Skocz do zawartości

brawos

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    569
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez brawos

  1. Mała aktualizacja: uczę się na bieżąco metody zeovit. Wyczułem już jak podchodzić do dawek zeostartu, teraz kolej na zeobak bo obecnie lekko go przedozowuję i mam kożuch na skale, woda natomiast kryształ. Do obsady doszła pięknie wybarwiona fridmani, która cały czas jest na widoku. Niestety lekka małpa i trochę gania chrysusa. Właśnie doczytałem, że może nie tolerować wargaczy. W międzyczasie zmieniłem rodzaj świetlówek i teraz jest bomba, zarówno świty i wieczory (prawie jak z pod ledów - zdjęcia w ogóle nie wychodzą i jest piękna fluorescencja korali), jak i dzienne. Jak dla mnie układ najlepszy przy lampie 6-cio rurowej. Paradoksalnie przy wszystkich świetlówkach jest jaśniej z dwoma aktynikami i bardziej naturalnie niż wcześniej przy 4 niebieskich. Niebieskie w nadmiarze przyciemniają i ochładzają. Dwie aktyniki oprócz fluorescencji dodały sporo ciepła trochę podobnie do purple plus i rozjaśniły całość. Poniżej układ od przodu, gdyby ktoś chciał przetestować: - Blue Plus - Actinic - Purple Plus - Coral Plus - Blue Plus - Actinic
  2. Nie chodzi o kręcenie, ale o regulację odcieku. Zbyt duży odciek to brak kontroli i możliwy zakwit bakteryjny. Przerabiałem to 3 lata temu. Kilka dni po zamianie filtra przepływowego na reaktor biopellet woda się wyklarowała. Można to kontrolować pośrednio tak jak sam wcześniej pisałeś poprzez ilość pellet, ale to nie jest zbyt precyzyjne rozwiązanie. Gdybyś miał regulację odcieku to możesz władować i 2 litry, a będziesz miał wszystko pod kontrolą.
  3. Bardzo możliwe, że przez lekki zakwit bakteryjny skoro posiadasz pellety w zwykłym filtrze przepływowym i jednocześnie zaczęły działać.
  4. Przecież możesz kupić CoralBoxa z FishStreet i na drugi dzień masz w domu. Oni na całą Europę wysyłają z niemieckiego magazynu. Ja zamówiłem w piątek, a w poniedziałek miałem u siebie (Polska). Bardzo dokładna (rzeczywiście trzyma co do 0,1 ml, z czasem okaże się czy również nieawaryjna). Myślę, że za stosunkowo niską kwotę pompa warta zakupu, z pewnością lepsza od Jebao DP-4 (chociaż to chyba ta sama firma) i dużo większa dokładność.
  5. Obsada rybna w 35 dniu od startu prawie zamknięta (jest 6 ryb), brakuje jeszcze elactinusa oceanops, którego miałem przed restartem. Boję się trochę trzepania wody do zera w zeovicie, dlatego też do zbiornika ponownie trafił żółtek. Wiem, że nutrientów i tak specjalnie nie podniesie bo podobnie było w poprzedniej wersji, gdzie dodatkowo pływały jeszcze 3 anthiasy oraz mandaryn, ale niech tam sobie trochę coś pobrudzi. Z drugiej strony zawsze denerwował mnie detrytus powstający z jego odchodów i walający się po dnie. Zobaczę jak będzie teraz bo cyrkulacja sporo lepsza. PO4 podniosło się tylko na chwilę jakiś czas temu, gdy na parę dni przestałem dozować zeostart z uwagi na zakwit bakteryjny po którym nie ma już śladu. W tej chwili wszystko w normie. Od kilku dni zauważam wyraźną poprawę kolorków acr, czego do końca na zdjęciach nie widać bo nie potrafię robić zdjęć aparatem, do którego przy tym poście powróciłem. Fakt tydzień temu powoli podniosłem potas do 400, ale myślę że i sam zeovit ma tu znaczenie. Pierwszą wymianę kamieni po 30 dniach zrobiłem od razu 90% zamiast zalecanych 50% - bez wpływu na parametry. Jak do tej pory metoda bezproblemowa, mało przy niej roboty, a w akwa czysto i stabilnie. Wszystko w ekspresowym tempie porównując do innych metod. Pytanie do bardziej obeznanych: czy można karmić ryby docelowo 1 raz dziennie (nie planuję anthiasów) bez większej starty i stresu dla nich?
