dale

Lakier w tym wypadku ma znaczenie. Stal ocynkowna jest o tyle kiepskim rozwiązaniem, że jeśli zarysuje się powłoka i dostanie się tam woda słona powstaje ogniwo - różnica potencjałów, do chwili pasywacji powierzchni, co niestety oznacza korozję. Czasem widoczną od razu, czasem nie. zależy od kilku czynników, ale lakier tutaj jest jak najbardziej wskazany, jako kolejna warstwa zabezpieczająca.

Mądrzy ludzie piszą w sieci że należy przy obróbce takiej stali unikać wszelkiego kontaktu z tzw. stalą czarną, czy to w postaci wspólnych narzędzi czy nawet szczotek do czyszczenia. Fakt że widziałem spawy nawet 10 letnie, gdzie nie ma śladu "rudej".

Jeśli czyszczą skałkę to dlatego że spodobała im się na złożenie ikry, nie dlatego że nie mają ukwiała - moje mają dwa ukwiały, a i tak balkon na skale jest ich... Moje, a mam je 5 lat - ponad, mnie nie ruszają, mogę przy nich grzebać, reszty nie ganiają. Jak Twoje mają inny charakter, spróbuj pokombinować ze skałą. Bo jest jedna, wpuść jeszcze ze dwie, zobaczysz jakie będą śmiałe. Ja zwykle miałem tak i u mnie łaziły po całym zbiorniku. Normalne, jeśli akwarium ma być dla wszystkich, nemo i dori mają być To się nazywa kompromis :)... Najlepszym lekarstwem na wszystko jest stabilność parametrów. W przedziale akceptowalnym przez życie. Nie zaś magiczne buteleczki sprzedawane przez ten czy inny market. To jest tylko chwilowa proteza, no chyba że chcesz jechać do końca na nich.

O, dzięki wpadnę do obi, powinni mieć. Teraz dylemat... biały czy czerwony? A może praktyczny czarny?

Czy znacie jakąś farbę, bądź ich typ, który można użyć do pomalowania stelażu w działającym systemie? Mam stelaż z "nierdzewki", jest ok, ale jako że jestem wzrokowcem i poprawiam sump, stwierdziłem że przydało by się trochę kolorku w szafce. Ot taka luźna rozkmina Znaczy nie ma parcia, ale jak by była możliwość, to czemu nie

Nie znam się, za to mój siostrzeniec od wielu lat spawa (prowadzi firmę) zarówno aluminium jak i wszelkie stale nierdzewne czy "kwasówki", począwszy od balustrad, skończywszy na rurociągach czy jakichś elementach używanych w przemyśle chemicznym. Dlatego zdałem się na jego ocenę. Bo skoro naprawiał np. rury w firmach robiących spożywkę, czy spawał wanny do trawienia, to ma pojęcie o tym co robi Ale ja nie namawiam, rób z aluminium - nie chcę żebyś potem miał do mnie pretensje jak coś wyjdzie nie tak

No właśnie z tą wagą i wytrzymałością to tak nie do końca. Ja mam z kwasówki, a przez to że jest sporo wytrzymalsza od aluminium, wagowo wyszło na to samo. A mam zysk na wytrzymałości i gabarytach.

Tyle miejsca.... jak ja bym chciał Banalnie Drogi Watsonie - sump robisz na styk do szafki i u mnie odpieniacz ext200 twistmana i jego reaktor zajmują powierzchnię dna 54x38 cm. I jeszcze tam się 4 zrzuty mieszczą Daj zdjęcie szafki - może być oddzielny wątek żeby Słonemu (jakoś nie wypada pisać Leszczowi )nie śmiecić - ostatnio sporo kombinowałem, chętnie pomogę Ale bez podstawowej wiedzy np. jak masz rozwiązany zrzut i powrót, będzie to mało przydatne dla Ciebie.

Temat raczej filozoficzny, bo sposób prowadzenia akwarium determinuje funkcje sumpa. Poza tym ja to widzę inaczej, czy się mylę - każdy oceni sam. Komora pompy przede wszystkim stabilizuje poziom wody w pozostałej części układu. To jest jej podstawowa funkcja. No i oczywiście porządne oświetlenie, światło ma bezpośredni wpływ na wybarwienie. No właśnie... Wsadzenie filtra i reaktora do sumpa zmniejsza nam ryzyko przecieku. Obiektywnie. Poza tym pompa reaktora umieszczona w wodzie jest jeszcze bardziej wytłumiona i lepiej chłodzona. To oczywiste. Jeśli ktoś dopuszcza stosowanie ceramiki czy węgla, przegroda - komora na nią - przed samą pompą - z wlotem od dołu i wylotem górą, jest najlepszym rozwiązaniem bo: - wyłapuje bąbelki i detrytus (jeśli ten nie jest usunięty wcześniej) - wymusza przepływ przez całe media a nie tylko powierzchniowo Zależy od sposobu prowadzenia akwarium Co naprawdę warto mieć w sumpie? To na co szafka pozwoli - niestety ona ogranicza - zaś wymuszają zasady bezpieczeństwa i wygody. Napisz jaką metodę filtracji planujesz i ile masz miejsca, coś Ci każdy doradzi (w sumie popełniliśmy chyba wszelkie możliwe błędy).

