-
Liczba zawartości
2 826 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez dla syna
-
W metodzie bez podmian wyszedłem z założenia aby balling lać po równo i uzupełniać micro i macro wg testów z marinlab w oparciu o zużycie kh. Solanka wyjściowo była zrobiona na soli af reef salt. Dozuje: pełny balling z micro af w komponentach 1+2+3+, co miesiąc testy icp żeby wykryć zużycie micro, standardowe testy raz w tygodniu (kh, po4, zasolenie, no3). Po czterech testach icp udało się ustalić zużycie micro w oparciu o kh. Obecnie na 100l w obiegu dozuje pełnego ballinga (lanie każdego po równo żeby zachować jak najlepszą równowagę jonową każdego po 3ml dziennie) i uzupełniam następujące preparaty od pół roku tak samo: codziennie po jednej kropli af micro e, żelazo, build; 5x w tygodniu po kropli af stront i potas; 2x na tydzień po kropelce af jod i fluor oraz molibden z tritona; pod pompy dozujace mam wpięte jeszcze siarkę tritona (0,6ml na dobę) oraz bor tritona (0,4ml na dobę). Puki co wg marinlabu wszystkie wartości utrzymują się na prawie stałym poziomie. Obecnie wykonuję testy icp co 2 miesiące i parametry są bez zmian. Jeśli kh zacznie swirować to przeliczę wg tego parametru dozowanie całej reszty i wrócę do comiesięcznych testów icp aby znowu ustalić właściwą dawkę. Obsada korali to: 2x lps oraz 6szt sps. Uważam że możliwości mojego baniaka jeśli chodzi o ilość korali to ok 10-15%. http://hostuje.net/file.php?id=b6971ce99ce55ffd19846c937a6e8f40 plik do pobrania pdf z testów marinlab 6 pomiarów w ciągu 8 miesięcy
-
Ten Kożuch zniknie kiedy tylko spadną fosforany. Ja czasami dopuszczam do wystąpienia takiego dywanu bo on fajnie zbija fosforany ale tylko w początkowej fazie. Zbyt długie zaleganie dywanu prowadzi do zaburzeń i może dojść do wybuchu po4 czyli odwrotnego efektu.
-
Ja też szorowałem ręce a pomimo tego miałem 300razy normę przekroczoną cyny
-
A czy w pracy nie masz styczności z lutami, płytkami z ukladami scalonymi itp? Czy czasami nie pobierałeś wody trzymając gołymi dłońmi za próbkę zanurzając ją w zbiorniku?
-
Zlot Morszczaków w Ustroniu w dniach 8-10.05.2020 1. Alfik1980 + Diana- Pok.2os., grill Pt i Sob, - w realizacji. 2. Jukos + Marzenka - Pok.2os., grill Pt i Sob, - w realizacji. 3. Chwialek - pok 1os , grill Pt i Sob, - w realizacji. 4.dadario -pokoj obojętnie, grill pt i sob, - w realizacji 5. AnT - pok 1 os , grill Pt i Sob, - w realizacji. 6. Nik@ pokój 1 os, grill pt i sob, - w realizacji 7. Katani + Ania + Maciej pok. 3os, grill pt i sob - w realizacji 8. Ironista - pok 1os, grill Pt i Sob - w realizacji 9. Dla syna+żona+dzieciak 6lat+dzieciak 2lata na cały pobyt z grillem (apartament tym razem nie piaskowy tylko ten drugi ale zapomniałem nazwy).
