Skocz do zawartości

Ironista

Szlachta Morska
  • Liczba zawartości

    1 519
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez Ironista

  1. Ale odnosisz wrażenie że byłeś tam w ogóle? Adam - ale Gustaw jest, czyli rodzina była reprezentowana.
  2. Piękna fotka. Aż chce się tam znowu jechać.
  3. Jeśli baniak zasiedlony krabami, i innym robactwem, to jak padł to już go nie ma. Także spoko.
  4. Przepraszam, ale czy był gdzieś podawany adres i hasło do tego FTP-a? Bo co chwila info że film się ładuje, zdjęcia się ładują - ale gdzie? Tomiooo - osada która wygrała to prawdziwi sportowcy, a tacy...alkoholu nie spożywają tylko żyją zwycięstwem samym w sobie. Proponuję kratę piwa dla osady nr. 2 - totalni amatorzy, to mogą wypić
  5. Heteractis Crispa jeśli się nie mylę. To się nie zastanawiaj i nawet nie próbuj drugiego podejścia. Niech sobie błazny w jakiejś euphylii zamieszkają albo niech się najlepiej wyprowadzą. Ja miałem zestaw Clarki i Heteractis Magnifica. Dwa tygodnie temu ukwiał zszedł i zbiornik 540 L w dwie godziny przestał istnieć.
  6. Adela - i bardzo dobrze. Przemyśl sobie wszystko na spokojnie, daj sobie trochę czasu żeby emocje opadły. Nie jesteś pierwszą ani ostatnią osobą która popełnia błędy. I popełnisz ich jeszcze wiele. Jedne będą bardziej kosztowne inne mniej. Takie hobby. Ale widok baniaka który ma się dobrze rekompensuje to wszystko. Będzie dobrze. Pocieszę cię trochę - ja po roku prowadzenia jedną złą decyzją wysadziłem baniak 540 litrów i to tak totalnie, że muszę zaczynać wszystko od nowa. Teraz się zastanawiam czy odpalać jeszcze raz ten sam litraż czy może trochę większy.
  7. Jakiegoś ćpuna kupiłeś. Daj ją na odwyk. A tak na poważnie to obyś jej nie przeklinał jeszcze, jak ci się dobierze do korali. U chetoników to raczej reguła, a wyjątki tylko ją potwierdzają.
  8. Inmar - byłeś tak często wspominany, zwłaszcza przy ognisku, że prawie jakbyś tam był)
  9. Adela - spokojnie, nic od razu robić nie musisz. - jak zwierzaki żyją i mają się dobrze, to na razie niech sobie żyją, tylko nic nowego już nie wpuszczaj i nie zmieniaj nic w systemie nawet z tym kubełkiem włącznie - kup sobie testy na NO3 i PO4 i kontroluj te parametry - w międzyczasie odkładaj na nowy baniak, sump, szafkę na stelażu, odpieniacz i hydraulikę z pompą powrotną (dużo dobrego sprzętu w rozsądnych cenach pojawia się na targowisku, można trafić okazję) - jak już będziesz miała wszystko skompletowane to przez forum poproś kilku morszczaków z Olsztyna i przełożycie skałę i zwierzaki w jeden dzień ze starego baniaka do nowego i po sprawie - stary zbiornik możesz przerobić na sump - jeśli jakiś olsztyński morszczak wziąłby ci życie na przechowanie - jak nie, to wystaw go na jakimś słodkowodnym forum na sprzedaż, nawet razem z szafką - w ten sposób odzyskasz część pieniędzy Możesz również rozważyć wariant z pudełkiem. Ale tam również musisz kupić sump, pompę obiegową, hydraulikę, odpieniacz. Tak więc radykalne rozwiązanie to koszt baniaka i nowej szafki, ale odpada koszt pudełka. Reszta w obu rozwiązaniach jest taka sama. Masz fajny litraż, szkoda tego nie wykorzystać.
  10. Toteż ja przedstawiłem radykalne rozwiązanie, dopóki tam nie ma dużo życia. Uważam że to lepsze niż półśrodek jakim jest pudełko. Ba powiem więcej. Gdyby żaden szklarz nie podjął się wiercenia otworów w dnie sklejonego baniaka, zamówiłbym stelaż z nowym baniakiem i zrobił klasyczną przekładkę w jeden dzień, przeznaczając na straty DSB. Ale to tylko moja opinia. Każdy może mieć inną a z moją się nie zgadzać, to wolny kraj.
  11. Co wy wszyscy o tych kosztach? Czy to takie ważne? Grunt że się realizuje swoje plany, a ile to kosztuje, to pies to trącał. Piękny basenik + kobieta która to toleruje = żyć nie umierać. Powodzenia w realizacji.
