dale

Może zapytaj w pewnym "profesjonalnym" sklepie, który ma go w ofercie. Ale chyba sami nie wiedzą bo na stronie ani co do wymagań, ani co do charakteru zwierzaka, ba nawet nie ma podanego "co to jest" (widocznie wychodzą z założenia że "koń jaki jest, każdy widzi") - nie ma słowa.

WIelu z nas go używało, cząść też trzyma awaryjnie.

Węgiel i rowa może być, nawet niektóre firmy robią takie miksy. Jeśli chodzi o kolejność, to ja bym dał na górze węgiel, choćby po to, by łatwiej go wymienić. Rowa może leżeć miesiąc, węgiel ja wymieniam/wywalam po tygodniu maksymalnie.

"Jojczycie jak stare baby...." cytując klasyka... Prawdę mówiąc ja nie ogarniam tych rabatów, coś mi podliczyło, wpisałem kod, kliknąłem, dostałem rachunek, wydawało mi się że mniejszy. Nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem...

Tylko nie wspomniałeś o jednym. Że w takiej Jadwidze Morskiej np., jest to rabat na całe stany magazynowe towarów nie rabatowanych inaczej (uszkodzone opakowania czy towar używany), dodatkowo - sumują się z rabatem indywidualnym. A w "takich stanach", według informacji uzyskanych od byłego szefa jednej z większych sieciówek tamtejszych, rabatem objętym zwykle w tej sieci były jedynie przedmioty realnie wystawione na półce. Czyli np. jeden telewizor, pięć odtwarzaczy itp... I sklepy często wcześniej odpowiedni towar wystawiają.

A te pelety nie pylą, albo nie wytwarzają razem z bakteriami śluzu? Bo jeśli tak, to węgiel momentalnie będzie zapchany i przez to nieskuteczny.

No włąśnie odnoszę wrażenie że pokolce to twarde zawodniki i byle co ich nie rusza, ale delikatniejsze ryby mogą nie wytrzymać tych "przyjacielskich" przepychanek.

Vertex fajny jest, co prawda, z tego co pisali na zachodzie porównanie wydajności do BK jest przesadzone, ale jest cichy i ładnie wykonany. Na plus całkowity demontaż. Minusem może byc tutaj pompa, bo w razie wpadki, rybka obecnie odsyła do serwisu. No i to jest stożek, 100% piany trafia do kubka, ale z doświadczenia wiem że stożki są trudniejsze do wyregulowania - u mnie potrafi z suchego przelać kubek jak ma focha... ps. porównywałem dwa "sebastki" - mam stożek, miałem nowy, oba na innych pompach. Dodatkowo w tym samym systemie, mniejszy blau trzymał poziom jak skała. Ale jakoś nie mogę rozstać się ze stożkiem Dlatego wybierając pienidło, pomyśl i o różnicach w pracy i potrzebie, być może, przyłożenia się do regulacji.

Myślałem że deltec robi swój brand. Z tego co wiem, Krzysiek przerabia pompy gruntownie (wirnik, komora, zwężka) do tego stopnia że musi samemu gwarancję dawać. Myślę że znaczenie też może mieć fakt iż w odpieniaczach w/w pompa chodzi na niższej wydajności niż maksymalna (przynajmniej tak widziałem swego czasu na testach). Moja pompa blau padła po dwu latach. tunze - cyrkulacja - łamała uchwyty, cyrkulator jebao padł po 2 latach. Newjet, jebao, jecod obiegowe chodzą do tej pory... dlatego nie mam "faworyta" - biorę tam gdzie mam przyjazny serwis i trzymam kciuki

Nie do końca. Jeśli to xenia, da się odczyścić szybę, jak by co, z innych miękkich też, ale już z sps będzie problem jak padnie. Ja miałem xenię na pvc. Z czasem stała się inwazyjna. Obecnie wolę czystą tylną szybę. Jeśli ktoś ma problemy z przymocowaniem korala, polecam kawałek pvc, korala spilką do niego, a pvc klei się kropelką do szkła lepiej niż koral. Tak samo można kombinować z twardymi.

No właśnie chelmony bywają różne. Są odważne, ale i są bojaźliwe. Jak będzie nieśmiały, z czasem padnie To ryba, która musi aktywnie żerować przez cały czas...

Polecił bym Twistmana od Jadwigi Morskiej Załąpiesz się na rabat lojalnościowy przy zamówieniu przez sieć, produkt dobry, a w razie draki serwis "od ręki" (z tego co wiem, jak komuś padła pompa, poszła wymiana, więc odpieniacz był sprawny już na drugi dzień - nie wiem tylko czy to zwyczaj czy po prostu tak się dogadali przy zgłoszeniu). W każdym raszie, brał bym tam, gdzie miał bym zapewniony szybki serwis (podmiana sprzętu) - nie stać mnie na zakup dwu odpieniaczy. A Jadwiga bądź Krzysiek, doradzą przy zakupie - nie mają parcia na sprzedaż bardziej zależy im na inwestycji w Klienta (lojalny klient wraca... )

Ale nie zwróciłeś uwagi na inny drobiazg, podstawa w tej wersji jest już rozbieralna. Przy tej samej cenie (modyfikacja podstawy, dodatkowy zawór). Czyli widać że firma dba o klienta i reaguje na jego potrzeby. "Klient chce - Klient ma".