-
Ja miałem problemy ze skałą rrr. Nie wiem co lejesz do baniaka pod względem składu ale u mnie skała wydzielała duże ilości kh przy jednoczesnym wchłanianiu jodu. Po około roku skała zaczęła się rozpuszczać. Po wymianie skały problem ustąpił. Nie twierdzę że u Ciebie jest też ten problem, chociaż niedawno miałem małą konwersacje na prv z identycznym efektem. Forumowicz zdecydował się wymienić skałę. Nie mogę namierzyć mojego wątku o tej skale bo coś wyszukiwarka forumowa noe może tefo ogarnąć. Spróbuję przez Google może się uda to wkleję link Znalazłem wujek Google
-
Wymiana paneli podłogowych -Restart ?czy jest inne wyjście?
dla syna odpowiedział dziadziol6 → na temat → Ogólny
To co próbujesz zrobić to tylko poprawienie efektu wizualnego z pominięciem całej sztuki budowlanej. Ineczej mówiąc, będzie fajnie przez tydzień a później same kłopoty. Najlepiej kupić nowy panel na klik usuwając stary panel i po temacie. Ułożysz go sam w jedno popołudnie. Twój sposób spowoduje, że podłoga stanie się niestabilna. Panel obecny jest pływający a co za tym idzie, powierzchnia nie jest stała. Na to chcesz ułożyć panel, który będzie jak skorupa i służy do przytwierdzenia na podbudowę sztywną. Ja mam u siebie parkiet, który jest wykonany w tej technologii. Klepki są położone na idealnie równej podłodze. Wtedy tylko zachowasz odpowiedni system do którego jest to przewidziane. Inaczej bedzie kupa. -
Tak na szybko u mnie wyglądało to tak: pełny balling z micro af w komponentach, co miesiąc testy icp żeby wykryć zużycie micro, standardowe testy raz w tygodniu (kh, po4, zasolenie, no3). Po czterech testach icp udało się ustalić zużycie micro w oparciu o kh. Obecnie na 100l w obiegu dozuje jak powyżej napisałem pełnego ballinga (lanie każdego po równo żeby zachować jak najlepszą równowagę jonową) i obecnie uzupełniam następujące preparaty od pół roku tak samo: codziennie po jednej kropli af micro e, żelazo, build; 5x w tygodniu po kropli af stront i potas; 2xna tydzień po kropelce af jod i fluor oraz molibden z tritona; ppd pompy dozujace mam wpięte jeszcze siarkę tritona (0,6ml na dobę) oraz bor tritona (0,4ml na dobę). Puki co wg marinlabu wszystkie wartości utrzymują się na stałym poziomie. Obecnie wykonuję testy icp co 2 miesiące i parametry są bez zmian. Jeśli kh zacznie swirować to przeliczę wg tego parametru dozowanie całej reszty i wrócę do comiesięcznych testów icp aby znowu ustalić właściwą dawkę.
-
Puki co nie ruszyłem rollera od momentu podawania preparatu na AEFW. Zgodnie z instrukcją leku, musiałem go usunąć i od tej pory leży w biurze. Poprostu brak czasu. Jak się ogarnę to napewno go odpale. Ale sam nie wiem kiedy to będzie. Teraz w ramach luzu insatluję rekuperację w chałupie bo wentylacja grawitacyjna jest do... pupy.
-
Uważaj z plywakami żeby nie było jak u mnie. Woda spadająca nie może po nich lać bo będzie siać błędami na sterowniku. Wykombinuj uchwyt na pływaki w okolicy tylnej części akwarium jak najbardziej z dala od przegrody panel/display.
-
U mnie nie zaburzyło parametrów ani nie karmiłem trefnym pokarmem. Raczej była głodówka. Jedynie co to bor poszedł do góry. A podczas stosowania preparatu acry się rozpuszczały. W zasadzie przetrwały te zarażone. Montipory i lpsy są zdrowe i nawet im przyrosty przyspieszyły. Milkę ucinałem co tydzień a jest jej więcej niż przed kuracją. Z glonami sobie poradzę w 2-3 tygodnie bez wycinania ich. Tylko pytanie co te glony zawierały że tyle zgonów spowodowały.
