-
Liczba zawartości
1 206 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez tomko
-
Prześwietlone, zgadzam się. Obawiam sie, że sps'y jak zbielały i wyrzuciły zooksantelle to już są nie do odratowania. Skręć ledy w znacznym stopniu. Pozdr, tomko Ledy w zalezności od soczewek bardzo skupiaja swiatło i palą. Ja przy 70 cm zbiorniku mam ledy na 42%. Wcześniej paliło nawet korale na dnie - zalatwiłem tak m.in. piękną czerwoną gonioporę.
-
Głód zalatwia wszystko Ja to mam turbo babkę, która się nauczyła, że jak dają jeść to trzeba wyleźć z nory i łapać pokarm, bo inaczej braknie. Podobnie ślizgi, łapią z toni. Ja wlewam rozpuszczone 5 kostek na raz , celowo pod strumień cyrkulatora, więc dosłowinie kilkanascie sekund pływa wszystko w toni po czym znika. To co spadnie załatwiają denne leniwce, krewetki, pustelniki. To jest jedyny sposob żeby wszystkie ryby zjadły bez zbędnej zabawy - dawkowanie małymi porcjami spowoduje, że najedzą się tylko turbo ryby - w tym np. żagiewka jest mistrzem. Mandaryn to leń ale zawsze coś na dno spadnie, więc zje i on. Pozdr., tomko
-
Ja jak Norbi2222 nigdy jeszcze mie wyłączałem pomp, niezależnie czy lecą mrożonki czy suchy granolowany czy płatki. Rybki "pobiegają" , powylapują z toni to będą lepiej trawić Pozdr. ,tomko
-
Tak na oko to jej flaki
-
-
Po 9 dniach w Arechinie są czyste z endogennych pasozytów, to pewne, sprawdzone. Przewiduję, że za 2-3 tyg. będzie kaszka z przetrwalników ze zbiornika. Wtedy - ku przestrodze- Raff daj im spokój i dobrze jeść. I tyle. Nie wymyślaj nowych metod leczenia Jak bedą silne i nie zeatresowane, to w kilka tyg. sobie z ospą poradzą. Jak bedziesz je stresował to przestaną jeść i padną na bank. No i jak Beti prawi lampa Uv na stałe w baniaku, najpierw 24h/d, potem możesz zmniejszyc np. do 12 h.
-
Lepsze jest wrogiem dobrego! Jak już nakłamałeś ale ryby żyją to odpuść im i wpuść je do tego baniaka. I tak będzie ospa u pokolcy. Ja tam w Polyp Lab nie wierzę, leczylem tym na poczatku w głownym i efekt był mówiąc szczerze żaden. Tylko gorzej, ponadto zdechły wszystki rozgwaizdy a krewetką odpadły wąsy Lampa może ok ale po mojemu to powinna świecić co najmniej 7-10 dni zakładając, że nie masz żywicieli oodinum w zbiorniku. To dziadostwo i tak siedzi w skale, podobno do 30 dni nawet, wiec marne szanse. Ale życzę żeby było inaczej. W każdym razie czekam na ciąg dalszy relacji.
-
A BTW dużo dozowałeś? Ile Twojego specyfiku na jaki litraż? A BTW dużo dozowałeś? Ile Twojego specyfiku na jaki litraż?
