-
Liczba zawartości
5 558 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Nik@
-
Labroides to mała ryba, ale petarda. Musi mieć wybieg. Tymczasem koniec OT, czekamy, czy doktorek autora się pojawi.
-
Zgadzam się, 30l to za mało żeby ryba spędziła tam dwa czy trzy tygodnie, a nawet po kwarantannie stresu nie wyeliminujesz. Też może dostać ospy ze stresu po wpuszczeniu do akwarium. Jedynie w kwarantannie można rybkę odrobaczyc mniejszym kosztem i łatwiej nauczyć pobierać pokarm, bo nikt jej nie będzie gonił. Moj doktorek mimo że z akwarium z likwidacji i z rybami, które znal też drugiego dnia długo zwlekał, nim wyszedł z kryjówki. Nigdy nie udało nie sie odkryć, gdzie śpi, tylko puste korony czasem widzialam. Ukryty w tym kokonie i pewnie w nocnych barwach może być zupełnie niewidoczny Nie grzeb w akwarium, nie podnoś skał, zeby go nie stresować, to jak nie dziś, to jutro wyjdzie. No chyba, ze jednak wyskoczył a go nie znalazies.Masz zakryte akwa? Mnie dziś podobnej wielkości ryba wykoczyla do komina (permanentnie tam wskakiwala i sama wypływała, jak zdejmowałam grzebien) i złapała ją wielka aiptasia. Zanim się zorientowałam, juz było po rybce
-
Doktorki dość wcześnie chodzą spać. Tworzą sobie kokon z śluzu i chowają się do jakiejś szczeliny. Poczekaj jeszcze, może jak chwilę światło poświeci to wypłynie.
-
Mnie to niewolnictwo nie przeszkadza, tylko łzy lecą, jak coś zrobie nie tak i tracę zwierzaki Postaram się tym razem dać im lepszy dom, większy i bardziej przemyślany dla ich komfortu
-
Ja bym delikatnie oskrobala co się da, resztę klejem potraktowała. Te ślimaki zjada lactoria cornuta, ale ta ryba rośnie duża. Zjada też rozgwiazdy i inne ślimaki. Na wirki ten slimak: https://erybka.pl/product-pol-3246-Chelidonura-varians.html Ale to specjalista pokarmowy, kiedy zje wszystkie plazińce to umrze, bo innych pokarmów nie przyjmie, więc trzeba mu załatwić nowe akwarium z tym samym problemem.
-
Twarde rurki to slimaki osiadłe dendropoma. A glut który widzisz po wyjęciu z wody to moze być gąbka. Spróbuj szkielet delikatnie oskrobac z tych rurek. Na zdrowej tkance nigdy nie osiadają, tylko na skałach i golych szkieletach, ale sieci tych ślimaków mogą drażnić korala, przez co powoli zamiera. Ja mam ich też dużo, ale moim koralom jakoś specjalnie nie dokuczają.
-
Morskie ogarniam dopiero 2.5 roku i gdzie tam jeszcze do przyzwoitego poziomu wiedzy i dyscypliny akwarysty ale to 700+ to już moja ostatnia próba, co by się w nim nie działo to muszę opanować, bo kolejnego już nie będzie. Musi wystarczyć na lata
-
Zalewamy na razie 10 cm nad poziomem dna, mam nadzieję dziś choc do 13 cm dojść.
-
Kiryski bardzo mi się podobają, zwłaszcza spiżowe. Ewentualnie z rybek piaskowych widzialam jeszcze male, różowe babeczki. Zapomnialam nazwy ale na allegro ich nie widzialam w sprzedaży. Otoski też piękne. Dziękuję pięknie za wszystkie porady, doczytam, pooglądam. Najpierw muszę odpalić (rodi ciurkam powolutku), dojrzeć i przenieść życie do tych 700+, a potem zajmę się małym słodkim cukiereczkiem w sypialni a jak sobie będzie słona zupa dojrzewac to będę się szkolić z teorii o słodkim.
-
@12dot12 mam prośbę. Czy zaproponowałabyś mi konkretną obsadę (razem z liczbą sztuk) do tych 54l zakładając, że chciałabym rybki tolerujące dosc szeroki zakres temperatur? W lecie może być w domu chwilami nawet 27 stopni, a zimnolubne rybki tego nie wytrzymają. Oczywiście jeszcze jakieś słodkie slimaczki i małże, żabka czy malutki krabik, jesli jest możliwość je trzymać razem z rybami. Lubię bioroznorodnosc I roślinki nie wymagające co2 i mocnego nawożenia. Mam rodi i będę ją musiała czymś wzbogacać. 756 będzie słone na bank, choc jak zobaczylam te pielegnicowate i inne kolorowe slodkosci, to mi kopara opadła
-
Oglądałam dziś słodkie rybki, są przepiękne! Na przykład Acarichthys heckelii, wiele morskich przy niej się chowa No nic, jak zwolni mi się to 54l, to spróbuję z neonkami i danio i kiryskami. Widziałam piękne, niebieskie neony simulans, @12dot12 widzę, że je masz. Mogą mieszkać z danio i kiryskami? Ile masz litrów tej słodkości?