-
Nie chcę się zagłębiać w szczegóły, ale tak z mojego doświadczenia to zmienił bym dwie rzeczy. Pierwsza dotyczy komory przelewowej. Chodzi o to że w takim projekcie trzeba z góry założyć czy ma tam być odpieniacz. Jesli tak to pierwszą komorę trzeba wymiarowo do niego dobrać i mieć na uwadze dołożenie tam grzałki. Pamiętaj że wszystkie graty które bedziesz używać będziesz musiał tam włożyć (absorbery, grzałka itp). Druga to szyba oddzielająca panel/display. Warto mieć szybę ciut niżej niż ściany boczne. U mnie był przypadek że jezowiec się tam zabukował wraz z slimakami w tym samym czasie. Efekt był taki że woda się przelewała nad szybą oddzielającą. Gdyby nie była niższa, trzeba by było wycierać wodę z podłogi. Projekt fajny ale tą środkową komorę zrobił bym ciut szerszą żeby wrzucić tam tylko grzałkę i skarpetę na "coś" w razie draki.
-
Aktualne wyniki icp Jak widać pomimo że utrzymywałem parametry wg marinlabu, nie byłem w stanie utrzymać boru na stałym poziomie. Jakby środek purge aefw miał bor w składzie. Poprosiłem o kartę charakterystyki tego produktu, lecz od Pani ze sklepu Jadwiga Morska usłyszałem tylko że nie dostanę jej bo jest to "utajnione" i pozostała by mi jedynie droga sądowa. Oczywiście otrzymałem info z góry że przegrał bym walkę w sądzie hmmm.... Pan ze sklepu (najprawopodobniej syn) poinformował mnie mailem, że ten środek jest w 100% naturalny i nawet przedawkowanie 10x nie spowoduje śmierci acropor. Natomiast utraciłem acry można powiedzieć wszystkie bez wyjatku. Do tego padły dwie ryby żerujące na skałach po pojawieniu się glonów (salarias oraz picturatus). Nie przeżył żaden tectus 11szt oraz ślimaki turbo z populacji około 150szt pozostało może 20szt. Tak zbiornik wygląda na chwilę obecną Środek był podawany zgodnie z opisem na stronie sklepu z dokładnością do 1/10grama
-
To co widzisz i da się "jakoś obliczyć" to jedno. Drugie dno jest wtedy kiedy oprócz Ca czegoś brakuje lub jest w nadmiarze. Mówię tutaj o stroncie. Nie wiesz ile go masz, a jest tak samo potrzebny do budowy alg wapiennych itp. Być może strontu brakuje (chodź jego nadmiar powoduje identyczne skutki). Jeśli iść dalej w chemię wody, stront pociąga za sobą wiele rekacji w oparciu o poziom innych pierwiastków micro. Następnym po stroncie jest molibden, pomijany przez niemal wszystkich i tylko w domysłach był przez niektórych analizowany pod kątem alg wapiennych. Na swoim przykładzie, mogę stwierdzić, że molibden ma u mnie w zbiorniku ogromne znaczenie. Z molibdenem testowałem przez około 12-15 icp zanim załapałem jaki miał wpływ. A jak patrzymy już na molibden to on ciągnie za sobą Bor, Siarkę itp itd. Jak widać im bardziej w las, tym więcej drzew. Dlatego zrezygnowałem z podmian i wolę trzymać w ryzach cała chemię w wodzie z "palca"
-
@Słony leszczmam roller ale nie używam. Wyjąłem z powodu aefw. Niestety po kuracji produktem polecanym przez @JadwigaMorska poleciały mi wszystkie acry pomimo że utrzymywałem wodę na niezmienionym poziomie wg marinlab. Jak tylko uporam się ze zbiornikiem, uruchomię ponownie roller i pstryknę kilka fotek z opisem.
-
A co sądzisz na temat fluoru? Nawet marinlab tego nie mierzy Ja daję na czuja,(2 krople na tydzień na 100l). Zmian żadnych nie widzę.
