katani

;] Pozwolę sobie zabrać zdanie na temat rollermata. Jestem chyba najdłużej użytkującym taką zabawkę akwarystą - używam go ponad rok. Mam na myśli tu rollermat od paragona. Po 1. ten rollermat nie jest aż tak szczelny, żeby 100% wody przechodziło przez włókninę. Po 2. to prawda, że włóknina się przytyka, ale to nie znaczy, że cząsteczki wody nie są w stanie przez nią się przecisnąć. To znaczy, że jeśli przez 1cm2 przeciska się np. 1000 cząsteczek na sekundę, to przytka się tak, że przeciska się 700. Te 300 spiętrza wodę i powoduje przesunięcie włókniny. Co nie zmienia faktu, że woda dalej się przeciska, bo jej cząśteczki są mniejsze niż pory. Po 3. Robiłem doświadczenie u mnie. Ograniczenie przepływu o połowę powoduje, że filtr się włącza bardzo rzadko. To znaczy, że wszystkie drobne partykuły zawieszone w wodzie nie są w stanie zapchać porów przez bardzo, bardzo długi czas. Po 4. Jak zruszę piasek, lub przedmucham sump pompą to najdrobniejszy syf krąży w kolumnie wody bardzo długo. Godzinami. Włóknina nie da rady go odfiltrować. Nie ważne, czy się przytka czy nie. Najdrobniejsze partykuły krążą w wodzie godzinami. Co za tym idzie, jeśli widoczne gołym okiem cząstki przechodzą przez watę, to jakim cudem miałby się na niej zatrzymywać fito czy inny mikroplankton? Fizyki nie da się oszukać. Jeśli włóknina ma wielkość porów 100um, to wszystko mniejsze niż 100um przejdzie. Poziom wody rośnie w filtrze dlatego, że pory są zatykane przez większe cząsteczki i nic przez nie nie przechodzi. A w znacznie mniejszym stopniu dlatego, że są przytykane częściowo przez większe cząsteczki, ograniczające przepływ. Darek odnośnie sita. Tak Sitem trzeba ruszać, bo się zatyka. Zatykane jest przez cząsteczki większe. Ruch powoduje ich przemieszczanie i na zasadzie dyfuzji cząsteczki mniejsze wędrują między większymi i przechodzą przez sito. Włókniną w filtrze nie ruszasz, dostarczasz nową niezatkaną. Analogicznie to tak, jakbyś za każdym razem brał nowe sito, jak przestanie przez nie lecieć drobnica.

pewnie ceramika i na razie glonem obrosła. Przyjdą wapienne to zmieni kolor.

bardzo ładny kot!

Super, że idzie do przodu.

A mnie się wydaje, że będzie wprost odwrotnie. Wiele gmin i miast dopłacało sporo pieniędzy do "teoretycznie" posortowanych śmieci. Wzrost opłaty to będzie dodatkowe źródło pieniędzy dla gminy. Ja mieszkam w bloku, 23 mieszkania, część wynajętych. Większość sortuje, ale część nie. I teraz ponoć mają być kontrole. Ponoć wszyscy, którzy deklarują że sortują a nie sortują będą płacić, jak za niesortowane. A ponieważ nie da się stwierdzić kto sortuje a kto nie, to po łbie dostaną wszyscy. Efekt będzie taki, że wszyscy przestaną sortować... bo i tak płacą za niesortowane. A za jakiś czas Unia będzie karać Polskę za zbyt niski % recyklingu. I będzie krzyk, że zła unia, a unia nic do tego nie ma. Moi rodzice mieszkają na wsi w domu, i muszą sortować, jeśli są nieposortowane śmieci, dostają ostrzeżenie, po następnym opłata śmieciowa przez 3 miesiące rośnie kilka razy.

Niedługo nie będziesz musiał nic dokładać, bo grzybki zarosną całą skałę.

