dale

No właśnie o tym piszę. ustalają nie "jak należy głosować" ale "kto ma wygrać". No i jednakowoż upieram się dalej że "świadomość klasowa" nie równa się "świadomości społeczno-politycznej". Elity? Tutaj muszę przyznać rację, inteligencja zwykle bywa zaliczana do elit, nie ma jednak większego znaczenia w demokracji, a dlaczego? To przypomnij sobie fraszkę Kochanowskiego "Dzwon".

Czy jako Polak mam się utożsamiać z każdym łachmytą który na skutek decyzji osobników o upośledzonej świadomości społęczno-politycznej został wybrany jako mój reprezentant? Demokracja ma to do siebie, że niestety głosować może każdy, nawet niepiśmienny...

... a ten sam proszek na allegro kosztuje połowę, albo i mniej. Tylko często okazuje się że pompa ma na przykład stalową ośkę, dużo mniejszą wydajność, nie jest sterowalna, albo po prostu, jest głośna. A proszek mimo że miał być czda przyszedł otwarty i ma jakieś podejrzane zbrylenia. Zgadza się że są firmy które wręcz żerują na akwarystach, wciskając chińszczyznę projektowaną przez księgowego, za dużą kasę, owijając to w ładny marketing i aplikacje w chmurze - przysłowiowe - bez podtekstów. Natomiast w wypadku moich sprzętów ze stopki, ja kierowałem się tym że ktoś realny wziął na siebie odpowiedzialność że będzie działało, nie rozsypie mi się w rękach, a jak coś nawali, od ręki mam pomoc, nie zostanę na lodzie. To dla mnie jest wiele warte. ps. lata temu była podobna dyskusja "intel czy celeron" - bo były takie serie, które różniły się tylko stopniem kontroli jakości i wydajnością, to znaczy celerona można było podkręcić do pełnego intela. Znajomi mieli tanio... ja miałem raty, stabilny komputer i przez dwa lata spokój z jakąkolwiek zmianą w kompie.

... co było do udowodnienia

A w płaską ziemię i reptilian też wierzysz?

@Grzegorz Dyzma Już gdzieś podobną wypowiedź widziałem, a już wiem... (bez urazy, żart miał miejsce ) Wypowiedź piękna, gładka i powiało sentymentem... Ale moim zdaniem, to jak skutecznie wbijasz gwoździe, zależy w małym stopniu od marki młotka, zaś w przeważającym od umiejętności i doświadczenia. Obecnie mamy bogatą paletę możliwych konfiguracji zbiornika, jeszcze bogatszą różnych przydasi i dodatków, zaś dostęp do informacji i łatwość publikacji sprawił że łatwo początkującemu się pogubić. I nie przeskoczysz tego że na starcie trzeba włożyć sporą dozę wysiłku by się czegoś nauczyć. Gotowe rozwiązania podane na tacy sprawiają że czasem, niektórzy przestają myśleć...

Tak, pamiętać jednak trzeba że ludzkie oko jest organem adaptowalnym, korale zaś potrzebują określonej dawki i rodzaju energii (czyli węższy zakres parametrów). Kąt padania też ma znaczenie - popatrz na zbiornik od góry i z boku, ba, przekręć lampę tak by świeciła pod kątem, wtedy zupełnie inna ilość światła trafia do oka... Zgadza się, mieszane światło robi robotę, wielopunktowe lampy, takie jak ethereale dają podobny efekt (rozświetlony cały zbiornik jednolitym światłem, bez ryzyka popalenia korali światłem z centrum stożka, nie ma potrzeby też wieszać lampy wysoko i oświetlać światłem odpadowym połowy pokoju. No i lampy wielopunktowe mają tą zaletę że nie ma zauważalnych zaciemnień w rogach zbiornika (górnych).