-
W Adriatyku tak samo nie powinny występować salariasy. A od Podgóry do Dubrownika jest ich całe hordy. Może to efekt prądów morskich, albo klimat się już naprawdę tak zmienił. Jak tak dalej pójdzie to niebawem acry pojawią się w Śródziemnym morzu... Sorry za offtop
-
[720L] Ojjj, tak to sie zaczelo moje szeryfowanie
dla syna odpowiedział s1ngle → na temat → Akwaria powyżej 600 L
pierwsze to glony, drugie i trzecie wygląda na sinice. -
@@Beti też mam taka studnię. Z tym że w ciągłym użyciu. Na szczęście mam też wodociąg i przeszedłem na produkcję rodi tylko z wodociągu. Studnia to jak akwarium, każda rządzi się swoimi prawami. Ja opiszę na swoim przykładnie, co nie znaczy, że tak będzie u Ciebie. Produkcję wody ze studni męczyłem ponad rok. Pierwszy problem to ciśnienie (hydrofor ma duże skoki przynajmniej u mnie od 3-4,5 bara). Dzięki temu, że na starcie miałem tds mierzący w ciągu, odciek po membramie wskazywał 002 (przy większym ciśnieniu), do 007 (przy ciśnieniu minimalnym). Drugi problem to krzemiany. Prefiltry szybko żółkły i po krótkim czasie, krzemiany znacząco się podnosiły. Jak wiesz, jestem pedantem na temat składu wody i wykonuję często icp i inne dyrdymały. Na plus to że wkład węglowy nie męczył się z chlorem. Ale u mnie to był jedyny plus. Żywica hmm, tutaj to można by doktorat napisać. Ale w kilku zdaniach ujmę to tak: lato, żywica nie do zdarcia, wyprodukowałem z jednego wkładu prawie 2000l (też do innych celów, dlatego tyle wyszło, wymieniłem żywicę dla zasady bo niedowierzałem, że tyle można wyciągnąć z jednego zasypu); jesień, po 40 litrach tds zaczął głupieć...; Zima, łohoho temperature wody 3st Celcjusza, 20l produkowałem jak kobieta na porodówce (6:45 godziny szło); wiosna, podobnie jak w jesieni z tym, że prefiltry wymieniałem tak często jak żywicę. Poprostu się zapychały; Uważam, że da się to zrobić z sukcesem ale... przynajmniej u mnie musiał bym: zakupić pompkę do podbicia ciśnienia, zawór podciśnieniowo-ciśnieniowy aby ustabilizować skoki ciśnień, dodatkowy prefiltr 10micro aby usunąć grubsze cząsteczki i napewno wrócił bym do tds-a który wykonuje pomiar ciągły nie w jednym a w trzech miejscach (przed rodi, po membramie i po żywicy). Na wlocie miałem wyniki w tds od 43 do uwaga!!! 794 jednostek. Pomiar wody w sanepidzie 4x w roku (pory roku mając na uwadze pobranie próbki w najgorszym momencie tj po intensywnych opadach jesień/wiosna oraz po ulewie w lecie po długiej suszy i zimą w trakcie roztopów). Za każdym razem wynik był rewelacyjny. Nic tylko pić nawet bez przegotowania. Dlatego uważam, że ludzie to jak świnie, wypiją taka wodę bez "skazy" na zdrowiu. Spróbuj u siebie, zobaczymy co wyjdzie bo może się okazać, że będzie mniej kłopotów niż u mnie.