-
Smuteczek.. Nie poddawaj się. Ja też miałem chwile zwątpienia jak traciłem ryby na kwarantannie na miedzi czosnku etc. (do hepatusa miałem z 3 podejścia - dopiero na Arechinie się udało, a podobno akurat dla niego jest toksyczny) . Zrób to jeszcze raz, tylko po 1 rybie - 1 pokolec = 1 kwarantanna. I wpuszczaj sukcesywnie, nie wszystkie na raz, zaczynając od pokolców. Jak one się w baniaku zaaklimatyzują na dobre, to potem mniejsze ryby wpuścisz bez kwarantanny i nawet jak pokolce wysypie to sobie poradzą, jeśli będą czuły się bezpiecznie i będą dobrze odżywione. Nie da się od razu wszystko na raz. Warto też pomyśleć o lampie UV w głównym. 3 mam kciuki, tomko
-
Dzięki Grzegorz. Tak przypuszczam, że trzeba ostrożnie dozować Mam zamiar nie zastosować się do instrukcji AF i kropelkować 1xd 1 kroplę do mojego baniaka. Niestety ICP AF LAb nie obejmuje fluoru i to mi najbardziej przeszkadza. Ale zobaczymy. Pozdr., tomko
-
Chyba trochę przekarmiłeś. W kwarantannie tylko odrobinę, nawet jak masz napowietrzanie. Z tymi Anthiasami karmienie 3-4x na dobę to jakieś nieporozumienie. Jak karmie w baniaku raz i jest git. W kwarantannie ryby mają zjeść to co wpadnie. Nic nie może zalegać. Wymień im całą wodę jak masz już je 7 dni w kwarantannie. Inaczej pewnie padną. Na Arechinie nigdy nie podmieniałem wody, czasami mierzyłem amoniak i nie było problemu.
-
Kilka pytań dotyczących stosowania fluoru. Jak dozujecie fluor? Czy warto? Czy mierzycie poziom i czym? Czy widać efekty stosowania? Czy stosując AF Fluorine trzeba stosować też jod czy zawartość jego w tym preparacie wystarczy? Thx za odpowiedzi. Pozdr., tomko
-
Kilka tygodni minęło. Żagiewka nie zainteresowana niczym oprócz mrożonek, patroluje zbiornik i skacze po skale i koralowcach - fajny stwór. Rozdymka walentynka też super rybka ale bardzo lubi stożki wzrostów montipor, obgryza aż miło. Osobiści mnie nie przeszkadza bo mam ich las, ale dla wrażliwych może to być problem. Myślę, że raczej robi to by tępić dziubek, chociaż co kilka dni widze ją po nocy z wypchanym po korek brzuchem. Tipy montipor zeszlifowane od linijki Drobne ślimaki osiadłe też nie mają szans, te akurat skubie w dzień. Ale to i tak jedna z moich ulubionych rybek, a z pewnością ulubiona dzieci, bo Doris się już opatrzyła. Z nowości wprowadziła się jeszcze czerwona rozgwiazda bo zdechły 2 piaskowe i krewetka boksująca w rozmiarze XXL. Była wojna z moimi czszczącymi. Debeliusy poradziły sobie dobrze i dalej rządzą. Zginęła w boju 1 L. Ambiensis w walce o terytorium, druga znalazła sobie inną niszę. Generalnie boksująca przepiekna w nocy łazi po całym zbiornimu a wąsiska ma po 20 cm!!! Tyle. Pozdr., tomko
-
Krok trzeci - start akwarium ok 400l w obiegu (na sprzęcie z second hand-u)
tomko odpowiedział Arek77 → na temat → Akwaria 250 - 600 L
Poki co daj im spokój. Jak się rozplenią kupisz stadko l. kukaenthali i wytną wszystko. Ja miałem setki. Jak wpuściłem 5 krewetek, to nie wiem czy z 2 tyg. to trwało. Dziś aiptasia w moim zbiorniku to prawdziwy rarytas ;). Oczywiście w sumpie, przelewie jest ich mnogo. Najlepsze jest to, że po wpuszczeniu krewetek też nikt ich nie widział ale działają w nocy jak kosiarki - wypatrzyłem kilka x z latarką. Koralowców nie tykają ale ja nie mam miekkich. Pozdr., tomko A tak poza tym bardzo ładnie Panie Arku -
Drogi gadżet, do zapomnienia. Myślę że do szybko zniknie z rynku. A może się mylę..
