-
Liczba zawartości
5 558 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Nik@
-
To gniazdo juz tam jest od zawsze. Mogę je najwyżej zaślepić jakoś i uszczelnic silikonem w razie, gdyby jakims trafem woda pociekła. Nie będę go przesuwać, nie ma sensu, skoro w przyszłości chcę zrobić oddzielne zasilanie. Wyciecie dziury w szafce nic nie da, gniazdo jest nisko nad podloga, stelaż zasloni dostęp. Nawet jeżeli postawie całość dalej od ściany to i tak sump zasloni dostęp do tej dziury. No nic, czasowo pociagne długi przedłużacz z innego gniazda, a jak będzie cos w portfelu, to zrobię osobne zasilanie. Dzięki
-
Mam pytanie o elektrykę. Gniazdo będzie sie znajdowało za akwarium. Mam tam zwykle podtynkowe gniazdko pojedyncze, do ktorego chcę wpiac przedłużacz, a ten przedłużacz przykręcić wewnątrz szafki. Po postawieniu i zalaniu kolosa nie będę juz miała do tego gniazda dostepu. Tu mam obawy. Co, jeśli przedłużacz się "sfajczy"? Juz go nie wypnę. Gniazdo jest nisko przy podlodze i zasloni je stelaż. Jest jakies prawdopodobienstwo spalenia sie przedluzacza? Moze kupic jakiś hiper ekstra z zabezpieczeniami, ktory sie na 100% nie spali? Myslalam tez wymienic zwykłe gniazdo na wodoszczelne. Znalazlam takie https://www.300energia.com/gniazda-elektryczne-domowe-230v/gniazdo-pojedyncze-zamykane-scame-protecta-podtynkowe-ip66,,rid,13900.html Poradzicie cos? A moze w ogole z tego gniazda nie korzystać? Następne gniazdo mam niestety dość daleko. Z czasem chcialabym dołożyć osobne zasilanie z tablicy rozdzielczej tylko dla akwarium, ale to oznacza przyciągnięcie kabla przez cale mieszkanie i wiele zakretow po drodze. Jest jeszcze tymczasowa opcja "ukraść" prąd kablem z wyłącznika oswietlenia. Do oświetlenia calego domu jest osobne zasilanie i jest stosunkowo mało obciążone poborem prądu, bo nie świecę na raz w całym mieszkaniu i mam ledówki prawie we wszystkich źródłach swiatła. Poradzicie coś?
-
Podlogi mam zrobiony tylko kawalek, pas, ktory wystarczy pod akwarium. Jak znow nie zapomnę, to zrobię jutro zdjecie
-
Bo nie ma jeszcze akwarium Czekam na okazje transportu ze Szczecina i jednoczesnie dostępność osób, ktore pomogą tego kloca wnieść. Ciężko zgrac te dwa warunki. Jeszcze musze poczekac, a juz bym tak bardzo chciała te fotki wrzucić Edit: aaa Ty mowisz o podłodze? Zapomnialam...
-
Mnie sie wydaje, że widze wydłużone ramiona, dla mnie to wyglada jak majano. Porównaj sobie
-
Emi założyła już własne konto @Starfishi swój temat, zapraszamy tutaj:
-
Mnie się wydaje, ze jako dzieci żyjące w tych warunkach od urodzenia nie odczuwalismy efektu duszenia tak, jak teraz odczuwamy, jako dorośli, kiedy smog się pojawia co jakiś czas. Ja pamiętam, ze wtedy niebo bylo szare, nie blekitne i powietrze cały czas było takie szare, mętne. Co do przyrody, to mam w nią więcej wiary, niż w ludzi. To ona nas, ludzi stworzyła, nie my ją. Nie było nas, był las. Może regeneracja zajmie tysiące czy miliony lat, ale ryby i koralowce wrocą do oceanów, moze jeszcze piękniejsze
-
Z tym smogiem, to się akurat nie zgodzę. Zwłaszcza tu, na Śląsku ze 20 -30 lat temu byl dramat. W wiadomościach codziennie podawali przekroczenia pyłów zawieszonych i innych szkodliwych substancji i przekroczenia norm sięgały ponad 1000 %, coś tak kojarzę z czasów dzieciństwa. Najwiecej "czadu" dawały koksownie, huty i inne zakłady przemyslowe. Gdzie się człowiek nie ruszył, to widział las kominów i gęsty dym. I smród. Na miejscu się tego aż tak nie czuło, bo węch się przyzwyczaił, ale kiedy wracałam z kolonii w Łebie pociagiem, to w okolicach Chorzowa człowiek juz czuł konkretnie, ze dom jest blisko Na stację benzynową łatwo bo trafić po smrodzie paliwa z pół kilometra, bo zbiorniki pewnie były nieszczelne. Do tego zwyczaj wypalania pól, gdzie popiół i zapach spalenizny unosil się na kilka kilometrów, palenie śmieci na podwórku, mycie aut na parkingu przed blokiem i dozowanie fosforanow do gleby. Wiecznie plamy oleju na asfalcie, bo cieklo z misek olejowych czy czego tam, bloki ocieplane acekolem (zawierał azbest), farbki i kredki dla dzieci z ołowiem i nikt się wtedy nie przejmował ekologią. Jedynie plastiku było mniej. Były metalowe puszki, sloiki, szklane butelki i papier zamiast folii. Myślę, ze jesteśmy w stanie zniszczyć wiele gatunków roślin i zwierząt, ale całej przyrody zabić nie zdążymy. Prędzej ludzkość wyginie, a to, co przetrwa, z czasem sie odrodzi. Może w innej postaci, powstaną nowe gatunki.
