Skocz do zawartości

gryadam

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    632
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez gryadam

  1. gryadam

    ZT6600

    To już zależy od soczewek i skupienia strumienia światła. Jak sobie poprzeglądasz specyfikacje lamp u różnych producentów (a przynajmniej tych, którzy takie informacje udostępniają), to zobaczysz, że niektórzy oferują lampy z soczewkami w kilku różnych wariantach, jednocześnie podając też teoretyczną głębokość wnikania światła, np. http://www.sklep.aqua-trend.pl/images/lampy/spectra-2.pdf. Przy czym weź też pod uwagę, że u mnie ta lampa świeci nad 130l rafą o głębokości maksymalnie 40 cm. Gdybym miał taki litraż, jak Ty, rozważałbym dwie lampy. Ale samego Zetlighta polecam - nie jest drogi, a spisuje się ładnie. Chociaż teraz zastanawiałbym się nad tą serią AquaTrend, której broszurę Ci przesłałem. Albo nad dołożeniem rur T5.
  2. gryadam

    ZT6600

    Czemu UV całkowite 0? Zależy też ile masz litrów i jaka powierzchnia dna. Zapraszam do wątku mojego baniaka, tam w 1 poście masz rozpisany mój cykl świetlny. Akwa 160l, 40 cm wysokie, dno 90 x 45 cm. Świecę od ponad roku i korale zadowolone. Poza tym natężenia natężeniami, ale też zależy, co kto woli - jedni lubią bardziej niebiesko, inni bardziej biało.
  3. gryadam

    Akropora blaknie

    Napisz jeszcze, czym świecisz i jaki masz sprzęt, bo to też może mieć znaczenie.
  4. gryadam

    Suplementacja zbiornika.

    Czasem jest tak, że PO4 wychodzi zerowe, bo glony wyciągają. Caulastrea odsłania szkielet, więc średnio to wygląda, ale daj jej czas, tragedii jeszcze nie ma. Poczekaj aż to dino Ci zjedzie (bo po zdjęciu faktycznie trochę jak dino to wygląda - "farfocle" i bąbelki powietrza), lej dobre bakterie i nie dokładaj na razie życia, niech się zbiornik ustabilizuje potem wrzuć jakieś proste miekkie (Zoa, Discosomy, Rhodactisy, itp.). Z twardymi, jakimikolwiek bym się wstrzymał do momentu ustąpienia glonów, potem jakiegoś prostego LPS-a na początek, SPS-y po minimum pół roku i to jak będą dobre warunki w baniaku. I obserwuj tą Caulastreę. Tak na marginesie - coś Ci przekopuje ten piasek? Ile masz rybek?
  5. Akwarium wygląda super, dziwię się, że wcześniej się nie chwaliliście. W każdym razie gratuluję zbiornika i podbijam pytanie kolegi elespero - czym kręcone? Stawiam na lustrzankę cyfrową, patrząc po focusie, więc jeśli się nie mylę, to moglibyście zdradzić, jaki model i obiektyw? Bo ujęcia makro korali i ślimaka nagoskrzelnego, wcinającego swoją nić naprawdę zwalają z nóg!
  6. gryadam

    Suplementacja zbiornika.