-
Ale, że jak świecisz taką latarką uvc na aipasie i ginie? Aiptasie bardzo lubią siedzieć między koralowcami w szczelinach skalnych etc. Więc powątpiewam w skutecznoś, chyba, że byłyby wielkości parasolki do drinków. A tak zapytam ile ma trwać naświetlanie taką lampką szklanej róży żeby zdechła, wg specyfikacji tego produktu za 1,5 k pln? Z doświadczenia powiem, że otwarty strumień świetlny uvc nawet silnej świetlówki nie działa, próbowałem u siebie w sumpie 18 w zarnik uvc pod odbłyśnikiem. Oprócz zapaszku jonizowanego powietrza bez efektów, czyli placebo. W słuzbie zdrowia już takich lamp się nie stosuje, bo nie działają. Pozdr., tomko P.s. Na aiptasie i ślimaki osiadłe najlepsza jest natura - krewetki, wargacze etc. Brzydala nie polecam bo są himeryczne. Bez tego będzie ciagła frustracja i walka z wiatrakami. Może w małej mikro rafce można ale w dużym akwarium nie ma szans. A predzej czy późnie i tak zawleczesz chyba że akwqmarium fish only
-
Tylko pamiętaj, że Galaxea wlk. orzecha włoskiego potrafi wypuścić 15 cm parzące polipy! Moja za karę już siedzi na piasku w cieniu.
-
To dawka jednorazowa. Raz dajesz Arechin w odpowiedniej dawce, aby otrzymać żądane stężenie i trzymasz w tym ryby przez tydzień. Pozdr. tomko
-
Nie podmieniaj, bez sensu. Pompka, kostka i cyrkulator. Albo głowica z napowietrzaniem za parę złotych. Zamiast podmieniać kup sobie test na NH4 dla świetego spokoju. Nigdy nie wykryłem amoniaku, a trzymałem nie raz kilka ryb w 30 l bańce.
-
Absolutnie polecam. Szczególnie jak planujesz początkowe zarybienie i np. pokolce ( ja mam 4 pokolce, w tym białobrodego i hapatusa , z którymi wiadomo jak jest). Proponuję 8-10 dni, stężenie 15 mg/l dla pewności. Nie straciłem ani jednej ryby przez ospę. Jak zaniedbałem taką kwarantannę w późniejszym czasie, to po wpuszczeniu nowych ryb miałem 2 x rzuty ospy. W ustabilizowanym zbiorniku ryby sobie poradziły bez problemu bez żadnych działań, szczególnie, że mam lampę UV. Kwarantanna wymaga trochę samozaparcia ale wg mnie warto. Wg moich obserwacji lek absolutnie bezpieczny dla ryb, nie straciłem ani jednej w trakcie kwarantanny, ryby normalnie reagowały i pobierały pokarm. Tylko trzeba dobrze napowietrzać + cyrkulacja żeby się nie podusiły. Początkowo mierzyłem też amoniak bo tak mi radzono, ale później zaprzestałem jak nie obserwowałem jego wzrostu w ciągu 7 dni, podczas 2-3 procesów kwarantanny. Pozdr., tomko
-
Co prawda jest atak Dino po zmianie trybu pracy lampy UV ale co tam:
-
Powiem Ci, że z ciekawością obserwuję Twój wątek. Myślę, że po doświadczeniach, które zebrałeś i z tym rzekłbym "młodzieńczym uporem", może z tego wyjść finalnie fajny baniaczek. 3mam kciuki.
-
Idzie ku dobremu Tak trzymaj w Nowym Roku. Pozdrawaiam, tomko
-
Arek77 krewetki mam tak spasione, że prędzej one by go zjadły :)) Większe od niego z 2x. Zainteresowany tylko mrożonkami, ślimaki olewa a mam sporo drobnicy. Mrożonki wyłapuje z toni w iście ekspresowym tempie. Zobaczymy co dalej.
-
Doszły jeszcze 2 rybki: ślizg - Ecsenius Midas w ciekawym ubarwieniu żagiewka - Cirrhitichtys Falco - niesamowita ryba, prawdziwy morski jastrząb Z nowymi rybami do akwarium wprowadziła się ospa, bo nie chciało mi się robić kwarantanny w Arechinie Za to właśnie uwielbiam akwarium morskie bo zawsze się coś dzieje - wahania parametrów, plagi, ospy etc. Ani chwili wytchnienia Jak to mówią "jak nie urok to sraczka".