Arek77

Jaka powinna być minimalna odległość pomiędzy najwyższą skałą a lustrem wody tak aby można tam było umieścić jakieś światłolubne korale?

A jaki to filtr (firma i model?)?

Skała wypłukana w bieżącej wodzie (kilkukrotnie) i wysuszona na słońcu. Dziś pierwsza próba jej ułożenia....... tylna szara płyta ma wymiary 100cmx50 cm i jest krótsza od tylnej ściany zbiornika o 20 cm (akwa na wymiary 120x50x50) tak więc pomiędzy skałą a boczną szybą będzie min 10 cm. Ostateczny układ pewnie zmienię jeszcze co najmniej kilka razy.... ale już coś w głowie powoli sie układa. Biorę pod uwagę jeszcze wersję z wysokim środkiem i zniżającą się skałą ku bokom akwarium. Wszelkie uwagi, sugestie, pozytywy i negatywny mile widziane

Ten cyrkulatora może być za słaby - ja mam w kostce 64 i chodzi na ok 50 % lepszy będzie sow 8. Pompę obiegową też bym wziął większą - lepiej mieć zapas. Szczególnie, że nie ma dużej różnicy w cenie.

Podepnę się pod temat ..... chciałbym kupić fitoplamkton - ile go można przechowywać i jak wogóle się go dozuje - w zależności od wielkości akwa czy do obsady?

Żelaza masz mało. Masz refugium?

Wszystko zależy od budżetu jaki przeznaczyłeś na zakup sprzętu.

I najbezpieczniej . I tak zrobię. Dzięki Klossowski za podpięcie się pod Twój temat. Pozdrawiam.

Dla mnie najlepszym wyjściem byłoby wycięcie w szybie miejsca na grzebień i doklejenie komina zewnętrznego..... Takie wycięcie jak zaznaczone czerwoną kreską - oczywiście przy pustym akwarium (szyba ma 50 cm szerokości i 8 mm gr.). Jeśli to się okaże niemożliwe to pozostaje komin wewnętrzny i otwory w dnie.

Dzięki. Widocznie mi umknęło. A wiercenie przede mną w szybie 8mm.

A moglibyście na forum podzielić się tymi radami?

W powyższej informacji nie ma napisane, że próbka dotarła tylko, że jest zarejestrowana. Przeczytaj dokładnie dwie ostatnie linijki.

Lepiej, dużo lepiej, dlatego kupuję nowy aragonitowy.

Nie leniwy tylko jest w swoim żywiole i robi swoje. Jak wejdzie na skały to znaczy, że jedzenie w piachu się skończyło i musi szukać go gdzie indziej.

Nie bardzo rozumiem co ma wielkość porów do wydajności..... w odwróconej osmozie błona jest półprzepuszczalna i przepuszcza tylko H2O i to aktywnie przy pomocy ciśnienia. Jeśli pory były by większe to bez względu na ciśnienie przez pory przedostawały by się większe cząsteczki....i jeżeli tak się dzieje to wymieniamy membranę bo jest uszkodzona. Tak więc nie bardzo mogę się zgodzić z tą tezą w przytoczonym artykule.... Ale to nie jest tematem tego postu... Tak więc przepraszam autora za zaśmiecenie jego tematu moim pytaniem.

Wiellkość (przepływ) przez ogranicznik nie powinien mieć decydującego wpływu na ciśnienie bo ono zależy od ciśnienia na wejściu, czyli ciśnienia w instalacjì. A jeśli chodzi o wydajność membeany to ona zależy od powierzchni roboczej a nie od wielkosci dziur Dziury musza być takie aby tylko H2O się pezeciskało. W membranach o większej wydajności jest wiecej warstw lub więcej dziur na cm2

Podepnę się do tematu ze swoim pytaniem - co się stanie jak założę mocniejszy ogranicznik przepływu do membrany o większej wydajności (np do membrany 150 GPD podepnę ogranicznik 420 od membrany 75 GPD ) ? Zmniejszy się żywotność membrany czy woda za membraną będzie miała gorsze parametry, czy po prostu zmnieszy się przepływ wody przez filtry i z membrany 150 uzyskamy wydajność 75 galonów na dobę? Ktoś robił taki eksperyment?

Problem dwóch błazenków rozwiązał się sam.... niestety chyba tragicznie. Dziś miałem przenieść większego spowrotem do akwarium (po 7 dniach rozłąki) ale mniejszy zniknął. Wczoraj pływał normalnie, a dziś go nie ma. Brak błazenka zauważyłem już ok 2 w nocy, ale miałem jeszcze nadzieję, że gdzieś śpi za skałą. Pod uwagę biorę dwie opcje albo wyskoczył (najbardziej prawdopodobna) albo zabił go któryś z dwóch krabów. Biorę pod uwagę jeszcze trzecią opcję - może źle zareagował na zmianę parametrów i padł - od tygodnia podnoszę kH, Ca i Mg, ale reszta obsady czuje się dobrze (jak na moje oko) w tym dwa malutkie kardynałki (pterapogony). No cóż... chyba to pozostanie jego tajemnicą. Za kilka miesiący przenoszę się na większe akwarium i wtedy spróbuję go połączyć z jakimś innym - prawdopodobnie w ciemnym kolorze.

Ok będę pamiętał . Sposób z gorącą wodą działa też na ryby .

Jeżeli to była sucha skała, bez życia to może spróbować ją mocno podgrzać a nawet zagotować. Skała sama w sobie powinna pójść pod wodę ale jak jest mocno porowata to ma dużo powietrza wewnątrz. Myślę, że mocne podgrzanie uwolni powietrze z wnętrza. Ważne oby ostygła zanurzona pod wodą - najlepiej w solance. (Tak robiłem z korzeniami torfowymi do słodkowodnego).

Powtarzam moje parametry i przemyślenia z czwartku. Może ktoś z weekendowych forumowiczów skomentował by moje założenia i plany..... Dodam tylko, że pompa dozująca już kupiona na targowisku.

Ja mam dwa cylkuratory jeden w połowie wysokości (akwa ma 40 cm) i dmucha w kierunku tafli wody, drugi (słabszy) ustawiony poziomo i dmucha wzdłuż tylnej szyby (za skałki).

Wylot wody skieruj w stronę powierzchni (tafli).

Widzę, wielkie dzięki (pisaliśmy posta jednoczesnie). Temat piachu z odzysku do zamknięcia.

Tylko gdzie znajdę worek aragonitu za 100??