  6. Proponuję zapoznać się z poniższym postem z RC i obejrzeć podany w nim film. Wystarczy poprawić i zbędne są zaworki zwrotne przy pompie. Cała ciecz stoi w wężyku i nie ucieka w żadną stronę. U mnie działa - oczywiście głowica była złożona fabrycznie w odwrotną stronę, tak jak jest to zasugerowane poniżej. Pewnie jest tak u każdego. Widocznie małe chińskie rączki były zbyt duże by pomanipulować i złożyć to prawidłowo. Przy okazji jest tu też podany sposób na rozwiązanie problemu z pęcherzykami powietrza w wężyku.
  7. Dzisiaj przejrzałem sobie zdjęcia sprzed restartu. Aż mi się łezka zakręciła w oku, jak uświadomiłem sobie, że praktycznie wszystkie te korale poszły w śmietnik. Teraz szukam szczepek i będzie to trwało pewnie długo zanim znowu baniak będzie jakoś wyglądał. Ech... ale z tego co się czyta, to po pewnym czasie w ten sposób kończy większość baniaków. Tragedia. Większość zdjęć z wątku wygasła, poniżej ponownie część z nich, tak by wątek był kompletny. Przy okazji - może poratowałby ktoś i odsprzedał trochę ładnych szczepek acr? \
  8. Akurat te działają bardzo dobrze. Mam je wymieszane 50/50 z KZ.
  9. A. chesterfieldensis - najmniejszy (1 cm), a najbardziej kozaczy i już polipuje, ciekawe co z niego wyrośnie.
  10. Dobry reaktor zeo to i jakoś akwa będzie się kręcić hehe. Acra to jakiś cukierek z jednego z amerykańskich sklepów, był nawet na ebayu, ale nie pamiętam co za cudo. Jak od nowa to jeszcze raz jak najbardziej zachęcam, ale miękkie to z pewnością no way. Chociaż widziałem niedawno gdzieś kogoś jak trzymał briareum w dobrym stanie z acrami.
  11. Absolutnie się z tym nie zgodzę. Przez 2 tygodnie od startu na zeo zbiłem do całkowitego zera NO3 z poziomu wychodzącego poza skalę testu colombo, a PO4 z poziomu 0,6 mg/l stosując klasyczne zeo czyli kamienie, zeobak, zeostart i sponge. Jeśli to nie zeo zaskoczyło jak piszesz to co? Jeśli mleko bakteryjne przez, które nic nie można było dojrzeć od 12 dnia od startu to również niezaskoczenie zeo to co? Innych bakterii nie było, start na suchej skale. Potasu przez miesiąc również mi nie ubyło zbyt wiele (pomimo ogromnego i długotrwałego zakwitu bakteryjnego). Na starcie było 390 po miesiącu jest 385. To co opisujesz powyżej bardziej pasuje do sytuacji, w której nie stosuje się oryginalnych kamieni KZ, a zamienniki (szczególnie te do słodkiej wody). Zeo działa bardzo szybko, mocno i zauważalnie (np. film bakteryjny na sprzętach w sumpie), szczególnie jeśli się to zestawi np. z zaskoczeniem systemu na pelletach, gdzie trzeba rzeczywiście wielu tygodni by się to rozkręciło, a bakterie zaczęły działać.
  12. Na 100% cała fauna sobie poradzi. Te kamyczki tylko wyglądają na w miarę spore i ciężkie, w rzeczywistości są bardzo lekkie i sypkie. To co mogę jeszcze dodać odnośnie zeo to super klarowna woda - takiego kryształu jak obecnie wcześniej w swoim akwa nigdy nie obserwowałem. Jak najbardziej zachęcam do metody, jedyne o co bym się martwił to możliwy problem z przejściem z innej metody na zeo. Jak się czyta opinie to często towarzyszy temu restart. Jak dla mnie póki co metoda super, urzeka prostotą, eliminacją niepotrzebnego sprzętu i jasnymi zasadami dla kogoś kto lubi obserwować drobne zmiany w akwa i wyciągać wnioski. Dedykowane forum stanowi z kolei nieocenione źródło darmowej wiedzy w temacie.