-
Tu Emi. Dziękuje za miły komentarz już zakładam swoje konto .
-
Emi ma mamę moderatora, więc wszystko zostało zgłoszone gdzie trzeba Może niedługo zaloży swoje konto
-
Tu Emi. Bardzo Dziękuję mam 15
-
@Pirotechnic , @@Beti Emi pięknie dziekuje
-
Emi serdecznie dziękuje
-
Glony już się hodują w innym akwarium. Borsuk by je wykosił w try miga Korali będzie mniej, kiedy dojdą glony. Na razie są dla dekoracji i komfortu rybki.
-
Moja córka morszczynka chce się pochwalić swoim pierwszym, własnym akwarium morskim Jej morski świat widoczny jest z trzech stron (dwa długie i krótki bok) z panelem zamiast sumpa. W panelu jest pompa jebao, odpieniacz resun, mały skimmer i caulerpa. Lampa 2x39W T5. Czasowo mieszka tam mały borsuk o imieniu Megan, ale Emi niedługo chce tam hodowac koniki morskie. Wystartowane około 3 miesiące temu. (Treść posta została zmoderowana przez Emi. Będzie śledziła ten wątek, więc prosimy o miłe komentarze;) ) Fotki z dwóch stron:
-
Piękne są te ryby. Część z wymienionych w tym temacie ryb widzialam w ofercie Jonafish w dziale "na zamówienie". Nie wiem, jak to zamawianie działa, nie próbowałam, ale moze ktoś wie?
-
Dziekuję i wzajemnie Położyłam tylko część pod akwarium. Reszte bede mogla zrobic dopiero jak starego sie pozbede. Wrzuce fotke jutro.
-
mini rafa 2 LATA i 9 miesięcy + zupa rybna ;-)
Nik@ odpowiedział Beti → na temat → Akwaria powyżej 600 L
Tak mi się wlasnie wydawało, sama miałam na nią ochotę, ale zrezygnowałam. Długo ją masz? Ponoć jest bardzo trudna w utrzymaniu. -
mini rafa 2 LATA i 9 miesięcy + zupa rybna ;-)
Nik@ odpowiedział Beti → na temat → Akwaria powyżej 600 L
A co to za koralowiec na pierwszym zdjeciu, po lewej, obok doktorka? -
mini rafa 2 LATA i 9 miesięcy + zupa rybna ;-)
Nik@ odpowiedział Beti → na temat → Akwaria powyżej 600 L
Wow! Przepięknie, zazdroszczę -
Projekt nowego szkiełka 150x60x60 w Katowicach
Nik@ odpowiedział Shellik → na temat → Pytania o sprzet 250 - 600 L
To już nareszcie jesteś w ogródku i witasz się z gąską Troszkę się śmialam, ze wybierasz sie z tym akwarium jak sójka za morze, a sama robię dokładnie tak samo Zwracam honor- 118 odpowiedzi
-
Dziękuję i wzajemnie
-
Jeśli go nie chcesz, to nie wyrzucaj, adoptuję szukalam na reeflex, ale musial mi sie omsknac
-
Zdrowia dla Was i dla Waszych podopiecznych, pieknych, kolorowych akwariów i lawiny złotówek, czy innej waluty, aby sfinansować wszystkie swoje morskie i nie tylko morskie marzenia
-
Zbliża się dzień, kiedy szklany kolos zawita do mojego domu moze to byc najblizszy piatek wieczorem lub sobota. Tu mam pytanie do pobliskich morszczaków. Czy ktos w tych dniach byłby chetny pomóc z wniesieniem akwarium i szafki i ustawieniem akwa na szafce? Akwa bedzie wazyc kolo 150-160 kg, szafka (obudowany stelaż) po zdjęciu drzwi okolo 80 kg. Mieszkanie jest na parterze, więc nie ma daleko, ale trzeba pokonać kilkanaście schodów do klatki i zakręty w przedpokoju. Przyjadę po chetnych z okolic Gliwic/zabrza/katowic i odwiozę i odwdzieczę się jakimś dobrym chmielem, żytem, kofeiną, czy innym smakołykiem. Mogę się też odwdzięczyć szczepkami, wrotkiem, fitoplanktonem, opieką nad akwarium podczas urlopu lub kombinacją powyższych. Serniczka niestety upiec nie potrafię Czy bedzie mial ktoś czas i ochotę pomóc? Dodam jeszcze, ze niezawodny @Shellik już się zdeklarowal do pomocy i sąsiad, ale potrzeba z 5 osob myślę na taki ciężar.