Może się nie rozpadają ale są klasy: A jak postawisz koło siebie kilka zbiorników, to są ludzie którzy różnicę zauważą. I dla których będzie miało to znaczenie - mnie na przykład nie za bardzo stać na zmianę baniaka i restart "bo mi coś się nie podoba", a uwierz mi, jeśli bym wyłapał fuszerkę, nie dawało by mi to spać. Dokładnie. To że czekałem na baniak cierpliwie nie odbieram jako bylejakość. A wiesz dlaczego polecam? Bo jak znalazłem się w czarnej d*pie z rybami i koralami w przysłowiowych wiaderkach, to baniak miałem szybciej niż by mi lokalny szklarz kleił. Z dowozem do Lublina i pomocą we wniesieniu (właściwie ja tylko drzwi otwierałem). Ot widzisz, właśnie dziś oglądałem nowy zbiornik i szafkę z erybki. Widocznie mieli wszystko cięte na wymiar, na maszynach, bo o ile sam szlif d...y nie urywał, to był przyzwoicie zrobiony. Na plus, że kostkę 50x50x50 kleili z białego szkła 10 mm, ale: - silikon dali czarny, ładnie położony co prawda, ale prosił się biały, tyle że wtedy przy braku reżimu temperaturowego bąble mogły by wyjść, więc ułatwiają sobie... - dali komin wewnętrzny, przez co i tak małe akwarium traci na wnętrzu, no i na wygodzie obsługi pomijam już że wylot locline-u zamocowany na tyle nisko, że po wyłączeniu zasilania poziom spada o dobre kilka centymetrów poniżej komina. - projekt jest robiony pod zbiornik bez korony, każde dołożenie korony spowoduje albo szczelinę światła w zbiorniku - mało estetyczną (wiem - bo mam ), albo koronę nieproporcjonalnie dużą. Zbiornik bez korony, otwarty może skutkować emigracją życia "na pokoje" - no i nie był bym sobą, gdybym nie wyczuł różnicy w wysokości klejonych szyb. Mimo wszystko, estetyka całości wystawia wysoką notę rybce.

Sam więc widzisz, aby uniknąć katastrofy postaw większe akwarium...:)

Taaa... a ja własnie zdjąłem swoją hybrydę żeby ilość kabli i watów zmniejszyć :))) No i kosztów zmiany 4 świetlówek co roku. Ale co świetlówka, to świetlówka. Pewnie to wiecie, ale podpowiem że belka ledów ustawiona pod kątem 45 stopni, na górnej krawędzi ściany przednie zbiornika wizualnie daje mocny efekt. Ma to znaczenie kiedy chcemy rozświetlić zbiornk wizualnie (dla nas) a nie chcemy przy tym ładować dużej energii (korale). Może by uzupełnić serię o takie belki? Coś na wzór orpheka...? Mi własnie tego w ofercie maxspecta brakuje - pod jedno sterowanie oczywiście.

Dzięki, pytałem o predefiniowane, bo wiem że dużo czasu i energii poświęcaliście kiedyś na dobranie widma pod korale, pamietam że chcieliście odwzorować parametry światała na określonych głębokościach. Dlatego też samemu wolał bym za bardzo nie ingerować w nie. Pytam pod katem ewentualnej rozbudowy zbiornika z konikami, na większy - tam są glony, więc i światło cieplejsze bardziej mi się podoba. Ale jak ostatnio kombinowałem w etheralach suwakami, mało nie popaliłem korali. W każdym razie, dziękuję za odpowiedź.

A można prosić o informację jaki zakres temperatur barwnych można uzyskać na tej lampie? Przy predefiniowanych ustawieniach "na lenia" :)? Pytam, bo mam zbiornik gdzie potrzeba mi nieco cieplejsze światło, zaś nie czuję się na siłach żeby samodzielnie konstruować całe widmo suwakami. Zakładam że fachowiec dobierze to lepiej.

No cóż, przynajmniej się czymś wyróżniasz :), jesteś rozpoznawalny... niedługo będziesz mógł zostać znanym infuencerem w dziedzinie akwarystyki i szczepionek Może nawet Pfizer podeśle Ci swoje próbki :)))

Tak i dla tego w co drugim zbiorniku masz w silikonie bąble powietrza, dlatego co drugi zbiornik ma różnicę w grubości spoin, czy wysokości wklejonych szyb. Dlatego często czytam posty w stylu: "narysowałem taki projekt, a zrobili tak - co mam robić bo życie czeka w wiadrach". Ile zakładów szklarskich ma tak dokładne maszyny szlifujące? Bez urazy, nie sądzę by Twoja wypowiedź była poparta Twoim doświadczeniem życiowym. Klejenie akwarium wygląda prosto jedynie na YT. Oczywiście mówimy o zbiornikach najwyższej klasy. Ba, poproście w większości zakładów szklarskich o pokazanie faktury szkła z którego Wam kleją zbiorniki ... i wtedy porozmawiamy o "full opti" - ponieważ nie każdy sobie zdaje sprawę że jest to zarówno nazwa potoczna szkła "białego", jak i konkretnego rodzaju szkła, produkowanego przez konkretny koncern. Oczywiście są różnice jakościowe. I tak Ciebie golą, nawet nie jesteś świadomy jak i gdzie. @grzechotnic , bez urazy, ale to nie jest kwestia sklejenia kilku baniaków, to jest kwestia wyciągnięcia właściwych wniosków z błędów. Gdyby to było takie proste, nie było by tyle fuckup'ów w akwarystyce, przecież tutaj wszystko jest wiadome, ludzie mający "TOTM'y" opisują dokładnie jak prowadzą zbiorniki. Czemu tylko nielicznym udaje się to powtórzyć? Nie święci garnki lepią, ale garncarze robią to jednak najlepiej