  13. Lecę na zeovicie więc jest to aragonit z KZ. Pierwsze wrażenia w porównaniu do np. żywego piasku jak najbardziej pozytywne, nic się nie zbiera, nie widać stref beztlenowych, nic się nie pyli, jednocześnie jest to na tyle lekkie, że cyrkulacja cały czas rusza górną wartwą kamyczków, wbrew pozorom nassariusy nie mają problemu by się tam zakopywać, podobnie chrysus, który na wieczór wjeżdża jak w masło. Mniejsza również szansa na cyjano.
  14. Na początku najbardziej cieszy, nawet brak kolorów. Ważne, że do przodu:
  15. brawos

    biopellets all in one /czerwone/

    Tym co wywalili te dziadowskie czerwone pellety i teraz zastanawiają się co dalej mogę z własnego doświadczenia podpowiedzieć, że bardzo dobrą alternatywą może być reaktor glonowy + z doskoku filterek z adsorberem PO4. Trochę to bardziej naturalne (m.in. siedlisko mikrożycia), super działa jeśli chodzi o zbijanie NO3 (częściowo również PO4), dodatkowo pozwala pozbyć się cyjano.
  16. Dziś mija 28 dzień od startu. Woda wreszcie się w miarę wyklarowała i nie reaguje już zakwitem bakteryjnym na dawkę zeostartu. Pomogła dwukrotnie zastosowana uderzeniowa dawka CoralSnow oraz cudowne medium filtracyjne od p. Marcina z Jadwigi Morskiej (dziękuję za podpowiedź ). Kilka zdjęć:
  17. Świeci to co wcześniej czyli ATI SunPower 6x24. Lampa powieszona jest niesymetrycznie (lewa strona zbiornika jest ciemniejsza - można tam dać jakieś lpsy).
  18. Mała aktualizacja: akwa śmiga, parametry od jakiegoś czasu już całkiem zeovitowe (NO3: 0, PO4: 0,02). Nie mogę się jednak cały czas pozbyć lekkiego mleka tj. zakwitu bakteryjnego. Nic nie daje odstawienie zeostartu i zeobaku na kilka dni. Startowałem na suchej skale więc może dłużej potrwać cały proces dochodzenia zbiornika do równowagi. Wygląda to w każdym bądź razie tak jakby coś poza zeostartem mogło być źródłem węgla w akwa. Pytanie do ekspertów: czy sucha skała może być źródłem węgla organicznego przez pewien czas (bo że nutrientów to wiadomo)? Jeśli przez dłuższy czas nie będzie się poprawiać pomyślę nad mocniejszym odpieniaczem. W akwa jest już 5 ryb, 12 ślimaków i m.in. 8 akropor. Wszystkim na razie dobrze.
  19. Dojrzewanie w pełni. Dojrzewanie zaczęło się dopiero ok. 12 dnia od startu, ale nie dziwi mnie to, ponieważ akwarium wystartowało jako absolutnie sterylne w całości na suchej skale i świeżej solance. Zareagowało dopiero po dodaniu ślimaków i ryb dziesiątego dnia, a raczej mikrożycia, które razem ze zwierzętami zostało przemycone do akwa. Co ciekawe parametry pomimo ogólnego złego wyglądu cały czas się poprawiają. Korci mnie, by zmniejszyć dawkę zeostartu o połowę z uwagi na zielony nalot, ale raczej będę się twardo trzymał zaleceń. Glonów nitkowatych nie widać, wszystko co zielone to jedynie nalot, który wraca już po godzinie od przetarcia szyb. Przy okazji trochę ułatwiłem sobie dozowanie zeostartu póki nie odpalę go pod pompą dozującą - wykorzystałem pustą buteleczkę z zakraplaczem po startowej dawce zeobaku (oczywiście wygotowaną). Trzy krople to dokładnie 0,18ml, a więc tyle ile odmierzałbym normalnie strzykawką. Łatwiej zakraplać podobnie jak zeobak i sponge power niż odmierzać strzykawką. Aktualne parametry: (powoli zaczynają lecieć w dół, gdy kH osiągnie ok. 7 zaczynam równego ballinga łącznie z sbs, oby nastąpiło to jak najszybciej bo chciałbym by bakterie zaczęły na poważnie działać, przy obecnym kH działa to jeszcze na pół gwizdka, chociaż film bakteryjny na rurkach w sumpie jest akurat dosyć spory): - kH: 8,6 - Ca: 450 - Mg: 1320 - K: 390 - NO3: 3 - PO4: 0,046 (jako ciekawostka: początkowy poziom fosforanów po kilkudniowym kręceniu się skały w akwa przed zasoleniem wynosił 0,6 mg/l, obecnie skała nic już nie oddaje) - 34 ppt - temp. 25,8 . W akwa znajdują się już 3 ryby, 8 tectusów oraz 4 korale (3 monti oraz milka). Pomimo ogólnego bigosu korale wskaźnikowe nie marudzą.