Producent od jakiegoś czasu, nie wiedzieć czemu, unika raczej wchodzenia w takie wątki więc myślę że błądzisz. Ale jeśli się mylę, to chyba też czytał wątki o odpieniaczach, reaktorach i bioreaktorach, bo tam też coś zmienia... A na politykę cenową każdej firmy mają wpływ także ceny zakupu surowców... Nie wiem z resztą, zapytaj... ps. właśnie zerknąłem na stronę, widzę jedynie poprzedni model na promocji - więc nie wiem o jakiej cenie mówisz, bo nie znam ich na pamięć.

I takie otwory są najlepszym rozwiązaniem w tym wypadku - tracisz tylko tyle miejsca, ile zajmują rurki. Jak będziesz zainteresowany, jak wrócę do domu, podpowiem jak zrobić bezgłośny spływ, bo z tym będzie największy problem.

Kamas, jak masz miejsce, to możesz postawić ją nawet na narożniku akwarium. W wątku wskazanym przez przedmówcę masz ładnie rozpisane co i jak. Ja bym tą dolewkę jednak samemu robił. Akurat to jest proste i można starannie zrobić w domu. Gotowe pojemniki na makaron (ulubiony surowiec przedmówcy ), jeśli tylko mają uszczelkę silikonową, sprawdzą się. Tylko całość musi być szczelna i nie nagrzewać się od lampy czy słońca.

A pomyśl dlaczego w takim razie wiele rozwiązań "firmowych" ląduje w szafie/na targowisku... Dlaczego ludzie kupują "drogie gadżety" - skoro działa "tak samo" - ze snobizmu? Jaaasne.... Znasz powiedzenie że diabeł tkwi w szczegółach? To dobierz proszę sobie pompę do przepływu i objętości peletek, żeby działały, bez zbrylania się, bez ścierania i bez przyklejania się po brzegach. Znam osobiście parę (no dobra trzy) osób które na takie filtry wydały więcej niż ja zarabiam przez dwa miesiące. I "u nich nie działało" tak jak oczekiwały. To ma być niezawodne, a nie "brzęczeć, migać i buczeć"...

http://www.sklep.aqua-trend.pl/automatyczna-dolewka-grawitacyjnazbiornikowa-2l-p-105.html Można kupić, można zrobić

Jeśli masz miejsce, zrób komin zewnętrzny. Wewnętrzny przy tych wymiarach będzie nie praktyczny. Pomyśl co się ztanie jak Ci ryba wskoczy lub ślimak wpadnie, albo krab. Zrób zewnętrzny. Powrót poza kominem, zostanie Ci więcej miejsca i mniej dziur. Potencjalnych przecieków.

Cytując klasyka: "... i zapadło takie niezręczne milczenie..."

Tutaj macie jednego z lepszych specjalistów w Polsce tematu https://vape.pl/pin/raport-2016-prof-andrzej-sobczak-e-papierosy-badania-naukowe/ ps. badania pewnie sponsorowane, ale i tak jest to "mniejsze zło" niż tradycyjna fajka...

Zostaw trola, nie widzisz że pisze aby pisać - nie potrafi nic mądrego, to zaczepki szuka

No to kurcze, fajna perspektywa (parafrazując klasyka...) Dzięki że uprzedziliście...

Jaki charakter ma zwykle w/w ryba? To że jest pokolcem, to wiem Ale jak byście ją oceniali np. w porównaniu do "żółtka" czy innych pokolców? Pytam, bo jedną z ryb, na jakich mi bardzo zależy jest chelmon, a mój żółtek te ryby potrafił pogonić - nie wiem czy wynikało to z pokroju ciała i koloru, czy ogólnie z charakteru. Nie chciał bym ponownie popełnić błędu, dlatego pytam Jakie macie doświadczenia z tą "rybką", oraz jak szybko u Was rośnie?

Panowie, dajcie sobie luz, już koncerny zadbały zarówno o argumenty za jednym, jak i drugim. Oczywiście poparte badaniami i ekspertyzami. A prawda wyjdzie na jaw i tak za parę pokoleń, jak natura zweryfikuje. Ja wiem tylko że jedno z najładniejszych akwariów z paletkami (i to w czasach kiedy paletki widywało się jedynie w książkach Hansa Freya, w oryginale) stało w pomieszczeniu gdzie kopciło 6 osób nałogowo. Obecnie zaś u Kolegi, "cmokającego" e-papierosa bez przerwy życie z akwarium wprost wyłaziło. Piękne, zdrowe i dorodne... Chciałbym by receptą na zdrowy baniak było jedynie czyste powietrze i brak chemii w pomieszczeniu ps. jeden z najładniejszych zbiorników na tym forum ma sumpownię w pomieszczeniu gdzie stoi pralka, suszarka i cała chemia z tym związana. A kolory są bynajmniej "nie wyprane"