W Stanach do wykonawcy klasy Przemka kolejki są liczone w miesiącach i to długich. Przerabiał to ostatnio znajomy przy remoncie klasycznego jachtu pełnomorskiego. U nas również - z mojego drugiego hobby - spróbujcie kupić porządny wzmacniacz lampowy albo preamp do gramofonu - ręcznie składany z dobieranych elementów - oczywiście mówię tu o własnych konstrukcjach z najwyższej półki. Akurat firnra (obecnie - lata temu byłą to mniej oficjalna grupa) budowlana znajomego zawsze miała zaklepane terminy na kilka robót naprzód - wiem bo często było to tematem rozmów przy okazji próby ustalenia spotkania. A znamy się ponad 25 lat. Tylko że to zwykle oni poprawiali po kimś, nie odwrotnie - może dlatego zawsze mieli klientów. Nie bronię Przemka, po prostu nie zgadzam się z malowanym obrazem. Zawsze było tak, że jak chciałeś mieć najwyższą jakość to albo czekałeś, albo płaciłeś dużo więcej. I cena tutaj była proporcjonalna do terminu (drożej=szybciej).

Widocznie taka informacja była im potrzebna do czegoś. Nie pamiętam obecnie do czego i co chcieli uzasadnić. Ale "łaskawie nam panujący" znani są z traktowania ludzi jak przygłupów 9co prawda w stosunku do pewnej grupy osób przyznaję im rację, ale to że akurat trafili, wynika ze statystyki) No cóż, chipa trzeba "zapdejtować No ale skoro przy okazji doda się nowe wzorce choroby, to ja się piszę... jak za darmo, to biorę dziesięć (jak powiedział klasyk na pewnej górze )

Ależ ja to doskonale rozumiem, bo sam tak mam że co chwila kombinuję, vide wątek o odmulaczu, na szczęście, jak mawia moja żona, zanim facet zacznie realizować swój genialny pomysł, zdąży wytrzeźwieć Konkludując, kombinować można, nawet trzeba, warto potem również dokonać oceny całości pod kątem użyteczności. ps. właśnie sobie przypomniałem, że kiedyś Paweł - Fox stawiał zbiornik oparty na systemie wielowylotowej, sterowanej cyrkulacji generowanej pompami obiegowymi. I z tego co wiem, to chyba nie był do końca zadowolony z efektów. Nie chciał bym szerzyć plotek, jak zajrzy to może mnie zweryfikuje, ale nie wiem czy nie oceniał tego jako nadmiernej komplikacji systemu.

To pokombinuj bardziej odpływ z akwa podpinasz do kanalizacji (no przecież nikt nie stawia dolnopłuka, a właściwie to górnopłuka, w salonie bez odpływu - prawda ?) i masz podmianę z głowy Tyle że aby zminimalizować koszty trzeba by sól z biedry stosować (był taki pomysł już).

