chris_ek

Zbiornik wygląda bajecznie, tylko pozazdrościć.

Chciałbym się upewnić: czy to wieloszczet na szybie? Sporo mi się tego kręci na szybach.

Z tym porównaniem wyniku icp soli ze strony af to jest jak dla mnie lekka kpina. U mnie w akwarium Mg był zawsze podwyższony (około 1500 test Salifert), długo zastanawiałem się dlaczego aż w końcu zrobiłem test świeżej solanki i "wyszło szydło z worka". No i teraz tak: na stronie af, dla tej partii soli, Mg jest na poziomie 1302 Tylko mierzone przy 33ppt. Zachodzę w głowę dlaczego badają sól dla tak małego poziomu zasolenia? Jeżeli nawet przyjmiemy zgodnie z ich tabelkami (33ppt=1300-1360Mg 35ppt=1360-1420Mg) to w mojej partii soli poziom magnezu powinien być w okolicach 1360. 140ppm to chyba trochę więcej niż błąd pomiaru testem Saliferta

Cóż... nietypowa metoda prowadzenia zbiornika to i kolor nietypowy To kiedy przesiadka na większe? Nie mów że po siedmiu latach. Dla mnie oczywiście rewelacja.

Tak się zastanawiałem w sumie jak masz ustawioną kaskadę ponieważ patrząc na moją w roślinnym widzę, że jak jest dość wysoki poziom wody to wypływa ona z kaskady i wpada pod powierzchnię nie powodując za dużego jej ruchu (powierzchni znaczy). W Tidalu znowu wypływ wody jest zakończony sporą poziomą półką przez co powierzchnia wody jest bardzo mocno wzburzana. Dodatkowo Tidal robi za skimer przez co zbiera warstwę biofilmu z powierzchni wody ułatwiając wymianę gazową. Nie wiem jak dokładnie jest u Ciebie to są po prostu moje spostrzeżenia. W sumie ja podobnie: testy, podmianka tylko bakterie podaję od razu a nie na noc ponieważ @Testerzwrócił uwagę, że są fotosyntezujące i potrzebują światła (przynajmniej te "śmierdziuchy"). W sumie przyczyną pewnie było podanie zbyt dużej ilości bakterii tylko pytanie dlaczego akurat u Ciebie tak się to skończyło.

Aktualizacja tygodniowa. Parametry dzisiaj przed podmianą: Zasolenie = 35 ppt pH = 7,93 - miernik elektroniczny pomiar rano (było 7,85) KH = 7,7 - test Salifert (było 8,0) Mg = 1470 - test Salifert (było 1500) Ca = 400 - test Salifert (było 420) PO4 = 0,10 - test Salifert (było 0,25) NO3 = 2 - test Salifert (było 5) Podawanie KHBuffer chyba przynosi zamierzony skutek w postaci wyższego pH trzeba tylko jeszcze trochę podciągnąć poziom KH. Poziom Ca od jakiegoś czasu zaczyna być coraz niższy więc widać że samymi podmianami nie uda się już utrzymać pożądanego poziomu - trzeba zacząć suplementację. Poziom nutrientów zdaje się spadać, ale w sobotę pomiar fosforanów Hanką wyniósł 0,22 Traktuje więc to w ten sposób, że poziom spada ale nadal jest na trochę za wysokim poziomie - przynajmniej jeżeli chodzi o fosforany. Od dzisiaj zwiększony trochę poziom oświetlenia - mam nadzieję, że nie wywali mi glonami. Co do samych glonów to ostatnio codziennie czyszczę szyby z brązowego nalotu, pojawiają się też kępki jakiś zielonkawych glonów.

Dzięki. Co do "zarastania" to niestety ale tylko miękasy trochę się rozrastają, reszta pompuje się ładnie ale przyrostów raczej nie widać. Mam zamiar podkręcić światło i zobaczymy jaka będzie reakcja.

Z racji tego, że ciągle się uczę to obecny układ jest trochę dziełem przypadku i eksperymentowania. Lewa strona, a przynajmniej jej dolna część, na razie tak zostanie. Poczekam jak to zarośnie i ewentualnie wtedy będę robił jakieś tutaj ruchy. Prawa strona powoli też zaczyna mi się klarować. Natomiast nadal nie bardzo wiem jak zagospodarować górę. Z góry uprzedzam, że fotograf ze mnie kiepski a pstrykane zwykłym telefonem. Ogródek acan Grzybki i jeszcze grzybki trochę zoa trochę góry trochę środka a tak wygląda lewa strona tak prawa (naprawdę słabo) no i przód a tak podoba mi się najbardziej

Nie to żebym Ci coś zarzucał, po prostu staram się patrzeć z kilku możliwych perspektyw i wyciągać wnioski. Można przyjąć założenie, że wlanie zbyt dużej ilości bakterii spowodowało przyduchę, na przyszłość nie lać tylu bakterii... end of story. Z drugiej strony jednak spotkałem się z opisami przypadków przedawkowania czyli wlania dużo większej ilości bakterii bez efektu w postaci przyduchy. To z kolei prowadzi do wniosku, że być może woda w Twoim akwarium nie była tak dobrze natleniona jak myślałaś (to, że masz kaskadę i cyrkulatory być może nie załatwia sprawy bo bardziej chodzi tu o ruch samej powierzchni wody). Idąc dalej tą drogą akwarium trochę jakby balansowało na krawędzi, albo przynajmniej było blisko, i prędzej czy później doszłoby do takiego zachwiania. Wniosek - poprawić natlenienie wody. Ale załóżmy, że natlenienie jest dobre. Pojawia się jeszcze jedna możliwość. Zbyt duża ilość bakterii nitryfikacyjnych w przypadku gdy nie mają co jeść może spowodować ich masowe wymieranie. Sama napisałaś "produktów przemiany materii nie było" oraz "ryby śpiące na piachu, ledwo żywe, korale nic- pięknie napompowane" - to może być pasujący obraz do właśnie takiej sytuacji. Wniosek: podmiankę robimy rano, potem karmienie a na koniec bakterie. Ale może za bardzo filozofuję...

A możesz pokazać fotki?

Ja u siebie obecnie używam Gako 52 i za te pieniądze jest całkiem niezła.

Nie mam jakiś aktualnych zdjęć, trochę ostatnio robiłem przemeblowań i roszad, teraz już wygaszone, coś pstryknę jutro.

No proszę proszę.... apetyt rośnie w miarę jedzenia tylko nie rozumiem dlaczego 100, pomyśl raczej o 200-300 Aż tak się nie wczytywałem, ale faktycznie jest i jest wytłumaczenie - bakterie w morskim trudniej się namnażają. A wracając do Twojego "błędu" to chyba nie do końca było nim wlanie zbyt dużej ilości bakterii a słabe natlenienie zbiornika.

OK, nie skojarzyłem w pierwszym momencie. Z tego co opisujesz to moje jednak coś innego zabiło.

Czy u siebie zoanthusy chwytają pokarm w ten sposób podawany? U mnie tylko niektóre a Ultra Lunar/Lunar Eclipse w ogóle nie reagują na jakikolwiek pokarm.