  20. Fajny ten zeovit. Nigdy na pelletach nie miałem tak kryształowej wody jak teraz na zeo i to nawet bez węgla do dnia dzisiejszego. To tylko początek, ale póki co bardzo podoba mi się ta metoda. Na skale brak jakichkolwiek oznak dojrzewania. Pytanie to adminów: dlaczego na forumowym hostingu nie ma możliwości zamieszczania zdjęć? Do dyspozycji mam całe 150 kb...
  21. Akwa wystartowało dzisiaj na zeovicie. Gdyby ktoś się zastanawiał jakie pompy cyrkulacyjne wybrać do zbiornika podobnego lub większego to zdecydowanie mogę polecić tunze 6095. Te pompki są rewelacyjne, ogromnie szeroki strumień, bardzo duża wydajność, super regulacja, no i całkowita cisza. Na targowisko wrzucę jutro maxspect gyre 130 oraz tunze 6040 gdyby ktoś był zainteresowany. Mi są już niepotrzebne.
  22. Miałem na myśli coś takiego, ale z czasami na jakie pozwala multikontroler czyli np. pompa nr 1 działa 6h, następnie tyle samo działa pompa nr 2. Juz wiem jednak, że bez multikontrolera nie można uzyskać czasu pracy naprzemiennej dłuższej niż kilka sekund. Dzięki za pomoc!
  23. Czy może ktoś podpowiedzieć, jak wygląda praca dwóch pomp Tunze 6095, których kontrolery połaczone są kablem 7092.300. Wg instrukcji tak połączone pompy będą działały w tandemie np. w trybie fali albo prądów oscylacyjnych. Mnie jednak interesuje, czy mogą one działać naprzemiennie, czy jednak potrzebny do tego jest multikontroler?
  24. Jakie bakterie, przecież nie będę odpalał zeovitu póki nie posolę. Najpierw będzie się tylko moczyć w słodkiej wodzie i oddawać PO4. Czym się różni moczenie skały w beczce od moczenia w akwa?
  25. Drobna aktualizacja: skała już poklejona, wreszcie mam 4 duże płaskie półki głównie na acropory (zdjęcie wprowadza trochę w błąd, każda z półek w rzeczywistości ma ok. 15-20 cm średnicy). W końcu zmieści się tam trochę korali. Ta po lewej na dole będzie na lpsy. W międzyczasie zmieniła się też koncepcja i będę odpalał akwa na zeovicie, zobaczymy co z tego wyjdzie. Nie widzę jakoś sensu korzystania z pellet AIO skoro nadal pylą, z kolei przy pozostałych i tak trzeba się jeszcze czymś wspomagać jeśli chodzi o PO4. Nie mam na to wszystko miejsca w sumpie. Teraz będzie wygodniej bo porobiłem bypassy i wszystko będzie leciało wyłącznie na obiegówce (Jebao DCP 6500). Bypassy dałem na gwintowanych zaworach więc jeżeli któryś z nich nie będzie akurat potrzebny to odkręcam zawór razem z łącznikiem węża, na nypel przy kolanku nakręcam korek i taki bypass nie sterczy i nie zabiera miejsca. Poprzednio ciszę zakłócał głównie Maxspect Gyre, by to poprawić za cyrkulację będą teraz odpowiadać 2 sztuki Tunze 6095. Trochę boję się tej suchej skały więc przez pierwszych kilka tygodni akwa będzie się kręciło bez solenia i światła, za to z załączonym filtrem z PO4x4. To by było na tyle.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.