-
Słodkie są przepiękne. Nigdy takiego nie mialam, bo traf chciał, że na pierwszy strzał poszło morskie. Niedawno tatko mnie pytał, czy pomogłabym zagospodarować jego znajomemu akwarium, bo kupił obiekt i był tam pusty zbiornik. Ale znajomy chce słodkie, więc wymieklam. Dzięki Wam w sumie, bo teraz już wiem, że nic nie wiem i słodkie jest dla mnie trudniejsze, niz morskie. W morskim wiem, jakie są wymagania dla ryb i korali (choć zapewnienie tych warunków to insza inszość), ale słodkich biotopow jest tyle, że nie wiem która ryba jakiego środowiska wymaga, ani z kim się dogada. W morskim wiem, że mam mieć rodi i sypać tyle soli, zeby był poziom zasolenia, kh, ph jak w oceanie i wszystkim zwierzakom to odpowiada, a w słodkim co ryba, to inne wymagania, co do samej tylko wody do podmiany. Dla tej inna alkalicznosc, dla tamtej inne ph. Ta woli cieplejszą wodę, inna zmniejszą. Oceaniczne ryby i koralowce potrzebują podobnych warunków, słodkie mają różne wymagania (pomijam rafy zimnowodne).
-
Od chwili napisania tego posta upłynęło troszkę czasu i postów innych użytkowników i już wiem, za akurat ta ryba żyje w naturze w tak skrajnych warunkach, ze kula nie jest dla niej wyrokiem smierci . Mimo wszystko... szklanka wody to nawet dla takiego twardziela wydaje sie za mala. Nawet, jeśli potrafi oddychać powietrzem atmosferycznym, to co z odchodami? Plywa we wlasnym guanie i moczu szczęśliwa?
-
To jest temat w dziale offtop, piszcie śmiało. Ja czytam każdą wypowiedź. Nie odpowiadam, bo... się nie znam, ale czytam uważnie. @Raffy14 dla mnie wygląda to ekstra:)
-
No tu mnie zdziwiłes, bo do słodkiego mąż koleżanki nie używał ro, tylko kranowki. Moze odstana, zeby chlor się ulotnił, ale filtra ro nie mieli. Zapytam z ciekawosci: co oprócz chloru w wodzie niefiltrowanej stanowi zagrożenie w słodkim? Ostatnio tata mnie prosił, żebym pomogła założyć jego znajomemu akwarium. Kupil jakąś restauracje, gdzie stało akwarium i szkoda mu było wyrzucać. Okazało się, że chodzi o słodkie, oczywiście wymiękłam. Słodkie wydaje mi się trudniejsze od morszczaka. To dla mnie czarna magia
-
Termostat... to dosc częsty problem, dlatego ja nie mam w żadnym akwarium grzałki. Grzałka oczywiście w pogotowiu jest, służy też do grzania rodi na podmiane, ale w akwarium non stop nie trzymam. W domu mam taką temperaturę, że w akwarium trzyma się właściwe ciepło bez grzałki. Chyba, że zapomniałabym zamknąć okno w zimie i zostawić wyłączony kaloryfer, to mogłoby być kiepsko. Ale mniejsze jest prawdopodobieństwo, że zostawię okno otwarte i wyłączony kaloryfer, niż, że grzałka się zepsuje.
-
Ja na razie odpuszczę słodkie, bo 756 zalewam, a u córki w pokoju ostatecznie też słone stanęło, chce tam koniki hodować Ale jak już ustawie to duże, to w sypialni chociaż 60l z neonkami i kiryskami czy otoskami postawie. Tylko problem z wodą mam, bo albo rodi albo kranowke do wyboru
-
Mniej więcej wypoziomowane. Zamiast kombinować z poziomicą, czy jest prawdomówna, wlałam niecały centymetr rodi i posłużyła mi za poziomicę. Przy okazji tą wodą umyłam akwa od wewnątrz.
-
Mieszkam w bloku, ubikacja jest z 10 metrów od pokoju, w którym stoi akwa, więc system podmian będzie wiaderkowo-dzbankowy z napędem miesniowym Z czasem dołożę specjalną komorę podmianowo-kwarantannowa, połączoną jakimś balkonem z sumpem. Ta komora będzie odłączana od obiegu w razie chęci podmiany wody lub zakupu rybki i konieczności jej kwarantanny, pojemności około 80-100l. Włoże jakąś pompkę małą, zebym nie musiała wody dzbankiem wybierać i spróbuję wąż podłączyć jakoś w kuchni do kanalizacji zlewozmywaka? Może nie jest to idealne rozwiązanie, ale lepsze, niz taszczenie 80l wody w wiadrze do łazienki.