-
Icp kosztuje mnie miesięcznie ok 60pln (wysyłam raz na 6 tygodni) mam za to 30+ wyników pierwiastków i związków. Bez podmian oczywiście. Dodatkowe domowe testy miesięcznie wychodzą 20pln. Odpada mi koszt soli (jakieś 30-40pln na 100l w obiegu). Stan solanki pewnie znacie z mojego wątku. Nie wiem czy jest sens kupowania tego jeśli się zna własny zbiornik. Całość wychodzi mnie taniej niż jakbym kupował "klocki" do samej obsługi tego gadżetu. Pomijam już nawet koszt zakupu sprzętu wymienionego w tytule. Jest jeszcze jeden czynnik który może mieć kolosalne znaczenie, kiedy to cudo się spier.... li. U siebie pomijam awarie sprzetową bo co mnie kosztuje dodatkowa naprawa jakiegoś działa jonowego które wykonuje testy icp? Teraz pomyślmy jakbym miał zbiornik większy (obecnie 100l w obiegu). Koszt soli której miałbym użyć na podmiany w większym zbiorniku jeszcze bardziej przemawia za metodą prowadzenia bez podmian wspomagając się marinlabem. Załóżmy obsługę bez podmian w zbiorniku 1000l. Koszty soli=zero, koszty icp 60pln na miesiąc i dodajmy testy hankami to miesięcznie wyjdzie tak samo 20pln. Powiem tak, bałem się jak ognia nie robiąc podmian. Teraz nie widzę wygodniejszej metody. A i na dwa tygodnie jadę na wczasy bez stresu Kiedyś za x lat zmienię zdanie na temat mojej obsługi zbiornika pod warunkiem że będę miał sprzęt który nie będzie drogi, a na wyswietlaczu będzie podany wynik jak w marinlabie wszystkich parametrów w stanie rzeczywistym. Wiem, to puki co marzenia ale kto wie, może coś takiego wymyślą
-
Jeśli się nic złego nie dzieje to git. Oczywiście pomijam fosforany. Dla acropor to by było uciążliwe. Lpsy i miękkie tego nie odczują. Natomiast kadm to metal silnie toksyczny i uważam że słusznie się o niego martwisz. Nigdy go nie miałem chodź analizowałem nieco skąd by mogły się takie pierwiastki pojawić. Z tego co pamiętam to albo zabrudziłeś próbkę (rękami, pojemnikiem którym pobierałeś materiał np strzykawka itp.) albo masz rury ocynkowane, spawy, niektóre elementy uzbrojenia przewodów itp. Poprostu utleniony metal wykorzystywany w budownictwie/przemyśle. Tak naprawdę tylko Ty jesteś w stanie odpowiedzieć na to pytanie czy cały sprzęt masz z przeznaczeniem do morskiego, czy masz orurowanie wodociągu w domu, który wyklucza istnienie tego pierwiastka i czy prawidłowo pobrałeś materiał do badań. Ja za pierwszym razem pobrałem próbkę do menzurki zanurzajac rękę (dokładnie umytą i wypłukaną), która mogła być omywana powieraną wodą. Dokladnie tak jak na obrazku z ulotki od testu (ręka w zbiorniku). W pracy dotykam często układów elektronicznych. I to wystarczyło aby cyna wyszła przekroczona grubo ponad 300 razy norma icp. @Robert_T zapomniałem dopisać że sałata morska oczyszcza skuteczniej wodę z metali ciężkich takich jak rtęć, ołów i kadm niż inne materiały syntetyczne lub naturalne. Poczytaj sobie jeśli chcesz na wujku google o Portugalczyku Bruno Henriques, który prowadził obszerne badania na ten temat. Pozdrawiam i miłej lektury życzę.
-
Parametry to nie wszystko. Bez podmian osiągnąłem rezultat wg icp środek normy i wszysrko szlag trafi bo trafił się AEFW. I niestety poszła chemia. Mając baniak z cukierkami, dokladasz coś i jest ryzyko. Dlatego większe baniaki górują nad mniejszymi bo masz możliwość wsadzenia zwierzaka, który zabezpiecza przed plagami/szkodnikami a litraż na niego pozwoli. Reasumując baniak cudowny do momentu niespodziewanego gościa.
-
Tam czujnik polega na przewodności. Jeśli dojdzie do sytuacji, w której obwód zostanie zamknięty przez wilgoć/osad/zanieczyszczenie na obudowie, system nie zadziała. Szczególnie jest to narażone na pracę w wodzie słonej. Układ taki uważam za niebezpieczny. Tym bardziej że w grzałkach występuje 230V.
-
Zamiast opaski daj trytytkę i po problemie. Rozumiem że chodzi o wąż pompy obiegowej.