    Sam prowadzę baniak na produktach AquaForest, jestem zadowolony i jak najbardziej polecam. Też lecę na soli AF Reef Salt. Niektórzy narzekają na wysokie poziomy strontu w tej soli, ale jeszcze tego nie weryfikowałem, choć mam w planach zakupienie sobie testu na stront. Co do mieszania w parametrach, jakichkolwiek, póki co radziłbym Ci się wstrzymać. Z tego, co widzę, zbiornik niedawno wystartował, korali za dużo tam nie masz. KH spadnie samo, jak wrzucisz więcej koralowców twardych, póki co bym nie ruszał. Jak bardzo chcesz, to możesz podbić Ca i Mg do poziomów ok. 420 ppm Ca i 1320 ppm Mg, ale na Twoim miejscu też bym się nie przejmował i dał zbiornikowi czas na spokojną stabilizację. Tym bardziej przy tak młodym, małym zbiorniku z niewielką obsadą koralowców nie widzę sensu dozowania Component A, B, C. Przy 60l spokojnie dasz radę utrzymać parametry samymi regularnymi podmiankami wody (5-10%). Wiem, że na początku jest pokusa, żeby lać do akwarium wszystko, co się da, bo sprawia to masę frajdy i ma się wrażenie, że robi się dobrze koralowcom. Skutki niestety bywają opłakane, bo koralowce nie są w stanie wyciągnąć takiej ilości mikro i makroelementów z wody, więc korzystają na tym glony i inne badziewie. W moim przypadku skończyło się na inwazji cyjano, jak chcesz poczytać, to zapraszam do mojego wątku. Co do Reef Mineral Salt jest to jeden z komponentów do metody Ballinga, obok AF Calcium, AF Magnesium i AF KH Buffer. W tak małym baniaku bez korali SPS też nie ma sensu Ballinga lać, lepiej w razie czego normować poziomy Ca, Mg i KH AF Ca Plus, AF Mg Plus i AF KH Plus.
  7. Ciężko będzie Ci pomóc po takiej informacji. Wrzuć zdjęcie, wyniki testów, metryczkę zbiornika (sprzęt, oświetlenie, co lejesz do wody z chemii, bakterii, itp., ile minęło od startu zbiornika, jaka sól).
  8. O! Dzięki, nawet nie wiedziałem, że ślimak zalicza się też do gatunku Pusiostoma (wymiennie stosowany z Engina). Łatwiej będzie polować. Martwi mnie trochę, że może atakować inne ślimaki i wężowidła, ale z drugiej strony jeszcze się u siebie z czymś takim nie spotkałem.
  9. TYDZIEŃ 64 26.01.2018-02.02.2018 A jednak straszy – znaleziona zguba w nawiedzonym akwarium Jeśli ktoś śledzi mój wątek, zapewne wie, że w zeszłym tygodniu niemalże uśmierciłem moją nową babkę Valenciennea puellaris. Pisałem, że od kilku dni zupełnie jej nie widziałem. Najpierw tylko ją słyszałem – wyskakiwała ponad powierzchnię wody i nurkowała w toni. Później kilka razy ją przy tej czynności zauważyłem, stąd wiem, że to ona. Pokazała się jeszcze kilka dni i zniknęła na dobre, na chyba tydzień. Już miałem się wybrać po kolejną, kiedy ku mojemu zdumieniu zauważyłem ją, spokojnie kpiącą w piasku. Rybka jest jeszcze bardzo płochliwa, ale zaczyna się pokazywać coraz częściej, na coraz dłuższe okresy czasu. Zaczęła też przekopywać podłoże. Widocznie potrzebowała czasu na aklimatyzację. Mam nadzieję, że będzie coraz śmielsza i chętniej będzie się pokazywać, bo jest naprawdę ładna . To było chyba moje największe zaskoczenie tego tygodnia. Kolejnym stworzonkiem, którego nie widziałem już od wieków był ślimak Engina sp., znany również jako Bumblebee snail. Szybko wyjąłem aparat i udało mi się uchwycić go na zdjęciu na chwilę przed tym, jak ponownie zanurkował w skałach. Przeczytałem w Internecie, że podobno ślimaki te są znane z tego, że przeciskają się w zakamarkach skał, wyjadając zalegający tam detrytus i obumarłe organizmy, rozkładające resztki pokarmowe, są więc bardzo pożyteczne. A przy tym tak urokliwe i ciekawie ubarwione, że jeśli tylko kiedykolwiek będą gdzieś dostępne, na pewno kilka jeszcze sobie dokupię. Przeżywam tez ostatnio niemałą fascynację mikroorganizmami, żyjącymi w zbiorniku – zacząłem dostrzegać te wszystkie wężowidła, kiełże, spaghetti wormy, Mysis i inną gadzinę działającą w baniaku. Naprawdę mam ochotę bliżej się im przyjrzeć, tym bardziej, że chyba większość z nas ich nie docenia – niewidoczne, gdzieś tam sobie żyją. Wszyscy wiemy, że są pożyteczne, ale i tak większość uwagi skupiona jest na rybach i koralowcach. Zapominamy okres fascynacji, kiedy w dojrzewającym akwarium pojawiały się choćby głupie Asteriny, lub cokolwiek, co wyszło z żywej skały i choć trochę się poruszało. Myślę, że będę do tej grupy organizmów przywiązywał większą wagę i obserwował również ich życie. Montipora talerzowa urosła chyba ze 3 mm w ciągu tygodnia. Dzisiaj przy czyszczeniu lewej ścianki akwarium nie byłem w stanie już wjechać obok niej czyścikiem. W sumie ciekawie by to wyglądało, gdyby rozrosła się do szyby i utworzyła na styku ze szkłem taką półkę. Na wzmożony wzrost koralowców twardych wskazuje też dalszy spadek poziomu wapnia. W zeszłym tygodniu było 400 ppm. Mimo podbicia poziomu o 10 ppm za pomocą AF Ca Plus, w tym tygodniu ponownie wyszło 400 ppm. Podbiję w tym tygodniu do 420 ppm, zrobię podmiankę i zobaczymy, co pokażą testy w przyszłym tygodniu. KH poszło lekko w górę do 7,7. Pozostałe parametry w normie, lekki spadek azotanów do poziomu 1,75 ppm, co mnie cieszy, bo wygląda na to, że akwarium wraca do równowagi po kuracji cyjano. A Lobophylia nadal ładnie się regeneruje i rozrasta. Z pomysłów na przyszłość, rozważam zwiększenie mocy oświetlenia, żeby dodatkowo przyspieszyć wzrost korali. Póki co w szczytowym punkcie wychodzi około 130 W. Obniżyłem je, bo miałem wrażenie, że pali koralowce, ale teraz widzę, że być może przydałoby im się więcej światła, szczególnie w 2 i 4 fazie świecenia (około 60 W). Chcę też zakupić testy na stront i żelazo i na podstawie ich wyników wrócić w razie potrzeby do dawkowania mikroelementów, bo widzę, że spada poziom jodu. Póki co chyba wszystko idzie w dobrym kierunku
  10. gryadam