  12. Wstrzymaj się dziewczyno zanim wtopisz kolejne pieniądze. Po pierwsze - prowadzenie takiego litrażu na pudełku przelewowym to droga przez mękę. W przypadku twojego zbiornika to naprawdę duża masa wody, duży przepływ zatem - wyciszenie wpadającej wody prawie niemożliwe (no chyba że dasz przepływ 1000 l na godzinę, a to jest za mało - po drugie duża masa wody to dużo powietrza i bąbli - wieczny strach o zapowietrzenie i wodę na podłodze. Prowadziłem 540 L na pudełku Skimz (przepustowość 5 tys. L) i już wiem że więcej tego błędu nie popełnię. Na pudełku to sobie można prowadzić 100-200 litrów ale ponad 400 to już jest męczące. Po drugie - pudełko dobiera się nie na podstawie jego wymiarów i miejsca w którym ma się zmieścić, tylko możliwości jego przepływu Po trzecie - pompę dobiera się do możliwości przepustowej pudełka - inaczej będziesz musiała mieć zawór i ją dławić - co jest czynnością bezsensowną Po czwarte - polecany tutaj Schuran żadną miarą ci do tej szafki nie wejdzie. Zanim zaczniesz wydawać bez sensu pieniądze przemyśl inne rozwiązania i poczekaj niech się wypowie więcej userów, będziesz miała więcej możliwości - szafka nie była droga - więc jej strata nie zaboli tak bardzo - zrób normalną szafkę na stelażu, gdzie wejdzie ci większy sump, zrób ją wyższą 10-15 cm będziesz miała większe możliwości w wyborze odpieniacza jeśli chodzi o wysokość kubka. - dodatkowo wpakujesz tam sobie dolewką i nawet jakiś zbiorniczek na nią i podmiany. - poszukaj szklarza, niech ci wywierci otwory i wklei normalny komin, pod konkretną hydraulikę ze spływem rewizją i powrotem. Póki nie masz dużo życia w akwarium, to wszystko jest do zrobienia. Na początku więcej zachodu i pracy, ale za to później spokój. A jak gdzieś wjedziesz na kilka dni to przynajmniej nie będziesz drżała czy pudełko się nie zapowietrzyło i woda nie poszła na mieszkanie. Tyle z mojej strony. Decyzje są twoje.
  13. Nie wiem jak, ale dotarłem. Kiepsko się jechało w klapkach, bo na rzepy i cały czas przy wysprzęglaniu się zaczepiały o tapicerkę nadkola. Tak więc w końcu dawałem na bosaka. Jasiu - masz karniaka do wypicia następnym razem, za to że tak szybko wyjechaliście i nie zdążyłem się pożegnać. Dziękuję wszystkim za te kilka zwariowanych dni.
  14. Ba, ciekawe jak się skończy.
  15. Skoczek - jak cię dopadnę jutro to...z tej radości tak cie wyściskam że coś czuję że połamię ci żebra.
  16. To już mógłbyś sobie darować. :realmad: Idę się pakować, jeszcze tylko kilkanaście godzin.
  17. Wolf - myślę że tu jest cały problem twojej metody. Wyciągniecie skały. Jak to sobie wyobrażasz w dużych zbiornikach? Powiedzmy skały jest 60-80 kg, dodatkowo poklejona, aiptazja widoczna np. na dolnych skałkach, albo tych z tyłu. I jak to wyjąć? Do świeżych niedużych baniaków to może i dobre, ale wyjmij skałkę 10 kg, która jest pod spodem żeby przypalić kilka różyczek?
  18. Nie chyba tylko dawaj na pewno. Rachu ciachu i leżysz na piachu. Nad głową błękit nieba, piwko zimne jak trzeba.
  19. Skoczek, ty mi nie pokazuj najmniejszej koszulki tylko pokaż tą największą. A tak a propos sportów, to mam gdzieś ze 12 szt. frisbee. Jak znajdę to wezmę. Może wytresujemy tego wilczura kombi zwanego Shogunem to będzie łapał w powietrzu. To znaczy najpierw ktoś go będzie musiał podrzucić.
  20. Ironista

    Anthias

    Nie przeszkadzało mu, bo myślał że jest w matrixie. Człowiek jest stadny, a też kilka miesięcy w samotności mu nie przeszkadza, dopiero później zaczyna fiksować. Tak jak ci pisali poprzednicy, na twój baniak to spokojnie 5-6 sztuk samiczek możesz mu wprowadzić. Wtedy jest na co popatrzeć i się dzieje.
  21. A ja do roboty - łłłeeeeee
  22. Adam jeśli się nie mylę, to ejerzyk chyba na SF-ie pisał że przyjeżdża w środę.
  23. Przepraszam panowie za narobienie smaka na Rowe, ale jak nie posłucham to mnie ten brodaty utopi w Czwartek. No to słucham. Ale żeby tak całkiem nie robić off-a. Zostało 2 dni :thumbup: :beer: :detective: :guitar: :gathering: :cheers: :googleye
  24. Ironista

    Ciekawostki

    Nie wiem czy było. Ale jak nawet to można kilka razy obejrzeć.
  25. Trzym się chłopie. Ja akurat wiem co czujesz w tej chwili. Będzie lepiej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.