wrażenie że są 90 a nie 120*. po 2, białe diody nie są rozrzucone na radiatorze ale w jednym szeregu na brzegu lampy. może po zawieszeniu wyżej będzie ok ale kiedy lampa leży na akwarium, wyraźnie rozdziela się światło może to też wina soczewek. po 3ie sam radiator to za mało chyba że 4y kanał skrecam na max 15% a pozostałe na 85% wtedy temperatura radiatorów tak w dotyku jest akceptowalna. jak się czują pod tym światłem korale, ciężko powiedzieć. ostatnio dużo u mnie się działo poza tym korale muszą się przyzwyczaić do nowego światła a tydzień to za mało. z pierwszych obserwacji, zielona montipora talerzowa nabrała koloru a euphyllia glabrescens troche lepiej się pompuje. acany wcale nie zareagowały na zmianę światła. mam zestaw takich 3ech lamp. nad akwarium z lustrem 80x75 musiałem je powiesić w kształcie litery z i to dodatkowo utrudnia mieszanie światła bo siłą rzeczy kanały białe z 2uc lamp są obok siebie a niebieskie z kolejnych 2uch znów obok siebie. pewnie nad "normalnym" zbiornikiem i trochę wyżej światło lepiej by się mieszało. nad moim chyba jednak zrobię kolejną diy a te lampy sprzedam bo w tym układzie to jakoś mnie drażni. ogólnie gdyby nie ten rozkład diod, chyba byłoby to całkiem fajne światełko chociaż musi jeszcze poświecić żeby dało się lepiej ocenić.

pompa wody do kampera. zeby ciszej dziala można ja zasilić 9v zamiast 12v. minus to ze jest na wężyk 10mm. można taki bez problemu kupić, na allegro są tez kolanka pcv na węże 10mm.