    Tydzień 64

  11. gryadam

    Parametry wody.

    KH powinno zejść samo, jak wrzucisz twardziele. Ja wszystko podbijam serią "Plus", tzn. KH Plus, Ca Plus i Mg Plus od AquaForest.
  12. Nie szkodzi, kolega @maciej01 w jakiś sposób skorzystał, więc super Jak nie będę w stanie tego badziewia ogarnąć, to też w mitraxa zainwestuję, póki co udaje się to opanować odsysaniem. A liczę na to, że kiedyś dorobię się takiego baniaka, że borsuka też sobie wpuszczę
  13. U mnie to też jest sinusoida, bo Valonia od pewnego momentu to powraca, to się wycofuje. Nie miałem nigdy jakiegoś wielkiego kataklizmu, ale kawałek skałki od czasu do czasu porasta kulkami tu i ówdzie. A przywlokłem to na samym początku ze szczepką Discosom, tylko wtedy myślałem, że to bąbelki w kleju polimerowym, którym przyklejone były szczepki do podstawki. Podstawka poleciała, szczepek już nie ma, a Valonia została na dłużej...
  14. A bakterie lejesz? Ile i jakie?
  15. gryadam

    Glon

    Co to jest, to nie wiem, ale u mnie po starcie jeżowiec Mespilia globulus wyciął wszystko, jak leci.
  16. TYDZIEŃ 63 19.01.2018-26.01.2018 Przepraszam, czy tu straszy? Noc z wtorku na środę… Chlup. Przebudziłem się. Chlup. Kurde, co jest grane? Chlup. Już miałem wizję pękającego akwarium – cieknie, przelewa się… Nie, przecież to raczej niemożliwe. Chlup. Może jedna z pompek cyrkulacyjnych dmucha wodą przez krawędź baniaka… Albo odpieniacz i stąd ten chlupot. Chlup. No nie wytrzymam… Złapałem latarkę i zacząłem świecić po baniaku. Patrzę, a tam babka Valenciennea puellaris – góra, dół, góra, dół. Od czasu do czasu salto nad lustrem wody i do norki. Świetna zabawa, jak na 2:30 w nocy. I to 3 noce z rzędu… Smutne jest to, że od tego czasu jej nie widziałem. Nie ma opcji, żeby wyskoczyła gdziekolwiek poza zbiornik, bo jest szczelnie zasłonięty drobna siatką. Obawiam się, że o ile nie siedzi zakopana gdzieś w piasku, zjednoczyła się z Mocą i pływa nadal w zbiorniku, ale w postaci NO3 i PO4. Przykre, ale od początku słabo ją było widać, cały czas siedziała pod skałami, pokazywała się tylko na krótkie chwile. Podawałem pokarm pod sam pyszczek, skubała. Ale jeśli odeszła na Wieczną Rafę, coś musiało z nią być nie tak. W każdym razie jeśli nie znajdę jej do przyszłej środy, to w czwartek zrobię sobie wycieczkę do Aquario, poszukać nowej. Ogólnie tydzień ciężki z akwarystycznego punktu widzenia. W środę zabrałem się za pierwszą po kuracji Mycosidolem podmiankę wody. Około 12 l świeżej solanki trafiło do obiegu. Przy okazji oczyściłem mózg z Valonii. Okazało się, że jest tam tego całkiem sporo, bo glony porosły jeszcze spodnią część skałki. Podczas odrywania i odsysania kilka kulek pękło, mam tylko nadzieję, że się to nie rozniesie. A przynajmniej nie do tego stopnia, żebym nie był w stanie tego stępić. Zabrałem się za eksterminację ślimaków osiadłych za pomocą pęsety. Jest tego tyle, że gdybym chciał je zaklejać, spędziłbym tam cały dzień. Stwierdziłem, że sukcesywnie będę odłupywał i rozgniatał po kilkanaście przy każdej podmiance, bo już mnie roznosiło od tego skubania, a do tego zauważyłem przy okazji na skale kilka wirków. Następnego dnie po podmiance końcówki Sinularii zrobiły się brązowe. Oczywiście po opisach w Internecie wynikało, że koral umiera. Ta kumulacja skończyła się kilkudniowym