-
Plan jest taki, żeby było kilka konstrukcji ustawionych tak, żeby pokolce mogły sobie robić slalomy. Konstrukcje będą mieć nieduże podstawy, tyle, żeby pod każdą były nocki dla babek i rozbudowane w górę z półkami dla korali. Jak najwięcej plaży wolnej. Komin będzie obudowany tak, żeby między kominem a skałą powstała grota z kilkoma wyjściami. Wyżej będą też półki dla korali a cała obudowa ma być możliwie jak najbardziej ażurowa. Chcę na kominie posadzic gorgonie i tubki, ale chyba w tym miejscu nie będzie dobry "prąd" wody zawierającej pokarm. To wyjdzie w praniu. Mam pytanie. Czym zabezpieczyć śruby i zawiasy drzwi przed korozją?
-
Tak, wewnętrzny. Nie chcialam, zeby mi rury na zewnątrz wystawaly. Chciałam też za akwarium postawić sobie mały stoliczek na laptop i mieć widok na ten bok akwarium Komin jest mały, zabuduje go konstrukcją ze skaly i obsadze koralowcami
-
Około 4 cm, zeby wtyczka tyłem przeszła i żeby była jakaś wentylacja od sumpa. Nie mam po bokach otworów wentylacyjnych, tylko z tyłu.
-
Dziękuję wszystkim za miłe komentarze może nie każdemu podoba się akurat taka zabudowa, ale dla mnie jest bomba, nie spodziewałam się, że odbiorę aż tak piękny zestaw. Dla mnie wygląda lepiej, niż sobie wymarzylam. Obym tylko teraz tego efektu nie spieprzyla brzydką zawartoscią Kupiłam dziś przeloty i rury. Spróbuję jutro zamontować, jeśli nie będzie kapało, to zaczynam zalewac w weekend @Ura nie wiem, co konkretnie Przemek z tym wyczarował. Widzę tylko szybę naklejoną na biały front meblowy, pewnie jest pomalowana na bialo od spodu, bo nie widać żadnych śladów łączenia, żadnych bąbelkow powietrza. Fotka, jak to wygląda od gory na krawędzi:
-
Cała obudowa łącznie z koroną obłożona jest szkłem, na zdjęciu tego nie widać, ale na żywo jest petarda! Akwa ma wymiary 180x70x60h. Obudowa stelaza zlicowana jest z akwarium, stelaż na regulowanych nóżkach (podbitych filcem) wysokosci tak, jak stoi od podlogi ma metr wysokosci (w sensie szkło liczac od płytek i z pianką stoi na wysokosci metra). Drzwiczki zamykane na click'i, latwe do zdjęcia z zawiasów. Boki tez łatwo demontowalne. Plecy z dwóch plyt, miedzy ktorymi jest z 10 cm przerwy na wentylację i kable. Za kilka dni zaloze nowy temat i pokaże fotki, moze komuś sie przyda w planowaniu setupu. Ja w każdym razie zasne dziś z szerokim uśmiechem na buzi Jutro zacznę szukac hydrauliki. W beczce mam juz troche wody z podmian, dojrzały przez 3 miesiace siporax, bakterie, sól, troche rodi, jedna konstrukcja skalna juz poklejona. Powoli do przodu
-
Tak, wszystko sie udało, ale nie jestem zadowolona... 1) Nie mogę znaleźć szczeki na podłodze od prawie 4 godzin. Zestaw jest przepiękny! Taki, jak sobie wymarzylam i perfekcyjnie wykonany. Wstawiam pierwszą fotke, ale ona nie oddaje nawet 30% tego, co na żywo. No i tylko ściana z tylu akwarium jest pomalowana, bałagan w tle, pianka pod akwarium jeszcze nie przycieta, nie ma tez lampy i niewiele widać 2) Wszyscy koledzy stawili się na czas, choć do końca nie było wiadomo, kiedy kierowca konkretnie przyjedzie, nie wiem, jak mam dziękować! Wniesli, rozpakowali, ustawili, wyregulowali drzwiczki i zaoferowali dalszą pomoc przy montażu hydrauliki, wlozeniu sumpa... @Shellik i @emler233oraz jeszcze dwie osoby, które nie mają konta na forum, dziękuję Wam z całego serducha i nie wiem, jak się odwdzieczę. 3) kierowca dostosowal sie do godzin, kiedy mialam dostępną pomoc i podjechał pod samą klatkę wielkim autem, co mnie sie wydawalo niemal niemożliwe do wykonania, z uwagi na krzaki, drzewa i bardzo wąską drogę dojazdu 4) Przemek czuwal, dzwonił czy już dotarlo, objaśnil co i jak trzeba poskładać, nawet na drzwiczki nakleił numerki, zeby bylo łatwiej poskładać. Wszystko bylo zapakowane tak, że ani mała ryska przy wnoszeniu nie powstala. Dlatego nie jestem zadowolona, jestem przeszczęśliwa To akwarium jest po prostu za....ste! Niedługo założę nowy temat i wstawie wiecej zdjęć, dziś już z tych emocji i przygotowań nie mam siły nic robić