Życie ma spore zdolności przystosowawcze. Jedni akwaryści starają się przystosować środowisko do zwierząt, inni zwierzęta do środowiska. Ale co ja tam wiem.

To filtr Ci raczej zbędny.

Przyjacielu, przełóż zawór na sam koniec wylewki z reaktora. I ustaw sobie CO2 do odcieku 1 do 1 - 1 bąbel CO2 na 1 kroplę odcieku. Z prędkością od 50 do 80 kropli na minutę. I zakręć tego ballinga bo nie ustawisz w ten sposób zbiornika. ps. jeśli w filtrze będzie sporo powietrza, to będziesz miał krystalizację odcieku...

No i jak ich nie lubić ? ps. lepiej mebli nie przestawiaj... szkoda Twojej roboty

Po tym poznać Wielkiego Człowieka, wie kiedy się poddać ps. co będzie jak będziesz miał większe akwarium i takiego np. białobrodego? Jak mu się kolor zasłonek w oknach nie spodoba ?

... utrzymują sierocińce, fundują stypendia. Brawo Oni. A poważniej mówiąc, jeśli mogę coś samemu sprawdzić, pod kątem przydatności w mojej sytuacji, wolę mieć dane z pierwszej ręki. Ani nie użyli mojej soli, ani mojego zasypu, ani typu reaktora. Grzegorzu, robią to, bo dzięki temu zaistnieli jeszcze szerzej. Gdyby nie te filmy, nie fora, ile osób by wiedziało o nich , pokazują fajny sprzęt, zachęcając do zakupów "gdzie indziej", ale nie oszukujmy się, wielu z widzów kupi u nich, choćby z wdzięczności za film czy poradę. Nie robią tego całkowicie bezinteresownie - reklamują swoją fachowość i wiedzę, oraz towar. Nie umniejsza to wiedzy zawartej w nich, ale na nich też świat się nie kończy. A jak nie, to i tak znajdzie się adwokat który wie lepiej...

Dzięki, ciekawy film. Spróbuję znaleźć więcej danych, nie koniecznie robionych przez firmę handlową.

A co myślicie o Hance na Jod? Bo po fosforanach (HI 713), jest to kolejny parametr który się dynamicznie zmienia, a jest istotny...

Nie wiem, zobaczymy za jakiś miesiąc, jak się dotrze całość. Bo na razie, jak sam napisałeś to jeszcze świeży reaktor. W każdym razie, na razie jestem zadowolony, bo wszystko śmiga, jak powinno. Marku, ciekawe filmy - wynika z nich że wysycenie nie jest tak szybkie jak zakładałem. Ciekaw jestem jak wygląda krzywa stężenia do prędkości przepływu w większym zakresie. No i jakie jest pH całkowicie wysyconego roztworu.

Przed chwilą ponownie zmierzyłem, nawet zdjęcie zrobiłem - wrzucić? W akwarium ponad 8 (z historii wynika że dochodzi do 8,5) Odciek 7,27 - elektroda chińska, ale na buforach kalibracyjnych pokazuje ok. Może to jest kwestia nowego zasypu?

Nie wiem czy to dobry pomysł. Moim zdaniem to dobre pH, Odciekiem łatwiej jest regulować parametry, ale zbiornik musi zaskoczyć - parę dni. Nie mart się o obniżenie pH zbiornika, bo roztwór pozbywa się swojego kwaśnego charakteru w kolumnie.

Ok, A odpieniacz to nie wytrzepie na powrocie? Poza tym refugium zeżre... ani zależało na dostaniu się żelu do systemu.

Kontroler pH nawet ważniejszy, bo przy stabilnym podawaniu wody z bypassa, masz stały przepływ, zaś wahnięcia ilości CO2, nawet wydawało by się nieznaczne, znacznie zmieniają ph roztworu i stężenie odcieku.

W jaki sposób Waszym zdaniem rozwiązać następujący problem: Jeśli pompa podaje preparat, potrafi on się gromadzić na dnie komory - spada w formie żelu. Dlatego dobrze jest go podać pod samą pompę powrotu. Ja mam dwie pompy - do dwóch zbiorników, zależało by mi, by oba dostały - jak to zrobić, by wstępnie się to wymieszało - nie chcę dawać tego przed odpieniacz, z wiadomych względów.

Chyba faktycznie nie mamy o czym rozmawiać... Ten AMR takich numerów nie robi... tylko Knopp... Ale co ja tam wiem. Zobaczymy za kilka miesięcy.

No przecież sam pisałeś... Więc jak to jest? Miałeś sprawną elektrodę? Nie miałeś wody przesyconej CO2. tak że gaz Ci się wytrącał ? Czy dalej twierdzisz że piszę bzdury? Masz rację, nie zwróciłem uwagi - mój błąd.