U mnie dużo zależy od korala. Wszystkie zoasy na noc się zamykają i otwierają rano. Zależy trochę od odmiany, jedne się zamykają jak światło przygasa, inne jak całkiem zgaśnie. Tak samo rano, Jedne już teraz są otwarte, inne otworzą się jak zaświeci się światło - o 10. Dunka wieczorem się zamyka, po czym znów się otwiera i jest otwarta większą część nocy, chociaż nie jest tak napompowana. Caulastrea bardzo mocno otwiera się w nocy i zostaje tak aż do rana. Chalice wypuszcza parzydełka w nocy. Acanastrea są znacznie mniej napompowane niż w dzień, za to intensywnie się otweirają i wyspuszczają dłuższe parzydełka. Pavonie nie robi różnicy, czy jest dzień czy noc. Goniopora się kurczy i znów otwiera rano. fungie w nocy pompują się dużo bardziej niż w dzień. goniastrea pompuje się mniej nż w dzień ale za to otweira i wypuszcza parzydełka. Blastomussa jest ciut mniej napompowana, ale nie widać większej różnicy. Euphylie wwszystkei się kurczą i całą noc są skurczone. Pompują się dopiero rano. Leptasrea nie reaguje w żaden sposób na światło lub jego brak. milka hystrix seriatopora bez zmian w nocy, acropory wypuszczają więcej i dłuższe parzydełka.

Test ICP jest podawany na podstawie przeliczenia ogólnego fosforu w wodzie, dlatego nie musi być super dokładny. CO za różnica czy masz 1.29 czy 0.98. To dużo za dużo.

Busy 24 hours for our unpacking team! With also a big shipment corals from Indonesia! Znaczy się, że zespół rozpakowujący przesyłki miał ciężkie 24 godziny. Więc raczej dostali już.

Ona była bardziej fioletowa, u mnie nieco wyblakła. Ja kupiłem ją w Coralhouse ale teraz w weekend byłem i takiej nie widziałem. Raczej nie. Skoro w 2 tygodnie spadło o 0.18 to od węgla nie może rosnąć. No chyba, że by spadło więcej gdyby nie węgiel, ale tego się nie dowiemy.

Pół litra dałem.

Pojawiły się kolejne artykuły odnośnie importu korali z Indonezji i nie tylko. https://reefbuilders.com/2020/01/21/a-sneak-peek-at-the-newest-wave-of-indo-cultured-acropora/ Bali wznawia eksport. https://reefbuilders.com/2020/02/07/aci-lands-the-first-shipment-of-bali-aquarium-cultured-corals/ Również eksport dzikich korali został najwyraźniej wznowiony. https://reefbuilders.com/2020/02/03/wild-coral-shipments-have-resumed-for-at-least-few-months/

Największa zmiana zauważalna gołym okiem to zaszła po dołożeniu węgla w sumie. Korale zaczęły rosnąć, przynajmniej LPS. A reszta bez zmian. Z tym, że w tym samym czasie wymieniłem 4 świetlówki na nowe. Więc nie wiem w sumie, co jest źródłem zmiany.

Dla potomności. PO4 0.41, spadek z 0.59 w 2 tygodnie. KH mimo dozowania spadło znów do 6.7 więc muszę zwiększyć znów dozowanie. Wczoraj przywiozłem ładną acanę pomarańczową. Ostatnia szczepka na skałkę z acanami. Harlequin młóci asteriny ąz miło, ale ciągle ni widać, żeby ich było jakoś mniej. Ma zapas na kilka miesięcy.

Briaerum zarośnie wszystko. Nie wiem jak z galaxeą, bo to niezły zakapior, ale reszta nie da rady. Acanastrea, szczególnie lordhowensis nie jest taka agresywna, żeby poparzyć briaerum, z euphylii najbardziej agresywna jest glabrescens, ale prawdopodobnie też nie podoła briaerum.

Myślę, że nie chwytasz żartów.

Jacek zastanów się co piszesz ! ! ! Żeby nie wyszło, że niby bez, niby low tech a tam żona 200 różnych specyfików leje

Ja też z ręki zawsze lałem. Jak ci skacze kalcyfikacja to zawsze spadają nutrienty bo korale wyciągają dużo rzeczy w wody.

Nie wiem czy ma, profilaktycznie nie daję niczego co nie jest żarciem dla ryb. Reszta sobie poradzi.

reef booster stosowałem bardzo długo, dużo więcej życia jest. Teraz nie daję, bo mam wysokie PO4 i na razie nic poza żarciem dla ryb nie dozuję ekstra.

A tu akurat widać starą skałę. Dorzuciłem 10kg pukani już jakiś czas temu - jak zlikwidowałem DSB. Na zdjęciach jej nie widać. Naturalna skała jest imo lepsza niż jakakolwiek sztuczna.

Sprawdzałeś prąd w gniazdkach? może coś z parametrami prądu w domu masz nie tak. Ale to by i inne sprzęty padały.

Takie tam z sumpa...

lipa. Moja odpukać już ponad 2 lata chodzi, na razie bez zarzutów.

Z ciekawości długo ją masz?