@Słony leszcz - filmy i rozwiązanie znam, ba miałęm nawet przyjemność widzieć dwa zbiorniki gdzie były różne rozwiązania stosowane, od waveboxów, poprzez sterowane wyloty (raz jeden, raz drugi), wyloty obracane, system cyrkulacji polegający na dodatkowych pompach obiegowych, z różnymi, sterowanymi wylotami, "generator fal" na zasadzie rury z tłokiem i silnikiem, ruchomej klapy ... I jeden ze zbiorników był dwukrotnie stawiany od zera w okresie dwóch lat, właśnie po to by zaimplementować takie rozwiązania, drugi kolega natomiast eksperymentował na 300 l zbiorniku testowym, pustym, stojącym w garażu. I są to ludzie którzy w akwarystyce siedzą dłużej ode mnie i od Ciebie - razem wziętych. Kasa też ich nie ogranicza. Potrafili prowadzić zbiorniki które były w czołówce, nie tylko w Polsce. Dlatego uważam że wiedzę i środki mieli, skoro u nich skończyło się na cyrkulatorach (głownie gyre), to widocznie rozwiązania w ich warunkach się nie sprawdziły. Ja osobiście nie widzę sensu założenia do popularnej "trzysetki (300l zbiornika) ustrojstwa o sporej wielkości, które będzie mi generowało bujanie czy fale - wywołane różnicą kilku, czy kilkunastu centymetrów poziomu wody. Zaś zmienny prąd, czy ruch falowy w zbiorniku najprościej wywołać parą cyrkulatorów. I dobrze zaprojektowany cykl dobowy jest wystarczający, bo możesz ustawić sobie i malownicze bujanie lps i delikatny prąd na karmienie i sztorm na czyszczenie skał, zaś zmiana kierunku cyrkulacji doskonale czyści wszelkie zakamarki. ps. oglądając większość takich konstrukcji w internecie, nieodparcie przychodzi mi na myśl nadmiernie rozbudowany i przekombinowany dolnopłuk...

Jak to było w tej piosence... nie ma nic doskonałego... Nie zmienia to jednak faktu że jest to najlepsze, na co nas obecnie stać. A tylko szczepienia plus ozdrowieńcy dadzą odporność zbiorową. Zwłaszcza że są potwierdzone informacje że szczepionki chronią w dużym stopniu przed innymi wariantami. Toś se wzorzec znalał ...

Nie płaskoziemca - z przekonania - to po prostu osoby upośledzone umysłowo, natomiast wszelkiego sortu antyszczepionkowcy to szkodliwi idioci.

Nic poza tym że za chwilę będzie post o niesprawiedliwości społecznej, o złodziejach z wiejskiej i bandytach w mundurze, a Ty będziesz miał wpis w karcie karnej - jeśli jesteś poza granicami i łapiesz się na ustawę o CITES. Uwierz mi na słowo - nie warto - koszty sądowe wyniosą Ciebie drożej niż to warte. No chyba że jedziesz samochodem - wtedy masz szansę. Co nie zmienia faktu że i tak będziesz osobą pokroju zwykłego złodzieja. Zastanów się czy warto.

Beti, problem w tym że z tych "pińcetplusów" cieszą się dwie grupy społeczne: - patole-nieroby "którym się należy" - skrzywdzeni przez system, niedoceniani i przewartościowani (nota bene, ciekawa sprawa - ponad 800 tys. cudzoziemców legalnie pracuje w Polsce - jak widać Im się opłaci, naszym - już nie - wolą na bezrobociu siedzieć i łykać socjal, albo robić na lewo) - ludzie zbyt głupi by zrozumieć że to co im rząd daje, najpierw im zabrał. Tyle żeby dać "pińcet", musi zabrać"tysiaka" - wiadomo - koszty operacyjne. Ale spoko, widzą że już im się dobra passa kończy, że sobie nie porządzą długo bo podwyżki szykują dla siebie. Poza tym, mamy Rydzyka który prawdę powie - wszak bogobojny katolik, ba zakonnik, taki to na pewno wartości zachowuje... Jemu dać TVN. Inna sprawa, że PO z Tuskiem też tyle samo wart, tylko kradli w białych rękawiczkach. A reszta oszołomów oderwanych od rzeczywistości uważa że ma przepis na sukces. Potem, jak by co przeproszą i będzie im przykro. Prawdopodobnie. Tyle że znowu my zapłacimy za to. ps. jeśli kogoś pominąłem i nie czuje się urażony moją wypowiedzią, serdecznie przepraszam, następnym razem postaram się lepiej

No i to jest jedyne poprawne rozwiązanie do większości statystycznej naszych akwariów. Waveboxy czy inne wynalazki sprawdzają się, ale w dużych, lub proporcjonalnie długich akwariach. Natomiast stabilnie działający system, czy to z wb, czy cyrkulatorem, da się bez problemu zgrać z dolewką.

Wiem, bo mam właśnie taki, musiałem tylko pompkę wywalić bo nie wiem czemu, ale miała chyba jakiś feler - szybko muł ją przytykał.