akwakryzysem, do tego stopnia, że przemknęła mi myśl, żeby to wszystko zaorać i przerzucić się na hodowlę mrówek – teoretycznie bezproblemową… Jeszcze Sonoff’y mi w tym tygodniu świrują i dziś około 3:00 w nocy restartowałem cały system sterowania baniakiem, bo nie dało się odłączyć odpieniacza i włączyć dolewki (odpieniacz wyłączam na godzinę po podaniu bakterii). Ale nie… Jednak morszczyzna to coś, co mnie kręci, mimo porażek, plag i całego tego zamieszania. Dobry nastrój wrócił mi właściwie wczoraj, kiedy przyszły tła, o których pisałem w zeszłym tygodniu. Powoli kończę kompletowanie sprzętu i biorę się za montowanie drogiego teasera. Jeszcze nad softboxem się zastanawiam… Żeby nie było tak depresyjnie – Valonia wytępiona. Jest jeszcze kilka małych drobnych kulek w jednym miejscu, ale poczekam aż podrosną i usunę je przy następnej podmiance – nie rosną aż tak szybko, a większe łatwiej oderwać. Wirków już prawie nie widać, mam wrażenie, że wcina je Lysmata amboinensis. Sinularia dzień po tym, jak zauważyłem, że brązowieje zrzuciła skórę i wygląda jak nowonarodzona. Podczas skrobania ślimaków nagoskrzelnych zahaczyłem znowu o jedną z Montipor, więc pojawiła się kolejna szczepka. A’propos Montipor – jestem bardzo zadowolony z tempa ich wzrostu. Podobnie z resztą ma się sprawa z Seriatoporą hystrix i Milką. Caulastrea zaczęła się dzielić, a Lobophyllia odtworzyła tkankę na powierzchni odsłoniętego szkieletu i stopniowo rozrasta się w tamtą stronę, zasłaniając go. Euphyllia wygląda imponująco, jest już 6 wyraźnych główek, zaczynałem od 1, która dopiero zaczynała się dzielić. Więc wychodzi, że w ciągu 13 miesięcy przybyło 5 główek. Przy okazji podmianki przestawiłem też nieco cyrkulację, żeby dmuchała bardziej po szybie – w jej pobliżu zbierał się detrytus. Teraz jest ok. Do panelu trafił Chemipure Blue, który zastąpił węgiel aktywny. Podniosłem temperaturę do 25 stopni i koralom chyba się podoba, bo ładnie się pompują. pH spadło do poziomu 7,8, pewnie za sprawą sporego zastrzyku bakterii, który akwarium dostało po podmiance – 3 ml Microbe Lift Special Blend, 10 kropli AF Pro Bio S i ampułka Prodibio Biodigest. Combo nie do zbicia, ale chyba trochę tej mikrobiologii sobie z baniaka wypłukałem, skoro pojawiło się to cyjano, które ostatnio stępiłem. Przynajmniej takie mam podejrzenia, skoro cyajnobakterie weszły w niszę ekologiczną. Wapń i potas nieco poleciały. Wapń do 400 ppm, podbiłem AF Ca Plus do poziomu 410, jeżeli w przyszłym tygodniu znowu odnotuję spadek podbiję go do 420 i podłączę na stałe pod pompkę dozującą. Potasem na razie się nie przejmuję. KH też poszło nieco w dół. ale możliwą przyczyną są tutaj świrujące Sonoff’y, bo pompa podaje KH Plus o 7:00, a dwa razy zdarzyło się, że wybił sterownik, do którego podłączona jest pompa i sytuację ratował mój tata, SMS-em o treści „Akwarium znowu nie świeci”. Także dobrze mieć kogoś, kto oprócz mnie to ogarnia Ogólnie głowa do góry i trzeba bić do przodu, bo każde doświadczenie, zdobyte przy tym słoiku ze słoną wodą przełoży się pozytywnie na warunki i planowanie przyszłych baniaków. A głowę mam pełną pomysłów. Jeszcze tylko miejsca i pieniędzy mi do szczęścia brakuje. Marzy mi się minimum 1000l
  17. gryadam

    Tydzień 63

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.